|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.zycie.senior.pl. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Cytat:
Nic nowego ! Jak zwykle świetnie piszesz ,z dużą kulturą i erudycją ! Czasem mam wrażenie ,że część ,niestety przeważająca,polskiego duchowieństwa katolickiego ma zamiar nam wmówić ,że przed chrześcijaństwem nic nie istniało,żadna cywilizacja,żadna kultura,żadna religia. Nie przyjmują do wiadomości ,że nawet zakładając chrześcijański punkt widzenia świata ,to jednak został on ukształtowany w znacznym stopniu przez wcześniejsze religie,cywilizacje,kultury. Od tysięcy lat cywilizacje i kultury się nawarstwiają i przenikają ,religie również. Myślę ,że na tym właśnie polega siła i wielkość ,wspólnej cywilizacji ogólnoludzkiej. Pozdrawiam.
__________________
Kiedy draństwo spółkuje z głupotą, bękarty są wyjątkowo odrażające ! |
#22
|
||||
|
||||
Cytat:
Jeśli zaś chodzi o chrześcijaństwo... twórcą religii był św. Paweł. Żyd posiadający obywatelstwo rzymskie. Przyciągając pogan do tworzącej się religii stosował pojęcia, obrzędy i rytuały im znane. Oświecony, łaciński judaizm w połączeniu z buddyjskimi i pogańskimi naleciałościami... z Jezusem - Nauczycielem/Prorokiem/Mesjaszem... JCh nie był jeszcze Bogiem; Bóstwo JCh ustalił Sobór Nicejski I w 325 roku - Dwójca Święta, rozszerzona w 381 roku na soborze w Konstantynopolu do Trójcy Św. Mówimy o trzech filarach kultury europejskiej: antycznym, judeochrześcijańskim oraz celtycko-germańskim... kultury: rzymska, grecka, judeochrześcijańska, germańska, celtycka i słowiańska wzajemnie się przenikały; chrześcijaństwo nie występuje samodzielnie i nie jest oderwane od wymienionych kultur. Aby nie odbiegać zanadto od tematu - "Czy kościół w Polsce chce zawładnąć kolejnym pogańskim świętem? Zamiast Halloween marsze świętych." http://nortus.pinger.pl/m/4158597/cz...tych?r=9328963 http://wpolityce.pl/artykuly/39635-n...zek-i-sw-jerzy Mam nadzieję, że młodzież jest otwarta na inne kultury, wierzenia i religie. Dostrzega synkretyzm, podobieństwa, zapożyczenia, sięga do korzeni... i szanuje wszystkie religie czując się jednako dobrze w kościele jak w meczecie czy synagodze. Myślę, że (po tym co napisałam, choć zrobiłam to zgodnie z moimi przekonaniami) najwyższa pora na trenowanie fugasów... Halloween się skończył, więc i wątek z dynią w herbie też. Do przyszłego roku. PS - Hypatio, podzięki za komplement. Odpozdrawiam miło. |
#23
|
||||
|
||||
Ostatku, lejesz miód na moje serce. Żal tylko, że za rok trzeba będzie czynność tę powtórzyć...
|
#24
|
||||
|
||||
Cytat:
Niby naród wykształcony, a tak łatwo poddaje się ideologicznej indoktrynacji. Taka postawa społeczeństwa jest przyczyną ogromnego zacofania w wielu dziedzinach. Jedziemy do przodu ale "ciuchcią", kiedy inne narody pędzą "super expresem" Szkoda. Zastanawiasz się czy kościół chce zawładnąć kolejnym pogańskim świętem? Przecież widać jak na dłoni, że koszą wszystko co po drodze, co przynosi im korzyści. |
#25
|
|||
|
|||
Ostatku jeszcze trwa dzień w którym wspomina się w gronie znajomych tych co odeszli i pije się za ich i swoje zdrowie.To co chce zapromować Kościół Katolicki paradę świętych ,jest to nowa propozycja ,miech próbują. Ale odwoływanie do świętych którzy jak historia potem oceniła i poznaliśmy fakty że nimi nie byli wolę halloween i dynię. Czy do śmierci musimy podchodzić z takim patosem i bać się duchów i szukać egzorcysty ? Myślę że wykreowaliśmy świat oparty na strachu a przecież wszystko w świecie roślin powstaje i ginie różnice są tylko w skali czasu i nikt się nad tym tak za bardzo nie zastanawia.
Robimy swoje i czekamy na następny rok duchów i będziemy wspominać tych co odeszli. Jedna z naszych koleżanek zaproponowała wirtualną świeczkę którą zapalamy dla naszych bliskich bez względu na jakim leżą cmentarzu |
#26
|
||||
|
||||
Cytat:
No właśnie : Dziady. Nazwa "niechwytliwa", trudno rozpętać kampanię reklamową, na okruchach chleba, suszonych ziarnach i wodzie zarobić się nie da... Hałolin, to jest i nazwa i bale maskowe i kolorowe dynie... Tak poważnie, nie sądzę, żeby w Polsce, pod tą modą na zabawy z dyniami, psikusami i cukierkami istniało coś więcej. Tradycji, obrzędów i sposobu świętowania żadna kolorowa moda nie zastąpi, nie wyprze tego, co jest już zakorzenione. Tak jak zwyczaj ubierania choinki nie zastąpił innych zwyczajów. Pojawił się, przyjął i funkcjonuje wraz ze zwyczajem dzielenia się opłatkiem, sianem pod obrusem, potraw wigilijnych... Zwyczaje się zmieniają, bo zmieniają się ludzie, ich potrzeby, sposób życia. Nawet święty Mikołaj się zmienia. Od dawnego, surowego biskupa do obecnego, rubasznego dziadka. |
#27
|
|||
|
|||
Cytat:
|
#28
|
||||
|
||||
Cytat:
Myślę, że o czymś innym piszemy. Halloween to nie jest początek nowej wiary w Polsce, czy nadejście jakiegoś nowego boga. To moda, zabawa z dyniami, bale przebierańców, jak pisałam, nic pod tym nie ma. Zapytaj dziecka, które wczoraj się wygłupiało z cukierkami, czy odprawia jakiś tajemny rytuał ku czci bogów zza morza. Nie, ono się bawi w strachy i duchy. I to wszystko. Ten zwyczaj prawdopodobnie zostanie, możliwe, że wszedł w miejsce zapomnianej już zabawy w przebierańców w ostatki. I nic więcej. Pozdrawiam |
#29
|
||||
|
||||
Cytat:
Nieświadomie, bezwiednie układamy stosy kwiatów i zamiast nich - podpalamy znicze. A Znicz... Umor-Znicz-Strasz Welański, bóstwo które przewozi duszę (a raczej trzy połączone duszyczki: dusza-oddech, dusza-myśl, dusza-żywot) w Zaświaty-Welę... Zapalamy światła, wskazujemy drogę, zapraszamy przodków na ucztę. Dzień szczególny, dzień połączenia/przenikania dwóch światów, wspólnego biesiadowania żywych i umarłych... W słowiańskim obrzędzie Dziadów również stosowano maski. A człowiek w przebraniu nie wykazuje już cech ludzkich... uosabia cechy, które symbolizuje maska. I ona zapewnia bezpieczeństwo guślarzowi czy też innemu rozmówcy, z mieszkańcami Zaświatów. Reklam stroików nagrobnych, ups – funeralnych i zniczy many mało? Nie sądzę... jeśli czegoś mamy za mało to wiedzy o Słowianach... bo też trudnodostępna ona jest. Cechy towarzyszące choince, wymienione przez Ciebie, mają wyłącznie słowiańskie korzenie. A zanim pojawił się św. Mikołaj w polskiej/słowiańskiej obrzędowości był Dziad Mróz, Weles... http://www.klub.senior.pl/showpost.p...post count=28 PS1 – Wankaborko, nie mam złudzeń... widzę... PS2 – Rystynko, mam nadzieję, że przez rok douczę się ździebko i wystartuję z nowymi informacjami. Słowo ostatka, nie będę zasypiać gruszek w popiele... uczyć się będę... pilnie. PS3 – Wacławie, nie boimy się duchów... siadamy z nimi do stołu... PS4 - Proszku, jeśli zapytamy 'statystycznego' o pochodzenie święta Dziadów, Wszystkich Świętych czy Zaduszek... również nie otrzymamy odpowiedzi. O dzieciach nie wspomnę... A na koniec.... "W państwie [polskim] lud wymaga pilnowania na podobieństwo bydła, i bata na podobieństwo upartego osła (...)" - biskup Thietmar. Hm... coś się zmieniło? Tysiąc lat minęło... może za następne tysiąc będzie inaczej? |
#30
|
||||
|
||||
No, właśnie
Wniosek taki, że halołin jest be...bo amerykański Ostatki cacy. bo nasze zakorzenione w tradycji... Tu i tam następny dzień smutny w wymowie. Ehh... Tolerancjo...... |
#31
|
||||
|
||||
Ostatku Dzięki za informacje Znicze i wieńce już zajęte dla Zaduszek Dziady nie zarobią
Ale poważnie, to byłam przekonana, że choinka do nas przywędrowała z Niemiec, dziękuję. |
#32
|
||||
|
||||
Hallowen był świętowany w Polsce już przed II WŚ. Nie jest prawdą, że celtyckie święto dotarło do nas w latach dziewięćdziesiątych XX wieku.
Dzień Wszystkich Świętych jest świętem radosnym, bo jest radością zbawienia, wspomnieniem dusz cieszących się rajem. Drugi dzień - Zaduszny, modlitwą za pozostałe dusze. Pierwszego dnia kapłani używają białych szat liturgicznych. Ostatki a nawet pojedyńczy ostatek, zawsze są cacy. PS - Proszku, to prawda - choinka przywędrowała z Niemiec. Słowianie mieli podłaźniczkę i dziada. Zaduszki... Dziady... to tylko różnica w nazwie. Sens i przesłanie święta takie samo. |
#33
|
||||
|
||||
1. Bóstwo Jezusa Chrystusa w świetle Ewangelii.http://msza.net/i/cz08_30.html
2.Dziadek Mróz to rosyjski odpowiednik św Mikołaja. Kult św Mikołaja wszedł na Rusi bardzo głęboko w obyczaj ludowy, język, przysłowia i sztukę. Stał się patronem kraju nazywanym przez wiernych Cerkwi prawosławnej św. Mikołajem Cudotwórcą, a najstarsze zachowane wyobrażenia pochodzą z pierwszej połowy XIV w. 3. "Ostatki a nawet pojedyńczy ostatek, zawsze są cacy." - zgadza się!!!
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
#34
|
||||
|
||||
Cytat:
Cytat:
Św. Mikołaj - rubaszny dziadek od prezentów, jakiego znamy obecnie wywodzi się z kultury brytyjskiej i amerykańskiej. Biskup Mikołaj z Miry ponoć żył na przełomie wieku III i IV. Wg mojej wiedzy, św. Mikołaj od dużo starszego od siebie Welesa/Dziada Mroza zapożyczył zwyczaj dawania prezentów grzecznym, a rózgi niegrzecznym w okresie Szczodrych Godów, a więc w czasie obecnego Bożego Narodzenia. Pisałam o tym kilkakrotnie na forum i w blogu. Cytat:
|
#35
|
|||
|
|||
Ostatku z dyskusji wynika że temat mojej pracy na UTW III wieku wezmę na temat duszy.Proszę tych co coś na ten temat wiedzą o wskazanie literatury. Z góry dziękuje.
Wacław Puchała |
#36
|
||||
|
||||
Cytat:
Chyba nieco za suche. Ślady dyskusji o naturze Jezusa i jego relacji z JHWH mamy już w Nowym Testamencie. Kwestia dwóch natur i ich współistnienia w osobie Chrystusa to pierwszy w wielkich tematów teologicznych chrześcijaństwa. Nicea (a po niej Efez i Chalcedon) stanowiła jedynie zamknięcie (i to nie całkowite, tam jeszcze stosowano formułę 'wierzymy" a nie "nauczamy, że"), podsumowanie pewnego dyskursu, którego głównym tematem było nawet nie tyle stwierdzenie bóstwa JCh, a sposobu w jaki boska i ludzka natura się jego osobie współdziałały. A pomysłów na to było sporo, co zresztą nie powinno dziwić zważywszy że chrześcijaństwo już w NT rozwijało się na styku kultur i kontekstów kulturowych. Dlatego z jednej strony były różne formy zaprzeczania bóstwa i różne formy zaprzeczania człowieczeństwa w JCh. Sobory poszły poniekąd środkiem Ogólnie na sobory pierwszych wieków i ich postanowienia trzeba też patrzeć w bardzo silnym kontekście historycznym. Praktycznie zawsze były one zwołane w celu rozwiązania konkretnych kontrowersji teologicznych. Starożytne sobory (zwłaszcza pierwsze 7 tzw. ekumenicznych bo obejmujących niepodzielony - czyli wówczas faktycznie katolicki, bo powszechny - Kościół) nie były sobie zbierane ot tak bo komuś się zachciało doktrynę zmienić czy ogłosić. To była odpowiedź na palący problem do rozwiązania i to problem dla świata chrześcijańskiego jako całości a nie dla hierarchów. Warto przypomnieć, że wówczas o problemach teologicznych i filozoficznych dyskutowało się przy straganach, na drodze czy w knajpach - tak jak teraz o polityce Dlatego stwierdzenia typu "'zatwierdzono' Bóstwo JCh przez głosowanie" są zbyt daleko idącym uproszczeniem i nie oddają procesu dochodzenia do różnych wniosków dogmatycznych, który jest tak samo istotny dla dogmatu czy postanowienia jak owe wnioski. To samo dotyczy też kanonu NT - nie było tak, że paru biskupów sobie autorytatywnie wybrało 4 księgi i kilkanaście listów. Ale to już temat na zupełnie inny post i zupełnie inną dyskusję. A żeby było na temat artykułu (bo się dygresje teologiczne namnożyły). Ciekawe jakie wyjdą wyniki teraz, po obu "świętach". Bo że Halloween jest dużo bardziej medialne od Zaduszek to mniej więcej oczywiste i bez badań - podobnie jak Boże Narodzenie w ujęciu ckliwo-prezentowo-komercyjnym jest dużo bardziej medialne od tego religijnego Pozdrawiam znad dojrzewającego ciasta na piernik staropolski |
#37
|
||||
|
||||
Przyznaję. Fakty suche i krótkie... bo rozszerzenie już na forum było... o początkach chrześcijaństwa i roli Konstantyna Wielkiego pisałam dużo. Jeśli jednak istnie potrzeba przypomnienia – nie uchylam się.
Problem pierwszy, który mnie gnębi od lat wielu: Ortodoksyjny żyd (wyznawca judaizmu, mała litera nie jest błędem) do dziś nie wymawia imienia Boga; z szacunku. Jak więc mógł uznać 'syna człowieczego' za równego Jahwe? Bluźnierstwo tak wielkie, że kara ukamienowania wydaje się być niewinną pieszczotą. Wśród uczniów Jezusa byli wyłącznie Żydzi, urodzeni i wychowani w judaizmie. A Jezus wielekroć mówił, że nie przyszedł zmieniać Prawa ani o jotę... Poniektórzy historycy mówią, że określenie ‘Syn Boży’ przynależało władcy, osobie pochodzącej z królewskiego rodu. Problem drugi (i ostatni): Ewangelie zostały spisane późno. Długo po śmierci i zmartwychwstaniu Pana. Fakty w nich zawarte są... mocno dyskusyjne. Ksiądz Wolniewicz we wstępie do Ewangelii wykazuje, jak mała część ewangelii synoptycznych pisana była przez autorów, a wielka przez rozmaitych "pomocników" i "poprawiaczy": W Ewangelii św. Mateusza z 1072 wierszy na autora przypada tylko 330. W Ewangelii ś w. Marka na 677 przypada tylko 68 własnych wierszy. W Ewangelii św. Łukasza na 1152 wierszy przypada na autora 541. Odpowiedź na pytanie dlaczego tak się stało jest krótka i, niestety, banalna. Sobór Nicejski w 325 roku z pism religijnych wybrał 27 jako "prawdziwe". Resztę zaś, tak zwanych apokryfów, nie odrzucał jeszcze, tylko powołał specjalnie upoważnionych, tak zwanych korektorów, zadaniem, których było (wg prof. Nestle) korygować wszelkie teksty porównując z tym, co już zostało uznane za prawdziwe. Oni też przez skreślenia lub wstawki poddali wszelkie źródła procesowi ujednolicenia. Chodziło tu przede wszystkim o zharmonizowanie informacji podanych w Ewangelii. Trwało to aż do roku 382 (za papieża Damazjana), kiedy to Kanon został definitywnie zamknięty i ustalony. Wszelkie inne pisma uważano odtąd za heretyckie i palono na stosach. Dla jasności przypominam, że na Soborze Nicejskim decydujący głos miał Konstantyn Wielki (Pontifex Maximus - Najwyższy Kapłan, dziś tytuł przynależny papieżowi). Wykorzystał on potencjał zawarty w chrześcijaństwie dla własnych celów politycznych. Zebrana wielość odłamów chrześcijańskich... bo pierwotne chrześcijaństwo składało się z wielu gmin, nie zawsze zgodnych w poglądach i nauczaniu; Jezus uznany Bogiem (poprzez głosowanie – bo to nieszczęsne głosowanie jednak się odbyło), narzucone reguły, rytuały, obrzędy, wybrane i poprawione Ewangelie... Konstantyn zakończył prześladowania chrześcijan i nadał chrześcijaństwu te same prawa co wyznaniom pogańskim. Chodziło o scentralizowanie władzy nie tylko pod patronatem cesarza-boga, ale przede wszystkim Jezusa Chrystusa - "władcy" bardziej uniwersalnego i neutralnego. Chrześcijaństwo zbliżyło się wtedy do pogaństwa, asymilując poglądy i wierzenia wielu innych religii. Stało się religią polityczną, a szereg zmian i poprawek miał pomóc w umacnianiu władzy w ziemskich królestwach. CJDU. Taki był początek sojuszu a raczej mariażu tronu z ołtarzem. A sobory były zwoływane z przyczyn... różnych, obecnie mogących wywołać zdziwienie. Sorry, rozwlokłam się trochę... choć, przysięgam – próbowałam się streszczać. I nie wdawać w spory teologiczne, bom w tej dziedzinie cienka jak tasiemka. Oparłam się na historii i na faktach, bez próby ich interpretacji. Mam nadzieję, że odbiegający od tematu wpis zostanie mi darowany. Na ‘wsiakij pożarnyj’ dołożę jedno zdanie... nie sądzę, że Halloween jest bardziej medialny... zaduszkowe, cmentarne stosy pozostają długo w pamięci. Wigilia Samhain jest nowością i jak każda nowość ciekawi i intryguje... i jest taka... zachodnia... wabi więc i kusi. Odpozdrawiam miło. |
#38
|
|||
|
|||
Ostatku- oswiec mnie- wrociłam wlasnie z Irlandii i tamtejsi twierdza, ze to oni - własnie Hallowen- a nie Amerykanie...
Och- nasluchalam sie opowiesci o zwyczajach religijnych Celtów(Irlandczycy wymawiają Keltowie) |
#39
|
||||
|
||||
Cytat:
Irlandczycy przywieźli z sobą do Ameryki obyczaj świętowania. Święto od XIX wieku rozpowszechniło się i skucesywnie komercjalizowało. I tak powstał Halloween w obecnym kształcie i formie. Pisałam o tym w Poradach KSC http://www.senior.pl/porady/Religia-...Halloween.html a także w blogu. Ostatnio edytowane przez ostatek : 03-11-2012 o 19:33. Powód: ups, link nie odpowiadał. |
#40
|
||||
|
||||
Ostatku, pisząc o koniecznej za rok powtórce tych jakże mądrych i zajmujących treści, myślałam o tym, że trzeba powtarzać, ponieważ znowu większość z nas zapomni i 'abarot" od nowa.
Jestem pełna podziwu dla Twojej wiedzy i umiejętności jej przekazywania. |