|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Kochana Rodzinko
Witam wszystkich, z Ninką na czele.
Wypadałoby się usprawiedliwić dlaczego nie zaglądałam tak długo. No po prostu nawał pracy, koniec semestru, u nas koniec a dzieci mają koniec ferii. My zaczynamy odpoczynek. Co prawda jest sesja, ale my mamy tylko dyżury, nasze egzaminy są w czerwcu. I w tym roku mamy 4 tygodnie bez uczenia. Wyjeżdżam na tydzień do Buska - wykupiłam sobie pobyt rehabilitacyjny, zabieram ciężarną córkę - ona ma pobyt rekreacyjny. A tak w ogóle to od 2 dni cierpię na żołądek i jelita - odezwała się stara sprawa - prawie nic nie jem, bo tak mi jest najlepiej, piję wodę i zioła. Mój żołądek zastrajkował. Trzymajcie się. Liliana |
|
||||
Dobry wieczór.
Przyszłam z życzeniami miłego wieczoru i dobrej nocy.... Ninko... dzięki za wiadomość od Danusi...mam nadzieję, że wkrótce się odezwie i opisze warunki. Danusiu...przyjemnego wypoczynku i trafionych zabiegów Wam życzę.... Lilu...współczuję... żołądek i jelita to przykra sprawa. Szybkiego powrotu do pełnej sprawności życzę. Helenko...nad morzem żadnego Ośrodka nie znam. Nasza koleżanka z Podkarpacia była gdzieś w Świnoujściu, ale to pewnie dla Ciebie za blisko. Może Pobierowo albo Rewal??? Do jutra...
__________________
|
|
||||
Witaj Lilu, Helenko, Izabel - wieczorem.
Lilu, to i w Busku będzie problem z jedzeniem.... Oj, masz Ty chorób bez liku... Odpoczniesz chociaż i pospacerujesz z Córcią. Helenko, zauważ kochanie, że my tak już mamy ze zdrowiem, z nastrojami... mam dzisiaj -dzień płaczka - i co, nie zabije się, popłakałam sobie, sama nie wiem dlaczego i z czego... Wydobrzejesz Helenko, słoneczko zaświeci, rower pójdzie w ruch... i humorek się poprawi. Izabel, Danusia już w sanatorium... wczorajszą noc spali i odpoczywali, dzisiaj już luksus! Kończę pracę, idę wcześniej poleżeć...miały Córki przyjechać i samochód stanął po drodze...Córka ostatecznie straciła do niego serce. Kupi nowy! Skończę pracę to jeszcze wpadnę na chwilkę... |
|
||||
Witam w sobotni poranek.
Dzień już zagląda do okna, dom się rozświetla, zaraz zabieram się za porządki i będę rozbierała choinkę...okres bożonarodzeniowy za tydzień się kończy, więc trzeba się z nią "rozprawić". Smutno będzie...bardzo lubiłam jak światełka świeciły i rozświetlały pokój. Moje bóle jakby ciut mniejsze...pewnie to głaskanie Ninki pomogło. Ninko...też jestem płaczka, więc jest nas dwie...płaczę nad książką, filmem, nieszczęściem innych, itp. Trzymaj się więc i odpędzaj ciemne myśli... jestem z Tobą. I trzymam Cię za rękę... Znikam, choć jeszcze wpadnę. Pozdrawiam. Radosnego i miłego dnia życzę. Buźka....
__________________
|
|
||||
Witam Cię kochanie bardziej serdecznie niż to słoneczko za oknem które mi sprawia ogromną radość.
Lubiłam choinkę w domu... jak były dzieci małe to choinka była żywa... potem już sztuczna, teraz w ogóle nie robię a mam, mam też stroiki, ozdoby na nią...już święta dla mnie nie mają takiego uroku jak lata temu. Pięknie za oknem a ja muszę wejść w powieść, mam sporo materiału który muszę wstawić... znowu będą łzy.... Tak Izabel, płaczę nad ludźmi których wpakowałam w takie problemy bez wyjścia... zastanawiam się, że lepiej jest tym którzy odeszli +....nie cierpią, nie pragną chleba, wody, ciepła i ukochanego słoneczka! Zabieram się za pracę. P. Krysi nie ma... pewnie nie przyjdzie... muszę potem buszować w kuchni aby nie paść z głodu. Zostawiam i |
|
|||
Witam wszystkich
Ja tak na chwilkę, podnoszę głowę znad testów tych na papierze i oline. Takie to życie nauczyciela. Jadę na 15.00 przeegzaminować studentów. Do tego czasu sprawdzam.... sprawdzam... itd. Odmrażam domowy krupnik, więc będzie super na mój żołądek. Jem jak ptaszek, po troszeczku i zaczęłam zażywać taki lek, który mam od gastrologa - on super działa, tylko hamując wydzielanie kwasów zakłóca proces trawienia, trzeba więc jeść lekkostrawne.
Nino, do Buska jadę 10.02, do tego czasu mam nadzieję będzie lepiej. Poza tym będę jadła tylko to co mogę. Tam jest do wyboru - szwedzki stół. Izabel, zazdroszczę Ci energii i to od świtu. Ja w ten weekend nie sprzątam, nie mam czasu, pracuję. Sprzątnęłam w poprzednią sobotę i jest ok. Sama mieszkam, nie ma kto brudzić. Choinka jeszcze stoi, jak znajdę czas to sprzątnę. Ja miałam sporo świetlnych dekoracji w oknach i na meblach - część schowałam. A choinkę mam małą, jest ubrana na stałe, więc wkładam ją do dużego wora i daję na strych (mamy prywatne pomieszczenie). Nie bawię się w ubieranie i rozbieranie. Inaczej stałaby do Wielkanocy. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu. Liliana |
|
||||
Witam Ninkę i Lilę, które po mnie przyszły. Miło mi Was widzieć.
Ja chyba w złą godzinę powiedziałam, że jest mi lepiej, bo znowu ból powrócił...tym razem boli i w klatce piersiowej i w obu półdupkach. Jestem cała obolała i pewnie spróbuję położyć się do wyrka. Nie daje siedzieć przy kompie. Lilu...też mam wczorajszy krupnik na obiad....zaraz sobie odgrzeję. Do jutra....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry
Nareszcie znalazłam chwilkę czasu żeby do Was zajrzeć. Cały tydzień miałam zajęty ponieważ moja przyjaciółka miała trochę urlopu i cały wolny czas poświęciłam dla niej. Trochę poszalałyśmy po sklepach, trochę na spacerach, trochę w kinie, trochę w domu i tak tydzień minął. Dzisiaj jedziemy z moim J. na imprezę rodzinną. A różnych imprez mamy mnóstwo aż do 8 marca. Tylko kasę trzeba wydobyć ze skarpetki bo bez tego ani rusz. Zaraz muszę się ogarnąć i doprowadzić do ładu. Nineczko zostawiam dla Ciebie i całej Rodzinki. Widzę, że dziewczyny rozjeżdżają się we wszystkie strony świata. Ja też w marcu wybieram się na kilka dni do Zakopanego a na nieco dłużej i dalej na przełomie maja i czerwca. Miłego dnia moje miłe |
|
||||
Witam z Polańczyka
Zabiegana jestem, że nie ma czasu na odpoczynek. Wczorajszy dzień to kocioł... Dzisiaj juz zabiegi, mialam basen i wannę wymoczona jestem aż pomarszczona Po kolacji jeszcze prysznic i na wieczorek zapoznawczy. Jutro rano wycieczka ... Czytam że koleżanki tez wybieraja się na wypoczynek wszelaki. Liliano w busku byliśmy kilka lat temu wiosną, było cudnie. Dwa piękne parki, do spacerów mnóstwo miejsca. WEwunia do Zakopca-tyż piknie Helenko nie doczytałam co Ty planujesz. Kiedyś przeczytam w spokoju. Ninko, Ty biedna nie masz szans na wyjazdy,szkoda. A może coś kiedyś jeszcze Ci się trafi i tego Ci życzę. Kochane musę kończyć. Zobowiązano mnie że mam zaklepać na ten wieczorek stolik 8 osobowy. Lecę, bo mi zajmą... Jeszcze migawka z noclegu w Kazimierzu
__________________
„Cieszyć się życiem to największy sukces. Niezależnie od przeciwności, zachowuj optymizm.”- Ellen DeGeneres |
|
||||
Ano, piknie w Zakopcu, w Busku i Polańczyku! Masz rację Danusiu, że mnie już wypada siedzieć na dupsku i cieszyć się z życia... a Wam wszystkim życzę radości na każdy dzień! Całej Rodzince - bawcie się kochani!!! -
Lilu, masz rację, do 10 lutego wydobrzejesz... będziesz zadowolona z Buska w tym z Córcią! Izabel, co znowu, skarbie ? może gdzieś krzywo stanęłaś ? może coś podniosłaś ? Mój Boże, już byłam zadowolona, że lepiej się czujesz! Może za bardzo głaskałam ? Ewuniu, daleko można jechać póki jesteś młoda i masz opiekuna! To, że masz przyjaciółkę, serdeczną, to bardzo ważne... dobrze jest mieć kogoś takiego! Danusiu, wróciłam do fotek - wyglądacie SUPER!!!! Dziękuję Ci za fotki! Bawcie się , radujcie się z każdej chwili! Jeszcze nie ma wieczoru, prawdziwego a ja jestem bardzo zmęczona... pewnie polezę jak Izunia... duchowo będę z Tobą Izuniu.... Lila w pracy, Danusia bawi się, Helenka pewnie u sąsiadki na pogaduszkach... Ewunia ? nie mam pojęcia co może robić... pewnie gotuje J. obiadek na jutro... Była p. Krysia w południe, zjadłam mielonego z buraczkami i kompot z jabłek...zupy nie chciałam to muszę się jej pozbyć... zjadłam teraz kawałeczek ciasta... Zostawiam moc ciepełka! |
|
||||
Witajcie wszyscy milutko,RODZINKO sobota zbliża się ku końcowi, więc ogarnęłam trochę mieszkanko
miałam odwiedziny mojego partnera, porozmawialiśmy sobie, kawę wypiliśmy.Przebąkiwał mi,że nic mu się nie chce robić, tylko by jadł i spał,a ja na to oj to będziesz grubszy niż dłuższyi nie będziesz mógł sobie potańczyć na zabawie WALENTYNKOWEJ, organizowaną przez nasz klub, trochę posmutniał , bo to osoba nie paląca i nie pijąca. Do wtorku czekam na jego odpowiedź, bo będą w naszym klubie trwały zapisy na zabawę Obejrzałam skoki narciarskie i czekam na jutrzejszy konkurs indywidualny naszych skoczków (chociaż kibicuje wszystkim ) Znikam i wszystkich pozdrawiam,życząc wszystkim miłego sobotniego wieczoru. Ewa to nie tylko ja mam imprezą za imprezą, i jak piszesz tylko trzymać się za kieszeń.Więc miłej imprezki rodzinnej Wam życzę. W Kazimierzu Dolnym( chyba to o tą miejscowość miałaś na myśli Danusiu) byłam, będąc u siostry w Ostrowcu Świętokrzyskim, czy tam jest jeszcze "baba jaga na miotle"bo mam fotkę z nią zrobioną.
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 25-01-2020 o 19:52. |
|
||||
Witajcie , moje drogie co do ośrodków nad morzem, to jest Dźwirzyno, Darłowo, Darłówko,Ustka, Rowy,Mrzeżyno, Świnoujście, Kołobrzeg ale jest tam zimno,gdy byłam w sanatorium, do morza miałam przez park...było to sanatorium Kombatant, gdzie codziennie były organizowane fajfy, obsługa fajna,ja byłam na 10 piętrze( była winda)a teraz ma nazwę Perła Bałtyku z molem , promenadą i parkiem.
__________________
Zosia Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 25-01-2020 o 20:00. |
|
||||
Witaj Zosiu wieczorem!
O, i Helenka ma podane na tacy sanatoria... super Helenko, może coś wybierzesz .... Zosiu, z tymi spotkaniami to i ja mam spro zaproszeń, niestety, już nie to zdrowie. A Wy się bawcie kochani... tyle nam zostanie na potem WSPOMNIENIA! Pozdrawiam Zosiu Ciebie i Twojego Pana... |
|
||||
Dobry wieczór
Ninuś nic nie gotowałam tylko byliśmy na imprezie urodzinowej naszego kuzyna- 80 lat. J. mnie zawiózł i przywiózł. Nie miał innego wyjścia. Wypiłam pół butelki whisky i raczej nie mogłam prowadzić samochodu. Było wspaniale, wesoło, ubawiliśmy się po pachy. Wieczór był uroczy. Jutro mam spotkanie z przyjaciółką- spacerowo-kawowe. Teraz czekam do następnej imprezy. Pozdrawiam Cię Ninuś bardzo cieplutko i całej Rodzince życzę miłego wieczoru oraz pięknej niedzieli. |
|
||||
Ninka nas pięknie pożegnała na dobranoc, Ewunia życzyła miłego wieczoru, a ja robię pobudkę.... DZIEŃ DOBRY śpiochy. I życzę radosnej, pięknej niedzieli.
Rozruszałam się trochę, więc poszłam na poranną mszę, a teraz mam cały dzień przed sobą. Będzie niedzielne leniuchowanie - komputer, książka, krzyżówki, łóżeczko. Wprawdzie trzeba ugotować jakiś obiad, ale nie będę się wysilać....wstawię kurze udka do piekarnika, obiorę ziemniaki i zrobię mizerię i nie namęczę się. Danusiu...dzięki za fotorelację z wyjazdu...pięknie wyglądacie. Wszystkim, którzy mają plany wyjściowe i spotkania życzę wspaniałej pogody i dobrego samopoczucia, a pozostającym w domach - miłych chwil. P o z d r a w i a m.....
__________________
|
|
||||
Witam niedzielnie!
Ewuniu, fajnie masz że MOŻESZ... bawić się tak ciekawie.... wspominam moją młodość... Życzę Ci moc takich zabaw, radości!!! Może kiedyś zabłądzicie znowu do mnie... Izabel, nie wiem dlaczego, czytałam Twój wpis w głos... tego jeszcze nie było...dobrze że lepiej się czujesz, że masz plany na cały dzień... ja nie mam... czekam na Córki, jakoś Im nie po drodze dotrzeć do mnie... ciągle Córka ma problem z samochodem... obiecała, że dzisiaj dotrą.... CZEKAM! Nie mam innych planów CZEKAM i nic więcej... Zostawiam pozdrowienia dla całej Rodzinki i dla tych, co podczytują! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|