Cytat:
Napisał wankabor
Na Wawelu byłam i to kilka razy. Na Jasnej Górze też byłam kilka razy . A stosunek do KK zmieniłam gdy poznałam co nieco historię kościoła, politykę Watykanu, i dzieje katolicyzmu w Polsce w tym w czasach współczesnych.
|
Uważam, ze bez względu na rytuały odprawiane w obiektach, które są dziedzictwem kultury ludzkości , człowiek powinien poznać ich piękno i sztukę przekazaną pokoleniom.
Osobiście nie chodzę do kościoła,,mam osobisty i tylko mój stosunek do Boga, do wyznania,do mojej duchowości,,,i to jest moja wolna wola,,,
Mam Najwyższy Autorytet, którego nie mogę doświadczyć zmysłami, jest to mój własny wizerunek Boga, który jest oparty na moim własnym z nim zespoleniu i wg mnie bez narzuconego zniekształcenia.
Nie oceniam żadnej wiary,ani nie osądzam Boga na podstawie błędnych czynów jego niedoskonałych stworzeń- czy to będą postacie opisane w Biblii, czy telewizyjni ewangelizatorzy w różnych kulturach skazywani na wyroki, czy księża molestujący dzieci i popełniający zwykłe ludzkie przestępstwa.
Często tendencja do zniekształcania i tworzenia Boga powiązanego z własnym, często neurotycznym wizerunkiem powiązanym z uczuciami do danej nacji ludzi, obrządków uprawianych w danej kulturze wyjaśniają mi dlaczego ludzie przez wieki popełniali i nadal popełniają bezbożne czyny, w tym akty terroryzmu w imię Boga. Często ludzie zamiast Boga miłości widzą Boga nienawiści.
A wszystko wg mnie wynika z braku dogłębnej wiedzy o początkach powstania i korzeniach wiary oraz braku zainteresowania innymi kulturami.
Wandziu, poznałaś dzieje katolicyzmu, zaplecze organizacji kościelnej,,,,wyrobiłaś sobie własny pogląd na wiele spraw,
masz swoje w tym temacie zdanie i taką pozostaniesz,
a to jest cecha ludzi pogłębiających wiedzę ze zrozumieniem,,,
takie jest moje i tylko moje zdanie,,,,inni mogą myśleć inaczej,,,ale to już jest ich punkt widzenia,,,,i dobrze, bo każdy ma prawo do życia i wiary podchodzić tak jak chce,,,to jest ta WOLNA WOLA