|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
U mnie też lało, wiało i grzmiało a ja tak jak Mirka, wiatru nie znoszę. Burza była tak gwałtowna że raz po raz rozłączało mi rozmowę, wreszcie zrezygnowałam. Na jutro zapowiadają powtórkę z rozrywki a ja muszę do miasta.
Lubię surfinie ale są bardzo "żarłoczne", wolę pelargonie, miałam kiedyś piękny rubinowy kolor ale z czasem przestały obficie kwitnąć, moja mama mawiała że się wypleniły i zlikwidowałam je. Teraz czas przytulić się do jaśka i poczytać. Dobranoc...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Dzień dobry! Po burzy niebo błękitne, ale zimne. I na termometrze raptem 6 st. Pojadę na działkę. Nie będę pracować "na zagonach", posprzątam altankę, bo czas już zacząć sezon.
Aniu, posadź pelargonie przyniesione od sąsiadki, jeśli Twoje wyrodziły się. Ja mam dwie różne różowe i nową czerwoną. Bardzo dbam o jedną różową, w ubiegłym roku rozdałam sadzonki każdemu, kto tylko chciał. Jeśli moja zmęczy się - będę miała od kogo przynieść. To jest najstarsza odmiana, teraz takich już nie ma. Kawa czeka!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Dzień dobry...
Choć na słonku termometr pokazuje 24 stopnie to w cieniu tylko 6, w tv nie zapowiadają u nas wysokich temperatur, nic to, jeśli nie będzie wiało i padało to wsiadam na rowerek. Krysiu, moje sąsiadki nie lubują się w kwiatkach, w bloku w którym mieszkam tylko na dwóch balkonach są kwiatki /w tym jeden to mój/ i nie miałabym z kim wymieniać. A ponadto przechowywanie roślin matecznych jest dość kłopotliwe a ja przecież na zimę wyjeżdżam. Miłego czwartku...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Hejka Kaimo i Aniu.
Kaimo dziękuję za ciastko, dostałam ochoty. Aniu przechowywanie kwiatów zimą jest faktycznie kłopotliwe. Dzisiaj pikny chciał wziąć się za sprzątanie, ale przekonałam go, że najlepiej jutro. Myślę o domu w którym mieszkamy, bo na działce jeszcze zimno. Muszę zrobić porządek w kosmetykach i tak robię już przez miesiąc. U nas świeci słońce, ale o cieple zapomniało. Pozdrawiam i miłego dnia. |
|
||||
Dzień dobry. _Lubię surfinie ale są bardzo "żarłoczne"Mi się podobają, ale jeszcze nigdy nie miałam. Pelargonie są najlepsze, |
|
||||
Cześć wszystkim!
Rano było błękitne niebo i zimno, ale czułam w kościach, zmianę pogody. Teraz wiszą czarne chmury i leje, co chwilę, więc nigdzie nie idę. Jureczek zapragnął nowego smartfona, więc pojechał sobie załatwić, a ja odziedziczę po nim. Obsługa podobna do komputera, więc dam radę. Znacznie łatwiej pisze się sms-y i aparat jest dobry. W moim starym, a właściwie nowym, złamał się uchwyt przy otwieranej klapce, więc zmiana jest mi na rękę. Też, kiedyś przechowywałam pelargonie, ale to było jak mieszkałam w bloku. Skrzynkę ze starymi trzymałam na oknie, na klatce, a wczesną wiosną hodowałam małe szczepki w doniczkach przykrytych torebkami foliowymi. Zawsze, część się przyjęła i pięknie kwitły Teraz straciłam chęci i kupuję gotowe. Zmieniam kolory i rodzaj kwiatów i co roku mam inne. Trzeba pomyśleć o obiedzie, bo mąż w domu, wziął sobie wolne. Miłego popołudnia ............................ |
|
||||
Dzień dobry wszystkim!
Dzień dobry Kaimko,Aniu,Wiesiu,Mirko,Małgosiu!
Witam resztę towarzystwa! Kaimko,w naszym Lidlu są pelargonie,ale tak malutkie i bez kwiatków,że nie pokusiłam się o kupienie.Jedna kobieta mówiła,że u niej padły,druga,że wyrosły piękne... i bądź tu mądry... Poczekam na większe. Mirko,mi też surfinie podobają się,ale na moim balkonie narażone byłyby na silne wiatry,bo z tamtej strony zawsze wieje...pospadałyby z mojego 7 piętra... Aniu,w moim bloku tylko nieliczne balkony mają kwiaty... Wiesiu,i u nas czasem zaświeci słońce,ale bardzo wieje,może jeszcze padać...Też mam taką szufladę z drobiazgami i powinnam uporządkować,jakoś zabieram się do tego jak pies do jeża... Małgosiu,śliczne! Miłego dnia Wam życzę,u mnie zaraz będzie lało... |
|
||||
witajcie.
Zmiana planów z poniedziałku na jutrzejszy dzień.
Wdepnę do Skarbowego,aby złożyć korektę odliczeń bo ktusik wprowadził mnie w błąd a osoba rozliczająca była nie kumata.3x muwiła magosterka że mi się ulga nie należy. Wczoraj na Businnes,wyczytałam że można zrobić korektę tych rzeczy do 5 lat. Szluknę to i napisałam parę , punktów ,celem jaśniejszego skorygowania tego diabelstwa. Poza tym do Apteki i inne różnośći.Najważniejszy to kupienie Zamka do drzwi bo klamka się chwieje hiii. No lużna w klamce jest sprężyna i "pikny" to zrobi. Potem jeszcze kilka spraw i pod koniec pójdę na solidny obiad. Dlaczego taka zła jestem to powiem.Mój "pikny" chciał schudnąć i wyszukał sobie i zarazem mnie dietę Cut. Chleba do 50dag i wszystko okrojone wagowo.Myślałam że nie trafie do ubikacji a efekt taki że wdepnęłam prawie w anoreksję.Tylko moje Łoczyska się jeszcze na przedzie świecą.To tyle,siedzę z kartką i wg receptur jem.Będzie lepiej..Pozdrawiam..
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
|
||||
U nas, pada grad, dobrze że drzewa przekwitły
Jesteśmy po obiedzie, Jurek jadł pierogi z Biedronki, a ja łazanki z kawałkiem chudego mięsa i surówkę Nakupował pierogów, więc musiał zjeść, bo ja nie przepadam za kupnymi. Irenko, czasami kupuję, taką wiszącą doniczkę z kwitnącym już kwiatkiem, a często są to dwa kolory razem. Zawsze pewniejsze są większe roślinki, bo z małych, nie wiadomo, co wyrośnie Mieszkałam na czwartym piętrze, więc wiem, że nie wszystkie kwiaty można sadzić. Kiedyś posadziłam, te wielkie begonie i po pierwszym wietrze, wszystkie kwiatki połamane leżały pod balkonem. W sumie, najpewniejsze są pelargonie. |
|
||||
Ewciu, Ty jesteś szczupła, do tego chora, nie możesz stosować, takich diet
Twój mąż nie się głodzi, ale Ty jedz normalnie, bo zupełnie opadniesz z sił Ja też staram się schudnąć i jem na śniadanie 5 deko pieczywa, ale ja mam nadwagę, a i tak słabo chudnę Kolacji nie jem i lepiej się czuję, więc jestem zadowolona |
|
||||
Witajcie.
Moi młodzi już poszli do pracy. Wczoraj byłam na zakupach i tak straszliwie mnie zawiało, że po przyjściu do domu musiałam sie położyć bo dostałam silnej gorączki.. "A u mnie nie lało, nie grzmiało, tylko wiało i to chwilami nawet bardzo. Zauważyłam, że właśnie wiatr źle działa na mnie. Nie mogę się skupić na niczym, jestem poddenerwowana itp" Mirko a ja dodatkowo jak mnie przewieje dostaje gorączkę. Niebo zaciągnięte ale deszczu prawie 0. W ogrodzie Sahara, sucho straszliwie. Ja wysadziłam w ubiegłym tygodniu piękne pelargonie ale nie wyglądają dobrze raz to chłodno ale większe szkody to od kota, wymyślił sobie, że leżenie między krzaczkami to fajna sprawa. Szukałam jakiejś ekipy do malowania poprzednicy już nie malują. Szukałam długo aż w końcu kliknęłam na 0ferteo.pl przedstawiłam wymagania, metraż i w ciągu dnia dostałam kilka kilka ofert. Jestem umówiona na poniedziałek aby obgadać sprawę. Cena za 1 m2 mniejsza niż od tych po "znajomości". |
|
||||
Witam moje miłe.
Grażynko często po znajomości wychodzi się jak, "Zabłocki na mydle" Dobrze, ze choroba opuściła wasz dom. Małgosiu u nas pogoda podobna, więc samopoczucie do deeepy. Mam wysoki puls pomimo, że rano wzięłam tabletki. Wczoraj kupiłam na Allegro normalny tani klawiszowy telefon. Te co mam to o bruk roztrzaskać. Jeden będzie do robienia zdjęć. Efko dobrze pisze Małgosia, pikny niech się odchudza sam, jak musi. Nie widzę powodów, abyś Ty to robiła. Po chorobie schudłam i do swojej wagi nie mogę dobić. Irenko zdenerwowałam się, bo czegoś szukałam i w tych duperelach zrobiłam w końcu porządek. Mam wszystkiego za dużo i to jest problem. Mirko masz rację, że pelargonie są wdzięczne ale trzeba obskubywać suche listki. Małgosiu piękne surfinie, tylko pozazdrościć. |
|
||||
dzień dobry
ciekawa jestem Grażynko czy ekipy zgłaszające się do malowania Twojego domu mieszkają w pobliżu ,chyba ze na czas remontu wynajmą sobie hotel. Tak bywa że wszelkie usługi po znajomości kosztują więcej ,nie wiem na czym to polega. Najpierw niby robią gratisowo i nie potrzeba płacić ,sama proponujesz kwotę i zawsze wynika że zawyżasz opłatę ...bo tak wypada ....bo nie wiesz ile trzeba dać by nie urazić oby jak najdalej od wszelkich remontów już zakwitły tzw.serduszka nie znam nazwy tych kwiatków,piwonie czekają w kolejce |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 14:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 01:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 11:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 18:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 16:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|