|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
Przynoszę piosenkę i chwytam za kieliszek. https://www.youtube.com/watch?v=cPfmJ0C97js
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Też łapię za kieliszek i wznoszę zdrowie nieustające kobry Jak wiecie, nie mam tv ale posłuchałam nieco w necie i mnie zachwyciło to wykonanie (może dlatego, że mam rockową duszę) Adam Kalinowski - "Someone You Loved" - Nokaut tłumaczenie jest ważne; https://www.tekstowo.pl/piosenka,lew...you_loved.html Przepiękna ballada.
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 06-12-2020 o 19:38. |
|
||||
Cytat:
Oczywiście, zdrowie solenizantki kobry ale i nas wszystkich Tak sobie przesłuchuję i odkryłam, że "nasi" pięknie zaśpiewali 3 lata temu słynny przebój Bryana Adamsa "All For Love" wszystko dla jednego i wszyscy dla miłości Bitwa Trenerów - „All For Love” - Bitwy Wszyscy świetni, a tylko Piaska słyszałam na żywo, dał doskonały koncert. Baron ma bardzo podobny głos do Bryana Adamsa, a tego drugiego słyszałam aż trzy razy
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 06-12-2020 o 19:48. |
|
||||
To siupamy za kobrę
jeden za wszystkich, wszyscy za jednego znalazłam nagranie z koncertu w Krakowie w 2014 kilka dni przed wigilią, śpiewaliśmy razem, było przepięknie ...aż się łezka w oku zakręciła, jakie to były piękne czasy... Bryan Adams "All For Love" - Kraków, 16 grudnia 2014
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 06-12-2020 o 20:17. |
|
||||
Cytat:
No to siupamy zdrowie Kobry i Wszyściuchnych. |
|
||||
Dzień dobry, skowronię
Delikatna muzyczka na pogodny dzień do kawy prosto z Paryża Cigarettes After Sex
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry mówię w ślad za Lulką, która przyszła z pięknym cyklamenem i równie piękną muzyką. Dzień rozpoczął się więc radośnie i mam nadzieję, że taki będzie.
Od rana próbuję dodzwonić się do Szpitala do Poradni, jednak z powodu wirusa rozprężenie jest duże i pielęgniarki niet. Będę wisieć na telefonie, aż się połączę, bo muszę ustalić godzinę wizyty. Pogoda pochmurna...niebo zasnute chmurami i mimo, iż już prawie godzina 8-ma - ciemno...i wietrznie. Pozdrawiam... Dobrego dnia....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Lulka i Izo. Lulka jak zwykle przyniosła fajną muzykę (ale długie granie), odsłucham po południu. Cyklamen śliczny, u mnie się jakoś nie trzymają. Izo, musisz uzbroić się w cierpliwość, teraz dodzwonić się do przychodni, to los szczęścia. Powodzenia Ci życzę. U mnie dość jasno, ale jakieś chmury wyłażą. Się ogarniam i lecę do wnusi. Dobrego dnia dla Was. |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Do przychodni dzwonię raniutko przed ósmą lub dopiero po czternastej.
Wypróbowałam. A teraz słucham muzyki polecanej przez Lulkę. Sympatyczny utwór, nawet kilka piosenek . Byłam z Hondą u mechaników, znowu będzie wydatek bo trzeba wymienić łożysko. Dumna jestem z siebie, że się zorientowałam, że Hondzia głośniej chodzi i wymaga sprawdzenia dlaczego. Była jeszcze druga możliwość, że może mnie się słuch polepszył Kochani miłego Wam dnia. Chyba wiatr trochę zelżał, świerki mniej majtają gałęziami
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
hej
Byle se świeci , do złota można zaliczyć . Powinny być grzyby złote w tym futerale. A nie knefle.
Dyrektor, dużego zakładu przemysłowego właśnie całuje się z własną sekretarką. Szefie -powiada dziewczyna, trzeba zamknąć drzwi . W żadnym wypadku, współpracownicy mogliby pomyśleć, że my tutaj wódkę pijemy..!
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Hejka wieczorkiem...
Do przychodni dodzwoniłam się grubo po 8-mej...wcześniej nikt nie odbierał. Wizyta u endokrynologa przebiegła dość sprawnie, ale trochę dziwnie...lekarz zestresowany, podwójnie zamaskowany (maseczka i przyłbica), rękawiczki, krzesło w dużym oddaleniu - w rogu pokoju...dokumentacja oglądana bardzo ostrożnie. Diagnoza potwierdzona, dotychczasowe leczenie zachowane, recepta na leki i 3 skierowania na badania odebrałam i kolejna wizyta (już telefoniczna) za 2 miesiące. Z całej tej sytuacji jest jeden pożytek, że badania będę mieć na Fundusz - bezpłatnie. Dowiedziałam się, że byłam jedyną pacjentką przyjętą osobiście od ponad miesiąca...reszta to teleporady. Do mnie Mikołaj przyszedł dzisiaj...dostałam czekoladki pistacjowe i kawę. Twoje Kobra prezenty też super...czekoladki ręcznie robione faktycznie do oglądania i podziwiania a nie do jedzenia, a drugi przedmiot wygląda mi na zszywacz lub zgrzewacz do folii. Gienku...dowcip przedni...uśmiechnęłam się. Miłego wieczoru....Jeszcze wpadnę, jak będzie z kim pogadać.
__________________
|
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Wszyscy się boją tego wirusa, asekurują się na wszelkie możliwe sposoby...a on podobno i tak każdego ma dopaść Chociaż za badania nie zapłacisz, to duży plus. Gienku, dowcip świetny. Czekoladki faktycznie do podziwiania, ale i tak bym je zjadła, coby się nie zmarnowały. A to złote....to może nowy smarfon...jeszcze poomyslę. Cytat:
Izo, dzień z wnusią...to sama przyjemność, tylko już trochę mi się to znudziło Za długo to trwa... A Ty miałaś fajne spotkanie z chłopakami. Wczoraj syn z jednym wnukiem wpadli na chwilę, też się cieszyłam, bo już dawno ich nie widziałam. Miłego wieczoru. |