Cytat:
|
Napisał ostatek
Przeprosiłam już za wcinanie się w dyskusję, więc jedno czy dwa zdania więcej mi nie zaszkodzą.  ...
"Wiara jest uniwersalna. Tylko nasze konkretne metody jej rozumienia są arbitralne. Niektórzy modlą się do Jezusa, inni pielgrzymują do Mekki, a jeszcze inni badają cząstki subatomowe. W sumie wszyscy szukamy prawdy, czegoś potężniejszego od nas samych." – D. Brown
Do miłego zgadania... kiedyś.....  |
O nie nieeeeeeeeee, teraz to ja juz Cie Ostatku tak szybko nie wypuszcze, nie po tym, co tu wypisujesz.
))
Mialam to juz napisac po Twoim poprzednim poscie, ale najpierw chcialam odniesc sie do postu Wankabor..., a pozniej, ... to juz zaczelam nie wyrabiac na zakretach ( niby emeryturka, a jednak ciagle czasu brak ).
Ostatku, ja bardzo licze na Ciebie.
Na to, ze "pokazesz" nam jak czytac cos takiego jak "Biblia" ( juz wczesniej o tym wspominalas, ze zle to robimy i ja bardzo, baaaaaardzo chcialabym sie dowiedziec, jak prawidlowo nalezy sie do tego zabierac ).
Nie bede ukrywac, ze te fragmenty ktore znam, odbieram wprost, no i od razu mam nerwa.
No bo jak go nie miec, gdy sie czyta cos takiego:
"Zabijecie sposrod dzieci wszystkich chlopcow, a sposrod kobiet te, ktore juz obcowaly z mezczyzna.
Jedynie wszystkie dziewczeta, ktore jeszcze nie obcowaly z mezczyzna, zostawicie dla siebie przy zyciu."
( tych dziewczynek, to oni wtedy zostawili sobie ok. 32 000 sztuk ).
Dla siebie zostawcie ...
Jak to sie ma do boskiego poczucia moralnosci?
Czy skuteczna obrona takiej nikczemnosci jest w ogole mozliwa? - pyta TeapotPilot ( a ja za nim ).
Ostatku, bylabym wdzieczna, gdybys obejrzala koncowke tego filmu, tak od 39,54 min. i napisala, jak to nalezy interpretowac, bo moja dotychczasowa interpretacja wywoluje zgola odmienne uczucia, niz milosc do blizniego, do Boga, niz szacunek do Biblii i szacunek do KK, ktory chyba na kazdej mszy wyciaga tę Ksiege i sie nią posiłkuje.
Księga Sakralnych Absurdów - Księga Liczb
https://www.youtube.com/watch?v=fnKnBBgGovk (48:48)
.
ewność, że religie zawsze plotą bzdury jest ograniczaniem poszukiwań. Ja nie zajmuję się udowadnianiem co w religii co jest prawdą i nie szukam dowodów na istnienie Boga. Religia oparta jest na wierze a nie wiedzy. Są też dogmaty przyjmowane przez wiernych jako prawdy objawione. Wątek powstał bo zmierzamy do państwa wyznaniowego w którym religia staje się dyscypliną naukową.
