|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dobry wieczór Ludkowie!
Docu a za jakie grzechy Tobie zabrano Internet?
Na pewno to tylko chwilowe jest Cytat:
a myślę o synu i chrześniaku. Podobają mi się te wypowiedzi. Kamuś niech Ci tam dobrze będzie na rehabilitacji Kiedy Lulka wróci - nic nie wiemy....
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Właśnie wylazłam z wanny, gdzie moczyłam spotniałe przy koszeniu członki. Czuję się jak młody Bóg... trochę umordowana, ale szczęśliwa. Sączę zimne piwko i układam plany na jutro. Nie jest źle!!!
Doc... za pozdrowienia dziękujemy... A teraz mówię już DOBRANOC... i do jutra....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry WSZYSTKIM.
Wczoraj powiedziałam Wam dobranoc...dziś mówię dzień dobry.... Nikt nie zajrzał i tylko ja się produkuję. Byłam... listę obecności podpisałam.... teraz czas do realnych obowiązków. Pralka już pierze... chłopcy czekają... no i trwają prace przy odnawianiu płotu. Pozdrawiam... miłego i radosnego dnia życzę... Ps. Ciekawa jestem, czy Ela w nowym miejscu zamieszkania będzie miała internet. Pewnie trzeba będzie się z Nią skontaktować. Doc... wracaj do Nas szybko...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Obudziłam się rano, tuż po piątej było i pomyślałam, że Izunia już pewnie na chodzie.
I nie pomyliłam się. Izuniu- macham Ci Mam nadzieję, że opanowałaś sztukę opiekunki , a chłopcy też są grzeczni. Bogda już się pakuje i żegna z sanatoryjnym towarzystwem a po powrocie do domu zobaczy "zielono mi"! Już byłyśmy z Kają na spacerze, Kaja poznała dwa okoliczne pieski, razem pobawili się w berka, a teraz będziemy się kręcić po gratkowie. Powinnam zbierać porzeczki i przetwarzać, ale cuś mi się nie chce. Oj, żeby się tylko chciało chcieć! Doc - laptop bez Internetu to tak jakby człowiek stracił wzrok i słuch Może Ci oddadzą ten Internet Wszyściuchnych , a szczególnie Kamę, która pakuje kreacje do rehabilitacji
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry
|
|
||||
Bratek dobrze wygląda na tle zegara.
Cytat:
Kaja chyba była wychowana z kotem, ponieważ goni kota tylko gdy kot ucieka. Jak kot nie ucieka, to go powącha i potem traci zainteresowanie. Kiedyś spotkała jeża w ogrodzie, którego koniecznie chciała wziąć w mordę, ale na moje monity pozostawiła go na potem. Potem to ja przeniosłam jeża w bezpieczne miejsce. Cieplutko pozdrawiamy!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień zaliczony... teraz błogie lenistwo. Pewnie szybko polezę do łózka, bo jakaś zmęczona się czuję. I senna. To pewnie przez ten upał.. dał się dziś we znaki.
Gratko... sztukę opieki nad wnukami opanowałam do perfekcji. Nie jest źle... Kaja urocza... widzę, że okupuje Twoje legowisko. Doc... Bratek dumnie prezentuje Twoje dzieło... dobrze, że udało się zegar posklejać. Miłego wieczoru życzę... WSZYSTKIM....
__________________
|
|
||||
|
|
||||
Dobry wieczór.
Cytat:
Ale trawa skoszona, za to tamaryszek zarósł całą ścieżkę, już go trochę ogoliłam. W czasie deszczu trzeba by było na kolanach pod nim chodzić. Wróciłam około 16-ej umordowana jak nie wiem co. Jazda w takim upale to masakra. Teraz już odżyłam, a jutro muszę do city i uzupełnić zapasy. Z Bratka to straszny rozrabiaka. Dobrze, że udało się zegar skleić. Dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Witam wszystkich ciepło i serdecznie, szczególnie zaś powróconą z sanatorium Bogdę.
Dzień dobry kochani!!! Chyba dziś będzie można odetchnąć od upału... będzie umiarkowanie ciepło, bo chmury przykryły niebo i jest zachmurzone. Oby tylko nie chciało padać przed południem, bo ja, jak zwykle mam wyjście do chłopców... jednego odprowadzamy na obóz sportowy, z drugim wracamy do mnie. Od samego rana jestem więc w ruchu i zależna od dobrej pogody. Prace przy malowaniu płotu ukończone... teraz tylko portfelem trzeba potrząsnąć i... oblać, aby się dobrze prezentował. Pozdrawiam... Pogodnego i radosnego dnia życzę... Do miłego....
__________________
|
|
||||
U mnie leciutko kropi, ziemi nie nawilży, ale sprawi, że trawa będzie mokra.
Miałam na dziś zadane wykosić jakieś 4 ary trawnika. Zobaczymy, co się da zrobić. Cytat:
Bogda zaraz jak zaczynaliśmy gazdowanie, przeprowadzali remont chałupy itd, ale jeszcze byłam miastowa to pierwszym zakupem do gratkowa był tamaryszek. Niestety posadziłam go w nieodpowiednim miejscu, mąż wynajął do jakichś prac traktorzystę i ten pojeździł tam i nazad po tamaryszku. Tamaryszek nie przeżył. Bardzo mi się podobają tamaryszki, moja córka ma takiego podlotka z jedną miotełką.U sąsiadów córki są piękne okazy, można oko nacieszyć. Izuniu kiedy oblewanie płota??? Docu - będę się powtarzać mówiąc, że Bratek cudny, komputer cierpliwy jest to powtórki przyjmuje Trzymajcie się cieplutko!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witam ponownie... Mecz ćwierćfinałowy obejrzałam... nawet było niezłe widowisko...
Cytat:
W oczekiwaniu na drugi mecz życzę Wam miłego wieczoru. Do jutra....
__________________
|
|
||||
Wpadam wieczorkiem, bo cały dzień miałam zajęty.
Rano do city i zakupy. Później pranie ciuchów itp., na jutro mam prasowanie. Młodzi zaraz wykorzystali mój powrót i po południu polecieli ze znajomymi na piwo, ale już wrócili. Wnusia ostatnio nie może zasnąć, jak nie ma rodziców, jakieś lęki ma czy co. Cytat:
Co prawda nie jest zbyt foremny, ale ładnie rośnie, nawet za bardzo ładnie. I też przesadziłam go w niewłaściwe miejsce, bo pod nim biegnie chodnik do furtki, ale jak go tam wsadzałam, to chodnika jeszcze nie było. A drugi mam koło domu, własnoręcznie wyhodowany z małej gałązeczki i też już jest ogromny. Jesienią muszę oba porządnie przyciąć. Fajnie Izo, że masz już płot odmalowany i oblany. U mnie ani kropla nie spadła, duchota była przez cały dzień, teraz dopiero jest czym oddychać, a tu trzeba iść spać. Dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry!!! WSZYSTKIM... Podkarpatkom i Przychodźcom.
Jak zwykle przy sobocie przychodzę po wypełnieniu realnych obowiązków... jestem już trochę zmęczona, mimo iż dzień dopiero się zaczyna. Trzeba chwilę odsapnąć przy kompie... wypić kawę... zjeść śniadanie i podumać, coby tu jeszcze zrobić. A w obejściu zawsze jest coś do działania. Nie ma lekko. Bogda... jak samopoczucie po sanatorium? Odpoczęłaś i nabrałaś wigoru? Pozdrawiam... Miłego dnia życzę.... Buźka...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Ja też od świtu miałam szwung. Robiłam pranie, piekłam ciasto i sprzątałam
- takie trzy w jednym. Porzeczki wciąż czekają na oberwanie i wciąż mi się nie chce, mam wrażenie, że one sobie mogą wisieć na krzakach jako naturalny magazyn witamin. Ale wiele z nich opadnie, bedą stracone Dziś Kama zameldowała się w Rudnej. Ciekawa jestem jak jej tam będzie... Docu już jest pora na serwisanta. Oby był skuteczny i przywrócił Wam dostęp do świata Bogda ja z gałązki wyhodowałam cisa, a teraz nasadziłam hortensje. Tylko mam mały problem, bo za trzy dni wyjeżdżam, sąsiedzi już są wyjechani, ktoś musi o nie dbać.... podlewać. Zawiozę je do córki Miłej soboty, takiej z odsapką
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |