|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Zosiu Eniu Witam pięknie w niedzielne popołudnie Cytat:
Dzięki Eniu , lubię się uśmiechać wszak uśmiech nic nie kosztuje a świat czyni piękniejszym . Obserwując ludzi to czasami mam wrażenie że w naszym kraju za mało się uśmiechamy do siebie co również łączy się z brakiem tolerancji i empatii dla drugiego człowieka . Zosiu ja też wolałabym wannę ale warunki mieszkaniowe w blokach nie pozwalają mieć jedno i drugie a poza tym dochodzi ostatnio problem wyjścia z wanny |
|
||||
Witam.
Jesteśmy po obiedzie, smaczny był. Kuski, gularz z kapustą surówką swoją, fajnie ukisła z marchewką robimy każdego roku w saganie kamiennym pokrywą a, w okół niej jest fosa. Tak że cołkie czasy woda się utrzymuje w niej ,i kapusta się nie psuje. Pierwsze danie rosół-- inacy zupa z nudlami.Po obiedzie lampka wina wypiłem malinowego na samopoczucie. (Wino domowe).Pochmurno nudno temp.. plusowa, wiatr cholerny wieje.Ciekawa sprawa skąd tyn MODERATOR wyszarpał ile Grudzień ma Sobót Niedziel i Poniedziałków. Chyba bydymy długo żyć.Druga sprawa czy lubisz ,kawały(wice)polityczne to napisza. Tylko nie wiem gdzie?
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
taką lampkę malinowego też bym wypiła Gieniu
na poprawę nastroju,a kawały chyba lubimy a wszystko za sprawą że dopiero teraz zastanawiam się co mnie czeka a mogłam zrezygnować Helenko jak słyszę że to tak bardzo boli ,pewnie czytałaś jak Jarosław dostawał duże dawki przeciwbólowe to mam tzw.pietra pytałaś czy będę sama,nie po szpitalu zostanę u syna tylko że w domu u niego też nie ma nikogo przez całe dni praca,praca,szkoła i zajęcia poza szkolne ,wiesz jak jest. Tam będę czekać na rehabilitację,podobno dopiero po miesiącu od zabiegu. |
|
||||
Cytat:
Eniu wszystko można znieść , sama operacja nie boli bo Cię znieczulą do kręgosłupa , potem przez 8 godz. trzeba leżeć płasko bez poduszki na wznak na pooperacyjnej sali , u mnie wystąpiły problemy z saturacją i leżałam pod tlenem dość długo . Potem już na sali zaraz przynieśli artromot na łóżko i nogę unieruchomiają w takiej szynie i to ćwiczy zgięcia . Ja o samej rehabilitacji mogę powiedzieć że nie było zmiłuj się a ćwiczyć trzeba dla własnego dobra , będzie dobrze Eniu tylko trzeba wytrwać. Dobrze że nie będziesz sama na początek . Cytat:
Gieniu te wiadomości wyszarpałam na Fejsie a jak znajduję tam coś ciekawego to lubię się podzielić i przynoszę do naszej leśniczówki . Co do kawałów i żartów możesz u nas opowiadać do woli bo my rozmawiamy na różne tematy więc żarty i vice też . Smaczny obiadek miałeś , dba o Ciebie żoneczka jednym słowem przez żołądek do serca . Ja też lubię gotować jak mam dla kogo bo sama dla siebie to mam lenia ale jak mój mąż żył to zawsze się gotowało obiadki dwudaniowe . A to winko malinowe to z Enią piszemy się na nie , ja też na wieczór zostawię winko ale nie wiem czy to jest malinowe . |
|
||||
Co to za winko namalowane inaczej( nasztrajchowane) na papierze w tej chwili na kompie.
O, ile byście chcieli mógłbym wam posłać pocztą- po butelce na święta.To czyste malinowe winko z zołami przyprawione. Mam go 25 litrów żona go chwali. Za tydzień wypija około 3 litrów, nie tylko malinowe ale też z czarnej porzeczki- jest bardzo zdrowe wino. Inaczej mówią ,,bycza krew.'' Tylko nie wiem jak się włączyć na priwatne,, gdzie trza coś wpisać.. Wina kupażowego mam 100 litrów. Kupaż- to wino z kilku owoców robię. a, jeszcze fermentuje w dalszym ciągu około60 litrów , jeżyna ogrodowa i malina z aronią. a jeszcze robię rożne nalewki, możecie zobaczyć Izabeli tam wpisuję..
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Cytat:
Gienku uśmiałam się z tego nasztrajchowanego winka my tu na forum innego nie pijamy tylko takie wirtualne . Dziękuję za propozycję ale nie skorzystam bo ja alkohol piję tylko od wielkiego dzwonu czyli bardzo rzadko ale może ktoś tu na forum przeczyta i zechce kupić to wtedy powinniście się skontaktować na priv wymienić adresy i dokonać transakcji kupno-sprzedaż. Fajnie ma z Tobą żoneczka że sobie możecie razem wieczory umilać przy lampeczce winka lub naleweczki , mój mąż zmarł młodo i nie dane nam było wspólnie się zestarzeć , niestety . |
|
||||
Absolutnie nie handluje winami. Nie wolno. Jedyne to tylko można podarować. Tak było jest ,i będzie w dalszym ciągu.
Ja z forum winiarzy bo w dalszym ciągu tam jestem. Wysyłaliśmy sobie paczki na święta przez 4 lata. Nie żyje utopił się, jego babcia pisała do mnie. To z Irlandii aż, nawet i bez telefon rozmawialiśmy, W tej pace były wina nalewki i słodycze. To on mi dużo posyłał. Pochodził z Brzegu za Wrocławiem.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Cytat:
To przepraszam Gieniu , źle zrozumiałam a to co piszesz o znajomym to wielka tragedia , przykre bardzo , szkoda człowieka . A konkretnie to w jakim mieście na Śląsku mieszkasz Gienku ? Ja miałam ciocię i wujka w Zabrzu ale już oboje nie żyją , tylko kuzynka ich córka tam teraz mieszka. Wujek pracował na kopalni Makoszowy a ja wychowałam się w Wałbrzychu i znam realia górniczego trudu bo dziadek i wujkowie też byli górnikami w kopalniach wałbrzyskich . |
|
||||
Ja, mieszkam 5 km od Gliwic na wsi w fajnej okolicy. Szkoła jest na przeciwko mojego okna, to prawie 40 lat bo żony. Ona miała działkę, ja kasę i postawiłem domek wysoki parter. prowadzimy spokojny tryb życia. Mam syna po studiach, pracuje na stanowisku w Zabrzu. Jest projektor maszyn górniczych Jeździ po za granice kraju na różne kontrakty. Jest wysokiego wzrostu 1,95 cm.. ja też wysoki jestem. Dostał spadek po wujku,i wybudował piękny domek w Tarnowskich Górach. Pomagałem mu przy murowaniu. Ma żonę , córkę i syna . Uczą się b. dobrze, bo jego żona tez po studiach. Często jak tylko możliwe to nas odwiedzają. Ona też pracuje w stomatologicznym zakładzie Bo w mojej wiosce są strasznie drogie działki pod budowę. Za 10 arów sobie życzą do 180,000 tysięcy złotych to kupa kasy, a syn kupił za 60,000 tyś.. zł. 0,5 hektara ziemi. Ludzie u nas mieszkają z całej Polski. Tu u nas wszędzie blisko do A4 to 2 km, różne Markety są w miejscu i praca.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Około 4000 tysiące ludzi tu mieszka. Jest 37 ulic. Budynki nawet pobudowali w lesie. Z miasta uciekają na wieś. Znałaś Buzka ten co w Brukseli jest lub był też postawił zamek w lesie. Z drogi nie widać nic. Mamy CPN we wsi, wielki market z materiałami budowlanymi. Porcelana z całego świata, aż miło popatrzeć w tym sklepie. Kupując coś więcej dostaje się zawsze prezencik. To prywatny duży sklep. Mamy tu wszędzie blisko dobrych sąsiadów, Bratanica tu mieszka wyszła tu za mąż. A bratanek kupił działkę 10 arów dał 140,000 tys. tak po znajomości ja mu załatwiłem, 300 metrów dalej z drugiej str. szkoły. Szkoła jest cholernie duża i 2 piętrowa. To kopalnia stawiała za komuny Szczygłowice.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Gienku jak fantastycznie opisałeś swoje miejsce na
ziemi , swoją rodzinkę też pięknie opisałeś , syn taki wysoki i Ty również więc choć Cię nigdy nie widziałam to mogę powiedzieć że jesteś przystojnym facetem . Ja choć wychowałam się w Wałbrzychu i zawsze do tej ziemi dolnośląskiej mam sentyment choć urodziłam się w dalekiej Francji , mam podwójne obywatelstwo tak jak miała moja mama , ciocia i moi wujkowie .Mieszkam na ziemi lubuskiej bo tu przyjechałam z mężem . Dzieci dorosłe i wnuki też więc teraz od 12 lat pracuję dla osób niepełnosprawnych i jestem prezesem terenowego Koła PZN , dlatego ciągle brakuje mi wolnego czasu . Zdrowia życzę Gienku dla Ciebie i żony bo jak będziemy mieli zdrówko to reszta sama się znajdzie. |
|
||||
Fajnie, napisałaś. Właściwie też ja jestem niepełnosprawny ,i za młodu poszedłem na rentę. nie robię już 33 lata. Ale mam całą rentę i połowę emerytury. Choroba zawodowa- jako słuch. noszę aparaty słuchowe. Tak mnie kopalnia wykończyła. Kiedyś na zakładach nie było wkładek do ucha. Wyrobiłem sobie specjalną legitymację, jak gdzieś nie mogę się dogadać to pokazuje ten dokument, a on jest honorowany. A żeby ją dostać ( bo byle kto jej nie dostanie). Byłem w takiej przychodni, chyba ze 4 razy- robili ze mną wywiad rozmawiali i po miesiącu dostałem ten dokument. Ale nim dostałem był wywiad środowiskowy - gdzie mieszkam byli na wsi i, pytali się sąsiadów czy mnie znają itd. Bo mi mówili sąsiady.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Stoi szolka tyju na byfyju..
--------------------------------- Nr1 - Stoi szklanka herbaty na kredensie. Nr2- Wyje pociąg w lesie ----------------------------- Wyje-bana w lesie
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Cytat:
Fajna ta gwara Gienku , poznaniacy też mówią na pociąg - bana , tyj to też wiedziałam że herbata . Twoja niepełnosprawność jest oznaczona symbolem 03-L , z upośledzeniem słuchu można należeć do Polskiego Związku Głuchych . Chyba byłeś strzałowym jak pracowałeś na kopalni że słuch Ci uszkodziło . A słuchawki do uszu nie pomagają lepiej słyszeć ? Ja już się odmeldowuję bo kręgosłup nawala od siedzenia przy komputerze a dziś sobie troszkę za długo pozwoliłam , miło było z Tobą pogawędzić . Pozdrawiam i życzę dobrej , spokojnej nocy |
|
||||
Dzień dobry!
Mam dla Was fajną informację.
Dzisiaj w tv na kanale TVP Historia o godz. 20:10 jest program "Apollo11: pierwszy krok na Księżycu". Warto obejrzeć jak to wyglądało. Chociaż w szczegółach dzisiaj tego nie uwidzicie. Więc załączam wam film "Misja Apollo 11 rocznica lądowania na Księżycu" - https://www.tvn24.pl/raporty/misja-a...-ksiezycu,1384 To było 50 lat temu, w lipcu 1969r. Ja oglądałem to wydarzenie w telewizji "na żywo" w Holandii. Byłem tam wtedy podczas studiów na stażu. Mieszkałem w akademiku i studenci holenderscy przybiegli do mnie do pokoju podekscytowaniu wołając "Jan, musisz to zobaczyć!" Oczywiście, że musiałem. W Polsce o ile pamiętam, transmisji w tv nie było, a może była, jako re. A tam bezpośrednia, i w kolorze. Miliom Amerykanów przyjechało na przylądek Canaveral na Florydzie oglądać start potężnej rakiety Saturn V, z trzema astronautami na pokładzie. Masa startowa tej rakiety wynosiła 110 ton! Lądowanie na powierzchni Księżyca miało miejsce 20.VII, a powrót na Ziemię 24.VII.1969. Żadnemu państwu nie udało się tego powtórzyć. Teraz NASA planuje następną misję na Księżyc statkiem Orion z jeszcze potężniejszą rakietą SLS. Ma to nastąpić w drugiej połowie 2024 roku. I jeszcze: https://tiny.pl/tkhcx Miłego oglądania. Pozdrawiam. |
|
||||
Witam
Stefan, ładnie napisałeś.Masz rację Polska mało pokazała, przeca to było za komuny. W niedługim czasie Marsa chcą odwiedzić. Bilet w jedną stronę możesz dostać o ile byś chciał. Miłego dnia, szaro buro u nas.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
witaj leśniczówko
dzień dobry Stefanie,Gienku dziękuję Stefanie za info "Misja Apollo 11 rocznica lądowania na księżycu" a jakież emocje towarzyszyły tym wydarzeniom a Twoje wspomnienia w innym miejscu ,mogę sobie tylko wyobrazić przeczytałam co było dostępne pod wskazanym linkiem ,wieczorem obejrzę jeszcze raz ,trudno uwierzyć że to już 50 lat szkoda że nie ma z nami Martynki |
|
||||
Gieniu Martynka udzielała się w leśniczówce
nie pojawia się od kilku dni,a tematy które umieścił Stefan to jej pasja, nawet otworzyła wątek o kosmosie i tam też jej nie ma. Wróć kilka stron wstecz to zobaczysz jej wpisy w lesniczówce upiekłam pierniczki czas na spacerek i jakieś zakupy od rana siedzę w domu miłego dnia |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
W Lesniczowce-przy Kominku.20-czesc. | inka-ni | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 508 | 01-09-2009 20:50 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|