Różności!!!!!!

[Iza_bella]

Dobry wieczór.... Z życzeniami miłego wieczoru przyszłam.... Ninko...jak miło, że jesteś...smacznej kolacji.
No i mamy brązowy medal w skokach narciarskich....dobre i to, chociaż zapowiadało się dużo, dużo lepiej. Ale to sport i wszystko się zmienia.
Zaraz kąpiel i łóżeczko...
Do jutra....

[barteczek]

Izabel, oglądałam z musu, sunia jest kibicką... skakała też na łapkach, drapała... tak, że widziałam!
Dobrej nocy kochanie!!!

[barteczek]

Powiem, DOBREJ NOCY, RODZINKO!

[Mariag2]

Dobry wieczór!
Ninko jeszcze ja chce napisać pare slów.
Helenko zyczę Tobie tak dobrego masażu jaki ja mam.Jeśli chodzi o mój chleb.
Nie wiem co robie lub dodaje nie tak.Wiem,ze moim chlebkom cos brakuje.Moze za malo wygniatam?
Ninko cieszę sie ,ze sobie jakos radzisz!
Izo trochę mnie zmartwila Twoja wiadomośc ,ze jestes chora.Mam nadzieje ,ze jutro nam przekazesz lepsze wieści!
Myslalam ze bedzie lepsza pogoda i coś tam wymyśle w ogrodku.
Dostalam 15 luksferów i na razie nie mam na nie pomysłu.
Zyczę Wszystkim dobrej nocy!

[Omi]

do jutra, Kochana Rodzinko ...

[Wodniczka]

Witaj
Rodzinko przyszłam życzyć wszystkim spokojnej nocy i wesołego przebudzenia się.

[dajdziuba]

Dobry wieczór

I ja oglądałam skoki, fakt, mogło być lepiej, ale i tak jestem dumna z naszego zespołu.

Marysiu
a może spróbuj upiec chleb z innego przepisu? w necie pełno różnych przepisów na różne chlebki. Ciekawa jestem co wymyślisz z tych luksferów

Iza
dobrze że to 'tylko" złe samopoczucie, a nie jakieś choróbsko.

Ninko
uśmiechnęłam się na kibicującą Lalunię

No ja teraz też kąpiel i łóżeczko. Muszę wcześniej wstać, chcemy iść na 8 do kościoła, są rekolekcje, a rano będzie najmniej ludzi. Nie mogę wyjść z domu dopóki czegoś nie zjem no i leki zażyć, bez tego nie jestem w stanie funkcjonować. tak, że sporo czasu mi zajmie przygotowanie się do wyjścia. Małż to wstaje, myje się, goli i wychodzi

Zatem dobrej nocy życzę, do jutra. A dobranocka taka ...

[Wodniczka]

Witaj
Rodzinko przyszłam życzyć wszystkim spokojnej nocy i wesołego przebudzenia się.
Danusiu piękna dobranocka.. czy mogę ją przygarnąć pod moje skrzydełka.
Skoki narciarskie obejrzałam,nasi skoczkowie mieli apetyt na złoto,ale brązem też należy się cieszyć , potem skupiłam się na oglądaniu lekkoatletyki w Toruniu,jutro nasi zawodnicy będą walczyli o medale w poszczególnych konkurencjach finałowych.
Leki organizmowi dostarczone i łóżko się kłania.

[Mariag2]

Dzień dobry Ninko i Rodzinko.
Zosiu fajne 5 przyjemnosci.Moze z niektórych skorzystam!
Danusiu,masz rację muszę wreście zmienic przepis.Powiem o tym jak mi sie uda!
Dobranocka świetna.Uśmiałam się bardzo.
A co do luksferów! Jeszcze nie mam koceptu.Mam nadzieję ,że coś wymyślę.
Dziś świety dzień -niedziela.Na mszę sw. idę na godzinę 10,00.Poem obiad,który zrobi syn i ogladanie lekkoatletyki.Życzę Polakom złota. Wam Ninko i Rodzinko życzę miłej niedzieli!

[Iza_bella]

Dzień dobry mówię w ślad za Marysią i witam się z Wami WSZYSTKIMI ciepło i serdecznie.
Ja dzień zaczęłam dość wcześnie...byłam już w kościele, zjadłam śniadanie...zażyłam tabletki...jestem już po kawie. Teraz spotkanie na forum, bo nie może być inaczej...dopiero później mogę zabrać się za przygotowywanie obiadu i jakieś przyjemności.
Samopoczucie jakby trochę lepsze, więc i dzień będzie przyjemniejszy i zdrowszy. Też zamierzam trochę czasu spędzić przed telewizorem i oglądać mistrzostwa lekkoatletyczne...lubię ten sport.
Wam miłego świętowania życzę... P o z d r a w i a m.....

[helena62]

Witam niedzielnie całą naszą rodzinkę...o dużo się działo ...super!U mnie chłod i brak słońca może wyjrzy i rozświetli...oby.Dobrej radosnej niedzieli dla wszystkich

[Wodniczka]

[font="Georgia"][size="4"][color="DarkGreen"]Witaj
Rodzinko,Ninko,Ewa,Helena, Izabella, Marysiu, Iza cieszę się,że samopoczucie się polepszyło
Helenko, dziękuję za życzenia i pozdrowienia, które odwzajemniam i dziękuję za kawę,
Gotowaniem obiadu w święta i niedziele zajmuje się córka,ja robię to przez cały tydzień, oni pracują, tylko wnuk jest pod ręką,nie ma jak to u mamy w domu.
Politechnika czeka jak bedą mogli studenci wrócić na uczelnię.
Jestem już wykąpana, odświeżona, leki dostarczone organizmowi,kawa wypita a po obiedzie, też będę oglądała lekkoatletykę,bo lubię też oglądać ten sport.. a Polakom życzę złotego medalu

[barteczek]

WITAM W SAMO POŁUDNIE!
Zanim napiszę będzie po...
Dzięki Ewuniu, Zosiu, Danusiu, Majeczko, Helenko za b ycie w Rodzince...
Danusiu, córka nie dawała wiary tym skokom i drapaniu przez moją sunię.. co ona wyprawia przed tel... jeszcze ogląda o zwierzętach! Nie wiem skąd wie, że już się zaczyna bo daje mi sygnały na pilota! Wpatruje się we mnie...wiem, co chce...
Majeczko, zastanawiałam się , co z tym chlebkiem nie tak... jak Helenka piecze to może Ci doradzi?
Danusiu, dobrze masz z tym, że masz Mał-ż. To połowa szczęścia ...Majeczka też ma drugą połowę, też lżej w codzienności...Helenka i ja jesteśmy SOLO! Zosia ma towarzysza to też jakoś leci, jest z kim wypić herbatkę...
Znowu piszę nie na temat, nie to co chciałam...
Ewuniu, nic nie piszesz o zdrowiu! Chociaż jedno słowo - proszę.
Izabel skoro świt odrobiła plany... a ja siedzę w domu, sąsiad był o 9 z Lalcią na spacerku...Mszę obejrzałam w tv.
Jakaś jestem nie do życia...nie boję się o siebie ale o sunię... co się z nią stanie? taka jest do mnie przywiązana...nawet w dzień stoi przede mną i prosi - apa - na rączki...jak poklepię się po piersiach to migiem jest na nich!
Kończę, wszystko skupia się na suni...
Do potem kochani... czekam na p. Krysię... zjemy obiad, ona poleci do znajomych, my zdrzemniemy się..
Lili nie było... mam nadzieję, że wszystko dobrze....

[Magdalila]

Witam Wszystkich w niedzielę.
Izabell,
Ty o 8.15 już po wszystkim, a ja dopiero się przekładałam na 'trzeci' bok. No ale o 1.00 dzisiaj jeszcze nie spałam. Więc musiałam pospać do 9.15. Nie dziwię się więc, że Ty wczesnym wieczorem jesteś już zmęczona. Ja odwrotnie: wieczorem nabieram energii, a rano jestem do niczego. Śniadanie skończyłam 10.30 - ja kawę piję do śniadania a po południu drugą. Obejrzałam końcówkę jednej mszy a początek drugiej na innym kanale. Jak złożyć to mam całość.
Na żadne rekolekcje nie chodzę, nie lubię tych wywodów księży, ja bym tam chętnie coś wtrąciła. Moje rekolekcje to pogłębianie wiedzy religijnej, sama czytam i analizuję. Nie tylko Biblię, ale różne opracowania.
Dziewczyny! Pod Waszym wpływem naszła mnie wczoraj ochota na upieczenie chleba. Wyszedł super - żytni. Mam robot, który wyrobił ciasto za mnie, potem tylko rosło dwa razy bo przekładałam. Zamieszczam zdjęcia.


Zaznaczam, że ostatni chleb piekłam kiedyś tam w młodości. Helenko, oceń, bo Ty pieczesz często, to się na tym znasz. Zapraszam Cię też na degustację, w sumie wszystkich zapraszam.
Tak się cieszę, mam swój chlebek!

[barteczek]

Witaj Lilu.
Chlebek smakowicie wygląda... nie tylko Helenka będzie oceniać...
Pozdrawiam...

[Mariag2]

Dzień dobry!
Witam po południu.Minęło kilka godzin ,a tu tyle wiadomości.
Ninko,nie wiem dlaczego mi chlebek nie wychodzi.Poszukam inny przepis i zapytam Helenki.
Masz rację ,mamy z kim wypić kawkę,porozmawiać.Ty jednak masz tylu przyjaciól,ze na pewno nie czujesz sie samotna.
Bardzo jestem wdzięczna Bogu ,że nie byłam sama ,gdy przeżywałam te potwornie złe chwile.
Dzisiaj u mnie teraz pada deszcz ze sniegiem.Jestem leniwa,bo syn zrobil taki dobry obiad,że nie chce mi się nic.
Pozdrawiam i zyczę Wszystkim miłego popołudnia!

[barteczek]

Majeczko, chlebek Ci się uda, poradzisz sobie...
Przyjaciół mam, mam i to szczerych... nie muszę się domyślać, co chcą mi powiedzieć, czy poradzić. Jestem niezmiernie wdzięczna za to....
Tamte sprawy dawno minęły, wszystko jest dobrze... wystarczy z tego się cieszyć!
Obiad też zjadłam, wyprawiłam Krysię z sunią do Parku... nie były długo, sunia nie chciała spacerować... jutro muszę iść z nią do Weta...musi przejść zabieg sterylizacji..męczy się z tym...
Krysia przyniosła pyszne ciasto z jabłkami! Tak, że była kawka do tego...
Teraz chwilę posiedzę tutaj...
Pozdrawiam Was i Ciebie Majeczko przytulam.

[Jolina]

Witaj Ninko i Koleżanki.

Jestem do potęgi.
Bo napisałam długi post inspirując się Waszymi wypowiedziami
na temat kibicowania naszym sportowcom.
Przyznałam się ze wstydem, że mnie sport nie pasjonuje.
Podzieliłam się z Wami tym, co jest moją pasją a nawet natręctwem... i kiedy już zmierzłam do zakończenia -jednym głupim, nieopatrznym kliknięcie skasowałam wszystko. Jestem tak wnerwiona, że nie jestem w stanie napisać cokolwiek więcej niż to wyjaśnienie.
Jeszcze tylko serdecznie Was pozdrowię i no i może
wieczorem wkleję jakąś dobranockę. Pa.

[barteczek]

Halu, tak mi się robi jak sunia siedzi na biurku... a często siedzi... i ona pisze, myszka to jej ulubione klikanie... Komputer też kręci jak oszalały a dopiero był majster do niego!
Też Ciebie przytulam i pozdrawiam!

[barteczek]

Wiem, będziecie się zastanawiać nad moim wczesnym zamykaniem komputera... ale nie radzę sobie z okiem... sunia też się nudzi...
Przytulam Rodzinko Was mocno do serducha!