|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Witam Wszystkich . Dzisiaj zrobilysmy 10,5 km. Bylysmy nad Wisla.Przepraszam za stylistyke, ale pisze na ipadzie I inaczej nie moge.Codziennie oprocz zabiegow chodzimy na dlugie spacery.Serdecznie Wszystkich pozdrawiam I zycze milego popoludnia.
|
|
||||
Gratko, Bratkowi w kolorach bardzo do twarzy.
Szkoda, że już kończą Ci się wczasy i zwiedzanie. Byłam w Karpaczu i Cieplicach chyba 100 lat temu i mało pamiętam. No i wygrali Francuzi. A mnie, tak jak i wnukowi Izy skłaniało się ku Chorwacji, ale meczu nie oglądałam. Bogusiu, byłam dwa razy w Ciechocinku, ale nad Wisłę się nie wybrałam, wydawało mi się, że to zbyt daleko. Co prawda mogłam tylko raz si wybrać, jak byłam w lipcu, a drugi raz w lutym, to już kompletnie odpadała taka wyprawa. Pogodę masz chyba fajną w sam raz na spacery. Udanego wypoczynku Ci życzę i dobrej rehabilitacji. Elu, jak miło czytać Twoje zachwyty nad nowym miejscem pobytu. I niech tak zostanie, a nawet będzie jeszcze lepiej. U mnie pogoda była spacerowa, ale wybrałam się tylko na cmentarz, a później błogie lenistwo w ogrodzie. Od jutra znowu zaczyna się czas obowiązków. Miłego wieczoru dla Was. |
|
||||
Mecz obejrzałam... zachwyciła mnie gra Chorwatów i skuteczność Francuzów. Wygrali Ci, co lepiej strzelali. Wnuk dobrze przewidywał... chociaż kibicował Chorwacji...
Bogusia.... też będąc w Ciechocinku spacerowałam trasą w kierunku Wisły... tam nie ma takiego tłumu jak w centrum. I przyjemniej się chodzi. Dobrej rehabilitacji Ci życzę i wspaniałego wypoczynku. Baw się dobrze... WSZYSTKIM miłego wieczoru i spokojnej, przespanej nocki...
__________________
|
|
||||
|
|
||||
Witam o poranku.... WSZYSTKICH obecnych i nieobecnych.
Myślałam że dziś trochę dłużej pośpię, bo chłopcy na 4 godziny idą na wakacyjne zajęcia muzealne - ale nic z tego... zegar biologiczny wybudził mnie i już od ponad godziny snuję się po domu. Wrrr... Za oknem nadal pochmurnie i... burzowo. Zakupy mam w planie... i jak tu wyjść aby nie zmoknąć. Cytat:
Pozdrawiam... Dobrego dnia życzę.... Do wieczora...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Witaj Izo. Zegar biologiczny lepszy od budzika. A najgorsze jest to, że jak mus wstać, to się dobrze śpi, a jak musu nie ma, to sam się człowiek budzi. Dziś też mam zajęcia z wnusią, miałam do city się wybrać, ale pogoda niepewna, dopiero co przestało padać. Docu, wszystkiego dobrego na czas nieobecności na wątku. I dla Wszystkich ogólnej szczęśliwości na dziś ina cały tydzień. |
|
||||
Witam moi mili,macham do WAS z Uroczyska..w prawdzie
mokrego ku mojemu niezadowoleniu bo "obejście" za mokre do wnoszenia rzeczy. Dziś jedziemy po meble do kuchni,to będzie dla mnie raj spełnienie się "w KUCHNI" pod każdym względem. Życzę WAM dobrego,słonecznego dnia-pozdrawiam,przytulam. |
|
||||
Dzień dobry!
Mnie dziś budziło słońce, które od soboty świeci jakby odrabiało
swoją nieobecność w zeszłym tygodniu. Dziś chyba zrobimy sobie dzień prawdziwego odpoczynku, planuję co najwyżej szwendanie się po uzdrowisku i może się uda zakupić jaki masaż, albo cuś podobnego? Bogusia-ruszów dzielna jesteś spacerując na tak długie dystanse. Zazdroszczę. Moje serducho coraz mniej wydolne, mam czasem wrażenie, że zyję już wykorzystując energię z młodości jak ten wielbłąd zapasy z garbu Ela pełna entuzjazmu, życzę, żeby ten entuzjazm tak trwał i trwał Docowi trzeba życzyć miłego pobytu tam gdzie będzie i oczywiście ładnych widoków do fotografowania Pogodnych Wam dni!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Mnie zaś obudził dzisiaj deszcz walący w parapet okienny,
teraz ledwo kapie ale Łabuńka przybrała do pełna. Nudzę się okropnie chyba popedałuję na rowerze tak długo abym nie mógł z niego zsiąść. Wolałbym wokół Łabuńki ale jest zbyt mokro, życzę wszystkim miłego tygodnia!!
__________________
_____________________ Edward |
|
|||
Bardzo dziekuje za cieple slowa. Dzisiaj od rana pagoda barowa,burza jedna za druga przechodzi i leje.Wszystkim milego dnia
|
|
||||
Cały dzień pada... dwukrotnie przeszła burza z wyładowaniami... dwukrotnie wychodziło słońce. Dzień był nieciekawy. Dobrze, że udało mi się zrobić zakupy przed burzą.
Dziś miałam wolne od wnuków - po muzealnych warsztatach zabrała ich koleżanka córki do swoich dzieci. Za to jutro będę ich miała czwórkę... będzie mini przedszkole. Bogda... i co? udało Ci się wybrać do city??? Jak Ci minął dzień?? Ela pewnie już po kuchennych zakupach... Dobrego wyboru życzę... Gratko... - dziękuję za telefon... spokojnej drogi powrotnej Wam życzę... buziaki... Edziu... nie szarżuj na rowerze. dobrze, że zaglądasz!! Bogusia... skoro pogoda barowa, to golnijcie sobie jakiegoś drinka... A tak a propos - w jakim sanatorium przebywasz. Ja byłam raz w "Sanvicie" i raz w "Orionie"... oba w okolicach tężni. Fajnie było... Miłego wieczoru i przespanej nocki... Wszystkim....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Iza już na nogach od bladego świtu. Tylko Ci pozazdrościć tego przedszkola. Jak chłopaki do mnie przyjeżdżają, to też mam czwórkę na oku, bo dochodzi jeszcze wnusia i wnuk sąsiadów. U mnie leje, trzeba wymyślić jakieś zajęcia domowe, żeby się nie zanudzić. Dziś chyba wszędzie pada, Edward też się nudzi, Bogusia ma towarzystwo w sanatorium, nie będzie źle. Miłego dnia Wam życzę. |
|
|||
Witam.Jestem w Julianowce.Sanatorium blisko Biedronki.Warunki mieszkaniowe takie sobie ale wyzywienie super.Smacznie I duzo.Zabiegi tez mam dobre:aquavibron,cwiczenia w basenie,kapiel kwasoweglowa,kapiel perelkowa,solankowa i borowina.Mam nadzieje ze moj kregoslup bedzie zadowolony.Pogoda paskudna.Serdecznie wszystkich pozdrawiam I zycze milego wieczoru.
|
|
||||
Bogusiu, wiem gdzie jest Julianówka.
Chodziliśmy tam do kawiarni, nie wiem czy jeszcze istnieje. Kuracjusze z tego ośrodka chwalili wyżywienie. Zabiegi też masz dobre. Do tego dobry humor, miłe towarzystwo i jest fajnie. Też Cię pozdrawiam, baw się dobrze. Iza chyba nadal bawi się w przedszkole. U mnie cały dzień leje z malutkimi przerwami. Deszcz był potrzebny, ale bez przesady. Co miało uschnąć, to i tak uschło, tylko ślimaki żerują na pozostałościach zielonego. Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Ponownie witam wieczorkiem...
Nie Bogda - nie bawię się już w przedszkole... dzieci oddałam przed 17-tą, ale jakoś nie miałam ochoty na komputer... odreagowywałam krzyki, wrzaski i ogólnie ruch w całym domu. Padało prawie non stop, więc dzieciaki krążyły po mieszkaniu... zaglądały w każdy kątek...wszędzie ich było pełno. Jutro powtórka - rano jadą wszyscy na warsztaty do muzeum a potem przychodzą do mnie. I tak będzie przez półtora tygodnia... Spodobało im się.... Bogusia... o Julianówce słyszałam, chociaż na dzień dzisiejszy jakoś nie kojarzę... jest tyle tych budynków sanatoryjnych że zatarł mi się w pamięci. Najważniejsze, że jesteś zadowolona z zabiegów,... zakwaterowanie i wyżywienie to sprawy drugorzędne... trzy tygodnie można jakoś przetrzymać. Wracaj odnowiona... Gratka pewnie już szczęśliwie dotarła do domu.... może się odezwie.... Miłego wieczoru i spokojnej nocki....
__________________
|
|
||||
Witam naszą niezbyt dużą garstkę wątkowiczów... Niech ten dzień będzie dla Was miły i radosny, pomimo nieprzyjaznej aury za oknem. U mnie mgliście i ma się na deszcz... ciemne, burzowe chmury krążą nad okolicą.
Do godziny 13-tej mam luz... trzeba będzie jakoś zagospodarować ten czas. Pozdrawiam... Kłaniam się WSZYSTKIM... Buźka....
__________________
|