menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > podkarpackie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #32181  
Nieprzeczytane 10-07-2019, 18:44
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 043
Domyślnie

Hejka!
Cytat:
Mam luzy...
Też mam luzy. Skończę czytać książkę. Książka jest Waldemara Łysiaka,
którego coś nie lubiłam, bo on poczynał głównie historyczne dzieła.
Akcja słaba, a przy tym całe strony dygresji historycznych lub filozoficznych,
to z dygresji się mogę uczyć i czytam. Tylko nie wiem, która dygresja jest
prawdziwa, a co jest fikcją. W sumie to wszystko jedno, bo pamięć mam słabą
i czego się dziś dowiem - jutro zapomnę.
Mam zaproszenie na jutro do Rzeszowa. Jak będzie w miarę pogodnie to pojadę.
Cytat:
Napisał Lulka
Kupiłam wczoraj czarną porzeczkę i dodałam sobie roboty ze smażeniem dżemu, chyba na głowę upadłam...
Lulka z tego się wyrasta. Ale proces wyrastania jest powolny. Koło 80 Ci przejdzie

Miłego dla Was!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32182  
Nieprzeczytane 10-07-2019, 19:41
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 202
Domyślnie

Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Cytat:
Napisał Lulka
Kupiłam wczoraj czarną porzeczkę i dodałam sobie roboty ze smażeniem dżemu, chyba na głowę upadłam...
Lulka z tego się wyrasta. Ale proces wyrastania jest powolny. Koło 80 Ci przejdzie
Gratko
Zaraz mi się humor poprawił
Lulka, pozytywnych wrażeń na koncercie i fajnej atmosfery.
Cytat:
Mam luzy... Zadzwoniła koleżanka córki, która ma dzieci w wieku naszych chłopców i zaprosiła ich do siebie. Wyposażyłam ich w michę pierogów i pojemnik malin i borówek i pomaszerowali na "chałupy".
Fajnie jak można się dzielić opieką nad maluchami.
I dzieciaki się też nie nudzą mając rówieśników do zabawy.
U mnie dziś cały prawie dzień siedział wnuk sąsiada.
Jutro może Kaja pójdzie do nich.
Razem się fajnie bawią, jeżdżą na rowerach, hulajnodze, piłka i takie różne zabawy.
Dobrze się dogadują, a osobno każde by się nudziło, bo ileż można się bawić i gadać z babcią.
W piątek prawdopodobnie będę mieć wszystkie wnuki, będzie wesoło.
A co do deszczu to....z pół godziny popadało, a teraz nawet śladu nie ma.
Miłego wieczoru.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32183  
Nieprzeczytane 10-07-2019, 20:00
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 857
Domyślnie

Przyszłam z życzeniami miłego wieczoru i spokojnej nocki.
Gratko... Bogdo... miło Was widzieć.
Głowa mnie znowu rozbolała... a ciśnienie niebezpiecznie skoczyło w górę... jednak ta pogoda i silny wiatr są do luftu... Jak padało, to chwilę miałam spokój. Czekam, aż leki zaczną działać.
Do jutra...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32184  
Nieprzeczytane 10-07-2019, 20:15
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 202
Domyślnie

Izo, pewnie ta pogoda tak nam dowala.
Mnie też po południu głowa rozbolała i ciśnienie skoczyło.
Mam nadzieję, że po prochach nam się wszystko unormuje.
Dobrej nocki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32185  
Nieprzeczytane 11-07-2019, 05:35
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 857
Domyślnie

Znowu mi się kiepsko spało...jestem rozbita i nie w formie. Powiem więc tylko - cichutko, aby Was nie obudzić - DZIEŃ DOBRY, mając nadzieję na faktycznie taki dzień.
W oczekiwaniu na spotkanie z Wami - pozdrawiam...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32186  
Nieprzeczytane 11-07-2019, 08:01
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 202
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
Cytat:
Znowu mi się kiepsko spało...jestem rozbita i nie w formie.
To niedobrze Izo.
Może jak kawę wypijesz, to się lepiej poczujesz.
Życzę Ci poprawy nastroju.
U mnie zimno i pochmurno, ale deszczu raczej z tego nie będzie.
Trudno, jakoś to trzeba przetrwać.
Dobrego dnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32187  
Nieprzeczytane 11-07-2019, 09:39
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 857
Domyślnie

Cytat:
Napisał bogda
To niedobrze Izo.
Może jak kawę wypijesz, to się lepiej poczujesz.
No..niedobrze, ale nic nie poradzę, skoro leki nie działają, to i kawa nie pomoże - co najwyżej jeszcze podniesie ciśnienie. Musi pogoda ustabilizować się i te pieruńskie wiatry przestać wiać.
Rankiem miałam spacer... przed 7-mą byłam już u córki, jak chłopcy wstali przywlokłam ich do siebie. Już wiedzą, że babcia cierpi, więc zachowują się nadzwyczaj cicho i spokojnie... dostali pozwolenie na godzinkę przed komputerem. Za chwilę położę się, może ulży, a jak nie wybiorę się po południu do medyka... rodzinny ma dyżur do 18-tej.
Za życzenia poprawy nastroju - dziękuję.
Do wieczora...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32188  
Nieprzeczytane 11-07-2019, 19:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 857
Domyślnie

Jeszcze dycham... i mam się lepiej. Byłam u medyka, dostałam jakiś zastrzyk, doktor zwiększył dawkę leku na nadciśnienie i ma być dobrze.
Puchy na wątku, więc tylko powiem: miłego wieczoru i spokojnej nocy i znikam, aby nie smędzić.
Do miłego...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32189  
Nieprzeczytane 11-07-2019, 20:23
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 202
Domyślnie

Cytat:
Puchy na wątku, więc tylko powiem: miłego wieczoru i spokojnej nocy i znikam, aby nie smędzić.
Izo...czas kanikuły nastał...jak Gratka gadała.
A my zajęte wnukami, jutro mam wszystkie, będzie jeszcze weselej.
Czekam na swój "urlop".
Wcześniej byłam już wolna, ale syn wpadł na pogaduszki i już wieczór.
Izo...tylko się cieszyć, że masz się lepiej.
Widocznie miałaś za słabe leki.
Deszczu dalej nie ma, słabo to wszystko wygląda.
Miłego wieczoru i dobrej nocki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32190  
Nieprzeczytane 12-07-2019, 06:25
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 857
Domyślnie

Witam na progu weekendu.
Po spokojnej nocy wstałam jakaś obolała, ale gotowa do aktywności. I działania.
Też, podobnie jak Bogda będę miała dziś chałupę dzieciaków - będzie głośno i wesoło. Nie będę się nudzić.
Bogda... A u mnie - od dwóch dni - trochę popaduje... nie za wiele, ale zawsze coś. Spokojny kapuśniaczek zasila ziemię. Wprawdzie na dziś prognozują na Podkarpaciu burze z wyładowaniami atmosferycznymi, ale mi nie chce się wierzyć, aby przy takim ochłodzeniu były takie atrakcje. Ale niech sobie pada...
Przynoszę obiecaną fotkę hostów - kolory wprawdzie trochę przekłamane, ale widać uschnięte liście.



Miłego i dobrego dnia wszystkim...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32191  
Nieprzeczytane 12-07-2019, 07:55
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 202
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
No to obie mamy dziś wesoły dzień z wnukami.
Też czekam na deszcz, moje hosty w słońcu wyglądają podobnie.
Chociaż dziś deszcz nie byłby mile widziany, zaplanowałam wnukom wyprawę do parku linowego, może jednak nam się uda.
Na razie mam pochmurno, ale przynajmniej nie wieje.
Dobrego dnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32192  
Nieprzeczytane 12-07-2019, 08:49
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 043
Domyślnie Dzień dobry kochani ludkowie!

Przenocowałam wczoraj u przyjaciółki w Rzeszowie, bo rozmowy się nam przeciągały
po rocznym niewidzeniu się. Ona często lata do Anglii do kilkuletniego wnuka
stąd wynikają nasze trudności w kontaktach.
Bogusia masz dziś z wnukami zajęcia szkolne czy przedszkolne?
Wspinaczkę po linach uwielbiają wszystkie dzieci, to jest swoiste
dla nich wyzwanie i adrenalina
Cytat:
podobnie jak Bogda będę miała dziś chałupę dzieciaków - będzie głośno i wesoło. Nie będę się nudzić.
Izuniu Trzymaj się dzielnie, Twoje słabe samopoczucie musi kiedyś minąć ...
Przypominam sobie jak urządziłam 15 lat temu zawody w skoku w dal
dla moich wnuków i towarzystwa z sąsiedztwa. Robiliśmy skocznie:
Wkopaliśmy deskę do odbijania się, a lądowanie miało być na stercie piasku .
Ten piasek już był przez dzieci rozgrzebany, traktowały go jak piaskownicę.
Byłam instruktorem i przedskoczkiem. Pokazowy mój skok był długi,zakończył się
na byle trawniku za piaskiem lądowaniem na tyłku. Długo nie mogłam się podnieść.
Dupnęło tak, że o mało nie złamałam kręgola.

Miłego Wam dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32193  
Nieprzeczytane 12-07-2019, 18:13
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 043
Domyślnie Dobry wieczór Ludkowie!

Puchy na wątku. Iza z Bogdą babciują, Doc gdzieś potuptał i nie może wrócić,
nie wiem co z Lulką, chyba szaleje na działce albo w przetworach.
No to nic, będę chyba pisać pamiętnik, czy cooo?
Nic się nie dzieje, trochę popracowałam, a potem utonęłam w necie.
Zawsze jak wejdę na stronki malarskie facebookowe albo na fora malarskie
to tracę poczucie czasu. Bywa, że się zdrzemnę przed ekranem

Miłego Wam wieczoru.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32194  
Nieprzeczytane 12-07-2019, 19:45
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 857
Domyślnie

Iza skończyła babciować przed 16-tą... musiałam trochę ogarnąć mieszkanie, bo piątka dzieciaków zrobiła taki bałagan, że trudno było patrzeć. No a potem trochę położyłam kości i skołataną głowę, bo czułam się wyeksploatowana.
Gratko... to już teraz wiadomo dlaczego boli Cię kręgosłup...
Miłego wieczoru....

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32195  
Nieprzeczytane 12-07-2019, 21:30
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 202
Domyślnie

Hejka wieczorkiem.
Izo, to zdążyłaś złapać oddech przed nocką.
Ja nie bardzo, bo pojechali koło 21-ej.
Jestem całkiem skołowana.
Cytat:
Bogusia masz dziś z wnukami zajęcia szkolne czy przedszkolne?
Wspinaczkę po linach uwielbiają wszystkie dzieci, to jest swoiste
dla nich wyzwanie i adrenalina
Gratko, już szkolne.
Najstarszy idzie teraz do 6-ej klasy, a młodsze do 3-ej.
Też myślałam, że w parku linowym wyładują swoją energię, ale oni są nie do zdarcia, w przeciwieństwie do mnie.
Fajny pomysł miałaś ze skokami, ale nie mam pryzmy piachu.
A lądowanie na trawie, pewnie skończyłoby się tak jak u Ciebie.
Jutro mam nadzieję na całkowity spokój i luz.
Dobrej nocki dla Was.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32196  
Nieprzeczytane 13-07-2019, 08:40
Iza_bella's Avatar
Iza_bella Iza_bella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: podkarpacie
Posty: 22 857
Domyślnie

Witam sobotnio... Wstałam - jak zawsze - po 5-tej... chałupkę wysprzątałam na tip top... teraz kawa, jakieś śniadanie i spotkanie z Wami.
Mało nagadałyśmy, więc nie ma się do czego odnieść, potwierdzę tylko, że dzieciaki mają niespożytą energię - my przy nich wysiadamy. Ale nie ma się co dziwić - różnica pokoleń... i wiek na karku.
Za oknem pochmurno i zimno. Ale nie narzekam... cieniutki sweterek i można przebywać na łonie. Odpowiada mi taka pogoda... wczoraj było 25 stopni, a więc w sam raz.
Zastanawiam się co z Docem??? Pewnie ze 3 dni go nie było. Przykro.
Czekam też na relację Lulki z koncertu. I na powrót Kamy.
Pozdrawiam... Miłej soboty życzę. Buźka...

__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32197  
Nieprzeczytane 13-07-2019, 09:04
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 202
Domyślnie

Dzień dobry.
Hej Izo.
U mnie też pochmurno, 15 stopni, ale w nocy popadało trochę.
Roślinki odżyją, bo dla tych uschniętych, to już nie ma ratunku.
Może Doc gdzieś wyjechał.
Lulka pewnie jeszcze żyje wrażeniami z koncertu.
Kama też by mogła już wrócić.
Dziś mam luzy, chałupkę tylko muszę ogarnąć, ale wszystko na spokojnie i bez pośpiechu.
Dobrego dnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32198  
Nieprzeczytane 13-07-2019, 09:44
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Uśmiech Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...

Cytat:
Doc gdzieś potuptał i nie może wrócić
Ledwo wyszedłem, zaraz wróciłem ciężko wystraszony, tym co zobaczyłem.

Co by nie zginąć, nie wystarczy czekać grzecznie na "zielone"...




Jak minie "wystraszenie", to się znowu z fotkami pokażę.

Pozdrawiam , Wszyściutkich...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32199  
Nieprzeczytane 13-07-2019, 10:55
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 043
Domyślnie

Hejka!
Byłam na zakupach spożywczych, pojechałam kupić benzynę do auta i do kosiarki,
trochę ogarnęłam siebie i chatę i teraz czekam na Kaję.
Suka ma być moją lokatorką do wtorku, albo do poniedziałku.

Tak to jest - jak już wnuki podrosną to się dziadkom i babciom podrzuca
domowe psy i koty.

Docu może jakieś prochy na spokojność Ci podrzucić?
Cieszę się, że jesteś cały i zdrowy.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32200  
Nieprzeczytane 13-07-2019, 11:07
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 202
Domyślnie

Hej Gratko i Docu.
Cytat:
Co by nie zginąć, nie wystarczy czekać grzecznie na "zielone"...
To się porządnie przestraszyłeś.
Nawet na chodniku nie jest bezpiecznie.
Parę lat temu potrącił mnie samochód, wjeżdżając na chodnik.
A że się nie spodziewałam, to poleciałam jak szmaciana lalka, wstrząs mózgu, pęknięte żebra, potłuczenia i szok.
Do dziś mam uraz przechodząc tamtędy.
A wszystko dlatego, że zachciało mi się iść do pasów, gdybym przeszła na skuśkę jak zawsze, to bym tego uniknęła.
Cytat:
Tak to jest - jak już wnuki podrosną to się dziadkom i babciom podrzuca
domowe psy i koty.
Albo trzeba do nich wędrować, tak jak miałam ja.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:16.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.