menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #30741  
Nieprzeczytane 22-02-2019, 19:20
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 61 929
Domyślnie

Izo, nic dziś nie robiłam.
Obiad z wczoraj, do city nie pojechałam, bo wiało zimnem, do rodzinnej też nie poszłam, może samo przejdzie.
Za to odwiedziłam sąsiadkę, zaniosłam jej książki, trochę pogadałyśmy, później herbatka i kupna babka.
Przymierzam się jutro do pieczenia faworków.
Leń mnie dopadł totalny.

Wszystkiego najlepszego dla Pani Marysi.
Kwiatka nie ma, bo hosting się wściekł.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30742  
Nieprzeczytane 22-02-2019, 21:15
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 716
Domyślnie

Przyszłam z dobranocką... Niech Wam się coś przystojnego przyśni.
Bodga... dziękuję w imieniu Marysi...
Ja faworki kupiłam... nawet dobre były... nie były zbyt nasączone olejem.
Buźka dla Was....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30743  
Nieprzeczytane 22-02-2019, 23:01
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 003
Domyślnie Dobry wieczór Ludkowie!

W domu nic nie zrobiłam, rano poprawiałam obrazki,
potem zjadłam wczoraj ugotowany obiad i tyle.


Byłam dziś robić tłum na dwóch prelekcjach. Ta druga mi się podobała
- było to spotkanie z żeglarką, która uwielbia pływać po wodach północnych,
była na Szpicbergenie i jeszcze dalej na północ. Babka z pasją .
Pierwsza prelekcja - opowiadała pani o tym czym zajmuje się w swoim gabinecie podologicznym.
Podologia = pielęgnacja stóp.

Śpijcie dobrze!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30744  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 07:30
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 716
Domyślnie

Witam w sobotni poranek... Nie zabieram się jeszcze do sprzątania, więc wpadłam przywitać się z Wami.
Dzień rozpoczynam od kawy... już roznosi swój aromat po pokoju. Śniadanie będzie później... wiem, wiem, to niezdrowo, ale nawyk jest silniejszy.
Gratko... to miałaś wczoraj urozmaicony dzień... pokaż może coś zmalowała.
Miłego dnia Wam życzę.... WSZYSTKIM....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30745  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 07:53
babciaela's Avatar
babciaela babciaela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Sanok
Posty: 9 308
Domyślnie

http://reduction-image.com/mpeg-crea...IvBpyYd2_G8mjY
WITAM,witam po długiej przerwie.
Mam problem z internetem.Dziś jadę do Justynki
na trzy dni,znowu mnie nie będzie.
U nas popruszyło nowym śniegiem i jest mróz-7 st.
Czekam na WIOSNĘ.
POZDRAWIAM WAS i przytulam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30746  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 08:05
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 716
Domyślnie

O... jest nasza zguba.... Witaj Elu.
Problemy z internetem, to faktycznie poważny problem, a człowiek czuje się odcięty od świata. Dobrze, że dałaś głos. Nie zapominaj o nas. Już miałam zarządzić poszukiwania i telefonować do Ciebie...
Za piosenkę na dzień dobry - dzięki....
Powodzenia na "służbie" z dziewczynkami.
Pozdrawiam....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30747  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 08:27
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 346
Domyślnie

Cytat:
Napisał gratka
Byłam dziś robić tłum na dwóch prelekcjach. Ta druga mi się podobała
- było to spotkanie z żeglarką, która uwielbia pływać po wodach północnych,
była na Szpicbergenie i jeszcze dalej na północ. Babka z pasją .
Też by mi się pewnie podobało.

Witajcie
Wróciłam, odpoczęłam już, bo po tych emocjach rockowych i wyjazdowych byłam wczoraj trochę skołowana.
Nie obyło się też bez przygód.
Pogoda to nas nie rozpieszczała, wyjechałam suchą nogą pociągiem a tam cały czwartek
stolica tonęła w kałużach i strugach deszczu, a w piątek w nocy
tak przymroziło, że drzwi z samochodu nam przymarzły i nie dało się ich otworzyć.
Koncert fantastyczny ale opowiem o nim może trochę później, bo od rana nie będę Was zamęczać.

Widzę, że już nie śpicie, Izo, Elu
Izo, przekaż i ode mnie życzenia dla pani Marysi.
Już od dawna nie mam telefonu stacjonarnego, zbędny wydatek.
Bogda, czasem trza się trochę polenić
Kawy potrzebuję, kawy!
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów. ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30748  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 09:36
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 61 929
Domyślnie

Dzień dobry.
Lulka, Iza kawę serwuje.
Krzyknij głośniej to Ci podrzuci.
Wyjazd bez przygód może być nudny.
Ale z tym deszczem to już chyba przesada.
Najważniejsze, że jesteś zadowolona z koncertu.
Iza tak wcześnie się zameldowała.
Ja na czczo kawy nie piję, boli mnie żołądek, ale wąchać mogę.
Elu, powodzenia na wyjeździe.
Cytat:
Ta druga mi się podobała
- było to spotkanie z żeglarką, która uwielbia pływać po wodach północnych,
była na Szpicbergenie i jeszcze dalej na północ. Babka z pasją .
Takie spotkania zawsze są ciekawe.
U mnie -5, słonko jest, ale lazury takie blade.
Dobrego dnia Wam życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30749  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 09:59
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 003
Domyślnie Dzień dobry Ludkowie!

Lulka no to mieliście przygodę. Ja w zeszłym roku woziłam
w aucie niewielki psukacz - odmrażacz drzwi samochodowych.
Nie użyłam go ani razu, bo nie było potrzeby. Człowiek nie jest w stanie wszystkiego przewidzieć.
Chyba go gdzieś zawieruszyłam, zapomniałam o nim zupełnie.
Nasza zima w tym roku bardziej przypomina zimę we Francji niż w Polsce.
https://www.facebook.com/toteraz/vid...4562421510758/
Ela - masz urozmaicenie. Trochę u siebie, trochę u Justynki.

Izunia przekaż najlepsze życzenia ode mnie dla Marysi .
Ciebie też ściskam, bez określonej przyczyny; ot tak z przyjaźni. Dla Was:
https://www.facebook.com/Przyroda.22...3701417773968/

Miłego dnia Wszyściuchnym!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30750  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 10:55
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 346
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Dzień dobry.
Lulka, Iza kawę serwuje.
Krzyknij głośniej to Ci podrzuci.
Wyjazd bez przygód może być nudny.
Ale z tym deszczem to już chyba przesada.
Najważniejsze, że jesteś zadowolona z koncertu.
O widzisz, kawę wypiłam i od razu lepiej
Z tymi szybami to tylko mały epizod.
Prawdziwie stresującą przygodę przeżyliśmy w nocy.
Moje dzieci z przyjaciółką leciały całą noc z Bangkoku.
Planowo mieli wylądować o 19.00 na Okęciu, tam mieli samochód, powinni więc zdążyć na koncert o 20.
Mogli się nawet spóźnić na support i wejść na gwiazdę główną, czyli Rival Sons o 21.15.
Dotarłam z koleżanką do Warszawy pociągiem, wygodnie po 17.
Taksówka i lokujemy się bez przeszkód w dwóch wynajętych apartamentach.
Leje jak z cebra.
Spotykamy się przed koncertem z zaprzyjaźnioną grupą w umówionym klubie niedaleko stodoły.
Nerwowo zerkam co chwilę na telefon.
I dostaję smsa od córki, że siedzą już w samolocie w Moskwie (mieli tam przesiadkę)
i nie mogą wystartować, mają 50 minut opóźnienia, bo odladzają im skrzydła, złe warunki atmosferyczne
i tłok w przestrzeni powietrznej.
Nerwówka coraz większa, my już na koncercie, ich dalej nie ma.
Co 5 minut sprawdzam wiadomości, bo już grają.
W rezultacie dolecieli po czasie, zdążyli dopiero w połowie koncertu, spotkaliśmy się na dole po wszystkim.
Jeden bilet się zmarnował, bo jedna osoba poszła spać.
Wychodzimy ze stodoły i śnieg wali wielkimi płatami, zimno jak czort.
A rano przymarzły te drzwi.
Ale w piątek pogoda była piękna i jechało się śpiewająco
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów. ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30751  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 11:03
kama5's Avatar
kama5 kama5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: podkarpackie
Posty: 5 800
Domyślnie Mój meldunek

w sprawie sanatorium- napisze go drugi raz moja rodzinna i podepnie pod poprzedni, prawdopodobnie uznają go jako poszpitalny, bo cała dokumentacja jest ze szpitala.

Za moment przyjeżdza syn i będzie do poniedziałku.mamy mnóstwo rzeczy do załatwienia więc mnie nie będzie.
Wobec tego miłego weekendu.

Izo - przekaż Marysi moje najszczersze życzenia z racji Urodzin-niech służy jej zdrowie i spełniają się marzenia , no i radości z ogródka.


Odpowiedź z Cytowaniem
  #30752  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 11:39
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 346
Domyślnie

Dwa słowa, bo nie wszystkich to pewnie interesuje.
To był koncert z serii tych, które dają wielkiego kopa na kolejne tygodnie.
Rockowy zespół Rival Sons, wokalista Jay Buchanan obdarzony niezwykle mocnym głosem.
Bardzo nam się podobało
Miałyśmy miejsca siedzące na górze.
Klub Stodoła zapełniony po brzegi, na drugim nagraniu widać jak młodzi ludzie się świetnie bawią.

Nagrałam Jordan, piękną balladę, całe 9 minut

Rival Sons - Jordan - Klub Stodoła Warszawa 21.02.2019


i kawałek rockowego kawałka, żebyście poczuli klimat

Rival Sons - Open my Eyes - Warszawa, Klub Stodoła, 21.02.2019

zdjęcia rzadko się udają

__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów. ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30753  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 12:19
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 61 929
Domyślnie

Cytat:
Miałyśmy miejsca siedzące na górze.
Klub Stodoła zapełniony po brzegi, na drugim nagraniu widać jak młodzi ludzie się świetnie bawią.
Ta ballada mi się podoba.
Podziwiam Twoją pasję.
Mnie by się jednak nie chciało.
I trochę za głośno, łeb by mnie rozbolał.
Cytat:
napisze go drugi raz moja rodzinna i podepnie pod poprzedni, prawdopodobnie uznają go jako poszpitalny, bo cała dokumentacja jest ze szpitala.
O widzisz, to jest dobry pomysł.
Na poszpitalne czeka się około 3 - 4 miesięcy.
Sprawnego załatwienia wszystkich spraw Ci życzę.
I trzymam kciuki za sanatorium.
Gratko.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30754  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 12:24
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 346
Domyślnie

Cytat:
Napisał kama5
w sprawie sanatorium- napisze go drugi raz moja rodzinna i podepnie pod poprzedni, prawdopodobnie uznają go jako poszpitalny, bo cała dokumentacja jest ze szpitala.
Kama, to może się uda.
A ja teraz żałuję, że lekarka mi wypisała skierowanie, jakoś nijak tego nie czuję...


Cytat:
bogda
Ta ballada mi się podoba.
Podziwiam Twoją pasję.
Mnie by się jednak nie chciało.
I trochę za głośno, łeb by mnie rozbolał.
Bogda, od tego nigdy mnie głowa nie bolała
Po prostu to lubię, to tak jakby w moje żyły ktoś wstrzykiwał adrenalinę
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów. ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30755  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 12:27
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 61 929
Domyślnie

Cytat:
Po prostu to lubię, to tak jakby w moje żyły ktoś wstrzykiwał adrenalinę
I o to chodzi, każdy lubi to co lubi i nikomu nic do tego.
Ale wiesz, że to może być uzależnienie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30756  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 12:31
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 346
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
Ale wiesz, że to może być uzależnienie.
Jestem przekonana, że jest, ale lepsze takie niż jakieś inne nałogi, po których się człek wykańcza
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów. ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30757  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 12:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 716
Domyślnie

Chałupka wysprzątana, kurze starte, szyby w oknach przemyte bo do słońca straszyły zaciekami, kapusta na jutrzejszy obiad ugotowana... teraz luz i czas na przyjemności. I spotkanie z Wami. Miło, że jest taki ruch.
Po pierwsze dziękuję tym, którym jeszcze nie dziękowałam za życzenia urodzinowe dla Marysi. A więc Lulko...Gratko...Kamo... Dodatkowo Gratce dziękuję za wyrazy przyjaźni dla mnie... też Cię ściskam.
Bogda... ja też odczuwam żołądek po porannym wypiciu kawy, ale zły nawyk zwycięża. I przyzwyczajenie jeszcze z czasów pracy zawodowej... rano nigdy nie jadłam śniadania, a po przyjściu do pracy pierwszą rzeczą było napełnienie czajnika wodą i zaparzenie kawy. To był rytuał... śniadanie jadło się w okolicach 10-tej. I tak mi pozostało. Może gdy dorobię się wrzodów - zmienię nawyki.
Lulka... dzięki za relację z koncertu... czekałam na nią. Już wiem w jakim klimacie te nutki. Ballada bardzo ładna... wpada w ucho, drugi kawałek faktycznie za głośny, jak rzecze Bogda... też by mnie głowa bolała. Dobrze jednak mieć takie zainteresowania... a my przy okazji możemy poznać coś nowego, bo przyznam się szczerze, nie znałam tego zespołu. A przygód z przyjazdem dzieciaków, oczekiwaniem na samolot, samochodem i pogodą nie zazdroszczę. I ten stres...
Kama... miłego spotkania z synem... cudownych chwil i pomyślnego załatwienia przydziału do sanatorium. Będę Cię wspierać mentalnie.
Miłego popołudnia... Do wieczora - przyjdę z dobranocką....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30758  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 13:10
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 346
Domyślnie

Cytat:
Napisał Iza_bella

Lulka... dzięki za relację z koncertu... czekałam na nią. Już wiem w jakim klimacie te nutki. Ballada bardzo ładna... wpada w ucho
Dziękuję, Izo
Ważne są słowa, tutaj można przeczytać
https://www.tekstowo.pl/piosenka,rival_sons,jordan.html

Edit:
Jeszcze moja ulubiona, śpiewałam całą:
Moja miłość jest silniejsza niż twoja nienawiść kiedykolwiek będzie
Moja miłość jest silniejsza niż twoja
Jest silniejsza niż twoja
Moja miłość jest silniejsza niż twoja nienawiść kiedykolwiek będzie
A moja wiara jest głębsza niż twoja
Jest głębszy niż twoja
Moja wiara jest głębsza niż twoje wątpliwości...

Mój śmiech jest głośniejszy niż twoje krzyki
A mój taniec jest lepszy niż twój
To lepsze niż twój
Mój taniec jest lepszy niż twój marsz...
...................
Moja miłość jest silniejsza niż twoja nienawiść kiedykolwiek będzie

https://youtu.be/w3Tlmvr16KU
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów. ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou

Ostatnio edytowane przez Lulka : 23-02-2019 o 13:28.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30759  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 20:39
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 716
Domyślnie

Fatalne popołudnie miałam... rozbolała mnie głowa, ciśnienie skoczyło i jest mi źle. - nawet prochy nie pomogły. Chyba szybko pójdę w bety. Oby do jutra mi przeszło.
Lulko...dzięki za tekst ballady... piękne słowa.
A teraz życzę już miłego wieczoru i spokojnej nocki.
DOBRANOC!!!!

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30760  
Nieprzeczytane 23-02-2019, 20:42
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 003
Domyślnie Dobry wieczór Ludkowie!

Witajcie wieczorową porą
To był mój zwyczajny dzień prawie jak co dzień.

Lulka dzięki za sprawozdanie z koncertu, było "czadowo" - chociaż nie wiem
czy tak się jeszcze mówi. Słowa piosenki są piękne, wykonanie też.
Kamo- jak dobrze pójdzie to dostaniesz sanatorium w najlepszym miesiącu,
życzę Ci żeby to był maj i żeby się do Ciebie każdy kwiat uśmiechał
Cytat:
Podziwiam Twoją pasję.
Mnie by się jednak nie chciało.
I trochę za głośno, łeb by mnie rozbolał.
Bogda I tu się z Tobą zgadzam. Nie znoszę głośnej muzyki, łeb odpada.
I doceniam, a nawet podziwiam obie pasje Lulki
Każdy lubi to co lubi.
A ja lubię Was
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:36.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.