Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[lebuj]

[lebuj]

Uśmiechnijcie się z rana.

Niektórzy mówią : "Koń by się uśmiał"

Do mnie wczoraj mój chleb się uśmiał...



Czekam na montażystów. Może dzisiaj skończą...

[elik13]

Dzień dobry

Hej Jurku
Dzieje się u Ciebie i dobrze.
Byle montażystów mrozek nie wystraszył,
ale u Ciebie chyba cieplej

U mnie bez opadów i -6.

Dobrego dnia

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Motylko i Jurku.
Jurku, chlebek ma piękny uśmiech.
Montażystom robota niech sprawnie idzie.
Motylko, u mnie też nie sypie i =2.
Zięć wieczorem wszystko odśnieżył, to ja mam luzik.
Ogarniam się i lecę do niezdrowej.
Miłego dnia Wam życzę.

[lebuj]

Melduję, że stelaże skręcone, a chlebki pokrojone.



Wczoraj pracowali przy świetle do późna przy reflektorze.
Było już zimno, dzisiaj, jak przyjechali było -8*C.
Widać, że solidna firma. To też podwykonawcy z Energii, ale
z sąsiedniej wioski, z Mostów.

Już pierwsze panele wiszą.

[Siri]

Pacjentów śnieg wystraszył i pani dr miała mało roboty ,a ja jestem już z powrotem.
No i zaraz nocka będzie.

[alodia1949]

ale się zimno zrobiło

zabiegi dziś trwały trochę ponad godzinę,
przy dwóch czytałam książkę

wracałam sama dzisiaj i dobrze

bo kontakt z gadatliwymi zabiera mi energię
to są wampiry energetyczne
a ja jestem na nie nieodporna

lubię rozmowę a nie gadulstwo

[amiii]

Cześć w słoneczne popołudnie.

Napisał elik13

Żabo bardzo lubię lobelię szczególnie
jak jest jej gromadka w jednym miejscu
u mnie niestety tylko w doniczce
Jest śliczna, delikatna taka
może nie walcz z nią niech sobie rośnie

Kiedy właśnie lobelia w doniczce najładniej wygląda bo zwisa i z różnymi kwiatkami się miesza.
A na grządce to tak się snuje na cienkich łodyżkach,
szczególnie teraz w zimie.

Tu jeszcze jeszcze jeden krzaczek w doniczce został (begonie już "zdechły")
i nic sobie nie robi z temperatury koło zera nocą:



................................







Dziś "pracowicie" spędziłam przedpołudnie.
Z tą moją "ustosunkowaną" znajomą z fundacji,
wybierałyśmy kawiarnię na występy zespołu dziecięcego.
Musiała być dość duża ta kawiarnia,
bo na taki występ maluchów wybiera się zawsze dużo rodziców, dziadków, ciotków, znajomych.
Dzieciaki występują a rodzice siedzą, jedzą, piją (nie alkohol).
Część (a właściwie większość) zysków z konsumpcji,
kawiarnia oddaje na cele fundacji
a sama ma reklamę.
A dumni rodzice i dziadkowie potrafią naprawdę dużo zamawiać,
bo wiedzą o co biega.

Bogda, o Tobie pomyślałam,
przed południem w kawiarniach pustawo,
tu mogłybyśmy pogadać,
nie pomagając sobie rękami.

Już wszędzie w lokalach świąteczna atmosfera:



.....................................





......................................


Alodio, Siri, Jurku


Miłego, spokojnego wieczoru.

[bogda]

Dobry wieczór.

Tu jeszcze jeszcze jeden krzaczek w doniczce został (begonie już "zdechły")
i nic sobie nie robi z temperatury koło zera nocą:

Żabo, u mnie jeszcze pod śniegiem ma kilka kwiatków.
Masz rację, lobelia w doniczce i z innym kwiatkiem, to jest to.

Dziś "pracowicie" spędziłam przedpołudnie.
Z tą moją "ustosunkowaną" znajomą z fundacji,
wybierałyśmy kawiarnię na występy zespołu dziecięcego.
Musiała być dość duża ta kawiarnia,
bo na taki występ maluchów wybiera się zawsze dużo rodziców, dziadków, ciotków, znajomych.

Wiadomo, dzieciaki trzeba wspierać i nagradzać brawami, a przy okazji wspierać fundację.

wracałam sama dzisiaj i dobrze

bo kontakt z gadatliwymi zabiera mi energię
to są wampiry energetyczne
a ja jestem na nie nieodporna

Masz rację Alodio.
Po kilku spotkaniach z jedną z koleżanek, wracałam do domu strasznie zmęczona i słaba.

Pacjentów śnieg wystraszył i pani dr miała mało roboty ,a ja jestem już z powrotem.

Siri, to jednak się wybrałaś.
U mojej dr też było dziś mało pacjentów, też szybko mi się udało.
Jak ktoś nie musiał iść, to nie szedł, a pogoda nawet była fajna, lekki mrozik, nie sypało, nie wiało, a i tak wróciłam zmęczona, bo droga nieciekawa.

Wczoraj pracowali przy świetle do późna przy reflektorze.
Było już zimno, dzisiaj, jak przyjechali było -8*C.

Ekipa się spieszy przed większymi mrozami.
Czekamy na fotki gotowej fotowoltaiki.
Miłego wieczoru Wam życzę.

[bogda]

To z pelargonią, zdjęcie robione chyba tydzień temu.



I z bakopą.

[amiii]

Napisał bogda

To z pelargonią, zdjęcie robione chyba tydzień temu.

Ależ piękne kolory na zdjęciu,
nic a nic nie "przekłamane" jak czasem moje czerwone kolory.
Widać "mocarna" ta lobelia,
jak jeszcze spod śniegu próbuje wyglądać,
szkoda jej ale u Was nie da rady.
U mnie to pewnie przetrzyma zimę.
Pierwszy raz mam lobelię,
nie wiedziałam, że to takie niepozorne a odporne.


Wczoraj wieczorem też byłam w centrum
i podeszłam do tego drzewa z papugami,
trochę lepsze zdjęcie:




................




To drzewo jest koło starego kościoła a właściwie szkieletu, bo jest on bez szyb, drzwi i bez dachu.
I ten kościół jest "obudowany" rondem,
nie ma do niego dojścia,
rondo ruchliwe, cały cazs jeżdżą po tym rondzie samochody, bo stamtąd są rozjazdy do różnych części miasta.
I może dlatego, że nikt nie może podejść pod to drzewo i nikt nie niepokoi tych papużek,
to tam sobie nocują?

Tu widać to rondo i kościół:



.................


Tu znalazłam stary filmik z autobusu i na początku widać to rondo i drzewo,
niestety, potem autobus skręca w inną stronę.
W wolnej chwili przejadę się autobusem po tym rondzie, żeby sfilmować ten kościół,
bo on ma swoją ciekawą historię.


https://photos.app.goo.gl/es9sUG7sDgNmTaaUA

[Siri]

Ciekawe, że w GB papugi żyją?!

Dobrej nocy wszystkim.

[bogda]

Tu widać to rondo i kościół:

Żabo, kościół zabytkowy, szkoda, że tak zniszczony.
Teraz faktycznie lepiej widać te papużki.
Oglądając filmik, przypomniałam sobie o jednorodzinnym domku na środku ronda, to chyba w Warszawie, ale głowy nie dam.
Trzeba poszukać w internecie.
Siri, Żaba mieszka w takiej części Anglii, że wszystko tam jest ciekawe.

"W 1980 r. w miejscu, gdzie stoi posesja, wybudowano rondo. Codziennie setki aut mija dom rodziny Howatsonów, która doczekała się siedmioro dzieci i dwanaściorga wnuków"
Sorki, to nie w Polsce, tylko w płn Walii.

[amiii]

Napisał Siri

Ciekawe, że w GB papugi żyją?!

A żyją.
Nie tylko u mnie (południowy- zachód)
ale też w Londynie i w całej środkowej Anglii.

Tu pierwsza z brzegu notatka (tłumaczenie automatyczne) z Google:


"Czy w Plymouth są dzikie papugi?
Papugi zadomowiły się w Plymouth i żyją jak inne dzikie ptaki.
Ptaki tropikalne, które są oficjalnie jedyną naturalizowaną papugą w Wielkiej Brytanii, codziennie gromadzą się na tym samym drzewie przed dworcem kolejowym w Plymouth. Dzięki jaskrawoczerwonym dziobom, zielonym i niebieskim rysom i charakterystycznym nawoływaniom,
papugi koronne stały się zauważalnym – i hałaśliwym – dodatkiem do miejskiej dzikiej przyrody"

Tu piszą o innym jeszcze miejscu gdzie się gromadzą w nocy.
Bo w dzień to są w każdym parku.

Napisał bogda

Żabo, kościół zabytkowy, szkoda, że tak zniszczony.

Jest po przejściach, napiszę kiedyś o tym.

Sorki, to nie w Polsce, tylko w płn Walii.

Tak mi się właśnie wydawało,
w Polsce to raczej niemożliwe takie dziwactwo.


I jeszcze sprawdziłam, jakie to "papugi koronne",
to niewielkie papużki, trochę większe od falistych.

[bogda]

Tak mi się właśnie wydawało,
w Polsce to raczej niemożliwe takie dziwactwo.

Popatrz, a byłam pewna, że to było w Polsce.
Może i kiedyś tak było, ale się zmieniło.

I jeszcze sprawdziłam, jakie to "papugi koronne",

Nie są duże i kolorowe, ładnie się nazywają.

[amiii]

Napisał bogda

Popatrz, a byłam pewna, że to było w Polsce.

W Polsce by wykwaterowano na siłę.


Znalazłam w necie:




........................




To takie kolorowe, nastrojowe na dobranoc,
bo jeszcze wyjść muszę.




................................

Bogda, śpij i śnij fajnie.

[bogda]

W Polsce by wykwaterowano na siłę.

Dokładnie.
Ciekawe jak ich dzieci tam się chowały, żadnego płotu, zabezpieczenia, a ruch samochodów duży.
Nawet pasów do przejścia nie ma.
Spaceruj Żabo ostrożnie.
A później dobrze śpij.
Dobranoc.

[lebuj]

Wpadłem późno, żeby dać fotę skończonych paneli na stelażu
(prośba Bogusi rozkazem). Jutro podłączanie w środku.



Jeszcze pooglądam sobie Szkiełko, i potem lulu...

Dobrej Nocki.

[elik13]

Dzień dobry

U mnie nie pada i -4.

Ooo Żaba w nocy wpadła i wypadła
Ale ładne fiatuszki przytargałyście do ciuchci
Bogusiu i Żabo no i ta lobelia

Jurek nieźle to wygląda
i niech Ci dobrze służy bez niespodzianek

Mam zalatany dziś dzień
zaczynam od niezdrowej.

Pogodnego, dobrego dnia

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Motylko.
U mnie zero i żółte się przebija, na jak długo, tego nie wie nikt.
Motylko, powodzenia i skutecznego latania.
A mnie dopadł kaszel, nie wiem skąd i dlaczego.
Jurku, dzięki za fotkę paneli.
Sprawna ekipa, szybko się uwinęli i porządnie to wygląda.
Żaba pewnie przez sen coś gadała, bo się wygumkowała.
Teraz myślę za co się zabrać, tylko najpierw jeszcze kawa.
Dobrego i przyjemnego dnia Wam życzę.