|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Witaj Krychno...jak dobrze,ze jast kawa...
juz biorę jedną... Wybrałam się w moje rodzinne strony w Karkonosze na jednodniową wycieczkę...choć żałuję,ze nie mogę tam pobyć dłużej...Pogoda przecudna i jesień tez przecudna spotkałam takie niesamowite drzewo potoki mieniły się w słoncu tęsknię za moimi rodzinnymi stronami... Kaimko wspaniale się prezentujesz..bardzo twarzowa kreacja...i widać,że spotkanie było udane Irenko piękne jezioro.. uważam,że nasza Polska cała jest piękna.. zostawiam życzenia miłego dnia..wpadnę potem...bo dzisiaj chyba nie będę miała zalatanego dnia. |
|
||||
Witaj Krystyno i dzięki za kawusię i słodkości .
Witaj Alu , ale byłaś w cudownych miejscach . My za chwilę wybieramy się w długą wyprawę do Gdyni . W planach wizyta w Biedronce , potem odbiór teściowej ze szpitala i zawiezienie jej do domu . Żona tam zostaje a ja wracam do domu . Ja na 17.30 znowu jadę do Gdyni do ortopedy . Na dworze cieplutko to się będzie fajnie jeździć . Pozdrawiam i zmykam . |
|
||||
Krysia ,Ala,Jurek,Mireczka dzień dobry
witajcie zdążający do rozmówkowa mgła powoli opada ,a było nieciekawie nie widziałam bloku który stoi na wyciągnięcie ręki a skoro tak wychodzę,muszę kupić plaster przeciwbólowy ,zapas mój wyczerpał się poniewaz w nocy miałam bolesną przygodę z karkiem czytam w googlach że najlepsze są ćwiczenia na tę przypadłość ,pewnie tak ,ale plastry też przynoszą ulgę. Ciekawe co było powodem tak nagłego bólu karku już wczesnym wieczorem ,porządkowanie grobów? do niczego nie nadaje się człowiekna starość życzę pięknego dnia |
|
||||
Dzień dobry.
Witam wszystkich i tych którzy już zameldowali się na wątku i tych którzy jeszcze zajęci są porannymi czynnościami. Eniu, nie mogę pogodzić się z tak szybką utratą sił i boję się myśleć co będzie dalej. Pokręcę się troszkę po mieszkaniu i jestem kompletnie wyczerpana. Dziś od rana cieplutko i słonko świeci, balkon otwarty, oberwałam przekwitłe kwiatki w skrzynkach, uschnięte gałązki paprotki i mam dosyć. Powinnam pójść do sklepu bo śmietana potrzebna mi będzie do obiadu i chleb przydałoby się kupić i jeszcze jakieś drobiazgi ale.... Krysiu, super. Pozdrawiam.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Dwie Kaimy
Witam towarzystwo. Po pokazaniu przez Kaimę zdjęć ze spotkania z absolwentami pojawiły się głosy, że Kaima schudła, czemu ona zaprzeczała. Obejrzałem powyższe zdjęcia i wydaje mi się, że nasza bohaterka schudła i odmłodniała. Co o tym sądzicie?
__________________
JanuszJanuszJanusz Ostatnio edytowane przez ramzes101 : 23-10-2019 o 18:15. |
|
||||
witam Jurak, Mirkę, Anię i Janusza.
Fotka Kaimki a raczej dwufotka super...Ta pierwsza to chyba ze mną.. Ja mam wrażenie że Kaimka wcale się nie zmienia...zawsze optymizmu... [b]Aniu[/B ] to moze mieć związek z pogodą..ja mam podobnie jakbym przechodziła przesilenie jesienne Krychno. faktycznie te głazy robią wrażenie...a już to drzewo na skale przepiękne.. Małgosiuco tam u Ciebie..... Jubelku wiesz jak to ze mną ..lubię połazikować... w niedzielę byłam w Muzeum Centrum Zajezdnia na spektaklu„255 dni” w reżyserii Agaty Skowrońskiej .To spektakl na motywach „Rozmów z katem” stworzony specjalnie na potrzeby wystawy i rozgrywany w jej przestrzeni. Kreacje wrocławskich aktorów grających według scenariusza Błażeja Michalskiego pozwolą widzom przenieść się na chwilę do więziennej celi, w której Kazimierz Moczarski (Błażej Michalski) - żołnierz Armii Krajowej dziewięć miesięcy spędził z hitlerowskim zbrodniarzem SS-Grupenfuhrerem Jurgenem Stroopem (Krzysztof Kuliński), likwidatorem warszawskiego getta oraz Gustawem Schielke (Dariusz Berski). a moze ktoś jeszcze nie jadł śniadania wybieram sie dzisaij na Boże ciało... |
|
||||
Dzień dobry!
Witam wszystkich w ten piękny dzień
Ciągle czekam na powrót męża ze szpitala w Poznaniu, bo jakoś długo nie wracają. Janusz, jakoś nie wydaje mi się szczytem delikatności, pokazywanie tych zdjęć Krysi-Kaimy i porównywanie Potrafisz zaskoczyć... Ktoś dzwoni, dokończę później.. |
|
||||
Małgosiu, nie pierwszy raz pragniesz uchodzić za subtelną damę z towarzystwa.
Zdjęcia te opublikowała sama Kaima. Zrobiłem mały kolaż, trochę żartobliwy, zakończony komplementem. Nie staraj się być sędzią w nie swojej sprawie i autorytetem moralnym. Być może Kaima zakwestionuje mój żart - ale liczę na jej poczucie humoru, a jeśli ona źle to przyjmie - przeproszę, natomiast ty wypowiadaj się w kwestiach dotyczących twoich spraw, których masz niemało.
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Witam wszystkich!
Dzień dobry Krysiu,Alu,Jurku,Mirko,Eniu,Aniu,
Januszu,Małgosiu!Ale nas sporo dziś!Super! Krysi dziękuję za kawę,zabrałam tę czarną jak zwykle, a Ali - za piękne górskie widoki...jak ja się boję wysokości,a góry mi się podobają... Jurku,mam nadzieję,że Twoja teściowa dobrze zniesie to trudne leczenie... Mirko,dobrych wyników z usg... Eniu,Aniu...moje siły też uciekają,co kiedyś robiłam w ciągu godziny,teraz wydłuża się do dwóch...i czasem jestem zła sama na siebie ... Lonia,nie szkodzi,że rocznica nie okrągła...i tak jest bardzo piękna! Miłego popołudnia Wam życzę! U mnie ciąg dalszy pięknej pogody... Słoneczne fotki z parku... |
|
||||
Cytat:
gdyby ktoś, w ten sposób pokazywał moje zdjęcia, bez mojej zgody. Na tym kończę temat,a Kaimka może mieć swoje zdanie, bo to jej zdjęcia. U mnie nic wesołego, ale nie będę się zagłębiać w temat, bo może zostać źle zinterpretowany, albo wykorzystany przy nadarzającej się okazji. Irenko, piękna jesień u Ciebie, a ja siedzą w domu i nic nie widzę. Ala, takie obfite śniadanie, to chyba od wielkiego święta Gotuję obiad i czekam na wieści od męża... |
|
||||
Witam popołudniu .
Teściowa zawieziona do domu . Teraz przyjechała najstarsza córka i czas szykować obiadek .Będzie ryba z piekarnika w sosie włoskim kupiona w Biedronce, którą bardzo lubimy . Potem wyjazd do ortopedy . Krysiu , jeździć muszę , bo żona prawka nie ma . Jak była córka to ona mnie wyręczała . W sobotę przyjeżdża syn z Dani , to on trochę pojeździ bo mi też już jest nieraz ciężko . No to do potem .... Ostatnio edytowane przez lebuj : 23-10-2019 o 15:30. |
|
||||
Hejka moi mili.
Dzisiaj jestem wykończona.
Kupiłam router i go instalowałam. Cosik źle zrobiłam i poprosiłam syna o pomoc. Ło matko i córko to on mnie tak wykończył. Maruda, jakich mało, skorzystał z podpowiedzi działu technicznego, co też sama mogłam zrobić. Mam w głowie miszmasz i jeszcze dzięciołki. Małgosiu, mąża jeszcze o 14,00 nie było w domu? Wybaczcie, ze do nikogo się nie odezwę, ale nie mam sił. |
|
||||
Cytat:
Aniu,Irenko tak właśnie jest ,myślałam że systematyczne spacery ,jakieś proste ćwiczenia dodadzą sił ,niestety nie a do tego stale coś boli tzw.chodzące bóle stawów i mięsni.Staram się zaakceptować i nawet zaprzyjaźnić z tym stanem niestety nie zawsze się udaje.Uczeni mówią że to są przywileje wiekuteż tak myślicie ? |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|