menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #141  
Nieprzeczytane 18-11-2022, 16:23
Bachorek's Avatar
Bachorek Bachorek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2019
Miasto: Warszawa Polska
Posty: 5 067
Domyślnie




Zimowa noc


Świat w uroczystym śpi skupieniu.
Śnieg drobnym pyłem srebra prószy.
Słuchajmy w ciszy i milczeniu
Mistycznych pieśni naszej duszy.
Kładzie się długa noc zimowa
Na lśniące bielą pól kobierce.
Noc szepce nam tajemne słowa,
Że mamy jedno wspólne serce.

Módlmy się... Cisza uroczysta,
Jak rozmodlony tłum w kościele...
Miłości mej symfonia czysta
Po polach w dal się śniegiem ściele...

Julian Tuwim

Miłego wieczoru..Gjotko i Stanisławie ...pozdrawiam.
Ja czekam już na zimę..
__________________


Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie.
Wisława Szymborska

Ostatnio edytowane przez Bachorek : 18-11-2022 o 16:34.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #142  
Nieprzeczytane 18-11-2022, 16:44
kpwalski kpwalski jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Dobre Miasto
Posty: 1 563
Domyślnie Jeszcze

Jeszcze mi niebo gwiazdami świeci
które w zachwycie dostrzec potrafię,
świat mnie ciekawi zimą i w lecie
i wiosna bawi w kwitnącej krasie.

Nawet płatkami okryta ziemia
która się iskrzy w słońca pozłocie
jest dla mnie pięknem które odmienia
świeżością bieli na mokrym błocie.

Wiec mi nie pora gnuśnieć zza okna,
pragnę się spotkać z wiatrem i słońcem,
nawet gdy aura trochę przekropna
cieszą mnie trawy w wilgoci drżące.

Lecz gdy wieczorem zalegnie cisza
nieznośna niby gość nieproszony
w której odgłosy zegara słychać,
a ja zamknięty w te cztery ściany...

Wtedy są na nic moje marzenia
gdyż wiem, że dla mnie nic się nie zmieni,
wówczas zadaje sobie pytanie:
po co ja jeszcze jestem na ziemi?
Kp.




Bachorku, za piękny wiersz posyłam Ci zimę, szkoda, że tyko na obrazku ale u nas padają tylko pojedyncze płatki i od razu znikają na czarnej ziemi.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #143  
Nieprzeczytane 18-11-2022, 20:49
gjotka's Avatar
gjotka gjotka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2020
Miasto: Warszawa
Posty: 3 368
Uśmiech



Prognoza na jutro

Magda Czapińska

Czekamy na słońce, na wyż, na cokolwiek
Co życie ociepli, rozjaśni
Tymczasem za oknem szarugi, zawieje
I smutek spełnionych baśni
Prognozy na jutro, pojutrze i dalej
Są, mówiąc oględnie, dość średnie
Znów będą zadymy i fronty niżowe
Poza tym, wciąż głupio i biednie

Pogodę trzeba mieć w sobie
Prywatną pogodę wewnętrzną
I włączać ją sobie jak światło
Gdy chmury i bzdury się piętrzą
Uśmiechnij się gdzieś tam, w środku
I wymuś na sobie optymizm
A zaraz poczujesz jak moc złudną traci
Meteo-determinizm

Są dni, że aż nie chce się wyjść spod pierzyny
By spotkać się z aurą i resztą
Nastawiasz radyjko, lecz słuchać się nie da
Bo w mediach jak zwykle złowieszczą
Nie sięgaj po flakon z lekarstwem na nerwy
Prozacu nie łykaj ni bromu
Znasz przecież ten refren, więc zanuć go sobie
Nim rano przekroczysz próg domu

Pogodę trzeba mieć w sobie…

Pogodę trzeba mieć w sobie, tak, w sobie
Prywatną pogodę wewnętrzną


Stanisławie, Bachorku, pozdrawiam cieplutko, nie dajcie się smutkom Dzięki za śliczne wiersze
__________________
__________

Odpowiedź z Cytowaniem
  #144  
Nieprzeczytane 18-11-2022, 21:03
kpwalski kpwalski jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Dobre Miasto
Posty: 1 563
Domyślnie

,,Pogodę trzeba mieć w sobie
Prywatną pogodę wewnętrzną".


Ja ją mam ale zmienną.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #145  
Nieprzeczytane 18-11-2022, 21:17
kpwalski kpwalski jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Dobre Miasto
Posty: 1 563
Domyślnie Twoje Oczy

Twoje oczy lśnią barwą latarni
kiedy chodzisz ulicą wieczorem
lecz zapewne ty tego nie zgadniesz,
że przyciągasz mój wzrok mimochodem.

Kim ty jesteś, że czary rozsiewasz
które mnie prześladują po nocach:
czarodziejską pięknością spod nieba,
czy dziewczyną lecz jakże uroczą?

Klejnot ludzką osobę upiększa
błyszcząc barwą na naszej sylwetce
ale ty od klejnotu piękniejsza,
tak mi mówi i umysł i serce.

Jakże chciałbym być blisko przy tobie,
szeptać cicho miłosne wyznanie.
Może serce ci wówczas podpowie,
że ty jesteś mym skarbem, kochanie.

Twoje okno tak jasno dziś świeci
jakby chcąc mnie zaprosić do siebie.
Patrzę na nie w wieczornej tęsknocie
lecz czy pójść tam do ciebie, sam nie wiem?
Kp.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #146  
Nieprzeczytane 19-11-2022, 13:44
gjotka's Avatar
gjotka gjotka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2020
Miasto: Warszawa
Posty: 3 368
Uśmiech



Liryk na jesień

Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
W tych liściach najładniejsze dłonie
Popielą oczy przetykane
Jakby w gałęziach rozproszone.

Daj korze mruczeć na brązowo
I niech dziuplami sennie ziewa
Może jej jesień przed północą
Przyniesie do snu trochę nieba.

Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
W tych liściach oczy masz wrześniowe
A ja marzenia jesienno-złote
I rudą w słońcu płomienną głowę

Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
W tych liściach najładniejsze dłonie
Popielą oczy przetykane
Jakby w gałęziach rozproszone.

Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
W tych liściach oczy masz wrześniowe
A ja marzenia jesienno-złote
I rudą w słońcu płomienną głowę

Waldemar Chyliński


Stanisławie, bardzo mi się podoba Twój wiersz Pozdrawiam sobotnim popołudniem, porządnie wyspacerowana i dotlenionaŚnieg, słońce, -2, na termometrze....ostatnie liście na drzewach
__________________
__________

Odpowiedź z Cytowaniem
  #147  
Nieprzeczytane 19-11-2022, 17:26
Bachorek's Avatar
Bachorek Bachorek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2019
Miasto: Warszawa Polska
Posty: 5 067
Domyślnie


Julian Fałat

Droga

Sanie niosły nas przez białą zamieć
Wiatr ci na policzku gładził łzy
Cóż mi pozostało ? tylko pamięć
Dzwonki, końskie grzywy, śnieżny pył

Niech droga dłuży się, dziś księżyc duży jest
Podróży tej nie przyszedł jeszcze kres
Wydłuża cienie drzew tej siedmiostrunnej śpiew
Co odtąd nigdy nie opuści mnie

Była miłość, nie wiedziałem o niej
Mogłem krzyknąć do woźnicy ? stań
Wciąż pamiętam twoje srebrne dłonie
Gest kreślące pożegnalny z sań

Jakoś zniosę swoich dni daremność
Byłaś kiedyś ze mną, starczy to
Mam gitarę, pamięć i bezsenność
Ponad mrok i wiatr, i śnieg, i noc

Niech droga dłuży się, dziś księżyc duży jest
Podróży tej nie przyszedł jeszcze kres
Wydłuża cienie drzew tej siedmiostrunnej śpiew
Co odtąd nigdy nie opuści mnie

Jonasz Kofta

Świat poezji nieograniczony jest...pozdrawiam..
__________________


Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie.
Wisława Szymborska
Odpowiedź z Cytowaniem
  #148  
Nieprzeczytane 20-11-2022, 07:06
kpwalski kpwalski jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Dobre Miasto
Posty: 1 563
Domyślnie Wymarzyłem

Wymarzyłem cię wieczorem
kryjąc się od ludzkich spojrzeń
w tą zimową chłodną porę
gdy tęsknota lgnęła do mnie.

Zaplątany w myśl bezdenną
barwną niby łuny zorzy ,
czując, że przebywasz ze mną
chciałem obraz twój odtworzyć.

Lecz czy można wiatru powiew
ujrzeć i podziwiać z bliska,
tylko w drzew liściastych śpiewie
można spojrzeć mu w przejrzystość.

Zamazały się kontury
twarzy w włosy okolonej
tylko widzę jak szafiry
oczy twoje rozmarzone.

Jesteś wiatru mi powiewem
który w piersiach tkwi niezłomnie.
Lecz w pamięci nie odtworzę
twej postaci, z tobą wspomnień.
Kp.

Wspaniałe wybraliście wiersze. Bardzo dziękuję, będę je całą niedzielę czytać.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #149  
Nieprzeczytane 20-11-2022, 07:30
kpwalski kpwalski jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Dobre Miasto
Posty: 1 563
Domyślnie Spacer

Świt poranku mi rozwarł swe wrota,
znikły tęskne marzenia ze snu.
Może wróci do życia ochota
choć za oknem jest wicher i mróz.

Jakże czysto i biało na dworze,
czemu w życiu mi wplata się czerń,
a wspomnienia w fioletu kolorze
powracają gady jawi się dzień?

Czemu życie mi smutki przysparza.
Czy mój los może już stracił fart,
że co krok to przegrane się zdarza,
bo nie umiem rozegrać swych kart.

Ale dzisiaj nie będę się smucić,
pójdę ścieżką gdzie śnieżna jest biel.
Chcę zobaczyć tą czystość na świecie
w której znikły i radość i żal.

Pójdę gdzie obojętność przebywa
po pluszowym dywanie wśród pól
gdzie znikł w śniegu i kwiat i pokrzywa.
Tam w tej ciszy ukoję swój ból.
Kp.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #150  
Nieprzeczytane 20-11-2022, 12:40
gjotka's Avatar
gjotka gjotka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2020
Miasto: Warszawa
Posty: 3 368
Uśmiech


Świt. Widok na Klasztor Kamedułów na Bielanach. Fot.Dorota Miklaszewska

Każdy świt jest inny

Każdy świt jest inny. Zstępując po nocy,
właściwy nadaje wszystkiemu koloryt.
Nie ma nic stałego, tylko to odczucie,
że zawsze posiada ukryte walory.

Tylko trzeba odkryć je uważnym wzrokiem,
przyjąć z dobrodziejstwem i nadzieją świeżą,
ulotność uchwycić, dopasować gesty,
w blask, bez powszedniości, nieodmiennie wierząc.

Może dzisiaj znajdę, to jedyne słowo,
które mi pozwoli opisać tą wzniosłość,
to tchnienie, co każe grodzić cienie nocy
i myślom otwierać najpiękniejsze okno?

Maryla


Bachorku, Stanisławie,cudne Wasze wiersze Pozdrawiam Was i słoneczka życzę

Wszystkim życzę okien otwieranych w słońce

...nie budźcie marzeń ze snu ...

https://www.youtube.com/watch?v=uD7N...wiagrzechowiak
__________________
__________

Odpowiedź z Cytowaniem
  #151  
Nieprzeczytane 20-11-2022, 19:03
Bachorek's Avatar
Bachorek Bachorek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2019
Miasto: Warszawa Polska
Posty: 5 067
Domyślnie

Chyba zauważyliście że lubię utwory nostalgiczne,
pełne tajemnic , ponurych pejzaży,smutku i tęsknoty.
Ja taki nie jestem tylko taka poezja do mnie głęboko dociera....



Od Lat Najmłodszych

Życ ani patrzeć tak jak inni
Nie mogłem; ze wspólnego zdroju
Nie płynie też namiętność moja.
Ani się zrodził w owej strudze
Mój smutek, ni radosny zbudził
Ton, który inne serca dotknie -
Co miłowałem, kochałem samotnie.
Tak więc - w dzieciństwie już, u świtu
Burzliwych dni, co przyszły potem -
Z dna dobra czy tez zła dobyty
Czar dziwny jakiś mnie omotał:
Potokiem bystrym, wodotryskiem,
Szkarłatem gór i skał urwiskiem,
I słońcem, gdy sie toczy wokół
W złocie jesiennej pory roku,
I błyskawica, gdy po niebie
Mija mnie dążąc gdzieś przed siebie,
Piorunem, burzą lub obłokiem
(Gdy niebo czyste i wysokie),
Który sie stawał najwyraźniej
Demonem w mojej wyobraźni.

Edgar Allan Poe

__________________


Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie.
Wisława Szymborska
Odpowiedź z Cytowaniem
  #152  
Nieprzeczytane 21-11-2022, 13:22
gjotka's Avatar
gjotka gjotka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2020
Miasto: Warszawa
Posty: 3 368
Uśmiech

Bachorku
Już jako dzieci chętnie słuchamy strasznych opowieści, one pobudzają naszą wyobraźnię. Wolimy jednak jasną stronę egzystencji lecz, wiadomo, nie byłoby światła bez ciemności... Poe, całe życie nosił w sobie wielki mrok i smutek. Dojmująca samotność w dzieciństwie obudziły wyobraźnię chłopca i poruszyły w jego duszy strunę, z której potrafił wydobyć jedynie dźwięki prowadzące gdzieś na progi piekieł. Pięknie to opisał w "W samotności"(Od lat najmłodszych).


Władysław Wankie - Samotna w parku - XIX wiek

Droga

Świat jest jak jeden z takich starych, starych sztychów,
czarnych i pełnych grozy, wojny, moru, głodu -
brudny, krzykliwy przy tym - jak dworzec kolei,
a przecież patrzysz w niego z dziękczynną słodyczą,
jak na pałac bzów białych, w którym wróble krzyczą,
na Toporową Cyrhlę w krokusów rozkwicie
lub na płynący rzeką ametyst zachodu,
lub jak w misteria głuchych, opuszczonych strychów
i chciałbyś ulżyć sercu płaczącej dziewczyny,
kulawej babie rękę podać z dobrym słowem
i pochwycić w objęcia dziecko przechodzące,
i robić inne, śmieszne, niedorzeczne czyny,
i iść w osamotnieniu pięknym i wichrowem
niosąc dalej swój ciężki, słodki obłęd: Słońce.

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska


Udanego dnia
__________________
__________

Odpowiedź z Cytowaniem
  #153  
Nieprzeczytane 22-11-2022, 16:54
gjotka's Avatar
gjotka gjotka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2020
Miasto: Warszawa
Posty: 3 368
Uśmiech



Odwiedziny miejsc ulubionych w młodości

Wilgotne, zimne i grożące deszczem
Przepływają obłoki - jesienne łabędzie.
Przychodzę tutaj znowu, by zobaczyć jeszcze,
Czy mnie ten zmarły obraz bardzo wzruszać będzie.

Bez smutku i bez żalu oglądani strumienie,
Gdzieśmy niegdyś gromadnie roili się nadzy,
Ściernie runią porosłe, zagaję, kamienie,
Drzewa w górę wyśmigłe, ścieżki, drogi, miedze.

Dom chyli się do końca, dąb schnie od wierzchołka,
Ogród w las się zamienił, a woda w szuwary,
Gdzie dawniej staw szeroki, dziś wilgotna łąka,
Każdy kąt teraz cichszy, obcy, bardziej szary.

Woda płynąca rzeczki uniosła widoki
Dawniejsze, na swej szklistej powłoce odbite,
Nic nie zostało z tego - tylko te obłoki
Zawsze w stado pierzaste i pierzchliwe zbite.

Przeminęło. Zamknięte. Skończone. Na wieki!
Nie wstrzymuję tej wody. Odpływa, odchodzi,
Niechże bieży, gdzie giną wszystkie, wszystkie rzeki,
Stary świat się pochylił, inny dzień się rodzi.

I kiedy, obcy tutaj, przemierzam ugory,
Patrzę, jak las, świerkowy śpi w zielonym futrze,
Niżeli dawną miłość, wyblakłe ubiory,
Wolę ten wiatr dzisiejszy i myśli o jutrze.

Jarosław Iwaszkiewicz


Cieplutko pozdrawiam
__________________
__________

Odpowiedź z Cytowaniem
  #154  
Nieprzeczytane 23-11-2022, 11:23
gjotka's Avatar
gjotka gjotka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2020
Miasto: Warszawa
Posty: 3 368
Uśmiech


Alexander Volkov

Chcę być pomylony

http://www.youtube.com/watch?v=fHcIy...eature=related

Chcę być pomylony, pomyleni mają w głowie słoneczko
Chcę być pomylony, pomyleni wiedzą gdzie jest Bóg
Pomyleni chodzą pełni snu
Pomyleni mają inne ptaki, inne ryby
Chcę być pomylony, pomyleni nie boją się ludzi
Chcę być pomylony, pomyleni nie dają się głaskać
Pomyleni to są świeccy święci
Pomyleni błogosławią chleb
Pomyleni chodzą, zanurzeni w wodzie
Pomyleni nie płaczą nad sobą
Pomyleni żyją poza sobą
Chcę być pomylony, pomyleni wyplatają kosze
Chcę być pomylony, pomyleni wyplatają sieci
Pomyleni drążą w drewnie czółna
Pomyleni ujeżdżają wody
Zastawiają sieci, wyciągają ryby, napełniają rybą kosze
Pomyleni niosą chleb ze wzgórz
Chcę być pomylony, pomyleni dzielą chleb i rybę
Chcę być pomylony, pomyleni zbierają okruchy
Pomyleni przychodzą do Boga
Pomyleni odchodzą od Boga
Chcę być pomylony, pomyleni tkają sobą niewidzialne sukno
Chcę być pomylony, pomyleni zaściełają suknem wszystkie ścieżki
Najciszej prowadzą na suknem
Zostawiają nas na suknie ścieżek
Chcę być pomylony, pomyleni wiodą suknem Boga
Chcę być pomylony, pomyleni ukrzyżowali siebie
Pomyleni zostawiają nas wokół
Pomyleni odchodzą samotni

Tadeusz Nowak


Miłego dnia, w lekkim pomyleniu
__________________
__________

Odpowiedź z Cytowaniem
  #155  
Nieprzeczytane 23-11-2022, 14:30
Bachorek's Avatar
Bachorek Bachorek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2019
Miasto: Warszawa Polska
Posty: 5 067
Domyślnie



* * * [Ja wiem]

Ja wiem, ze w wiecznym kole przemian
zapadnie wszystko jakby w morze,
że minie czas i minie ziemia,
i to, com kochał i com tworzył.

Próżno bym, pełen wielkich tęsknot,
jak ślad na piasku wieczność tropił,
bo ludzki trud i ludzkie piękno
jest jak na wiatr rzucony popiół.

Więc dobrze okruch szczęścia dostać,
umiejąc fałsz od prawdy dzielić.
I życie szczere mieć i proste
jak uścisk dłoni przyjaciela.

Tadeusz Borowski


Pozdrawiam i spokojnego ,prostego życia dla Was...albo jakiego chcecie...
__________________


Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie.
Wisława Szymborska
Odpowiedź z Cytowaniem
  #156  
Nieprzeczytane 23-11-2022, 19:00
kpwalski kpwalski jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Dobre Miasto
Posty: 1 563
Domyślnie Nadzieja

Niby nasionko zerwane z klonu
które się już nie zieleni
pragnę na wiosnę wyrosnąć znowu,
zapuścić w ziemi korzenie.

Teraz pod śnieżną ciężką pokrywą,
często zmiataną ulewą,
czekam promieni które ożywią
chęć wyrośnięcia nad glebą.

Wzniosę się wtedy nad traw dywanem
ręce jak świeże dwa listki,
przywitam słonko oczekiwane
w blasku promieni perlistych.

Lecz teraz jeszcze losu nie zmienią
złowieszcze kaprysy zimy,
jeszcze promienie słońca nie grzeją,
nie rozpuszczają zmarzliny.

Lecz nawet małe w świecie stworzenie
jak również chyba rośliny
mają przetrwania wielką nadzieję
mrozów i śniegów złej zimy.
Kp.

Pozdrowienia i wielkie dzięki za śliczne wiersze.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #157  
Nieprzeczytane 24-11-2022, 06:58
kpwalski kpwalski jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: Dobre Miasto
Posty: 1 563
Domyślnie Marzenia

Gdy nostalgiczną słyszę pieśń
śpiewaną rzewnym głosem,
wzruszenie wówczas chce mnie wznieść
w błękitną toń niebiosa.

Zamykam oczy, niech się myśl
swobodnie w przestrzeń wplata,
jak pajęczyny srebrna nić
przez czas babiego lata.

Niech każdy zakamarek drży
zbudzony dźwięku tonem
i mieni się jak rosy łzy
o brzasku obudzone.

A czas młodzieńczy jakby z mgły
fabułą się odnawia
i pośród marzeń widzę sny
co wczoraj były jawą.

Lecz pryśnie czar gdy ścichnie ton
akustycznego brzmienia,
powróci myśl do życia stron
co były dotąd w cieniach.
Kp.

https://youtu.be/IPYHy8k9Z34

Ostatnio edytowane przez kpwalski : 24-11-2022 o 09:42.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #158  
Nieprzeczytane 24-11-2022, 08:59
Bachorek's Avatar
Bachorek Bachorek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2019
Miasto: Warszawa Polska
Posty: 5 067
Domyślnie


Piękny początek dnia...Stanisławie...
__________________


Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie.
Wisława Szymborska
Odpowiedź z Cytowaniem
  #159  
Nieprzeczytane 24-11-2022, 14:49
Bachorek's Avatar
Bachorek Bachorek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2019
Miasto: Warszawa Polska
Posty: 5 067
Domyślnie



ZIMA




Niby potoko łez zamarzniętych,

Po niebie lila jasno-bladem,
Na srebrnych żaglach rozwiniętych,
Maleńkie chmurki płyną stadem.

Lodowym blaskiem gwiazd promienie
Skrzą się nad pola śnieżno-białe
I rozlewają w krąg milczenie
Melancholijne, oniemiałe.

I jakiś pokój dziwnie błogi
Ogarnął śnieżne mgły srebrzyste;
Na senne chaty, pola, drogi
Milczenie padło uroczyste.

I zamilkł wiatr, ucichły szumy
Korony topól szkieletowej;
Marzenia pełne i zadumy
W błękity patrzą nieme sowy.

I tylko z dala niespokojne
Słychać huczenie, śmig wiatraka;
I duch ze sobą toczy wojnę
I w nim śród ciszy wrzawa taka.

Antoni Lange


Pozdrawiam...

https://www.youtube.com/watch?v=u3AT...l=okoskorpiona
__________________


Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie.
Wisława Szymborska
Odpowiedź z Cytowaniem
  #160  
Nieprzeczytane 24-11-2022, 15:11
gjotka's Avatar
gjotka gjotka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2020
Miasto: Warszawa
Posty: 3 368
Uśmiech

Stanisławie, Bachorku, bardzo dziękuję za poezję i świetną muzę



Ech muzyka, muzyka - Konstanty Ildefons Gałczyński

O, dajcie mi te małe skrzypce
Może na skrzypcach wygram
Wiatr i pochyłą ulicę
I noc, co taka niezwykła

Ech, muzyka, muzyka, muzyka
Spod smyka zielony kurz
Lecą gwiazdy zielone spod smyka
Damy karo, bukiety róż.

Uwzględnijcie mizerne granie
I nie bijcie, gdy wezmę źle
Jakiś ton na strunie baraniej
Na g, d, a, czy e.

Prowadzi muzyka za smykiem
Drzewa w niemej podzięce,
Oczami za smykiem suną
Zgrabiałe duże ręce

Na moście stoją. Przez liście
Światło na smyk sypie
Słuchajcie - to dziecko nuci
W czarodziejskim pudełku skrzypiec.


Pozdrawiam cieplutko
__________________
__________

Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Cztery Pory Roku*** JESIEŃ *** tar-ninka Różności 217 21-12-2020 19:11
Cztery Pory Roku ***JESIEŃ *** tar-ninka Różności 179 20-12-2019 20:16
. . . . Cztery Pory Roku * * *JESIEŃ * * * tar-ninka Różności 75 22-12-2014 08:41
. . . Cztery Pory Roku ***JESIEŃ *** tar-ninka Różności 130 07-12-2012 19:57
. . . .Cztery Pory Roku...Jesień.... tar-ninka Różności - wątki archiwalne 256 21-12-2008 09:25

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:32.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.