Przy kominku w lesniczówce

[Stefan]

Napisał enia60

Gieniu Martynka nie pojawia się od kilku dni,a tematy które umieścił Stefan to jej pasja,

nawet otworzyła wątek o kosmosie i tam też jej nie ma.

eniu60, to ja pomogłem jej założyć wątek "Kosmos..." Idźcie do niego i poczytajcie. Ja też tam trochę pisałem. A teraz zniknęła po tej "aferze" z Gynkiem. Może się odezwie, a może ją odszukam.
S.
Pozdrawiam.

[gynek66]

Fajnie, co swoje wypieki lepiej smakują, jak kupne. My dostali paczkę z Niemiec od koleżanki żony świąteczną. Rozmaite cacka i słodycze 10 kg. my jej posłali słoik miodu, oraz orzechy włoskie, nasze lepsze jak u nich i gazety kolorowe. Herbatek ziołowych dorz uciła. Ponuro na dworze, też muszę zapalić w piecu bo zimno jest. No tak ,,Martyna na mnie nalatywała, domyśliłem se. Taka pierona- nerwowa chyba. Miłego dnia , smacznego obiadu.

[sellenhel]

Dobry wieczór Eniu , Janku i Gienku

Ja jak zawsze w dzień powszedni odwiedzam
leśniczówkę dopiero wieczorem ale niestety
w dzień nie mam czasu na siedzenie przy
komputerze chyba że jest to dzień wolny od zajęć.

Janku wierzyć się nie chce że to już minęło 50 lat
od lądowania człowieka na księżycu . O ile sobie
dobrze przypominam to oglądałam transmisję
z lądowania też na żywo , to było wielkie wydarzenie
przecież .

Eniu obym się myliła ale wydaje mi się że znam
przyczynę zniknięcia Martyny mam nadzieję że
się mylę w przypuszczeniu .

Gienku może tak na miły wieczór jakiś fajny wic
opowiesz .

Ja też mam coś fajnego

[sellenhel]

Napisał Stefan

A teraz zniknęła po tej "aferze" z Gynkiem.

No nie chciałam jeszcze tego mówić głośno
bo choć podejrzewałam brak empatii u Martyny
ale myślałam że to tylko moje podejrzenia .
Nawet Gienek zauważył jej niechęć , ja tylko
powiedziałam że leśniczówka jest gościnna dla
wszystkich bez wyjątku a nie dla wybranych .
Szkoda że poczuła się urażona , Gienek stażem
na seniorku trochę krócej ale my starzy bywalcy
KSC przyjaźnimy się tu od lat i nikt nie będzie
wprowadzał nowych zasad .

Posłużę się cytatem słów które powiedział
kiedyś Ojciec Święty Jan Paweł II :

" Nie ważne jakiego wyznania i jakiego koloru
skóry jest człowiek ale ważne żeby był dla
drugiego człowieka człowiekiem . "

I tego się trzymajmy ,
bądźmy dla siebie zawsze życzliwi

[gynek66]

Witam leśniczówkę.
Nie ważne pochodzenie człowieka:
A tylko liczy się charakter człowieka.
Czytałem posty wsteczne dość dużo, jak Martina na mnie-nagadała jak po psie, ale ja mam plecy szerokie i wszystko zjechało w siną dal. Jeszcze miałbym się czym przejmować hm, absolutnie. Ja dość wycierpiał jak załatwiałem rentę. Miałem 24 komisję , wy sobie to wyobrażacie. A tu pisza sobie spokojnie mnie tu żodyn nie ruszy. Hej

[sellenhel]

Napisał gynek66

Nie ważne pochodzenie człowieka:
A tylko liczy się charakter człowieka.

. A tu pisza sobie spokojnie mnie tu żodyn nie ruszy. Hej

Gienku i tak trzymaj , żodyn Cie nie ruszy ,
masz moje poparcie i chyba całej seniorkowej
reszty . To o niej świadczyło jej zachowanie ,
nie ma lepszych ani gorszych bo wszyscy są równi .
Moi członkowie w Kole mnie za to szanują bo wiedzą
że ja nigdy nie pozwolę nikogo skrzywdzić .
Jakby żyła nasza Inka co ten wątek zakładała
też by na to nie pozwoliła , była super mądrą
i ciepłą kobietą . Bardzo się lubiłyśmy i nie jeden
wieczór przegadałyśmy przez telefon.
Szkoda że już jej nie ma z nami .

[gynek66]

Wic:
W pokera grają: komunista ideowy, diabeł anioł. Bank o 1 milion złotych. Zgasło światło. Który z graczy próbował zabrać znajdujące się na stole pieniądze?
Poprawna odpowiedź:
Żaden gdyż wszystkie osoby w tym opowiadaniu są fikcyjne.

[gynek66]

Za komuny było tak:
Erek powrócił z kolejnej wizyty w Moskwie z dużą blizną na policzku.
Co się stało wypadek? - pyta Jarosiewicz.
Nie, ząb mnie zabolał, trzeba było usunąć.
To niby jak, przez policzek?
A bo oni tam pozwolą człowiekowi gębę otworzyć!

[gynek66]

Policja ma pałki białe i, czarne.
Wiecie do czego służą te białe pałki - do nie widomych.
------------------------------------------------
Podoficerowie MO mają na czapkach poziome paski.
Co one oznaczają?
Dolny i górny poziom... oleju.

[sellenhel]

Dobre Gienku Twoje wice

[gynek66]

Oto właśnie chodzi jest tam jeszcze ktoś z tamtej strony lądu.Mamy odwilż temp. plusowa jest, aby tak było do świąt. jeszcze w tym tydniu(tygodniu) musza lampki powiesić na choince przed oknem na dworze.

[sellenhel]

Napisał gynek66

Mamy odwilż temp. plusowa jest, aby tak było do świąt.

Jak odwilż to chyba mieliście już śnieg ,
u mnie w tej chwili jest 6+ to jak na tą porę roku
i nocy to ciepło ale pada deszcz .

No teraz to już będę życzyć dobrej nocy ,
rano trzeba wstać do biura , zajęć nie brakuje
tak że w dzień nie ma szans na komputer .
A na dobranoc mam jeszcze takie mądre słowa
Ojca Św. Jana Pawła II

[enia60]

dzień dobry leśniczówkopięknego dnia zyczę

nie mam wody ,czuję się usprawiedliwiona względem porządków
czytam Olgi Tokarczuk "Czuły narrator" wydrukowałam sobie
a o to jej przesłanie

[gynek66]

Witam, leśniczówkę w pięknym słonecznym Wtorku. Ciepło się zrobiło , nawet piesek z kotkiem się radują. Właśnie czytałem trochę opowieści autorki Tokarczuk wczoraj ale w gazecie Dzienniku Zachodnim, na dwie strony było napisane. Bardzo pięknie pisze.
Pozdrawiam . Miłego dnia.

[sellenhel]

Dzień dobry Eniu i Gienku

Pogoda u mnie słoneczna jak u Gienka ale dmucha
zimny północno-wschodni wiatr , temperatura 4+.

Eniu współczuję kłopotów z wodą , w ubiegłym
tygodniu było u mnie podobnie choć woda była
ale nie wolno było jej używać ani do celów spożywczych,
ani do prania i mycia jedynie do WC .
Woda była skażona bakterią coli , z tego chyba
najbardziej cieszyli się najbardziej handlowcy bo
zostały sprzedane całe zapasy wód butelkowanych
i mineralnych .

Co do Olgi Tokarczuk to o godz.16 na TVN 24 będzie
transmisja z wręczania Nagrody Nobla .

Co do twórczości naszej noblistki to czytałam
"Księgi Jakubowe", jest to epicka opowieść
o Jakubie Franku, żydowskim mesjaszu żyjącym
w XVII wieku na wschodnich rubieżach Rzeczpospolitej..
Ale w najbliższej przyszłości będę chciała szerzej
zapoznać się jej twórczością .

[sellenhel]

Na umilenie popołudnia mam takie
sympatyczne opowiadanie z mądrym morałem

[enia60]

witaj Helenkoświetne opowiadanie

oczywiście gratuluję, przeczytałaś

Jakubowe Księgi ,podobno to najtrudniejsza lektura Olgi Tokarczuk
niewiele jej pozycji przeczytałam

wiem że jakąś jej pozycję znajdę pod choinką ,muszę zgromadzić kilka książek na najbliższy czas
a na sąsiednim wątku koleżanka podpowiedziała żeby wgrać sobie na tablet
rozejrzę się za tabletem ,bo nie mam

[sellenhel]

Witam Cię Eniu

"Księgi Jakubowe " Olgi Tokarczuk to powieść
historyczna , wielka podróż przez siedem granic,
pięć języków i trzy duże religie,
nie licząc tych małych . Refleksyjne , mistyczne
dzieło o historii, jej zakrętach które często decydują
o lasach całych narodów .
Bardzo podobała mi się treść przemówienia
Olgi Tokarczuk w Sztokholmie , mądre słowa
i głębokie przemyślenia zawarte w jej słowach
i tak właśnie charakteryzuje się jej twórczość.

Napisał Enia

a na sąsiednim wątku koleżanka podpowiedziała
żeby wgrać sobie na tablet
rozejrzę się za tabletem ,bo nie mam

Eniu ja też mam w planie kupno tabletu bo
lżejszy do podróży , książki czytane tzw.e-boki
towarzyszą mi na co dzień bo moi członkowie
często taką mają możliwość zapoznania się z literaturą .
Ja osobiście wolę książkę tradycyjną bo słuchać
nie lubię a czytać na tablecie za bardzo obciążałabym
wzrok . Choć do transportu to ta forma jest
wygodniejsza .

[gynek66]

Witam w porze wieczornej. Książek prawie nie czytam wcale, tylko gazety lubię czytać i to różne. Kiedyś dużo czytałem książek wojennych gdzie walki się toczyły jak mi babcia opowiadała musiałem to sprawdzić w książkach. Zgadzało się wszystko. Za mało czasu na czytanie teraz mam. Czas ucieka a, wieczność czeka. Lubię fakty czytać. Dzień mi przeleciał jak gdyby z bicza szczelił..Kawkę żona zrobiła popijamy sobie, do kawy jakieś ciasteczko wyłoży. Teraz kobiety mają dużo pracy przed świętami, widzę po mojej żonie, pranie firan i mycie okien. Dobrze że okna mamy duże, szybko się myje.. Pierwsze były drewniane był tylko kłopot z nimi, gdy wymieniłem na plastik zaraz inaczej jest.Ja wymieniałem sobie okna, zresztą cały dom wytynkowałem w środku nie tylko u siebie , ale u ludzi tez tynkowałem.U siostry dom stawiałem w Niemcach Szwacwaldzie, blisko Francji. Taka miejscowość Wolfach. Teren górzysty przez 2 lata jeździłem. U niej w śroku zakładałem parapety z kamienia ciętego, oraz płytki zakładałem Łazienka, kuchnia i pralnia. Reszta robiła firma niemiecka. Mam jeszcze 2 braci, jeden młodszy 4 lata drugi 8 lat, a siostra aż 17 lat.

[sellenhel]

Dobry wieczór Gienku

Napisał gynek

dom stawiałem w Niemcach Szwacwaldzie, blisko Francji

Piękne tereny w Schwarcwaldzie czyli tłumacząc
na język polski to nazwa Czarny Las .Ja uwielbiam
tort schwarcwaldzki z wiśniami i szynkę schwarcwaldzką.
Jesteś złota rączka Gienku jak tyle rzeczy umiesz
robić , dobrze ma z Tobą małżonka , rodzina
i znajomi . Widzę że doceniasz ciężką pracę kobiet
przed świętami , ja w tym roku mam zaplanowany
wyjazd do córki więc przyjadę na gotowe , moja córka
dobra gospodyni , gotuje i piecze sama , nie chce
mojej pomocy bo jestem gościem ale ja też lubię
gotowanie i pieczenie .

Co do książek to ja kocham czytać i choć mało
mam wolnego czasu ale na książkę zawsze
muszę go znaleźć .Tam mam od najmłodszych lat
jak tylko się nauczyłam czytać , zawsze jakąś
książkę muszę mieć pod ręką .

https://www.youtube.com/watch?v=dFAHDVPA_BQ