Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[bogda]

Dobry wieczór.

Jakież było moje zdziwienie, kiedy odkryłem nagminne niedoważenie.
Kiedy wagę testowałem i kupione 5 kg mąki po jednej do niej
wkładałem, to na każdej braki na wadze po ok. 10 dkg odkrywałem.

Coś podobnego....i czasem się człowiek dziwi, że wypiek się nie udaje, jak 10 dkg do kilograma brakuje, a to jest duża różnica.
Jurku, ciekawe co wykaże waga sklepowa.

Ja krótko przed operacją jadłem mój ulubiony schab z kością.
Potem żona się śmiała, że chyba tą kość zjadłem, (bo zawsze
dokładnie obgryzam), i to ona mi woreczek poszarpała...

A wiesz, że to może być prawda.

Wczoraj w banku z ust starszej kobity usłyszałem wyrazy oburzenia bo ....UNIA każe jej jeść robaki.

To usłyszała, że prędzej ją zjedzą robaki, niż ona będzie jeść te unijne..

Pluto, jak się da spopielić, to robaki jej nie ruszą.
Niektórzy ludzie są dziwni...

dostałam list od wieloletniej korespondencyjnej
koleżanki (osobiście widziałyśmy się 2 razy)
ręce opadają tak jest zindoktrynowana

Alodio, niektórzy ludzie są jak gąbka, wchłaniają każdą propagandę i odrzucają inne poglądy.

Bogusia,Żaba no moja ci ona najmojsza ta różowa,taka prawie neonowa i pachnąca,a mam ją dopiero dwa lata.

Zula, jest prześliczna, a jak do tego pachnie, to dbaj o nią, niech nic nie straci ze swojej urody.

Niby jestem już zdrowa , katar znikł i kaszel....Teraz mam zajęcie z dietę bo zaczynam jeść mięso.

Siri, to tak trzymaj, niech już żadne wirusy się Ciebie nie czepiają.
Dobrze, że zaczynasz jeść mięso, idzie ku dobremu.
A mnie jakieś niechciejstwo dopadło, miałam iść na wykład, nie poszłam, a później żałowałam....a może niepotrzebnie, może nie było ciekawie.

[lebuj]

Napisał alodia

nie było mąki grahamowej w markecie

Irenko, już pisałem, gdzie dostałem. Jak dostaniesz gdzieś
tą z Gdańskich Młynów, to poważnie sprawdź wagę na miejscu.


(już nie chciałem, ale Ciebie ostrzec musiałem)

A tak poza tym, ciekaw jestem jaki przepis wybrałaś, bo ja
jutro będę piekł w/g przepisu Tosi: graham 400g/pszenna 50g.

Napisał Pluto

że prędzej ją zjedzą robaki, niż ona będzie jeść te unijne..

Tak się uśmiałem, że prawie się posmarkałem...
No, to hejka, bierzmy się do roboty - to jest sposób na dewoty.

Napisał bogda

jak 10 dkg do kilograma brakuje, a to jest duża różnica.

Się okropnie wkurzyłem, bo zapłaciłem za 5 kg, a miałem4,5 kg.
To tak, jakby mi ktoś ukradł jedną foremkę chleba z piekarnika...
Zobacz, że waga na torebce jest 1 kg. Kupuję jakąś żytnią,
to jest waga napisana 0,9 kg i się zgadza.

[bogda]

Się okropnie wkurzyłem, bo zapłaciłem za 5 kg, a miałem4,5 kg.
To tak, jakby mi ktoś ukradł jedną foremkę chleba z piekarnika...

Dolicz jeszcze wagę opakowania, to wyjdzie większy brak, niż 10 dkg.

[zula]

Motylko no nie pamiętam jak ona się nazywa,ale ona nie jest taka neonowa,to wszystko zależy od światła przy robieniu zdjęcia,czasami jest taka,a czasami nie ma tego neonowego blasku.
JUREK,ALE TO JEST ŚWIŃSTWO ŻE PISZE NA TOREBCE 1 KG,A JEST MNIEJ.

[pluto37]

Napisał zula

Motylko no nie pamiętam jak ona się nazywa,ale ona nie jest taka neonowa,to wszystko zależy od światła przy robieniu zdjęcia,czasami jest taka,a czasami nie ma tego neonowego blasku.
JUREK,ALE TO JEST ŚWIŃSTWO ŻE PISZE NA TOREBCE 1 KG,A JEST MNIEJ.

Zulu!
To nie jest świństwo.
To się nazywa złodziejstwo, albo kradzież i trza rzecz nazywać po imieniu.

A rada to ważyć w sklepie na oczach publisi i wołać kierownika sklepu.
Innemy słowy robić raban...

To oczywizda nie jest wina sklepu, ale sklep ma bat na te młyny. Może kupiś tą mąkę /czy cuś/ gdzie indziej.

[elik13]

Dzień dobry

Za oknem mokro i +2.

Hej Pluto
Masz rację, że to złodziejstwo.
Ostatnio nabrałam się na olej
niby na oko był ten sam łącznie z ceną,
a pojemność 0,7l. a nie 1l.
Na masło też trzeba uważać.

Zulka zainteresowałam się nazwą
Twojej różyczki bo pachnie



Najlepszego Panowie

[lebuj]

Witajcie, ja też jestem.

Wpierw przelewy porobiłem,
dlatego tu pierwszy nie przybyłem.

Napisał Pluto

A rada to ważyć w sklepie na oczach publisi i wołać kierownika sklepu.
Innemy słowy robić raban...

Pluto, masz rację, i tak zamierzam zrobić przy najbliższej okazji.

Napisał elik13

Najlepszego Panowie

Dzięki Ci Pani za tę fajną ramę. Tylko ja poproszę jeszcze
o dwa kółka z tyłu, żebym się nie połamał do końca.
Wtedy będę se kręcił, jak za młodych lat.

Ja się przygotowuję na wyjazd do UCK na 12.30 na zdjęcie "wszów"
Już nic nie leci, dzisiaj spałem pierwszy raz bez opatrunku.

No to nara.

[bogda]

Dzień dobry.

Wszystkiego najlepszego Panowie, niech Wam szczęście sprzyja i i dostatek nie omija.

[bogda]

Dzień dobry.

Ja się przygotowuję na wyjazd do UCK na 12.30 na zdjęcie "wszów"
Już nic nie leci, dzisiaj spałem pierwszy raz bez opatrunku.

Super wiadomość Jurku.
Widać wszystko potrzebuje swojego czasu.
Powodzenia w UCK.
Motylko, a u mnie +12 i żółte świeci, chociaż podobno ma się zmienić.

A rada to ważyć w sklepie na oczach publisi i wołać kierownika sklepu.
Innemy słowy robić raban...

Pluto, ale gdzie jest waga w markecie...chyba tylko przy kasie.
Ja już po zakupach, teraz kawa i pomyślę co dalej.
Dobrego i radosnego dnia Wszystkim życzę.

[pluto37]

Napisał bogda

Pluto, ale gdzie jest waga w markecie...chyba tylko przy kasie.
.

Zazwyczaj ....przy warzywach i owocach.
Tam gdzie one luzem i na wagę...

[amiii]

Cześć.
U mnie świeci ale i gwiżdże niemiłosiernie trochę zimnym wiatrem.
Piszę to dlatego,
że gdyby ktoś chciał wpaść do mnie na kawę,
to żeby wiedział jak się ubrać na drogę.

Panom i chłopakom wszystkiego najlepszego!


Może ktoś ma ochotę się przelecieć?
Nie pytajcie czy jest pilot, bo nie wiem.



...............

To żeby fajny dzień był.

[bogda]

Hej Żabo i Pluto.

Zazwyczaj ....przy warzywach i owocach.
Tam gdzie one luzem i na wagę...

Jakoś nigdy nie szukałam wagi, bo ważą przy kasie.

U mnie świeci ale i gwiżdże niemiłosiernie trochę zimnym wiatrem.

Żabo, u mnie podobnie, a w słońcu pokazuje + 21 stopni.
Gdyby nie wiatr, można by na krótki rękaw.
A jutro to już wiać całkiem mocno, dziś tylko preludium.
Samolot obrośnięty kwiatami, świetny pomysł.

[alodia1949]

od kilku dni Google Chrome chodzi u mnie jak chora krowa

JUREK - kupiłam wczoraj tę właśnie pełnoziarnistą szymanowską
jeszcze jej nie zważyłam, bo muszę zdjąć wagę z pawlacza
jestem za reklamowaniem oszukańczych produktów

AMIII - ale sobie linia lotnicza reklamę fundnęła

u na całkiem ciepło, dobrze, że założyłam półbuty
i skarpetki a nie botki i podkolanówki, rajstop
nie noszę, bo mnie uczulają

napadłam bankomat, opłaciłam co trzeba,
zakupiłam klej i pobrałam informator kulturalny
przeczytam a potem powycinam coś do rękodzieła

podtrzymałam kondycję swą świeżym sokiem
z pomarańczy

[pluto37]

A może z robaczkiem po krainie słodkości???

Robaki w jedzeniu. Które produkty mają je w składzie?
W tablicach składników odżywczych konserwanty oznaczane są literą E. Kluczowe dla wykrycia, czy dany produkt zawiera w sobie robaki, jest jednak to, co następuje po tej literce. Portal pysznosci.pl przygotował listę kodów, które oznaczają, że produkt może zawierać robaki

https://www.msn.com/pl-pl/kuchnia/wi...1277e5ea&ei=32

I jak to Siri przeżyje???

[zula]

Panom i chłopakom wszystkiego najlepszego!

https://youtu.be/ctrO5GV_te0

[lebuj]

Wróciłem z Gdańska, zjadłem obiad, byłem trochę zmęczony.
Się wyciągnąłem, i kanapa mnie wciągnęła...

Ale już jestem gotowy do złożenia relacji...

No to 1. "Wszy" mam wyjęte i założoną taką siatkę, w razie cuś.

No to 2. Tak, byłem tam i to zrobiłem !!!! Za radą Pluta
znalazłem wagę na warzywniaku. Wziąłem 2 torebki mąki,
bo miałem nadzieję, że chociaż jedna będzie miała 1 kg.
A, co było, zobaczcie . Znowu muszę zdać fotorelację.



Na pierwszej fotce dwie torebki razem, potem każda osobno.

No i wtedy ja się w.urwiłem. Zażądałem kierownika. Był bardzo
zdziwiony, widząc torebki na wadze. Stwierdził, że to jakiś
błąd producenta. No to ja : ciekawe, dlaczego w tą stronę.
Wezwał kierowniczkę, oboje strasznie przepraszali i obiecali
interweniować u producenta.

Ja zaproponowałem, żeby powiedzieli mu, żeby przez pół roku
wyregulowali lejek i sypali po 1,1kg do torebek, w ramach
przeprosin wyrolowanych klientów.

Mi zaproponowali rekompensatę po 0,50gr za torebkę, za
wczorajsze 5 i dzisiejsze 2 dostałem w sumie 4,50zł.
Się zgodziłem, powiedziałem, że mam zdjęcia i tego nie odpuszczę.

Powiedziałem też, że przy okazji wpadnę sprawdzić, jak wyglądała
interwencja w Gdańskich Młynach.

Teraz wstawiam te foty na Facebooka, potem idę do piekarnika.

[toy_]

ciekawe co robia z ta ukradziona maka
pewnie pasa te unijne robaki

[bogda]

Dobry wieczór.

Na pierwszej fotce dwie torebki razem, potem każda osobno.

No i wtedy ja się w.urwiłem. Zażądałem kierownika. Był bardzo
zdziwiony, widząc torebki na wadze. Stwierdził, że to jakiś
błąd producenta. No to ja : ciekawe, dlaczego w tą stronę.
Wezwał kierowniczkę, oboje strasznie przepraszali i obiecali
interweniować u producenta.

Nooo!
Wreszcie ktoś się odważył, sprawdził i dlatego się zdziwili.
Brawo Jurek.
To nawet więcej niż 10 dkg brakowało do kilograma.

"Wszy" mam wyjęte i założoną taką siatkę, w razie cuś.

Super...ale musisz jeszcze być ostrożny, nie szarżować z wysiłkiem.
Zula, ale fajnie zaśpiewałaś.
Śpiewałam to mojej wnusi, jako kołysankę.
Pluto, dużo różnych świństw zjadamy, a nawet o tym nie wiemy.

u na całkiem ciepło, dobrze, że założyłam półbuty
i skarpetki a nie botki i podkolanówki, rajstop
nie noszę, bo mnie uczulają

Alodio, u mnie też było cieplutko, w słońcu nawet 21 stopni.
To i po obiedzie pognałam w ogródek i trochę porządków zrobiłam, a teraz będzie ....oj, oj, mój kręgosłup.

Hej Toyka, ja się kokosiłam z postem, a Ty mi ino migłaś nad głową.

[toy_]

bo mi wyskakuje jakas reklama z wilkolakiem co go boli gardlo i potem nie moge wyslac

[bogda]

Toyka, nie oglądaj przed snem takich strasznych reklam.
Ja mam zainstalowanego Adblocka i nic mnie nie straszy.

Śpij dobrze.
Dobranoc.