|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Z tego co pamiętam, to oczy żaby były wyprofilowane z jednego kloca, Aniu.
Grażynko, mnie często nudziły się kolory w kuchni. Aby to zmienić , zdejmowałam drzwi szafek i oklejałam je kolorową folią samoprzylepną. Za każdym razem miałam inną kuchnię! Teraz też dwa lata temu zrobiłam zmianę. Meble białe okleiłam folią witrażową, bezbarwną . Znowu kuchnia wygląda inaczej. ,,,, Przy oklejaniu mam swobodę, bo wyjęcie drzwi z szafek to pestka. No i nie ma zapachu i brudu od farby.
__________________
|
|
||||
Witam miłe panie....dzień dobry
U mnie pochmurno i deszcz wisi w powietrzu....ja już wróciłam z zakupów bo potem w razie deszczu musiałabym prosić dzieci a dopóki nie muszę to jestem zadowolona. Przykra wiadomość Eniu....wiem że mąż ma ogromne oparcie w Tobie....dacie radę....a w chwili zwątpienia wpadaj tutaj....prześlemy pozytywną energię... Dziękuję miłe moje za słowa otuchy,myślę że zięć poczyta porozmawia i zmieni swoje nawyki....mam taką nadzieję....a o sanatorium nie chce słyszeć....na razie... Dzisiaj produkuję zupę meksykańską....miało być co innego ale kupiłam ładną paprykę to zaraz ją przerobię... Grażynko ja też lubię malować....córka będzie mieć oryginalne meble chociaż myślę że łatwiej byłoby kupić okleinę samoprzylepną i szybciej... Nie słyszałam o malowaniu kafelek,napisz coś więcej... Świetny pomysł z tymi rzeźbami na rynku,to chyba na tej zasadzie że ogólny zarys rzeźby wykonują piłą spalinową a potem dłutem bo inaczej to wyglądałyby na "niedorobione"... Miłego dnia panie i panowie.....o ....własnie zaczęło padać .....
__________________
H e l e n k a |
|
||||
Cześć wszystkim!
U mnie, też nadciągają ciemne chmury, pewnie się rozpada, chociaż wczoraj straszyło burzą, grzmiało i się rozwiało Co do wiersza, to Ania miała rację, nie było podtekstów, tylko normalny powrót do domu Eniu... Szafki ładniejsze, po pomalowaniu, zdecydowanie Kafelków nie odważyłabym się malować, chyba że rzeczywiście są stare i nie ma nic do stracenia. Piję kawę po powrocie z miasta, a do kawy mam banana i marchewkę, hihi...ciekawy zestaw, ale dietetyczka mi powiedział, że do każdego owocu trzeba zjeść warzywo i wtedy się nie tyje Miłego dnia! |
|
||||
Witam i dosiadam się z herbatką.
Krysiu takie rzeźby to urozmaicenie w ZOO. Nie pamiętam, żebyś je u nas wstawiała, a może już SKS przyszedł i pamięć szwankuje. Helenko z młodymi tak jest, mój syn też lata, jak perszing, aż się zdrowie nie sknoci. Kiedyś też oklejałam kuchnię, dzisiaj nie miałabym już cierpliwości. Poza tym mamy kuchnię w dwóch mieszkaniach z frazami, więc nie ma takich opcji. Pikny pojechał z synową po pieska, będzie do jutra wieczora u nas, więc przy szczeniaczku jest zajęcie. Zobaczymy, jak Czaruś zareaguje na kompana. U nas w nocy i rano padało, a teraz nieśmiało wychodzi słońce. Zobaczymy co dzień przyniesie. Małgosiu dowiedziałam się coś nowego. Spróbuję. |
|
||||
Cytat:
Krysiu czy tyś oszalała,maluj wszystko masz wiele do malowania tylko nie kafelki w łazience czy gdzieś. Ja kiedyś pomalowałem w kuchni na podłodze, były bardzo jasne i brudziły mi się. Po kilku dniach rozpuszczalnikiem je zdzierałem i to nie raz,gdyby to zobaczyła moja małżonka to sam nie wiem co by to było. Pięknie pozdrawiam wszystkie Panie!
__________________
_____________________ Edward |
|
||||
Witajcie....
Mamy inne meble kuchenne....moje bez rzeźbień spokojnie można okleić.....chyba jak mi się znudzą kupię taką okleinę witrażową jak pokazała Krysia....całkiem ciekawie to wygląda. A kafelki mogłabym pomalować ale w kuchni....mają juz ponad 30 lat i się opatrzyły....poszukamy farby i pomyślę....dzięki Grażynko. Wiesiu możesz mieć problem z dwoma pieskami jak jeszcze się nie znają...napisz jak przebiegła konfrontacja... Małgosiu....owoc z warzywem....zapamiętam.... Mirko kup sobie kurtę p/deszczową dla rowerzystów...ja taką kupiłam i wożę na dnie plecaka.... O matulu....idę na podgląd bo znów zaczyna padać a w przerwie mąż pojechał.... Pa...
__________________
H e l e n k a |
|
||||
Deszcz leje cały czas
Przysnęło mi się jeszcze, obudził mnie telefon, no i dobrze bo najwyższy czas było wstawać. Witaj Edwardzie, masz rację, nie odważyłabym się na pomalowanie kafelków bo z myciem byłoby gorzej, glazura jest gładka, z farbą bywa różnie. Pozdrawiam...
__________________
W sercu zawsze noś pogodę... Anna |
|
||||
Małgosiu
nie, nie odchudzam się. Mam 59 z kreseczkami i niech tak zostanie. Wiesz, jak walczyłam , aby utyć 2 kg, które zleciały po chorobie żołądka. Przestałam pić siemię i jakby znowu ten w środku buntuje się. Helenko będzie u nas do jutra wieczora. Opiszę co i jak było. Martwię się, bo Czaruś to leloch i czy zaakceptuje szczeniaczka. Ostatnio edytowane przez wiesia. : 05-08-2016 o 18:46. |
|
||||
Witam miłe grono. |
|
||||
Dzień dobry wszystkim!
Dzień dobry,witajcie!
Eniu,nie zamartwiaj się,wszystko jest do leczenia,miejcie nadzieję... Krysiu,kiedyś też oklejałam folią meble kuchenne i wyszło ładnie,byłam zadowolona... Mirko,Krysiu...interesujące te plenery,rzeźby ciekawe... fotki super! Wiesiu,nie martw się,myślę,że Czaruś poczuje się jako opiekun maluszka,tak było u mojej córki...jeden pies poczuł się jako tata,a mały brał z niego przykład i był posłuszny... Śmiałam się do rozpuku,jak widziałam,co wyprawiali... Małgosiu,po takim zestawie musiałabym kibelka pilnować... U mnie duszno,będzie chyba burza,zapowiadali trąby powietrzne...strach się bać... Miłego piątku dziewczyny! Herbatka z drożdżówką,kto chętny,zapraszam... |
|
||||
Witam cieplutko w ten chłodny dzionek.....
jak już jesteśmy przy temacie rzeźbiarskim..... w maju tego roku ...pamiętacie, byłyśmy nad morzem w Dźwirzynie ,i tam miałam okazję zobaczyć rzeźby miejscowego twórcy ludowego Pana Stanisława Seta...... trochę do oglądania było.....a u nas w potokach deszczu ,rzeźbiarze dopieszczają swoje dzieła które z pewnością zostaną w naszym miasteczku.... |
|
||||
U nas, też leje..
Też mam szafki do odnowienia, albo do wyrzucenia, ale mam nietypową kuchnię i trudno, coś dobrać Kolor taki drewniany, ale doły z prawdziwego drewna, a góry z płyt z okleiną. Nie wiem, czy farba będzie się okleiny trzymała? Może znajdę fachowca, który to zrobi, bo nie chce męża tym kłopotać, bo on najchętniej wyrzuciłby te szafki, które przywędrowały z Poznania Poniżej moja kuchnia kilka lat temu, ale szafki wciąż te same... Lubciu, przypominasz mi na zdjęciach, Irenę Kwiatkowską, a była moją ulubioną aktorką Ostatnio edytowane przez maluna : 05-08-2016 o 17:54. |
|
||||
Fajne zdjęcia i ciekawe, wszystkie!!!
Edziu, nie bój żaby!! Lubię zmiany, ale robię je z głową na karku!! Podłóg nie ruszę, za bardzo narażone na ścieranie i plamy. Ze ścianami mam chęć powalczyć, ale jeszcze poczytam opinie doświadczonych! A cha! Na odchudzanie kupiłam sobie 2 omlety z kremem budyniowym,,,,
__________________
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|