|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#2481
|
||||
|
||||
Witam Was kochane Pszczółki Krysię, Bogusię, Zosie, Janine, Grażynkę i naszego obecnego rodzynka - Gucia Gienka i tych nieobecnych czytających. Hania jest zajęta ustawieniami swojego Profilu zaprosiłam ją do moich znajomych widzę , że Janina ją też ma na liście. Nie długo Hania idzie do Szpitala trzymajmy za nią kciuki. Poczytałam sobie co piszecie , pośmiałam się tak jak uśmiechnięta Pszczółka Krysia. Ja też przesyłam Wam ładny obrazeczek z Pszczółkami przy choince. Jak nie mogę spać w nocy to bawię się Grafiką i sama dodaję na obrazki różne elementy z Pszczółkami i różnymi elementami na tym dodałam choinkę na innych jeszcze inne Pszczółki itp. Jutro wkleję taki obrazek zrobiona grafika prze ze mnie na Programie PhotoScape do obróbki zdjęć. Grażynko popieram Twojego męża , że odmawia wyjazdu w góry o tej porze to nie takie proste o tej porze wybierać się samochodem w góry raz, że zimą jest niebezpiecznie i trzeba być dobrze przygotowanym. Jako kierowca wiem co to znaczy bo jeździłam samochodem tam są bardzo kręte serpentyny , niebezpieczne wjazdy, zjazdy z duszą na ramieniu , a pasażer to tylko wycieczkowiec. Nie zawsze uda się wszędzie podjechać , ani gdzie postawić samochodu. Po co jechać w góry samochodem tym bardziej , że na narty się nie wybierasz, gdzie teraz się pchać , wszędzie ślisko obsypane wszędzie śniegiem , drożyzna w Hotelach w Restauracjach, latem to nie powiem sama przyjemność jechać w góry , połazić , pozwiedzać . Odłóż ten wyjazd na potem może na pogodną wiosnę też Ci dobrze radzę. A jak tak bardzo chcesz to jedźcie pociągiem i tez tak samo pozwiedzasz , ale będzie bezpieczniej. Zosiu jak najbardziej , przypomniałaś nam o fartuszkach szkolnych , wszystkich nas obowiązywały mundurki szkolne przypominamy sobie i mamy takich dużo wspomnień z naszych minionych lat . Ja założyłam specjalnie taki wątek . Starocie z lat PRL-u -Przypomnienie. Na tym wątku dodawałam i wyszukiwałam stare zdjęcia mebli, urządzeń, przedmiotów i wszelkich drobiazgów z lat 50-tych- 80-tych. Dla przypomnienia i wspomnień jak żyliśmy i z czego korzystaliśmy w tamtych latach. Wkleję Wam Link żeby sobie powspominać i sami jak chcecie to tam możecie też coś od siebie jakiś wyszukane wspomnienie dodać. Wkleję Wam link. http://www.klub.senior.pl/roznosci/t...ia.-17093.html Janina link na pisaniem różnymi drukami wysłałam Ci , ale nie próbowałaś jak czegoś nie rozumiesz to pytaj podpowiem. Jak chcecie to Wam podam takie linki na pisanie różnym drukiem na przykład tytułu jak ja piszę nad obrazkami w tytule powitania. Dzisiaj jak się obudziłam to za oknem była piękna biała - szadź , która przyozdabiała gałązki krzewów , gałązki drzew były cudowne, a dzień był słoneczny jest zimno w tej chwili jest -4°C . Gienek kto wie czy Ci się nie przyda przy takiej zimnicy kufajka jak będziesz odśnieżał i wyjmiesz ją jeszcze z kąta. Ja nie pojechałam odebrać dowodu osb, pojadę jak zrobi się cieplej. Trzymajcie się ciepło Pszczółki. Z miłymi pozdrowieniami dla wszystkich obecnych i nie obecnych. Data 10.01.-2024r. Strona 105. # 2099 Grudzień - 2023r. ________ Krysiu masz rację , czas biegnie nie ubłagalnie i najważniejsze żeby być ze sobą jak najdłużej i dopóki żyjemy zawsze się pozdrowić być chociaż wirtualnie i codziennie razem spotkać się tu na Pszczółkowym wątku. Trzymajmy się razem , wspierajmy , doradzajmy sobie jak taka zajdzie potrzeba i przede wszystkim oddajmy sobie wzajemny szacunek i pozdrowienia . Krysiu masz rację najlepszym prezentem jest nasz obecność na tym wątku , a czas szybko przemija i bądźmy z sobą jak najdłużej. Ten link co Wam podałam z obrazkami jest dopiero z obrazkami od strony 20-tej Dużo obrazków zniknęło z powodu że Hosting Tynipic odmówił współpracy. Jestem podłamana że tyle zniknęło mi stron z tego wątku. Przykro mi się zrobiło ale tu nie ma mojej winy za co Was i tak przepraszam. http://www.klub.senior.pl/roznosci/t...e21-17093.html Data 10.01.-2024r. Strona 106. # 2101 Grudzień - 2023r. _______ Miło mi jeszcze przywitać Bogusię i Hanię późną wieczorową porą. Haniu miło mi że nas odwiedziłaś, Powiedzcie Pszczółki jak tu nie zajrzeć do Was jak tu spotykam zawsze takie miłe życzliwe osoby jak Pszczółki. Mam nadzieję, że jak wrócisz Haniu ze Szpitala to częściej nas odwiedzisz. Miło mi , że podoba Ci się wątek Pszczółek.Zapraszałam do nas dużo ludzi , ale miałam i taką odpowiedź , że boją się ukąszenia. Tu nikt nikogo nie kąsa wręcz odwrotnie tu sobie słodzimy, ale były tu takie osoby co mąciły, ale się same na szczęście wyeliminowały, ale nikt im tu krzywdy nie robił , a jak się chce Psa uderzyć to kij się znajdzie... Jakoś nigdy nie uderzył mnie ten kij bo we mnie jest bardzo trudno trafić... Haniu ważne żebyś się z nami dobrze czuła i częściej nas odwiedzała... Bogusiu dziękuję za piękne zdjęcia , cudowny na nich Pejzaż zimowy cała aleja drzew w zimowej szadzi jak to pięknie wygląda. Jak jeszcze jeździłam do córki samochodem to już za Strzelinem zaczynały się wzniesienia i pagórki tak jest droga położona i mniej odśnieżana i uczęszczana, a na drodze do córki na jej Latyfundia zjeżdżało się w dół i skręcając z góry już w dół lekko przyhamowałam i jak mnie zarzuciło i obróciło z powrotem do kierunku jazdy to dobrze , że się nie znalazłam w rowie tylko obróciło mnie z powrotem do góry. Jazda w zimie wymaga dużej sprawności wiedzy i umiejętności i wyobraźni kierowcy. Na drodze pod śniegiem są różne niespodzianki oblodzenia drogi i każdy odcinek jest różny. Innym razem zimą też jechaliśmy do córki na święta i za Wrocławiem koło Krajkowa jest tam dwupasmowa jezdnia , ale z lekkim przechyleniem na łuku i pod katem na prawym pasie do lewego. Jest tak specjalnie zrobiona dla bezpieczeństwa żeby w czasie jazdy na zakręcie była bezpieczna za to zimą miałam przyjemność podczas gołoledzi zjechać samochodem ślizgając się właśnie na tym lekkim pochyleniu z prawego pasa zsuwało mnie na lewy pas i tylko prosiłam Boga , żeby nikt z naprzeciwka nie jechał bo ani hamować , ani dodać gazu na tej ślizgawicy nie dało rady jechałam może z szybkością 30km /godz.jak zaczęło mną rzucać i na szczęście był zjazd mostek na łąkę i tam wjechaliśmy. Z prawego pasa znalazłam się na lewym, a potem zjechałam w przetokę na mostek i na łąkę . W samochodzie miałam dużo jedzonka, prezenty tak jak to rodzice jadą i wiozą do dzieci pojemniki z mięsiwem, sałatki, ciasto itp. Całe pudło jedzenia. Mąż mnie pociesza i mówi;- Basiu z głodu nie umrzemy mamy jedzenie tylko kawy nie mamy. Za chwilę za nami samochody w poślizgu stają w poprzek, dojeżdżają następne i najgorzej jak nadjeżdżały z góry i z naprzeciwka to jedynie mogli się zatrzymać na poręczy przy jezdni bo zero hamowania , albo walić w stojące już samochody. Myśmy mieli szczęście że w tym poślizgu był zaraz mostek i zjazd na łąkę przynajmniej nie byliśmy narażeni na uderzenia przez inne samochody. Był taki odcinek zalodzonej drogi, że nikt tego się nie spodziewał. Zadzwonili zaraz z Hotelu w Krajkowie do Zarządu Dróg Publicznych i zaraz przyjechali z Piaskarką . Kazali chwilę odczekać zanim ruszyliśmy w dalszą drogę . Dojechałam do Borka Strzelińskiego , a tam drogi już czarne bez problemu się jechało , a jak opowiadaliśmy o naszej przygodzie to wręcz było nie wiarygodne. Koło Wrocławia w Krajkowie w tym odcinku są najczęściej wypadki, a tym bardziej zimą w tym odcinku jest zawsze mgła coś tam nie tak jest w tym odcinku z ta droga, często się skarżą i opowiadają kierowcy. Bogusiu akuratnie nie muszę Ci tego tłumaczyć powinnaś zrozumieć o czym piszę , Jesteś Instruktorem Prawa Jazdy to znasz dobrze zasady na oblodzonych drogach. Rozpisałam się , ale oglądając zdjęcia Bogusi ożyły mi wspomnienia z okresu jak jeździłam zimą samochodem. Zamykam na dzisiejszą noc nasz Ul jutro go ktoś znów otworzy. Życzę Wam wszystkim dobrze przespanej , zdrowej i spokojnej nocy. Śpijcie słodko , miłych snów D O B R A N O C. Wspominałam Wam wcześniej że moja wnusia Malwa jest zaproszona i śpiewa na scenie WOŚP w Strzelinie i są już rozwieszone Plakaty, którego kopię mi przesłała i Wam pokazuję. Jest wpisana na Plakacie WOŚP. Malwa Pierożek. Śmieszne nazwisko . Data 11.01.-2024r. Strona 105. # 2106 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 11-01-2024 o 01:07. |
#2482
|
||||
|
||||
Dzień dobry. Wczoraj Ul zamknęłam , dzisiaj znów otwieram i tak tu w tym Ulu Wam się przetwieram. Wczesnym rankiem Ul otworzyłam, śniadanie przyrządziłam i czekam na Was ze sniadankiem i kawką aż się wyśpicie. Na dworze zimno to z chęcią do stołu zasiądziecie coś dobrego zjecie i cieplutkim napojem organizm rozgrzejecie. Zapraszam smacznego. Cytat:
odnośnie porównania prezentów i obecności człowieka to fakt, że prezent nie jest tak ważny jak obok nas obecność drugiego człowieka. Porównuję do tego w tym sensie, że my wszyscy tu dla siebie jesteśmy prezentami i nasza obecność tu na tym wątku jest ważna i niech będzie jak najdłużej. Z miłymi pozdrowieniami dla wszystkich obecnych i nieobecnych, miłego i szczęśliwego dnia dla wszystkich. __________ Data 11.01.-2024r. Strona 105. # 2107 Grudzień - 2023r. Grażynka♥- wczoraj nas dobranocką pożegnała do snu ululała i drzwi w Ulu pozamykała , a ja dzisiaj Nasz Ul otworzyłam i raniutko Was witam. Czekam na Was ze smacznym śniadankiem , aż się wyśpicie. Na śniadanie dzisiaj zrobiłam Paprykę nadziewaną sałatkę z warzyw z pomidorkami koktajlowymi i żółtym serkiem , makrelę wędzoną z oliwkami , wędlina , ogórek zielony i pomidory , grzybki, chlebuś, herbatka z cytryną , kawka i ciasto . Zapraszam do stołu. Mam nadzieję , że będzie dzisiaj smakowało bo ostatnio Gienek nie był zadowolony ze śniadania bo było nastawiane za dużo na stole może dzisiaj coś każdy dla siebie wybierze na stole wszystkiego jest po dwa talerze. Smacznego. Pozdrawiam kawkę zostawiam szczęśliwego , pogodnego piątku. ____ ____ Data 12.01.-2024r. Strona 107. # 2121 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 12-01-2024 o 07:20. |
#2483
|
||||
|
||||
______ Witam nasze miłe grono, aż miło się wchodzi na wątek jak tu tak gwarnie w naszym Ulu u Pszczółek. Nadmieniałam już Wam, że jak w nocy nie śpię to robię sobie " Grafikę ", dodaję Pszczółki na pobrane kopie obrazków. Jak Wam się podobają Pszczółki prze ze mnie zrobione i posadzone na fotelach?... Będę Wam takie różne grafiki z Pszczółkami seryjnie wklejać na naszym wątku " Pszczółki". Cieszę się , że śniadanko Wam smakowało, ale jak o smakach obiadowych wspominaliście to na wszystko przychodziła mi ochota. Ja dzisiaj miałam barszcz czerwony do przybrania z ziemniakami i pierogi z kapustą i grzybami i jutro będzie podobny obiad bo barszczyk i pierogów zostało na jutro. Janina ja mam stół okrągły o średnicy 1,20cm dość duży, siedząc nie zawsze się sięgnie na drugi brzeg stołu. Od dawna jak mam gości to zawsze szykuję takie same potrawy na dwa, a nawet trzy talerze takich samych kąsek tak, żeby każdemu było wygodnie sięgnąć i przenieść na swój talerzyk. Po za tym na stole wszystko jest ładnie rozłożone. Tyle i aż o jedzeniu. Janina nie przemęczaj rak i rób w miarę swoich możliwości , a Ty jesteś też taka Zosia samosia, która nie dała sobie pomóc bo tak jak Ty zrobisz to nikt nie potrafi. Trochę Cię znam a teraz żeby dłużej ręce były sprawne to je oszczędzaj. Poczytałam Wasze wspomnienia tez mam dużo takich wspomnień podobnych , ale nie chcę się rozpisywać bo w pisaniu nie mam umiaru jak już zauważyliście, a było by o czym pisać , że Ho!!!ho !!! Ho!!!. Mam co wspominać bo w moim życiu było wesoło zabawnie. Wycieczki zabawy, balangi, wesoło było. Jedynie to nie znam przepalanki którą się zabarwiało wódkę. Pamiętam, że mamusia robiła karmel z cukru i wlewała do wódki, którą rozrabiała ze spirytusu dla gości i na święta. Haniu, trudno odwyknąć od gotowania większych porcji jak teraz gotujesz tylko dla siebie. Termin przyjęcia Ciebie do Szpitala jest coraz bliżej, okres nerwówki bo to jest nieuniknione , ale jak będziesz miała to za sobą to przyjdzie znowu czas ulgi, że jest to za Tobą inaczej się nie da. Nasz Kuzyn z męża strony w tym samym dniu idzie do Szpitala ma zdrowotne problemy urologiczne też przeżywa, dzwonił do nas. Każdy z nas przeżywa taki stan;-strach i lęk przed Szpitalem, wiadomo. Haniu trzymamy kciuki ma być wszystko dobrze i innej opcji nie przyjmuję. Podjąć trzeba leczenie by być zdrową i to co trapi zaleczyć. Haniu Twój Profil odżył w szybkim tempie tylko brak jeszcze jednego Bloku- FORUM, jeszcze powinnaś go wstawić. Forum to Twoja wizytówka Profilu. - Jak znajdziesz czas to jeszcze dodaj nowy Blok - FORUM jest w tabeli - dodaj nowe Bloki chyba jest drugi , albo trzeci w spisie. Fajnie , że zajrzałaś. Haniu Ty na tym wątku byłaś jako jedna z pierwszych Pszczółek kilka lat temu , pamiętam Cię i tam Cie chyba spotkałam po raz pierwszy. Bądź zdrowa nie wychodź jak nie potrzeba z domu, żeby się nie przeziębić przed Szpitalem. Miłego wieczoru dla Was serdeczne uściski, kawka i ciacha - Pierniczki od Grażynki z pudełka dla wszystkich . ______ Data 12.01.-2024r. Strona 107. # 2131 Grudzień - 2023r. ____________ Odwiedzam Was po północy, oglądam do późna telewizję czas szybko upływa , a spać wcale mi się nie chce. Cytat:
u zdrowego człowieka nie powinien przekraczać 200 mg/dl. Zaleca się, aby stężenie dobrego cholesterolu (HDL) było większe od 40 mg/dl natomiast frakcji LDL nie może przekraczać 115 mg/dl. Poziom trójglicerydów nie powinien być większy od 150 mg/dl. Dieta cholesterolowa ;- zaleca ograniczenie spożycia cukru i słodyczy. Należy spożywać produkty zawierające dużo błonnika, ponieważ ogranicza on wchłanianie cholesterolu z przewodu pokarmowego. Należą do nich płatki owsiane, pieczywo pełnoziarniste, warzywa (strączkowe, brokuły, kapusta, pomidory, jarmuż, czosnek), orzechy oraz nasiona (np. pestki dyni czy siemię lniane) i owoce (jabłka, dynia, porzeczki, gruszki, pigwa). Tłuste mięso i tłuszcze zwierzęce należy zastąpić mięsem chudym oraz oliwą z oliwek i olejem rzepakowym. Zaleca się również włączenie do jadłospisu tłustych ryb morskich, ponieważ stanowią one bogate źródło kwasów omega 3, które pomagają utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu we krwi. Jeśli jego poziom jest za wysoki, może doprowadzić do miażdżycy, udaru mózgu, a nawet zawału serca. Gienek to dobrze, że masz dobre wyniki, ale trzeba już się badać i kontrolować w naszym wieku, odżywiać się zdrowo i się wysypiać dużo ruchu , którego Ci nie brakuje bo codziennie masz obowiązek już od samego rana zadbać o swoja trzodę , a zimą musisz odśnieżyć ścieżkę do Bramy. Uważaj teraz bo łatwo o poślizg i można się przewrócić i zrobić sobie jakąś krzywdę . Z kolei ja bardzo późno chodzę spać i budzę się wcześniej, zrobiłam się leniwa nie chce mi się wychodzić z domu jak nie muszę bo nie lubię zimy przez co mam mniej ruchu . Życzę wszystkim Pszczółkom dobrej, spokojnej nocy dobrego odpoczynku i słodkich snów. Gaszę światło , zamykam Ul do jutra . D O B R A N O C.Dobranoc. ________ Data 13.01.-2024r. Strona 107. # 2133 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 13-01-2024 o 13:07. |
#2484
|
||||
|
||||
♥
Miło mi przywitać obecne Pszczółki Krysię i Grażynkę i Gienka. Krysia nas Kawka i miodzikiem przywitała Grażynka swoja z serduszkiem doniosła więc i ja dosiadam do Was na wspólną kawkę. Krysiu, Bogusia obchodziła imieniny 20 Grudnia. Pomimo , że późno poszłam spać to wcześnie wstałam , pościerałam kurze , zmyłam podłogi , obiad mam od wczoraj tylko z cztery ziemniaczki obrać i ugotować, praktycznie to przy sobocie już po robocie. Mąż wrócił ze sklepu z zakupami i teraz można sobie uskuteczniać sofing przed telewizorem. Na dworze zimno na spacer i na wyjście z domu jestem jak na razie za leniwa. Janina jak nie możesz pisać to się nie zmuszaj, wystarczy jak wkleisz obrazek i dasz znak, że jesteś z nami. Nie przemęczaj na siłę rąk. Smaruj ręce maścią i zakładaj rękawice, współczuję. Grażynko jak wnuki były młodsze i rodzinka była większa z którą się spędzało święta to bardzo dużo piekłam ciasta, a na święta to po kilka blach się piekło. Teraz rodzina się wykruszyła , dużo osób umarło to już tak nie piekę. Pierniczki też piekłam i te ciasteczka wnuki jak były małe zawieszały na choince, kupowało się takie specjalne foremki do ciasteczek w kształcie choinki, gwiazdka , serduszko , mikołaj , grzybki itp, do dzisiaj mam te foremki, ale minął mi zapał do pieczenia tych ciasteczek. Czasami piernik na korzennej przyprawie to sobie upiekę, ale rzadko. Całkowicie się zmieniłam i dużo rzeczy zaniechałam tych czego już nie robię. Człowiek był młodszy to i zapał był do wszystkiego. Grażynko widziałam te Twoje lukrowe ciasteczka . Takie pierniczki jak się upiecze to maja smak, aromat piękny i bardzo takie smakują. Piecz do póki masz na to chęci i wnuki masz jeszcze młode to masz dla kogo. Moje maja ponad 30 lat. Malwa unika słodyczy nie namówisz do kawałka ciasta bo ciałka jej nie brakuje i cały czas odchudza się. Ciałka mi też nie brakuje i zawsze mam go za dużo, ale ja jestem łasuchem na słodycze i sobie nie umie odmówić. Szczęśliwego i udanego dnia 13-tego życzę i dużo zdrówka dla Was kochani bo to jest najważniejsze. Reszta się ułozy. Pozdrawiam. Data 13.01.-2024r. Strona 107. # 2137 Grudzień - 2023r. ______ Zajrzałam do Was na chwilę i widzę , że nasza Zosia bardzo wcześnie nas pożegnała dobranocką ja tak wcześnie nie chodzę spać , ale dziękuje za życzenia może od Ciebie Zosiu się spełnia i będę w nocy spać. Krysia z Janina poważne życiowe tematy poruszyły , ale szczerze mówiąc my wszystkie takie będziemy do samej śmierci że nie będziemy chcieli pomocy, ale na szczęście nie wiadomo jak to będzie . Powiem Wam szczerze , że córka dzwoni do mnie co dziennie , pyta w czym mi pomóc , że przyjadą z Malwą pomyć mi oka , to ja im na to , że już pomyłam to co Ci mamy pomóc , odpowiadam , że nic bo sobie na razie radzę. Wnusia mówi na to , babciu nie dasz sobie pomóc itp... Ciekawa jestem jak będzie wyglądać ich pomoc jak rzeczywiście będzie mi potrzebna ich pomoc. Nie liczę na nikogo i jak mówi przysłowie. Nie licz na nikogo licz na siebie. Krysiu tak przeważnie jest , że nawet na starsze i niedołężne lata nie chcemy pomocy. Strasznie boję się zależności od osób drugich, ale nigdy nie wiemy jak może być z nami. Córka zawsze mi mówi , że jak będę niedołężna to ona mnie zabierze do siebie. Odpowiadam, że ja do końca swojego życia mam być we własnym domu i proszę mnie nigdzie z mojego domu nie zabierać. Jak nie znajdziecie czasu dla mnie to sobie wynajmę kogoś do opieki. Z moim mieszkaniem mogę się pożegnać dopiero wtedy jak umrę i kropka... Nie wiemy jaki nam los scenariusz napisze. Z moją sąsiadka postąpili tak synowie , że oddali ja do Domu Opieki, a ona sprowadziła sobie przedstawiciela, pośrednika z Biura Nieruchomości Mieszkań. Synowie nic o tym nawet nie wiedzieli, założyła sprawę spadkową przez Notariusza , wypłaciła synom po ich części spadek , a resztę wpłaciła sobie na konto i ma swoje pieniądze na opłaty Domu Opieki + dostaje emeryturę na konto. Jeden syn mieszka w Niemczech , drugi we Wrocławiu, a mieszkanie sprzedała z meblami tak jak opuściła , ładnie urządzone miała nowe meble co dopiero po remoncie , łazienkę przystosowała do swoich potrzeb w Kabinę natryskową itp. Teraz widzę , że tam mieszkają jacyś młodzi ludzie. Synowie ze Szpitala oddali ją do Domu Opieki bo była niedołężna przy tym jeździła na wózku i oni by sobie nie dali z nią radę to była moja sąsiadka , czasami robiłam jej zakupy bardzo przyjemna kulturalna i zadbana Pani w domu pyłku się nie znalazło wystarczyło tylko , że się rozchorowała i nie było się komu nią zająć. Mam z nią kontakt telefoniczny , dzwonimy do siebie i długo nieraz rozmawiamy. Jest bardzo rozżalona i ma pretensje do synów , że musiała się tam znaleźć . Za Dom Opieki miesięcznie płaci ponad 6 tysięcy złotych + swoje musi mieć leki, Pampersy. Płaci tylko za pobyt opiekę i żywność. Jest w pokoju 2-osobowym. Ma swój telefon , telewizor w pokoju. Podjęłyśmy temat od choroby Janiny, a ja zajechałam aż do smętów. Strasznie boję się starości i zależności. Póki co to masz Krysiu rację i nie myślmy o tym bo wpadniemy w depresje i bawmy się fajnymi programami i zajmujmy się tym co nas cieszy . Jeszcze do Hani napisze może zajrzy , albo będzie nas czytać . Bardzo fajnie poradziłaś sobie z odzyskaniem Profilu tylko trzeba jeszcze poustawiać go w/g kolejności. Haniu jak zajrzysz to mam dla Ciebie link opisałam Ci tam dokładnie co trzeba jeszcze zrobić. Zobacz sobie. Moje Pszczółki jak podoba się Wam mój następny obrazek Pszczółek? ten jest w innym stylu i pokoju naszego Ula. Haniu to link dla Ciebie. http://www.klub.senior.pl/dom-wnetrz...post1329962189 Data 13.01.-2024r. Strona 108. # 2142 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 13-01-2024 o 22:18. |
#2485
|
||||
|
||||
Zajrzałam do Was w niedzielne popołudnie. Odpoczynek na Sofach przy choince daje dużo relaksu. Krysia nasz Ul otworzyła , smaczne śniadanko nam zrobiła i kawkę , gdzie nam będzie tak dobrze jak nie razem z Pszczółkami. Cytat:
Czasami są takie sytuacje, gdzie nie może się rodzina zająć matką czy ojcem bo np. sami nie maja zdrowia itp. Co innego jak się takie sprawy ustali wspólnie z osobą, która na to sama wyrazi zgodę. W przypadku mojej sąsiadki to było nachalna decyzja jej synów, ona nawet nie wiedziała , że już nie wróci do domu ze Szpitala, przewieźli ją do Domu Opieki bez jej wiedzy. Potem jak ją synowie odwiedzili w ośrodku to przy niej zaczęli rozmawiać , że nikt by się nią nie mógł zająć bo jest za tęga i kto by sobie z nią poradził podczas higieny jak ich żony są bardzo wątłe i to dla niej jest ta wersja opieki najlepsza. Syn z Niemiec nie przyjedzie bo ma tam Firmę. Zaczęli przy niej ustalać co zrobić z jej mieszkaniem, czy wynajmować ? czy sprzedać bo pieniądze przecież potrzebne na Ośrodek. Sąsiadka nic się nie odzywała do nich tylko cierpliwie słuchała co mówią i jakie mają plany, a jak padły słowa o pieniądzach to się odezwała ; - Nie daliście mi jak dotąd, ani 1 zł. Wiedzieli , że miała na koncie oszczędności bo jeszcze jak żył jej mąż to odkładali sobie na konto i jeden z synów jest upoważniony na jej koncie. Syn który ma Firmę w Niemczech odważył się powiedzieć do niej , że my też po śmierci ojca nie dostali spadku . Tu pękła jej żółć goryczy, matka nie spodziewała się , że za jej życia , synowie domagają się od niej części spadku po ich ojcu. Dlatego chcieli sprzedać mieszkanie , podzielić się co ich, a resztę oddać matce na opiekę. Zdenerwowała się i natychmiast kazała im wyjść i więcej się u niej nie pokazywać. Zwierzyła mi się jak bardzo to przeżyła , chciała się w nocy otruć tabletkami nasennymi , które odkładała, ale się bała , że jak ją odratują to może być jeszcze większa kaleką , nie spała po nocach płakała i zwierzyła się o swoich problemach do Pana Prawnika, który jest w Ośrodku bo też tam leży jest po wypadku nie ma nóg i ręki nie miał też swoich dzieci i nie miał się kto nim zająć. Zna Prawo i doradził sąsiadce jak ma się uporać z tymi problemami. Zadzwonili do Notariusza , przyjechał na miejscu, sprzedaż mieszkanie zgłosili do Biura nieruchomości i oddana została sprawa do Sadu o podział spadku po zmarłym mężu . Trochę długo to trwało , ale mieszkanie sprzedała za 450 tys, zł . Sprawa spadku i podział odbyła się zaocznie i poprzez Rzeczników powiadomiono synów , wypłacili im na ich konto po 175 tys. zł. Teraz chyba są usatysfakcjonowani, że odebrali swoje ... Matka sobie teraz musi sama poradzić za tą resztę + jej emeryturę, która ma w miarę wysoką musi opłacić sobie Dom Opieki. Musiała się pogodzić z losem , że mieszkania swojego już nie ma , ani nadziei , że do niego wróci. Jak z nią rozmawiałam to powiedziała mi , że jest bezdomna i może tylko przeżyć tyle na ile starczy jej grosza na opłatę Ośrodka. Jest podłamana. Odpowiedziałam jej , że ja na jej miejscu to pozwałabym synów o alimenty. Bardzo mądra , wykształcona kobieta , pracowała i wychowywała , kształciła synów na dobrych ludzi zawsze się o nich troszczyła , pomagała życiowo , zjeżdżali się do niej na każde święta , cieszyła się wnukami , a jak trzeba było jej pomóc to oni nie mieli na to ani czasu , ani siły. Nigdy by nie powiedziała , że ją taki los spotka , albo synowie ją tak potraktują. Zadzwonił do niej jej syn z Niemiec po wszystkich św. i zapytała czy ktoś był na grobie jej męża. Syn odpowiedział po co sprzedałaś mieszkanie mam przyjeżdżać na Cmentarz i wynajmować Hotel? nie ma już innych z rodziny we Wrocławiu?, ale brat chyba był. Sąsiadka mu na to , to ty nie wiesz , że twój brat miał operacje na nerki był u córki i leży w Szpitalu w Gdańsku. Dowiedziała się , że pogniewali się ze sobą i się do siebie nie odzywają. Powiedział jej syn również , że spadek dostał za mieszkanie , a ojciec miał oszczędności i zawsze mówił , że do grobu nie zabierze i jak zostanie to się podzielą. Sąsiadka mu na to ;- Czy ty synu chcesz mnie dobić ? bezczelny jesteś !!!!, Jak ja umrę to weźmiecie sobie resztę i rozłączyła mu rozmowę. Teraz w drugi dzień świąt w Domu Opieki odwiedził ją ten 2-gi syn po operacji nerki z Wrocławia był u niej z żoną i wnuczką z Gdańska. Znam jej syna osobiście nigdy bym na niego nie powiedziała złego słowa , a teraz jak tyle wiem to zbulwersowana jestem jego postawą. Sąsiadka jak mi nic nie opowiada , to ja nie wypytuję. Czasami są takie niepotrzebne sytuacje w rodzinie jak się szczerze nie rozmawia z dziećmi co zrobić w razie " W ". Na naszym miejscu to musimy się zabezpieczać trzeba sobie odkładać pieniądze i mieć swoje i nie liczyć na czyjąś finansową pomoc. Rodzina i dzieci są różni dopiero się okazuje jak jesteśmy od nich zależni, a chciwość pieniądza gubi ludzi i za pieniądze godni są sprzedać nawet miłość do rodziców. Rozpisałam się , ale tematy życiowe same stawiają palce na klawiaturę, oby nikt z nas nie znalazł się w podobnej sytuacji mając kochaną rodzinę. Są jeszcze gorsze dramaty w rodzinach jeśli chodzi o starszych schorowanych ludzi. Miłej niedzieli , dobrego odpoczynku takiego jak Pszczółki na obrazku, zróbcie sobie sofing i leżing na resztę niedzieli , smacznej kawusi przy zapalonej choince , szczęśliwego dnia i wieczoru. Z miłymi pozdrowieniami dla wszystkich. Data 14.01.-2024r. Strona 108. # 2149 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. |
#2486
|
||||
|
||||
Zjawiam się po raz drugi by napisać Wam kilka słów i życzyć Wam dobrze przespanej i spokojnej nocy, Baśniowych snów , dobrego wypoczynku, dobrego spania , a jutro ochoczego wstawania by spotkać się tu znów. D O B R A N O C. Gienek sam doznałeś przykrości jak piszesz krótko po śmierci Twojej żony ze strony rodziny, która uznała , że nie potrzebny będzie dla Ciebie cały dom, który budowałeś własnymi rękoma i chcieli żebyś wyprowadził się do jednego pokoju na dole , a oni zamieszkają w Twoim domu na pozostałej części. Kto wie jak by to się skończyło dla Ciebie , gdybyś się na to zgodził, skoro jeszcze nie zamieszkali , a już wyznaczali Ci Twoje miejsce, gdzie będziesz przebywał. Z takim podejściem jakie mieli w stosunku do Ciebie to dobrze zrobiłeś , że się nie zgodziłeś. Dopóki sobie sam radzisz to dobrze , ale powinieneś sobie zdać z tego sprawę , że kiedyś będzie Ci potrzebna pomoc i musisz zabezpieczyć się na przyszłość rozważ dobrze kto to mógłby być i porozmawiać nigdy nie zaszkodzi porozmawiać z tymi komu chciałbyś powierzyć swój spadek bo jak pisałeś dzieci nie masz musisz pomyśleć o sobie. Mogę Ci jedynie doradzić bo na Twoim miejscu tak bym zrobiła. Napisz już teraz podanie jak najszybciej i zanieś do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej przy swojej Gminie . Tam się czeka na takie miejsce kilka lat . Zapewnioną będziesz miał na przyszłość opiekę z całodziennym wyżywieniem, opieką lekarską , upiorą, pościel przebiorą co tydzień , dach nad głową i ciepło. Dlatego trzeba napisać do Gminnego GOPS-u bo oni mogą udzielić dla Ciebie dotacji i za Dom Opieki byś płacił tylko 70% z emerytury , a resztę gmina dopłaca. Prywatnie kosztuje bardzo drogo ponad 6 tysięcy złotych , a nawet i więcej. Napisz że ubiegasz się i uprzejmie prosisz o miejsce w Domu Opieki Społecznej ponieważ masz wiek podlegający opieki z pierwszą grupą niesprawności. Nie posiadasz dzieci i bliższej rodziny. Gienek wiem , że bardzo trudno załatwić sobie taki Dom Opieki bo trzeba czasami długo czekać na miejsce. Jedź do Gminy do działu GOPS i porozmawiaj i już teraz załatwiaj sobie opiekę na niedołężną starość . Jak złożysz podanie to spokojnie będziesz czekał. Gienek ja naprawdę dobrze Ci radzę. Będziesz sobie spokojnie czekał zapewniając swoją przyszłość. Dzieci nie masz rodziny nie masz , a tam nie zginiesz i będziesz miał opiekę . Dom zawsze możesz sprzedać tak jak moja sąsiadka i pieniądze sobie wpłacić na konto , albo komuś przekażesz dom w spadku. Gienek ja tak od serca i bardzo szczerze Ci radzę , że dla Ciebie to najlepsze wyjście na starość . Na razie sobie radzisz, ale podanie z wnioskiem zanieś już teraz do Gminy to nie zaszkodzi niech sobie tam leży i czeka w kolejce bo długo się czeka na miejsce tym bardziej , że to jest taniej i potrącają za pobyt z Twojej emerytury tylko 70% resztę płaci Gmina.Tobie zostanie parę groszy na coś sobie dokupić. Nie ma co liczyć na pomoc rodziny bo starym człowiekiem nikt nie chce się zajmować. Nie muszę Ci tego tłumaczyć chyba sam wiesz jak jest. Własne dzieci odmawiają pomocy rodzicom , a co dopiero ktoś z dalszej rodziny. W Domu Opieki znajdziesz najlepszą pomoc , posiłek zadbają o Twoje zdrowie , wyżywienie , higienę , będziesz wśród rówieśników będziesz mógł wychodzić latem na dwór na spacery. Zawsze ze starszymi ludźmi tak jest , że jeszcze dopóki się czujemy dobrze to nie martwimy się o przyszłość , każdy gra kozaka , ale pora o to już zadbać. Gienek skorzystaj z mojej dobrej rady. Rozpisałam się znowu , ale ja już taka jestem , że nie tylko myślę o sobie wiedząc , że obok mnie jest ktoś kto kiedyś będzie potrzebował takiej opieki. Kto wie , a może i ja się w takim Domu znajdę i może się spotkamy w życiu jest różnie. Sąsiadka mi mówiła , że się spotkała w Domu Opieki ze znajomym z Wrocławia i kiedyś razem pracowali bo tam mieszkają też mężczyźni i kobiety, razem chodzą na stołówkę i rehabilitację . Mieli wspólną Wigilię , mikołaja w święta śpiewali kolędy na dużej sali maja Sale telewizyjna i różne zajęcia i nie można się nudzić . Porozmawiają sobie wspólnie Sąsiadka przyzwyczaiła się i nawet chwali sobie bo jakie ma wyjście , mieszka w pokoju 2- osobowym ma swoje wygodne łóżko szafę na ubrania , szafkę nocną , stoliczek i dwa fotele mają w pokoju ma swój telewizor i swój telefon, 5 posiłków dziennie ,śniadanie , obiad , kawa , ciasto , owoce podwieczorek i kolacja, nie do przejedzenia , zaopiekowana tylko dzieci , wnuków swoich bliskich jej brakuje , ale mogą ją odwiedzać. Pogodziła się z losem bo jakie ma wyjście jak nie chcieli się nią opiekować ma do nich wielki żal , że musiała sprzedać mieszkanie bo płaci za pobyt 6 tysięcy za miesiąc , a Tobie radzę , żebyś się starał o miejsce w GOPS, taniej i z dotacją z Gminy. Jak zrobisz to już Twoja sprawa , ale to było by dla Ciebie najlepsze bo nie masz dzieci i bliskich to tym bardziej pójdą Ci na rękę i załatwią Twoja prośbę w Gminie. Musze kończyć bo późno. Gienek przemyśl to co Ci radzę ,spij dobrze . Dobranoc. Data 14.01.-2024r. Strona 108. # 2151 Grudzień - 2023r. Witam Was Pszczółki i Gucia, chociaż jest bardzo późno to jeszcze do Was zajrzałam życzyć Wam dobrze przespanej i spokojnej nocy i miłych snów. Spijcie słodko Pszczółki do samego rana , a jutro życzę ochoczego z łóżeczka wstawania. Przyszłam cichutko na paluszkach , zgasić światło zamknąć nasz Ul, a jutro ktoś nasz Ul otworzy i spotkamy się tu znów. Data 15.01.-2024r. Strona 108. # 2156 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 16-01-2024 o 15:15. |
#2487
|
||||
|
||||
Odwiedzam Was kochane Pszczółki z zaśnieżonego Wrocławia z cieplutka kawka i ciasteczkami. Krysiu obrazeczek "git" bardzo fajny bardzo mi się podoba . Gucio może miodzik zlewa kto wie co trzyma w ręce której nie widać , a może jakiś dzban bo przeważnie na obrazkach to Gucio lata z dzbanem, a my możemy się tylko domyślać co on takiego przelewa. Tam jest napis trzeba przez tłumacza i sprawa będzie jasna. Krysiu obrazeczek super , Pszczółki są urocze na tych obrazkach . W naszym bloku od wczoraj z rana jest poważna awaria gazu i nam gaz wyłączyli. Musi być poważna awaria ponieważ nie mogą naprawić , zjechała już druga Ekipa naprawcza i bez rezultatu. Dzisiaj też nie mamy gazu , więc przez dwa dni jesteśmy bez obiadu tylko na suchym prowiancie czyli chleb, kanapki. Miałam dwupłytową kuchenkę elektryczną to wywiozłam ją na wieś. W czajniku elektrycznym gotujemy wodę na kawę , herbatę. Rano zalałam wrzątkiem Płatki błyskawiczne , suche śliwki, wkroiłam banany i taki posiłek nam musi wystarczyć . Czekamy na rozwój wypadku może już dzisiaj uda im się tą awarię usunąć . Mam jakieś prorocze przewidywania, że tu będzie inna kombinacja , będą się z tą awaria ociągać i przyzwyczają nas do tego , że nie ma gazu, a potem każą nam sobie pozakładać płyty indukcyjne na prąd. Wszędzie już w nowych blokach odchodzą od gazu i tych niebezpiecznych kuchenek gazowych i nie zakładają gazu i może u nas chcą odłączyć gaz w bloku. Jak tu mieszkam od 81roku to takiej awarii nigdy nie było najwyżej było mniejsze ciśnienie gazu , ale gaz był zawsze. Musi to być poważna awaria skoro już drugi dzień nie mogą tej awarii gazu usunąć. Mam związane ręce. Mięsko z sosem zjadamy z chlebkiem zupę zamroziłam, obrane surowe ziemniaki na obiad bez wody wstawiłam w miseczce do lodówki mam w słoikach zagotowane mięsko do chlebka, wędlinę , owoce płatki , można zalać wrzątkiem kaszkę Kuskus i taki będzie dzisiaj obiad sos zmieszany z gorącą kaszką Kuskus. Może jakoś ten kryzys przetrzymamy. Muszę iść do sklepu i kupić jakąś maszynkę elektryczną. Kuchenki mikrofalowej nie mażemy używać ze względu na męża Kardiowerter - nie wolno nam jej używać. Coś okropnego na dłuższą metę tak żyć. Teraz zalałam kaszkę wrzątkiem wyjęłam mięsko jakiś ogórek , albo surówka z kapusty ze słoika do przybrania i taki będzie dzisiaj obiad. U mnie w nocy i z rana śniegiem sypnęło na dworze biało , dobrze, że wczoraj byłam odebrać dowód osobisty. Na razie tyle idę zajrzeć do mojej kaszki czy już napęczniała. Życzę Wam smacznego obiadu z miłymi pozdrowieniami dla wszystkich. Jeszcze pisze do nas Hania . Haneczko serdeczne uściski dla Ciebie , trzymam mocno kciuki , myślami będę z Tobą , wracaj do nas ze Szpitala z podreperowanym zdrowiem, pozytywnego leczenia i pobytu . Nie bój się wszystko dla Twojego zdrowia, pozdrawiam i czekam na Twoją wiadomość. Trzymaj się dzielnie. Data 16.01.-2024r. Strona 109. # 2165 Grudzień - 2023r. Przyszłam cichutko na paluszkach by Was nie obudzić i zgasić światło, patrzę a tu Hania jeszcze nie śpi tak samo jak ja nie mogę spać. Cytat:
Jak byś tego nie zoperowała mogło by być gorzej, guz nie musi mieć komórek nowotworowych, skoro lekarze będą operować, urosła sobie jakaś narośl trzeba to usunąć. W Szpitalu znieczulą zoperują pod narkozą. Haniu jak się obudzisz z narkozy będzie już po wszystkim, a teraz mają takie środki, że po operacji nie będzie bolało. Sama wiesz, że musisz się tego pozbyć. Bądź dzielna i silna bo o swoje zdrowie trzeba zawalczyć. Zobaczysz , ze wszystko będzie dobrze. Dopiero skończyłam rozmawiać przez telefon z kuzynką też nie śpią bo Kuzyn nasz też idzie jutro do Szpitala ma się zgłosić na godz.8:00 rano na planowe przyjęcie. Też bardzo przeżywa. Haniu trzymamy wszyscy za Ciebie kciuki. Połóż się może uśniesz nie trać sił bo będą Ci potrzebne, wiem jak to jest, Ciebie wysyłam spać, a sama nie śpię nawet jak się położę to nie zasnę. Dobrej , spokojnie przespanej nocy, odpoczywajcie i wypoczęci rano wstawajcie. Data 16.01.-2024r. Strona 109. # 2169 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 17-01-2024 o 02:30. |
#2488
|
||||
|
||||
Witam obecne Pszczółki Krysię , Gienka , Zosię Janinę, Grażynkę , Bogusię. Krysi dziękuję za smaczne śniadanko. Wczoraj Krysiu przepraszałaś za rysunek na którym można było mieć inne skojarzenie, ale ja od razu wiedziałam, że pracowita Pszczółka coś przelewa. Sprawdziłam i w języku międzynarodowym "mesi", znaczy bałagan. Natomiast w języku Fińskim - Mesi to znaczy NEKTAR. Więc Gucio porządkuje i zlewa do dzbana Nektar tzn.- Mesi. Nawet z obrazków można się dużo dowiedzieć. Gienek jak u Ciebie mroźno to trzymaj się w cieple i bez potrzeby nie wychodź z domu. Zosiu też Cie witam serdecznie. Janina , dziękuje , że Ci się podoba moja grafika i muszę Ci napisać , że na ten sam koncert na którym byłaś, dostałam zaproszenie z Uniwersytetu na Koncert Karnawałowy. Muzyka Taneczna na Chór A Capppella z towarzyszeniem Fortepianu i Perkusji w Wykonaniu Chóru Akademickiego UEW ARS CANTANDI pod Dyrekcją Anny Grabowskiej-Borys. W Auli CKU na Uniwersytecie Ekonomicznym - Dnia 13 Lutego na godz.14-tą mam potwierdzić swoją obecność telefonicznie w celu ustalenia miejsc bo na tym spotkaniu będzie potem poczęstunek. Wiem, że Ty byłaś w Operze na tym koncercie i Ci się podobało. Zastanawiam się jeszcze czy pójdę do Lutego jeszcze czas, a 20 lutego znowu mamy jechać do Zabrza do Kliniki i tak zawsze coś ... Grażynko pytasz jak tam u mnie awaria gazu, Miło mi, że pytasz i się o nas troszczysz to bardzo mile. Dzisiaj mąż poszedł do Carrafour i tam jest "Jadłodajnia Słomiński" obiady domowe , mąż dzisiaj kupił na gorąco dania obiadowe do domu w opakowaniach jako katering. Przyniósł w styropianowych opakowaniach gorące dania na wynos. Reszta jakoś sobie musimy radzić. Kupił wiaderko sałatki jarzynowej , Makrele. Grażynko mam duży Market Carrefour blisko domu to z głodu nie zginiemy bo tam są Jadłodajnie, Bary, Pizza itp., ale na dłuższa metę to bym tak nie chciała nie ma to jak sobie sama ugotujesz wiesz co jesz. Wczoraj wieczorem zadzwonili do naszych drzwi dwóch Panów , w żółtych Kombinezonach odblaskowych z plakietkami i z urządzeniem do sprawdzania kuchenki gazowej. Zaskoczyło mnie to bo nie dawno Spółdzielnia sprawdzała. Wpuściłam i pytam tych Panów czy macie poważną awarię? Jeden z nich odpowiedział ;-, że oni nie mają tylko my mamy tzn. nasz Blok a sprawdzają u wszystkich. Na ta chwilę był włączony gaz bo zapalał u mnie wszystkie kurki i sprawdzał całą kuchenkę . U mnie było wszystko dobrze . Prosił , żeby nie używać dzisiaj gazu bo włączyli tylko na czas sprawdzania. Pytam jak to długo potrwa. Panowie byli małomówni , ale odpowiedzieli, że Awarię mamy na czas aż do odwołania . Dzisiaj znowu jest wyłączony gaz i mamy cierpliwie czekać. Spółdzielnia nie odbiera telefonów , albo za chwile jest sygnał zajętości i tyle się dowiesz. Bogusiu to przeżyłaś traumę jadąc w zaspach nie wiedząc czy to droga czy rów, współczuję takiej jazdy. Dobrze , że byłaś z mężem to zawsze miałaś pomoc. Rejony Dróg Publicznych ciągle są zaskoczeni zimą, a ludzie nie mają jak do pracy dojechać. Bogusiu ja mam kuchenkę gazową i piekarnik też na gaz. Mam tani gaz. Za gaz miesięcznie płacę 16zł na 2 osoby i mogę używać gazu do woli to po co mi piekarnik na prąd. Przez przeszło 40 lat nigdy nie mieliśmy takiej awarii gazu. Kuchenkę gazowa mam super i bardzo dobrze mi piecze piekarnik. Jeśli chodzi o płytę indukcyjną i Kuchenki Mikrofale nie możemy używać ze względu na męża, który ma Kardiowerter i nie wolno używać takich urządzeń. Córka ma płytę indukcyjną na nowym mieszkaniu i mąż musi zawsze uważać jak tam jesteśmy by omijać Indukcję i Mikrofale i od nich jak najdalej. Jak będę zmieniała meble w kuchni to mogę sobie wstawić piekarnik elektryczny, ale to tylko w razie "W" Mam czajnik elektryczny to teraz używam biedy nie ma. Jakoś trzeba sobie radzić i przeżyć tą awarię. Bogusiu trzymaj się dzielnie bo Ty jeszcze opiekujesz się tą Panią Zosią do której musisz jakoś dojechać. Dzwonić i zawracać głowę o zaśnieżonych drogach Radnemu i Sołtysowi niech pilnują swoich obowiązków bo za to biorą pieniądze i mają mieć baczne spojrzenie na drogi i nadzór. Mój zięć jest Sołtysem to zaraz dzwoni do Władz, żeby ludzie mogli dojechać samochodami do pracy i z pracy do domu. Hania jest już dzisiaj na Sali Szpitalnej myślami jesteśmy z Tobą , pomyślnego przebiegu operacji i pobytu w Szpitalu.Pozdrawiam. Szczęśliwego dnia dla wszystkich z miłymi pozdrowieniami. Data 17.01.-2024r. Strona 109. # 2178 Grudzień - 2023r. Przepis dla Gienka . Żurek. Przepis z obrazkami - krok po kroku. Żurek! Jest idealny, pachnący zakwasem, czosnkiem i majerankiem. Żurek podany z dodatkiem aromatycznej kiełbasy i jajka na twardo to kwintesencja zbliżających się świąt Wielkiejnocy. Żurek Żurek – Przepis krok po kroku Składniki: 1,5 l wywaru lub wody 4 liście laurowe 6 ziaren ziela angielskiego łyżeczka majeranku 400 g kiełbasy białej surowej 150 g boczku wędzonego 1 cebula 4 ząbki czosnku 3 -4 ziemniaki 300 – 500 ml zakwasu na żur (w zależności od kwaśności) 1-2 łyżki chrzanu 125 ml śmietanki 30% 2 łyżki oleju roślinnego np. rzepakowego sól, pieprz czarny jajka na twardo do podania. Sposób przygotowania: Żurek Krok 1: Białą kiełbasę nakłuj widelcem lub np. wykałaczką, dzięki temu podczas obróbki termicznej nie popęka. Delikatnie gotuj w wywarze lub wodzie z liśćmi laurowymi, zielem angielskim oraz odkrojoną skórą z boczku (doda ładny wędzony aromat). Płyn powinien delikatnie mrugać, nie gotować burzliwie. Następnie kiełbasę wyjmij po około 20 minutach, kiedy nie będzie już surowa, odłóż na bok do wystudzenia. Krok 2: Następnie na patelni rozgrzej olej i podsmaż boczek pokrojony w słupki. Kiedy mięso się zrumieni dodaj cebulę pokrojoną w kostkę. Pamiętaj aby pod koniec smażenia dodać posiekany czosnek oraz majeranek, pieprz , smaż jeszcze 1 minutę na małym ogniu. Krok 3: Ostudzoną kiełbasę pokrój w plastry lub pół plastry, w zależności od twoich upodobań. Krok 4: Do gotującego się wywaru dodaj podsmażoną zawartość patelni, pokrojoną kiełbasę oraz ziemniaki pokrojone w kostkę. Krok 5: Po około 15 minutach kiedy ziemniaki zmiękną dodaj ok. 300 ml zakwasu na żur, możesz dodać więcej jeśli zupa wyda Ci się za mało kwaśna. Ja jak nie mam zakwasu to dodaję łyżkę maki rozmieszaną z wodą i pół łyżki octu tak do smaku. Dodaj jeszcze chrzan i śmietankę. Podgrzej żurek aż zacznie mrugać, ale już nie gotuj. Podawaj z jajkiem na twardo. Data 18.01.-2024r. Strona 110. # 2185 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 18-01-2024 o 23:42. |
#2489
|
||||
|
||||
Witam Was Pszczółki z czwartko-ludkiem krasnoludkiem. Bogusi dziękuje za otworzenie drzwi naszego Ula za życzenia przesłane w kolorach błękitu -wiary, zieleni - nadziei i złota - radości. Z wzajemnością Bogusiu dla Ciebie niech się nam wszystkim dobrze szczęści. Gienek tak się domyślałam , że byłeś na zakupach. Przesłałam Ci przepis na Żurek bo zgubiłeś swój przepis . Może Ci w ten sposób pomogę i podpowiem jak ugotować Żurek. Dołączyłam zdjęcia mogą być pomocne. Powodzenia w gotowaniu. Ja też byłam w sklepie duże zakupy zrobiłam, kupiłam cieplutki obiadek na wynos , pokażę Wam link jak smacznie można zjeść domowe obiady i tam kupowałam obiady na wynos . https://www.google.pl/search?q=Jad%C... =gws-wiz-serp Jak wróciłam do domu zadzwonił domofon, powiadomieni zostaliśmy od gazowników , że mamy już włączony gaz i można już używać. Wzięłam się do odgrzewania zamrożonej zupy, niepotrzebnie kupowałam dzisiaj porcje obiadowe, ale kto to wiedział. Od razu odmroziłam mięsko, ugotowałam od razu galaretę trochę mi czasu zajęło to, ale z uciechy , że mamy gaz to i chęć była do gotowania. Podawali dzisiaj w Tv , że w Szczecinie tylko nie zapamiętałam na jakim osiedlu , Szczecinianie nie będą mieli ogrzewania przez cały weekend. Od razu pomyślałam o naszej Grażynce. Możecie sobie wyobrazić co to znaczy jak nie można ugotować obiadu ale jak zimno w domu to też sobie nie wyobrażam. Haniu jestem myślę , że już jesteś po operacji. Teraz dużo odpoczywaj niech się wszystko goi i zbieraj siły. Jesteś dzielna i masz to już za sobą. Opiekunki w Szpitalu masz bliskie sercu i ja Haniu przesyłam Ci dobre Fluidy, żebyś jak najszybciej dochodziła do zdrowia . Zosia już choinkę rozebrała , a moja sztuczna będzie świeciła do lutego. Krysia z Zosią dostarczyły na muzycznych nutek , Zosia to całą biesiadną wiązankę, które odsłuchałam. Muszę kończyć bo zaczął się mój Serial idę oglądać , miłego wieczoru, pozdrawiam dla wszystkich kawkę zostawiam. Data 18.01.-2024r. Strona 110. # 2186 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 18-01-2024 o 23:41. |
#2490
|
||||
|
||||
____________
Witam Was Pszczółki z czwartko-ludkiem jeszcze zajrzałam , a nasze Pszczółki Krysia z Zosią muzyki słuchają i linkami się wymieniają mamy Karnawał lubię tańczyć fajnych nagrań też lubię sobie posłuchać . Grażynko zapewne Ci było wiadomo o awarii ogrzewania w Szczecinie i dobrze, że Cię nie dotyczy. Ja mam rodzinę w dzielnicy Szczecin -Żydowce. Grażynko dobrze, że wyjazd w góry przełożyłaś na wiosnę jak usłyszałam o cenach to aż mnie zmroziło. Gienkowi podałam dobry przepis na Żurek z internetu ja taki podobny gotuję na śniadanie wielkanocne z kiełbaską, szynką , czosnek, chrzan, na końcu dodaje jajka itp. zresztą każdy gotuje jak lubi. Gienek ugotuj sobie taki Żurek jak Ty lubisz, chciałam Ci tylko pomóc , a jak Tobie nie odpowiada ten przepis to weź sobie przepis od kolegi. Oglądałam jeszcze Szkło Kontaktowe i dopiero teraz piszę do Was. Myślę, że Hania już po operacji. Wszystkim życzę dobrze przespanej nocy , miłych snów. , dobrego wypoczynku. Niech Was i waszych snów strzeże Anioł stróż . Dobranoc. Data 18.01.-2024r. Strona 110. # 2192 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. |
#2491
|
||||
|
||||
____ Otwieram nasz Ul świtem bladym na dworze dopiero zaczyna budzić się dzień. Witam Was Pszczółki wczesnym rankiem, będę czekać na Was ze smacznym śniadankiem, potem jeszcze herbatki zaparzę i kawki dostawię może jajka usmażę , albo też ugotuję bo na twardo jajka do kanapek lepiej smakują. W tą noc krótko spałam jak się obudziłam o naszych chorowitych cały czas myślałam . Plądrowałam po internecie i naszą Pszczółkę Krysię z daleka widziałam może do nas wnet doleci i swoją obecnością zaszczyci. Jeszcze Wam kawki dostawię , muszę się spieszyć bo już godz.6-ta na zegarze Pszczółki powoli się budzą . Zapraszam wszystkich do stołu , proszę się częstować i wszystkiego próbować . Smacznego. Miłego dnia szczęśliwego Wam życzę i pogody ducha bo na dworze dzisiaj jest zimno. ____ ______ Data 19.01.-2024r. Strona 110. # 2193 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. |
#2492
|
||||
|
||||
Odwiedzam Was ponownie. Pszczółki się wszystkie zleciały z ciepłą kawką , dosiadam do Was bo tu zawsze jest przytulnie i miło . Dzisiaj zimno jest na dworze może lampka naleweczki nam pomoże , albo herbatka z cytryną lub cieplutka kawka do tego coś słodkiego i dobrego, lampkę naleweczki dla zdrowotności i lepszego krążenia nie zaszkodzi... Haniu♥- jeśli nas czytasz to pozdrawiam Cie serdecznie. Miłego popołudnia i wieczoru wszystkim życzę. ____________ Data 19.01.-2024r. Strona 110. # 2200 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. |
#2493
|
||||
|
||||
Życzę dobrze przespanej nocy, miłych snów, dobrego odpoczywania , a raniutko wyspani i wypoczęci, ochoczego wstawania. Dzisiaj zamykam już Ul, a jutro spotkamy się tu znów. Dobranoc . ________ Data 20.01.-2024r. Strona 111. # 2202 Grudzień - 2023r. __________ __________ Witam nasze obecne Pszczółki. Krysię , Gienka i Janinę i tych co do nas dołączą. Krysi dziękuję za śniadanko , Janina dosiadam do Was z kawką. Witam Was Pszczółki w sobotni pracowity dzień bo żeby się z relaksować. musimy najpierw odkurzyć , posprzątać tak sobotni zwyczaj nakazuje każdy swój kącik dokładnie porządkuje w domu i w zagrodzie. Dopiero przy sobocie po robocie można usiąść by napić się z Wami kawki. Na dworze wszędzie biało śniegu dość dużo napadało. U mnie świeci słońce jest piękna pogoda, śnieg topnieje. udanego popołudnia na resztę dnia. Haniu jeśli nas czytasz to pozdrawiam Cię serdecznie , odpoczywaj i regeneruj siły miłego pobytu w Szpitalu. __________ Data 20.01.-2024r. Strona 111. # 2206 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 20-01-2024 o 16:40. |
#2494
|
||||
|
||||
______
Spokojnej dobrze przespanej nocy dobrego wypoczynku. Dobranoc. Data 20.01.-2024r. Strona 111. # 2208 Grudzień - 2023r. __________ Witam Was serdecznie w Dzień naszego święta " Dzień Babci ". Krysia rozpoczęła dzień zapoznania się ze zdjęć to najwyższy czas byśmy chociaż się ze zdjęcia wirtualnie zapoznały. Jestem Babcią dorosłych już wnuków 34 i 35 lat. Wnuki życzenia złożyły i to miłe że o mnie pamiętają i połechczą serdecznym i miłym słowem. A to ja w całej odsłonie z moją starszą siostrą Alą. Ostatnio zdjęcie zrobiła nam córka jak byłam odwiedzić moją najstarszą siostrę jadąc po drodze przed wszystkimi świętami na grób rodziców i bliskich. Zdjęcie córka nam zrobiła z zaskoczenia jak żegnałyśmy się z siostrą u niej na Ganku, ale córka stwierdziła, że takie bez ustawień zdjęcia są najlepsze. Zdjęcie robione 3-miesiace temu na obecną chwilę tak wygląda - " Babcia Basia". Niektórzy już mnie poznali ze zdjęcia na Seniorku, Janina zna mnie osobiście w realu. Miło mi było zapoznać ze zdjęcia ;- Krysię i Grażynkę. Zosię , Bogusię, Gienka , Martynkę, Hanię zapoznałam ze zdjęć już wcześniej. Teraz nasze całe grono już się zna i wiemy jak wyglądają nasze twarze tym samym mamy o sobie większą wyobraźnię jak sie do siebie zwracamy. Miłego spędzenia czasu z wnukami, przyjemnego niedzielnego wieczoru. Data 20.01.-2024r. Strona 111. # 2217 Grudzień - 2023r. ____ Krysiu, Grażynko, Gienku. Wy też wszyscy bardzo ładnie wyglądacie na zdjęciach. Gienek i Zosia to wiem że są w podobnym wieku jak ja. Latka nam lecą każdemu i każdy rok jest zmianą dla nas. Często piszę, że kozaka już nie ma w naszym wieku. Ostatnio zniedołężniałam na czym się często łapię i wszystko mnie zaskakuje bo robię już wszystko w zwolnionym tempie. Lata i wiek przypomina o sobie czego nie zdołamy niestety ani ukryć ani powstrzymać. Jedynie możemy podtrzymywać się na duchu bo lat niestety nie ubędzie, ani już nie zatrzymamy czasu. Na zdjęciach wszyscy ładnie wyglądamy i najważniejsze , żeby się nie poddawać i brać wszystko od życia ile nam jeszcze daje i niczego sobie nie żałować. Najważniejsze jest zdrowie i nawet w chorobie się nie należy podłamywać . Dlatego wspierajmy się wzajemnie. Jesteście kochani i cieszę się że się tu wszyscy szanujemy wzajemnie. Miłego, przyjemnego niedzielnego wieczoru. Data 20.01.-2024r. Strona 111. # 2220 Grudzień - 2023r. ♥ Odwiedziłam Was późnym wieczorkiem po Szkle Kontaktowym i zastałam miłą niespodziankę. Hania już ze Szpitala wróciła i nas odwiedziła. Witamy Hanię. Cytat:
wszystko błyskawicznie jest już po operacji masz to już za sobą teraz czekanie na wynik histopatologiczny. Wiem jak to z tym jest następna niepotrzebna nerwówka, ale będzie wszystko dobrze jak Cię do domu wypuścili. Teraz odpoczywaj i zbieraj utracone siły. Mój kuzyn jeszcze leży w Szpitalu zrobili mu wszystkie badania i Rezonans Magnetyczny leży na Endokrynologii i nie wie co dalej. W poniedziałek się okaże jak lekarz odczyta wynik Rezonansu. Cytat:
a geste na niej zostanie... Bardzo ładnie wyglądasz. Zosia nam swoje zdjęcia z wnukami przesłała dopisali i odwiedzili Babcię. Grażynko same Babcie i Dziadkowie tak nauczyli swoje wnuki , że dają im pieniążki do skarbonki. Owszem ja też czasami wrzucałam wnukom jak mieli skarbonki, sama im kupiłam domki które potem się stłukło by wyjąć pieniążki, wnuki wtedy były małe zbierały na wakacje jak pojadą nad morze, uczyły się w ten sposób oszczędności, ale nigdy nie dawałam wnukom pieniędzy tym bardziej wtedy jak przychodziły z życzeniami czy to do Babci czy do Dziadka. Zosiu za niedługo czeka Cię rodzinna impreza bo są Twoje urodziny 1- Lutego i znowu zapowiada Ci się zjazd rodzinny. Hania ma urodziny 4 -Lutego , a ja 20 lutego. Same Rybki w Lutym z pod znaku zodiaku. Trzeba zmykać do łóżeczka . Dobrze i słodko śpijcie i odpoczywajcie , jutro chętnie dzień przywitajcie . Dobranoc. Gaszę światło zamykam Ul jutro ktoś otworzy jak się obudzi. Dobranoc. Data 20.01.-2024r. Strona 111. # 2223 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 22-01-2024 o 01:37. |
#2495
|
||||
|
||||
Witam Was wszystkich serdecznie w święto Babci i Dziadka niech to święto będzie dla nas uroczystym dniem. Niech pamięć o nas będzie zawsze miła, miejmy do siebie wzajemny szacunek i miłość w nas niech trwa jak najdłużej. Spędzajmy dzień Babci i Dziadka nie tylko z wnukami, ale ze sobą wzajemnie niech czas upływa nam zawsze przyjemnie. Miłego świętowania Dnia Babci i dziadka. Przepraszam muszę kończyć napiszę później, mamy wnuki na wizji... Z miłymi pozdrowieniami dla wszystkich. 1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna 2./ http://www.czary.pl/ 3./ http://www.ksiegaimion.com/ Data 22.01.-2024r. Strona 112. # 2232 Grudzień - 2023r. ________ Jeszcze zajrzałam do Was na chwilką by życzyć Wam dobrze przespanej nocki. Haniu , odpoczywaj i wracaj do szybkiego zdrowia.Pozdrawiam. Wnuki do nas dzwoniły jak wrócili z pracy , składali Dziadkowi i jeszcze raz dla Babci życzenia z okazji naszego święta. Poczytałam sobie wszystkie posty wstecz czy czegoś nie pominęłam. Grażynko wrócę do Twojego zdjęcia. Teraz już wiem, że lubisz wędrówki po górach, kto nie lubi pod warunkiem , że nogi noszą . Dla nas już takie wyprawy się skończyły ze względu na stan zdrowia i wiek. W swoim czasie też dużo zwiedzaliśmy jak tylko nadarzyła się okazja. Grażynko dopóki siły i zdrowie pozwala nie odmawiaj sobie tych wypraw, przyjemności potem będziesz miała co wspominać. Cytat:
że te Medale są zjadliwe bo są bardzo ładne i w dodatku od wnuków, a jeszcze były słodkie i smaczne. Super upominki Wam wnuki zrobiły... Jakie to miłe odznaczenie od wnuków - Medal dla najlepszej Babci i Medal dla najlepszego Dziadka...Kiedyś od wnuków dostaliśmy takie garnuszki z podobnymi napisami kupili jako pamiątkę jak byli nad morzem. Cieszmy się , że o nas nasze wnuki pamiętają i jeszcze odwiedzają. Rozpisuję się znowu , a chciałam napisać tylko , żeby noc była Wam przychylna do snu i wypoczynku. Dobranoc. Gaszę światło zamykam Ul jutro ktoś otworzy jak się obudzi. Dobranoc. Data 22.01.-2024r. Strona 112. # 2234 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 22-01-2024 o 23:39. |
#2496
|
||||
|
||||
Witam obecną Grażynkę , Krysię , Janinę, Gienka, wszystkich kto do nas dosiądzie . Zapraszamy przylatujcie dosiadajcie do nas na popołudniową kawkę, smaczny serniczek i miodzik... Grażynko chyba wszystkie Babcie tak mają , zbierają laurki , pamiątki od wnuków ja mam tego od groma. Muszę kiedyś zawieźć i pokazać wnukom po latach niech zobaczą jak malowali, pisali jak byli mali. Oglądając bardziej to dla nich teraz będzie ciekawe i dla nich teraz będą miały znaczenie te ich prace niech zobaczą jak w dzieciństwie robili laurki , żeby dziadkom sprawić przyjemność. Ja tego nie mam gdzie trzymać, Albumy ze zdjęciami też przechowuję i nieraz sobie zdjęcia oglądam. Książek, które mi zalegały nie wiadomo po co już się pozbyłam. Powoli robię czystkę i czyszczę dom z przydasiów i ciągle jest ich dużo, a może jeszcze przyda się , które latami na nic się zdały... Laurki itp. od wnuków upchałam w reklamówkach i trzymam upchane w pawlaczu nie wiadomo po co. Mąż chciał już to powyrzucać, a ja na to żeby jeszcze zostawić i teraz jak są już dorośli to zawiozę wnukom niech zobaczą swoje dzieła przeznaczone dla Dziadków na różne okazje, uważam, że będą zaskoczeni z ciekawością sobie obejrzą swoje dzieła , a nazbierało się tego dużo i niech z tym zrobią potem co chcą bo przecież do grobu tego nie zabiorę. U mnie nic szczególnego, dzień pochmurny, odpoczywamy po obiedzie. Miłego szczęśliwego dnia dla wszystkich. Data 23.01.-2024r. Strona 112. # 2239 Grudzień - 2023r. ________________ ________ Późno wchodzę jeszcze na wątek by napisać i życzyć Wam spokojnej nocy i dobrego wypoczynku. Śpijcie słodko , miłe sny miejcie a rano wypoczęci Data 23.01.-2024r. Strona 113. # 2241 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 23-01-2024 o 23:49. |
#2497
|
||||
|
||||
____ Witam serdecznie nasze miłe i zwinne Pszczółki. Bogusia dzisiaj pierwsza Ul otworzyła i śniadanko nam zrobiła i dostarczyła tym razem nie przyleciała tylko przyjechała na łyżwach. Bogusiu u Ciebie gołoledź i ślizgawica, a u nas roztopy pada deszcz i momentami nawet świeci słonce. Z poboczy i dachów śnieg całkowicie znika - odwilż. U Krysi, Zosi, Gienka podobna pogoda jak u mnie. Minęła już druga dekada miesiąca - Styczeń ma się już ku końcowi. Jutro mamy znowu wyprawę do Szpitala na Stabłowice do Kardiologa i dzień szybko nam minie . Zosiu dbaj o zdrowie i lecz jeszcze to co da się uratować. Dobrze że masz skierowanie do Specjalisty na dalsze leczenie. Zosiu ja prawie odwykłam od chodzenia w sukienkach , przyzwyczaiłam się do spodni i jest mi w nich wygodnie. Rajstopy to nie pamiętam kiedy ubierałam. Jeśli chodzi o nogi to czasami mnie też łapią skurcze łydek. Zaraz po operacji serca miałam skurcze łydek i wylewy naczynek krwionośnych. Lekarz dął mi skierowanie do Angiologa bo oprócz skurczy łydek miałam na nogach małe wylewy naczynek krwionośnych, ale nie miałam i nie mam żylaków. Angiolog przepisał mi Diosminex brałam codziennie 1x1 i zalecił mi noszenie rajstop uciskowych ze specjalnego włókna, dał mi skierowanie imiennie z nazwą Sklepu medycznego na ul. Krasińskiego, gdzie miałam tylko tam zamówić rajstopy ze specjalnego włókna. W tym sklepie porano mi pomiary , musiałam wpłacić 200zł kaucji, a resztę jak przyjdę po odbiór. Byłam zamówić te rajstopy razem z moją siostrą , która była świadkiem , że za te rajstopy zapłaciłam prawie 400 zł. bo chyba nikt by mi nie uwierzył. Za takie pieniądze siostra stwierdziła , że mogłabym sobie kupić elegancki kostium, a nie tylko rajstopy. Dostałam też skierowanie do Chirurga naczyniowego i moja wizyta u tego specjalisty opierała się tylko na przepisywaniu do kartoteki mojej historii chorób , po chwili zapytał czy kupiłam rajstopy i mam je nosić nawet latem, objaśniał mi , że te rajstopy mają specjalne włókno odpowiednie do temperatur, które podczas upałów chłodzi , blee , blee , blee, blee - nosić rajstopy i nie dopuścić do wypuklenia żył. Przejrzał tylko moją dokumentację medyczną i cały czas sobie z nich przepisywał do kartoteki , moimi nogami nie był zainteresowany w ogóle to takie były moje wizyty u Angiologa i u Chirurga Naczyniowego. Następna wizyta niczym się nie różniła tylko pytanie jak się czuję czy nosze rajstopy i jaka jest tolerancja leku. Kazał w dalszym ciągu nosić rajstopy i brać Diosminex. Poczułam się jak odhaczona w kolejce jako Pacjent. Diosminex kupowałam w Aptece bez recepty. Zorientowałam się , że szkoda mojego czasu na tych lekarzy bo raczej mi nie pomagają i przestałam do nich chodzić. Można nazwać to moją głupotą bo wypadłam z kolejki , a trudno na nowo się teraz do nich dostać , albo trzeba czekać latami. W Szpitalu gdzie chodziłam do Angiologa jest Sklep Medyczny, gdzie takie same rajstopy mogłam kupić za 150zł , a nie za 400 zł. Porozmawiałam z tą sprzedawczynią i powiedziała , że u niej w/g. mojego rozmiaru też by mi znalazła rajstopy wystarczyło tylko się wymierzyć. Stwierdziliśmy obie z tą Panią ze Sklepu medycznego , że ktoś ma w tym niezły interes i kieruje do swojego znajomego dać mu zarobić , a chory zapłaci za wszystko , żeby tylko być zdrowym. Okazało się , że takie same rajstopy były w Sklepie za dużo mniejsze pieniądze. Za jakiś czas jak przechodziłam na ul , Krasińskiego to tego sklepu medycznego już nie było. Zbulwersowało mnie to całkowicie. Rajstopy uciskowe też przestałam nosić bo bardzo ciężko się je ubierało były dla mnie uciążliwe i przez noszenie ich tak sobie obrzydziłam rajstopy, że do dzisiaj nie ubieram żadnych. Rajstopy uciskowe nie noszę do dzisiaj leżą w pudełku. Biorę tylko Magnez. Chodzę w spodniach i skarpetach bezuciskowych , a jak jest zimno na dworze , ubieram jeszcze cienkie getry. Słoneczko się rozświeciło na dworze na króciutko i do mieszkań zagląda, aż się zrobiło jaśniej i weselej. Pogodnego popołudnia . Z miłymi pozdrowieniami dla wszystkich. Data 24.01.-2024r. Strona 113. # 2248 Grudzień - 2023r. __________ _________ ________ Data 24.01.-2024r. Strona 113. # 2250 Grudzień - 2023r. ______________ _____ Witam Nasze miłe grono;- Janinę, Bogusię, Krysię, Grażynkę, Hanię, Zosię, Gienka. Bogusi i Krysi dziękuję za śniadanie, Janinie za kawę zdążyłam zjeść z rana w locie i wypić kawę przed wyjazdem do Szpitala. Wróciliśmy zmęczeni bo w drodze powrotnej wstąpiłam z marszu do Banku w celu weryfikacji nowo wyrobionego dowodu osobistego, weszłam do sklepu po mleko itp. i z ledwością doszłam do domu bo nogi ustają od dłuższego chodzenia. Krysiu tak jak opisałaś ta choroba bardzo szybko postępuje. Grażynko masz niezawodną pamięć i dziękuję , że oczekiwałaś dzisiaj moich odwiedzin z Krasnalem, który trzyma straż nad zdrowiem, wszystkich pacjentów i pracowników Szpitala. Nie można przejść koło niego obojętnie jak szłam rano to był w samej pelerynie ponoć wiatr mu zwiał czapkę bo dzisiaj był silnie porywisty wiatr i wiało jak w......., ale jak wracaliśmy ze Szpitala to Krasnal już był przyodziany w nową ładną czapę z pomponem i szalem do kompletu jak widać świeżo dzierganych na drutach przez dzieci. HaniuTy też bardzo ładnie wyglądasz cieszę się , że zdrowiejesz i z każdym dniem nabierasz powoli sił po operacji. Bardzo się cieszę , że mogłam Was wszystkich poznać chociaż ze zdjęcia i każdy z nas bardzo ładnie wygląda , a najważniejsze , że dobrze się czujemy w swoim towarzystwie i miło się tu spędza czas. Zosiu Acenocumarol jest bezpłatny dla seniorów po+65 roku, jednak tylko wtedy, gdy senior ma wskazania do refundacji leku, a Ty ją masz bo Ci lekarz zapisuje. Gienek też był u lekarza , cieszę się , że się leczysz i pilnujesz swojego stanu zdrowia jesteśmy w takim wieku , że musimy dbać o siebie i nasze zdrowie. Dobrej Nocy. Słodko śpijcie o samych miłych i przyjemnych rzeczach śnijcie. Dobrze przespanej nocy. D O B R A N O C. Data 25.01.-2024r. Strona 113. # 2259 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 26-01-2024 o 01:19. |
#2498
|
||||||
|
||||||
________ Miło mi przywitać obecne Pszczółki w ostatni już piątek miesiąca Styczeń. Krysia dzisiaj nasz Ul otworzyła, dziękuję za kawkę. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja taki mam . Zdejmujesz telefon z Bazy i możesz z nim wyjść na ogród , sad do sąsiada oddalić się z nim do 500metrów. Podłączasz tylko tą czarną podstawę - Bazę tak to się nazywa . Zdejmujesz słuchawkę ma jak ktoś dzwoni to widzisz numer i odbierasz naciskając zielona słuchawkę w aparacie . Na samym dole w lewym rogu jest klawisz z takim dzwonkiem . Naciskasz sobie ten klawisz i masz -Głośno mówiący, kładziesz sobie telefon na stole i swobodnie chodzisz po mieszkaniu i możesz rozmawiać nie trzymając słuchawki przy uchu. Jak kończysz rozmowę naciskasz na czerwoną słuchawkę. Ten telefon domowy wygląda jak komórkowy i można z nim swobodnie wyjść na ogród czy do sąsiada do 500metrów można się z nim oddalić. Pokażę Ci jak wygląda mój telefon domowy stacjonarny. Pokazuje Ci numer jaki do Ciebie dzwonił. Zobacz tak wygląda jak telefon komórkowy i jest głośno mówiący. Na Bazie tej czarnej podstawy na którą odkładasz telefon po rozmowie jest taki okrągły duży przycisk który jak przyciśniesz to telefon będzie dzwonił i wskaże Ci gdzie zostawiłeś słuchawkę jak zapomnisz ją postawić na Bazę. Oprócz tego telefonu domowego mąż ma telefon komórkowy i ja mam też swój telefon komórkowy. Gienek pochwalam Twoja decyzję o zakupieniu sobie telefonu komórkowego. W naszym wieku trzeba mieć przy sobie telefon ,ale ten domowy aparat telefoniczny to tez bardzo fajna rzecz i można z nim wyjść z mieszkania bo ma w sobie akumulatorki i jak stawiasz go na Bazę to ona sama ładuje te akumulatorki , a telefon komórkowy też trzeba ładować ładowarką na kabelku. Haniu Tobie dużo , dużo zdrówka , cieszę się że do nas napisałam. Musze kończyć bo mąż odebrał telefon od siostry , muszę z nią też porozmawiać . Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam. Data 26.01.-2024r. Strona 114. # 2268 Grudzień - 2023r. _________________ Witam serdecznie Bogusię. Cytat:
https://www.google.pl/search?q=marga...1 255&bih=532 https://www.google.pl/search?q=prl+m...w=1255&bih=515 https://www.google.pl/search?sca_esv...h=532&dpr=1.25 Data 26.01.-2024r. Strona 114. # 2270 Grudzień - 2023r. ______ Życzę dobrze przespanej nocy, miłych snów, dobrego spania i dobrego wypoczynku. Dobranoc Pszczółki, śpijcie słodko. DOBRANOC. Data 26.01.-2024r. Strona 114. # 2273 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 27-01-2024 o 16:31. |
#2499
|
||||
|
||||
Odwiedzam Was kochane Pszczółki w ostatnią sobotę m-ca Styczeń. Krysi dziękuję za otwarcie Ula i śniadanko, Grażynce za kawkę. Zosiu na pewno jadłaś ceres i używało się w Twoim domu przecież jesteśmy z jednego roku wtedy tylko w Sklepach był Ceres jak byłyśmy dorastające dziewczyny. Ceres w sklepach był w kostkach, a smalec w sklepach kroili nam na wagę z dużego opakowania ze skrzynek tak samo jak marmoladę. Wtedy tylko Ceres królował w kuchni tylko nie pamiętasz. Bardziej zapamiętałaś słodki smak margaryny. Janina czasami chce się komuś doradzić bardzo dobrze , ale nie zdawałam sobie z tego sprawy, że Gienek ma tak bardzo uszkodzony słuch. Chciałam mu polecić taki telefon jak my mamy i sama przyznajesz, że jest bardzo fajny w użytkowaniu. Ja mogłam dokupić drugą słuchawkę, ale zrezygnowałam . Córce kupiłam taki sam jak ja mam są zadowoleni. Gienek chciałam doradzić Ci dobrze , ale jak się okazuje to nie służy to dla wszystkich. Sam musisz sobie dopasować do swojego słuchu. Krysiu szczęśliwej podróży uważaj na siebie i wracaj zdrowa. Hani życzę szybkiego powrotu do dobrego zdrowia. Pozdrawiam wszystkich obecnych i nieobecnych. Data 27.01.-2024r. Strona 114. # 2278 Grudzień - 2023r. ____________ Spokojnej , zdrowej i dobrze przespanej nocy, dobrego wypoczynku i miłych snów . Dobranoc. Data 27.01.-2024r. Strona 114. # 2279 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. Ostatnio edytowane przez basia2002 : 28-01-2024 o 07:16. |
#2500
|
||||
|
||||
Witam serdecznie nasze miłe grono. Dzisiaj w ostatnią niedzielę m-ca Styczeń - Gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Dzisiaj nie powinno nikomu z nas zabraknąć serduszka w ten 32-gi FINAŁ WOŚP jest przeznaczony na leczenie chorych na Płuca po Pandemii dla Dzieci i Dorosłych. Wyruszamy z mężem najpierw do Carrefoura tam zawsze stoją Wolontariusze WOŚP z Puszkami, a potem pojedziemy w Miasto na Wrocławski Rynek. Dlatego szykujcie ciepłe kurtki, dobre humory i hojne, gorące serca by wesprzeć swoim datkiem wrzucając odmierzoną kwotę do puszki Wolontariuszom WOŚP. Nasza wnusia Malwa będzie śpiewać na scenie WOŚP w dwóch miejscach w Strzelinie i w Prusach Gm. Kondratowice. Dzisiaj wszyscy gramy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Z miłymi pozdrowieniami dla wszystkich , przyjemnie spędzonej niedzieli. Data 28.01.-2024r. Strona 114. # 2280 Grudzień - 2023r.
__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wrocławianie, Wrocławianko zaznacz obecność na 2-gim wątku, wpisz swoje notatki.. | basia2002 | Wrocław | 1050 | 18-10-2017 00:07 |
Piosenki Archiwalne cz. III | Tesa | Muzyka - wątki archiwalne | 507 | 08-09-2008 12:59 |
Piosenki archiwalne - Cz II. | Tesa | Muzyka - wątki archiwalne | 519 | 03-06-2008 15:46 |
Piosenki archiwalne | Jan Sobolewski | Muzyka - wątki archiwalne | 499 | 24-03-2008 02:15 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|