Wrocławianka. Moje archiwalne notatki, zapiski i strony.

[basia2002]

_______ Kwiecień. - 2022r.



Witam w pierwszy dzień miesiąca Kwiecień naszych bywalców Ula.
Jurkowi dziękuję za poranną kawę , fajny człowieku. Kawa z nad morza przyjechała do łoża tym bardziej smakowała . Dodam jeszcze , apropos
Tenisa, że w grze podwójnej Hubert Hurkacz z Wrocławia awansował
do finału w parze z amerykaninem, mamy wspaniałych Polskich Tenisistów .
Jurek brawo , że dotrwałeś do rana. Ja nie oglądałam tylko czytałam.
U mnie w nocy i rano padał śnieg na dworze biało . Zapraszam na smaczną, aromatyczną filiżankę i na małą lampeczkę czerwonego wina.
Pozdrawiam , spieszę się , umówiona jestem , a czas ucieka jak rzeka.

____
______

Data 0.1.04-2022r. Strona 639. # 12778
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

_______
__________
Witam nasze słodkie grono późnym wieczorem, ponieważ nie mogłam
zajrzeć tu wcześniej bo gościliśmy naszą Chrześnicę .
Dobrze , że Bogusia z Jarkiem do Ula wrócili bo już wszystkie
Pszczółki się o Was martwili. Już są !!! przylecieli;-Bogusia z Jarkiem.
Jurek zaczął robić dochodzenie i szukał powodu Waszego zaginięcia ,
a tu się dowiadujemy , że okrutna choroba Jarka dopadła o której
nie mieliśmy zielonego pojęcia. Trzymaj się dzielnie i nam zdrowiej.
Bogusia bardzo ważne sprawy spadkowe załatwiała i dlatego do nas
nie zajrzała. Teraz już wszyscy wiedzą , gdzie nasze Pszczółki siedzą.
Bogusiu gratuluję Ci od bliskich, wyróżnienia i odziedziczenia spadku.
Jarek, współczuję Ci bardzo uciążliwego wirusa , życzę szybkiej poprawy
zdrowia. Pij dużo i się nawadniaj . Kuruj się skutecznie bądź zdrów i wracaj.
Jurek jesteśmy dumni z naszej Igi , naszej " Królowej Tenisa". /Błyskawica./
Pozdrawiam Was wszystkich , dobrze przespanej nocy , i miłych snów.
Śpijcie słodko . D o b r a n o c.
______

Data 0.2.04-2022r. Strona 640. # 12794
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

______
Witam Miodowo w niedzielne kwietniowe popołudnie.
Rano obudziłam się o godzinie 5-tej , popatrzyłam w okno
to padał śnieg, szybko się wsunęłam pod kołdrę i usnęłam ,
a teraz pięknie świeci słońce i po śniegu nie ma ani śladu.
Dzisiaj się potwierdziło kwietniowe przysłowie i aura może
nam jeszcze płatać różne figle i niespodzianki.
Jarek cieszę się , że dochodzisz do zdrowia.
Moje dzieci chorowały na Covid pa raz drugi co potwierdził
test i odesłano ich na kwarantannę , byli szczepieni 3-ma
szczepionkami i co ? i nic... Zaraz po ich chorowaniu,
zniesiono kwarantannę o odwołano zakażenia wirusem Covid.
Cały czas krążą jakieś wirusy na które jesteśmy narażeni.
Moja siostra i jej córka też niedawno miały jelitówkę ,
dawniej by to podciągnęli pod Covid.
Jarek najważniejsze , że razem z żoną dochodzicie do zdrowia.
Teraz trzeba uważać bo w miesiącu kwiecień , sprzyjają różne
choróbska i łatwo o przeziębienia. Zdjęcie Twoje zbliża do wiosny.
Bogusiu to prawda , że słychać z rana piękny świergot i śpiew
ptaków ja często je słyszę jak wyjdę z rana na Balkon.
Na dole u mnie i w okolicy jest dużo iglaków, tui i one mają
prawdopodobnie w nich swoje gniazda.
Dzisiaj są Urodziny naszego wnuka , ale tylko składaliśmy mu
życzenia przez telefon . Za daleko dla nas na odwiedziny.
Jutro odwiedzi nas zięć bo musi przyjechać do Szpitala
po wynik histopatologiczny, który musi odebrać osobiście.
Po za tym u mnie dzień jak co dzień. uzo zdrówka Wam życzę.
Serdecznie nasze Grono Pszczółek pozdrawiam i popołudniową
kawkę w Pszczółkowej zastawie zostawiam , którą specjalnie
przygotowałam dla Was. Miłej pogodnej Niedzieli.



Data 03.04-2022r. Strona 640. # 12800
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

______
Przyszłam się z Wami przywitać i o zdrówko zapytać.
Jurek z kawką dosiadam na chwilę .
Dzisiaj mam dzień zajęty wyjątkowo bo odwiedza nas dzieci
i trzeba przygotować im coś smacznego, żeby poczuli się
jak u mamy i taty. Mój mąż ma dzisiaj urodziny to tym bardziej
muszę się postarać by wypaść dobrze.
Pozdrawiam , kawkę i Torcika zostawiam. Miłego dnia Wam życzę.



Data 04.04-2022r. Strona 641. # 12805
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

Witam Was serdecznie . Mąż dziękuje Wam za przesyłane życzenia
urodzinowe , mąż był mile zaskoczony , że my żyjemy wirtualnie
jak w jednej rodzinie i nawet wspieramy swoich bliskich. Tak trzeba...
Zięć tego dnia w męża urodziny, akuratnie tak wypadło , musiał
odbierać wynik histopatologiczny w Szpitalu po usunięciu 18-tu
węzłów chłonnych-pachwinowo biodrowych , stwierdzono,
że w żadnym z nich nie znaleziono komórek rakowych i zaraz
wczoraj po południu z tym wynikiem był na wizycie u lekarza ,
który go operował. Bedzie pod dalszymi obserwacjami i badaniami .
Ciągła niepewna. Przyszli do nas dopiero po 16-tej na obiad.
Takie to były urodziny , skupialiśmy się na wiadomym temacie.
Lekarz po badaniach proponuje radioterapię , naświetlania ,
a na końcu chemię. To na tyle czego się dowiedzieliśmy od lekarza...
Zresztą uroczystość urodzinowa w naszym wieku to też nie powód
do radości , ale zarazem należy uszanować to , że do tego wieku
w tak ciężkiej chorobie dożyliśmy i skromnie życzymy sobie zawsze
jeszcze więcej roczków na tym świecie.
Tak szybko czas nam zleciał na rozmowie , że nie wiadomo kiedy
zrobiło się późno i dzieci pojechały do domu bo córka rano poszła
do pracy. Jak dojechali dali znać , że są już na miejscu.
Mąż poszedł spać , a ja bardzo późno poszłam spać , usnęłam
dopiero jak wzięłam tabletkę na sen. Czasami tak trzeba.
Jeszcze raz dziękuję Wam , że się razem wspieramy.
Jurek cieszę się , że badania kardiologiczne u Ciebie są dobre
i masz zdrowe serce. To bardzo ważne .
Bogusia to najmłodsza nasza Pszczółeczka, pracowita, ogarnia
i dba o dwa domy, opiekuję się mamusia i rodziną , dużo sił
i zdrówka Bogusiu dla Ciebie jak i dla Twoich bliskich.
Zosia córce wtóruje w pracach domowych i przydomowych widać
na zdjęciach jak dbacie o wszystko razem.
Bardzo Ci współczuję że znowu wzmagasz się z protezą zębową
to trzeba dużo cierpliwości zanim się dobrze dopasuje .
Jarka coś nie widać być może jeszcze dochodzą z żoną do zdrowia
bo też na swojej Oazie spokoju mają tam cały czas zajęcia ,
które przychodzą razem z wiosną .
Irenko wyglądasz naprawdę niezmiennie kwitnąco, bardzo ładnie
wyglądasz na zdjęciu tak samo jaką widziałam Cię dwa lata temu
i życzę Ci niezmiennej urody. Widać Twoje zadowolenie w tym
co robisz dla wielu ludzi dając im coraz to nowe zajęcia i zadowolenia ,
niejednokrotnie kosztem swojego czasu, swoich materiałów i swoich sił.
Przetrwania Ci życzę w tym co robisz bo to też jak widać dodaje Ci wigoru.
Zapraszam Was Pszczółeczki i Gucie na bezalkoholowego Szampana
z pianką ,wznieśmy Toast za zdrowie nas wszystkich i za nasze miłe grono.
Miłego , szczęśliwego i pogodnego dnia. Pszczółeczki zdrowie nas wszystkich.

______

Data 05.04-2022r. Strona 641. # 12816
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

Witam wszystkich dzisiaj z rana . Zapraszam na poranną kawkę .
Po śniadaniu wybieram się na zakupy i może mi się uda zapisać
do Fryzjera na farbowanie i strzyżenie włosów.
Bogusiu masz bardzo ładną prosta wygodna fryzurkę.
Jurka córeczka też ładnie podstrzygła dobrze jak na pierwszy raz.
Jurek masz teraz wygodną i modną fryzurkę.
Muszę koniecznie jeszcze wypić kawkę bo dzisiaj się już obudziłam
o 5-tej i nie ma spania.
Bogusiu takie zamotki z Tiszertów takie jak robi Irenka to też
moja wnuczka z koleżankami robiły przeróżne wzory i przeplatane
koralami , chciała mnie nimi uraczyć , ale ja w takich nie chodzę ,
ona też nie chodzi , ale pewnie komuś rozdaje. Zapał im minął
bo już nie robią. Nawet w sprzedaży są już gotowe pocięte takie
wstążki na wałkach w różnych kolorach . Taki wałek ma przeszło 200m .
Wnuczka robiła jeszcze torebki taki , tunel na szyję z dekoltem
bardzo prosty i ładnie on nawet wyglądał. Kiedyś widziałam takie
linki na YouTube jak znajdę to Ci prześlę. Sama zrobisz bo to banalnie
proste i łatwe. Irenka kilka lat wstecz już te zamotki i bransoletki robiła.
Młodzież chętniej chodzi w bransoletkach. Nawet splatają z rajstop
z koralami . Czego to ludzie nie wymyślą. Pozdrawiam , miłego dnia życzę.
______

Data 06.04-2022r. Strona 642. # 12822
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

Witam Czwartko-ludkowo nasze Miodowo z pogodnego Wrocławia.
Jarek , rozumie , czasami tak jest , że nie ma o czym pisać i nawet nie ma się ochoty zasiąść do komputera bo wynikła ważna sprawa. Tak ostatnio ze mną było, czasu w dzień nie miałam , ale późną pora zajrzałam
Jeśli chodzi o mnie to w domu zawsze mam jakieś zajęcia, obowiązki i zawsze jest coś do zrobienia. Podobnie jak Ty odpoczywam przed Telewizorem bo mam ulubione seriale, ciekawią mnie różne programy i czasu ciągle brak by wszystko pogodzić na raz.

 Pisze Jarek;- Witam. Żyję. Dochodzę do siebie. Ale mam tyle zajęć, że nie mam czasu a o byle czym nie ma co pisać. O jedzeniu, sprzątaniu, polityce, pandemii, wojnie już nawet nie chce się myśleć toteż siedzę i oglądam filmiki i czytam o wędkarstwie ale tu nie znajdę adwersarzy jak na Fb To dyskusje bardzo szczegółowe i merytoryczne technicznie.

Nie wymagamy nic na siłę , a to fakt , że na Rybołówstwie się nie znamy i na ten temat nie podyskutujemy z Tobą , chociaż czasami ciekawie pisałeś o swoim hobby , a ja lubię każdego uważnie wysłuchać. Tu wśród nas nie znajdziesz adwersarzy jak na Fb sam o tym nam piszesz że to dyskusje bardzo szczegółowe i merytoryczne technicznie. Więc pisz sobie na Fb i spełniaj się technicznie i zawodowo w swojej dziedzinie. Bynajmniej ja Cię rozumie i nie przeszkadzam . Nic na siłę...
Miło nam będzie jak Ci czas pozwoli, którego masz go obecnie bardzo mało z wiadomych względów , ale czasami zaznacz swoją senioralną obecność jak sobie o nas przypomnisz. Tak wielu odeszło stąd bez słowa w milczeniu , niegrzecznie a tak przecież się nie robi nie pożegnawszy się nawet , bez słowa dziękuję za czas jaki spędzaliśmy tu razem, nagle odejść bez słowa. To jest lekceważące dla pozostałych. Po jakimś czasie dowiadujemy się , że ta osoba odeszła na zawsze z tego świata bo niestety, ale już jesteśmy w senioralnym wieku i powiem , że nie wypada odchodzić bez pożegnania.
Ty chociaż nam piszesz wprost...

 Pisze Jurek;- Hmmm, o czym to ja jeszcze nie pisałem...  - o tym, że dzisiaj swój życiorys korygowałem przed ostateczną wersją do druku. Och, ile ja się zastanawiałem: a co byś tak zmienił, z czego tak byś ty może zrezygnował, czego byś może nie zrobił...  I tak pomyślałem sobie, że nad każdym z nas ktoś Tam czuwa, każdy z nas ma swoją metę do której zmierza, niech więc tak się stanie, niech tak zostanie. Idźmy tam w pokoju. Obyśmy na tą metę nie wpadli wszyscy razem o tym samym czasie...[/url]

Widzę w słowach Jurka wielkie rozgoryczenie ma rację i wiem o czym pisze ... Jurek jestem tego samego zdania co Ty bardzo ładnie i mądrze napisałeś .
Jarek jeśli chodzi o Ciebie to nadmieniałeś już wcześniej jak dobrze pamiętam , że pozostaniesz w kontakcie tylko na jednym Forum z braku czasu. Mam nadzieję , że z czasem sobie o nas przypomnisz i zajrzysz.
Wtedy wiemy , że żyjesz i o nas pamiętasz, a tak to się zastanawiamy czy się nie obraziłeś na nas , zaraz doszukujemy się zdania czy my jakimś słowem kogoś nie uraziliśmy. Z mojej strony to nie mam tego w moim charakterze by komuś ubliżać czy poniżać go i jednocześnie nigdy nie zniżam się do poziomu tej osoby co ma w charakterze, upodlić drugiego człowieka... Nagła cisza i nieobecność też nas absorbuje i dopytujemy się - dlaczego? , co się stało?... Tak było ostatnio jak Jurek przewracał strony i czytał wszystkie wątki upewniając się dlaczego tak nagle i długo nie ma Bogusi i Jarka.
Muszę kończyć bo za dużo piszę i nie chcę Was bardzo męczyć.
Pozdrawiam, kawkę dla Was zostawiam, miłego , pogodnego dnia .



Data 07.04-2022r. Strona 642. # 12827
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

Witam nasze Pszczółki dla tych chorowitek przynoszę Miód Pitny
dla zdrowotności dla całego Miodowa.
Irenko zawierzyłaś pogodnej wiośnie nałykałaś się chłodnego
powietrza i zawiało gardło, albo złapałaś wirusa.
Pomagał mi na gardło syrop z cytryny i miodu.
Do szerszego słoiczka kroiłam cytrynę w plastry i zalewałam
je na przemian miodem. Plaster cytryny , łyżka miodu i znowu ,
cytryna i miód.i.t.d. Jak wypróbuj i się sama przekonaj.
W przeciągu dnia pić parę razy po 2-3 łyżeczki tego syropu.
Można jeszcze dodawać plaster cebuli , cytryny i pokrojony
czosnek jak ktoś lubi można dodać te trzy składniki.
Ja robiłam tylko z plastrów cytryny. /Wystarczy/.
Wstawiałam na jeden dzień do lodówki i na drugi dzień dopiero
można spożywać łyżeczką ten łagodny syropek cytrynowy.
Gardło się szybko odkaża , uwalnia od zaczerwienia i łagodził
stan zapalny, rozluźnia zalegającą wydzielinę powodując
jej odkrztuszanie. Cytrynę zjada się łagodnie, albo dodawałam
do herbaty. Naprawdę szybko pomogło . Ten przepis znalazłam
w internecie. Praktykowałam osobiście , moje dzieci i ostatnio
robię taki syropek mężowi.
Irenko, wracaj szybko do zdrowia i zadbaj bardziej o siebie
bo Ty biegasz , każdemu dogadzasz aż się rozchorowałaś.
Życzę szybkiej pomocy od koleżanki lekarki - zdrowiej nam...
Zosiu ja nie byłam ostatnio na żadnym pogrzebie , ubolewałam
tylko nad śmiercią Profesora Zembali z Kliniki z Zabrza.
Mówią , że popełnił samobójstwo, nie wierzę , lekarz w ten sposób
nie odbiera sobie życia, a tym bardziej , że za mocno je kochał.
Gdyby sobie chciał odebrać życie to zrobił by sobie np.zastrzyk ,
a nie topił się w basenie , Pisał wiersze, pamiętniki ile to wyrwać
z nich kartkę i podstawić jako list . Dla nas jego śmierć, pozostaje
wielka zagadką . Podam Link jak wypowiadał się Zembala w Sejmie
jako Minister Zdrowia w zastępstwie jak postępowano z lekarzami.
https://www.youtube.com/watch?v=wr47bznm3uE
https://www.youtube.com/watch?v=OuMuMOM1bEQ
On za bardzo kochał swoje życie , swoją Klinikę i pomagał
bezinteresownie ludziom. Na tyle znam go z mojej obserwacji.
Pomógł mojemu mężowi przyjmując męża do Zabrzańskiej Kliniki
na Oddział Transplantacyjny jako pacjenta do przeszczepu serca
bo Wrocław już nie był w stanie nic już zrobić.
Przeprowadził mężowi kilka niezbędnych operacji, których nikt
nie chciał się we Wrocławiu podjąć i dzięki temu mąż inaczej
funkcjonuje i jest pacjentem oczekującym na przeszczep serca
w razie pogorszenia się stanu żywotności serca, gdzie jest pod stałą
specjalistyczną kontrolą działu Transplantologii w Zabrzu jako
pacjent oczekujący na przeszczep w razie spadku żywotności serca ,
a po tych wszystkich operacjach zabiegach i naprawach serca ,
lecząc się i zachowując dobry procent tzw.-odpowiedniego %-tu
żywotności serca można do deski grobowej przeżyć bez przeszczepu.
Zawsze Prof. Zembala podkreślał;- systematyczne branie leków ,
zalecane kontrole i dynamiczne wyznaczone zabiegi i leczenie
może przedłużać czas oczekiwania na serce. Do tej pory zawsze
pytał , zawsze był i się interesował nami, ostatnio zlecił mężowi
dwie operacje Ablacji i po tym , żywotność serca wzrosła.
Zawsze dodawał nam otuchy i nadziei . Teraz już go nie zobaczymy
i będzie nam go brakowało . Zosiu z jakich materiałów robiłaś
podniebienie z akrylu czy już dają inny materiał na protezy zębowe.
Pytam bo przyszedł na mnie czas by swoje wymienić.
Jurek , witaj nasz gospodarzu Ula , lubię tą Twoją kawkę i widzę ,
że korzystasz z linku , który Ci dałam . Czy domagał się zalogowania ? ...
Linki z ozdobami Pszczółek Ci podaję .
https://www.google.pl/search?q=Gucie...ROsfAeYULeCRHM
https://www.google.pl/search?q=Gucie...w=1263&bih=540
Współczuję śmierci znajomej , zdjęcie spoczynku dla nas
wszystkich , przygnębiające, każdemu zostanie po kawałeczku,
ależ jak ważny ten kawałek ziemi na ostatniej drodze.
Bogusia dalej mocno zapracowana , albo gdzieś znowu wyjechała
pięknie obcięła sobie włosy, dużymi pięknymi oczkami na zdjęciu
nas oczarowała i znowu gdzieś odleciała nasza najmłodsza Pszczółka.
Wiem , wiem ma ważne sprawy do załatwienia...
Jarku po tym co piszesz to na wizycie u lekarza same pozytywne
wieści i mam nadzieję , że z żoną też załatwiliście w Szpitalu
pozytywna wizytę. Cieszę się i zapewniam Cię , że na tym wątku
nie masz wrogów. Szkoda , że tak daleko mieszkamy od siebie
bo pomoglibyśmy Ci posprzątać połamane gałęzie przy okazji
dotleniając się. Ja się dotleniam z okazji wychodzenia na zakupy ,
mało wychodzę z domu bez powodu. U nas też wczoraj wieczorem
przeszły porywiste wichury zaczął padać ulewny deszcz ,
dzisiaj nadciągają chmury deszczowe , co chwilę pada ale już tak
dzisiaj nie wieje. Przy takiej aurze trzeba uważać bo łatwo o przeziębienie.
Pozdrawiam , naleweczki miodowe polecam , miłego wieczoru.


Data 08.04-2022r. Strona 642. # 12838
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

Witam Jarka , który nasz Ul od samego rana otworzył , informując nas ,
że świeżej dostawy wody nie było więc i kawki też nie będzie...
U mnie dzisiaj też nie dostarczono wody , ale za to wichura ustała
i słoneczko usiłuje przedostać się przez chmury . Czyli po deszczu
robi się coraz bardziej kolorowo i Wiosna przybiera coraz więcej barw.
Dzisiaj mam rozplanowaną sobotę więc kontynuuję wszystko w/g.planu.
Stroików jak na razie nie przygotowałam , ale pomyślę tak jak Zosia
by chociaż one wprowadzały nastrój świąteczny.
Witam Bogusię , przygotowująca się już do świąt. Będziesz miała
dużo gości. Takie przygotowanie kosztuje i dużo czasu zajmuje.
Jutro już niedziela Palmowa , która oznacza przygotowanie
do Wielkiego Tygodnia zwanego Triduum Paschalnego, wielki czwartek
Piątek i w sobotę- święcimy jajka, a w niedzielę czyli za tydzień
już-Wielkanoc. To tak pokrótce dla przypomnienia, że święta są tuż, tuż.
Irenko napisz jak się dzisiaj czujesz czy gardło mocno dokucza.
Jurek , Jarek Ci dobrze doradza to może być jakieś uczulenie na leki ,
albo na detergenty. Ja kiedyś dostałam takie uczulenie od płynu
do zmywania naczyń, Fair - z zielonej herbaty.
Poszłam do Dermatologa i specjalnie przepisała mi maść taką ,
którą mogę sobie kupić bez recepty w razie , gdyby się to powtórzyło.
Nazywa się ;- " Echinapur". Nie pamiętam ile kosztuje , ale nie drogo.
Jest w środku brązowa, śmierdząca , ale bardzo skuteczna.
Powinna Ci też pomóc . Wygląda to na uczulenie. Jedź do Apteki i kup
tą maść , gwarantuję , że Cie pomoże. Zobacz- Tak wygląda ta maść .

Zrób zdjęcie telefonem komórkowym , żebyś miał do porównania
w Aptece , że to ta sama maść .
Mojego męża boli kolano i trzeba w poniedziałek rozejrzeć się
za Ortopedą chyba , że to jakiś chwilowy ból i przejdzie.
Zawsze się coś przypląta , ażeby było mało to na same święta.
Pozdrawiam , kawkę zostawiam , udanej , pogodnej soboty.





Data 09.04-2022r. Strona 643. # 12847
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

Witam nasze miłe grono. Pogodnej, mile spędzonej Niedzieli Palmowej.
Jurkowi dziękuję za niedzielna kawkę. W moim Wrocławiu dzisiaj na szczęście
nie wyły syreny. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.



Data 10.04-2022r. Strona 643. # 12855
Kwiecień 2022r.
♥


Witam Was Pszczółki w nowym Tygodniu.
Irenka nam się rozchorowała na dobre bo jej nie widać.
Ostatnio pisała, że w gardle stan zapalny złagodniał ,
ale dostała kataru, ewidentnie jesteś przeziębiona.
Jeśli nas czytasz to kuruj się ,aż do skutku.
Mówi się , że ruch to zdrowie. Jak widać to ruch nie zawsze
idzie nam na zdrowie, a tym bardziej już w naszym wieku.
Mąż codziennie spacerował i spacerował i miało mu to
wyjść na zdrowie , aż kolana wysiadły. Zdrowiej nam Irenko.
Ja dzisiaj od rana , podzwoniłam i poszukałam Ortopedy
dla męża bo boli go kolano ma trudności z chodzeniem
ze mną też podobnie. Boli kolano w lewej nodze , a w prawej
nodze staw skokowy , a tu do sklepu trzeba iść chociażby
po chleb , mleko itp. z konieczności, ale pójdę dopiero jutro .
Jakieś bóle nam się trafiły w nogach w jednym czasie i przed świętami.
Ja za bardzo nie narzekam bo jakoś jeszcze nieźle chodzę ,
chociaż boli jak wstaję z krzesła i jak przekręcę nogę w bok .
Mam nadzieję , że mi przejdzie . Męża udało mi się zarejestrować
prywatnie dopiero na 21 kwiecień, wcześniejszych terminów
nigdzie nie ma . Smarujemy kolano maścią - " Ketonal ".
Z wiekiem to naprzemiennie wszędzie coś strzyka i człowiek
niedomaga i różnymi maściami się namaszczamy.
Często gotujemy galaretki ale z człowiekiem jak ze zużytym
samochodem jak nie posmarujesz nie naprawisz to nie pojedziesz.
Jurek napisz jakie u Ciebie postępy z ręką.
Bogusiu , mam nadzieje że użyłaś tego berła do przygotowania
obiadu. Zapraszam wszystkie Pszczółki na aromatyczną kawusię .
Miłego , szczęśliwego, pogodnego dnia.


Data 11.04-2022r. Strona 644. # 12862
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

Dzień dobry.
Witam Jarka i Jurka i wszystkie przybyłe Pszczółki.
Jurek dziękuję za kawkę z pięknym motto.
Ja piję zawsze gorzką kawę. W tej chwili też...
Nie lubię jak mi ktoś kawę posłodzi , a jeszcze w dodatku
w niej zamiesza. Jest wtedy taka kawa nie do wypicia.
Irenko dobrze , że masz postawioną trafną diagnozę
przynajmniej teraz wiesz jakich leków masz używać.
Życzę poprawy zdrowia i cierpliwej kuracji.
Choroby zaskakują , mój mąż też kuśtyka po domu z kulą ,
dzisiaj w nocy noga w kolanie go bolała, budził się i musiał
wziąć tabletkę przeciwbólową. Kupiłam wczoraj w Aptece
żel Diklofenak Perrigo i maść Naproxen Emo , którymi lekarz
kazał smarować nogę do jego wizyty.
Muszę kończyć bo wszystkie obowiązki spadły na moją głowę.
Jestem w trakcie gotowania obiadu. Zaraz po obiedzie
wybieram się w ślad Jurka na zakupy.
Pozdrawiam , popołudniową kawkę zostawiam , miłego popołudnia.



Data 13.04-2022r. Strona 644. # 12874
Kwiecień 2022r.



Jarek jak zawsze z dobrą poradą dla wszystkich przychodzi .
Cieszę się , że nas odwiedzasz.
Ja gotowałam obiad i nie mitrężyłam czasu, umyłam okna
w miedzy czasie bo dzisiaj bardzo cieplutko na dworze,
przygotowałam śledzie na jutro na zupę śledziową ,
pokrojoną cebulę zaparzoną gorącą wodą , odcedzam ,
obkładam nią śledzie , a potem zalewą wcześniej przygotowaną
z liściem laurowym octem , pieprzem itp. niech sobie postoi
w tej zalewie do jutra i nabierze lepszego smaku.
Jutro do tej zupy dodam dużo śmietany będą podane
ziemniaki w skorkach. Czy też tak robicie?
Jurek Ty dużo spraw już pozałatwiałeś. Na zakupach byłeś
na Placu w Gdyni zdjęcie zrobiłeś , widziałam na Facebooku.
Najważniejsze , że u Dermatologa byłeś i jeśli można zapytać
to jakie rozpoznanie lekarz Ci postawił? .
Teraz to dużo uczuleń czyha z różnych stron. Oby te maści
okazały się pomocne. Ty już wróciłeś ze sklepu , a ja jeszcze
nie wyszłam . Muszę trochę odpocząć po obiedzie,
może wszystkiego nie wykupią. Dobrze , że Ty do mojego sklepu
nie chodzisz bo też wyszłabym z torbami . Ciężko tak samemu
zdążyć ze wszystkim jak robisz obiad to zakupy muszą poczekać.
Dlatego lubię zrobić zakupy z rana bo potem człowiek rozleniwiony .
Irenka choruje , dbaj o zdrowie bo to najważniejsze.
Bogusia zapracowana bo będzie mieć dużo gości ,
Zosia sobie po sadzie spaceruje i fotografuje.
U mnie pogodnie na termometrze w oknie kuchni 23°C,
a na pulpicie laptopa 18°C ;- ciepło. Miłego popołudnia.


Data 13.04-2022r. Strona 644. # 12877
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

Witam Was ponownie wieczorem. Dałam sobie dzisiaj porządnie
w kość , ale czuje się spełniona bo dużo wykonałam prac.
Po raz drugi po zimie umyłam okna , a tym razem dokładniej ,
pogoda mi tym razem sprzyjała było bardzo ciepło.
Zakupy zrobione , ozdoby z przybraniem Bukszpanu do koszyczka
i koszulki kolorowe na jaka kupiłam. Dzisiaj zamówiłam ciasto
jutro będzie do odbioru. Rzeżucha posiana zaczyna kiełkować.
Do kościoła w ty roku nie pójdziemy, ale koszyczek ze święconką
zaproponowała mi wziąć sąsiadka i nam poświęci. Jadą samochodem ,
zabierze nasz koszyczek z czego jestem bardzo zadowolona.

[url=Pisze Bogusia;-"Dostałam dziś tajemniczą przesyłkę z wędlinami oraz życzeniami od zarządu firmy Dobrowolski.Pan posłaniec skłaniał się nisko życzył Wesołych Świąt stwierdził że to prezent i znikł"]Dostałam dziś tajemniczą przesyłkę z wędlinami oraz życzeniami od zarządu firmy Dobrowolski.Pan posłaniec skłaniał się nisko życzył Wesołych Świąt stwierdził że to prezent i znikł[/url]

Bogusiu, faktycznie zagadkowa przesyłka. Ostatnio byłaś w górach , nocowałaś w różnych Hotelach musiałaś , gdzieś smakować
i zachwalać ich wyroby i postanowili Ci sprawić prezent na święta.
Na paczce jest logo Facebook , logo Instagram , może należysz
do grupy tej Firmy na Facebook . To jest ktoś , kto ma Twój adres
domowy. Na pudełku pisze ;-Wędliny z Wadowic z Firmy Dobrowolski.
Jest tam kilka parafek z podpisami. Porusz myślenie nic nie sypie się
z nieba, można by uwierzyć w kaszę mannę podobno leci z nieba ,
ale takie kilogramowe paczki z wędlinami?. Nawet Chrzan Ci przysłano.
Z początku pomyślałam , że to Jarek Ci taką niespodziankę zrobił,
ale by musiał znać Twój domowy adres w co zaraz zwątpiłam...
Może to ktoś z przyjezdnych gości zamówił wędlinę i pod wskazany adres
przesłał . Powoli sama Bogusiu skojarzysz bo teraz jesteś bardzo zaskoczona.
Bachorku za co przepraszasz chyba za to , że nagle zniknąłeś.
Ja jestem mile zaskoczona Twoimi odwiedzinami "Doktorku Hause"
- Bachorku jestem wdzięczna za polecenie mi maści Ben Gay
za co serdecznie dziękuję. Jutro pójdę do Apteki to ją kupię.
Z takiego polecenia na pewno pomoże.
Martwiłam się bardzo długą nieobecnością Bachorka, pisaliśmy razem
na wątku muzycznym i moim covidowym na których mieliśmy czasami
styczność , przesyłaliśmy sobie wzajemne pozdrowienia , a potem
długa nieobecność. Zastanawiało mnie to bardzo tym bardziej,
że szalał w tym czasie Covid i nie trudno było o wirusa by się nim zarazić
jak nasza młoda Seniorka Marzenna w przeciągu 3-ch miesięcy od nas
odeszła na zawsze z czym do dnia dzisiejszego trudno mi się pogodzić.
Ciesze się , że odwiedziłeś nas , zapraszamy częściej.
Jureczku miodzik jeszcze nikomu nie zaszkodził, a szczególnie
ten z naszej pasieki.
Ja też robiłam testy Alergiczne w Szpitalu na Ołbińskiej , niestety
jestem uczuleniowcem na wiele rzeczy.
Zosiu o groby naszych rodziców i bliskich dbają ;- córka z zięciem
i wnukami. My jak pojedziemy na cmentarz to tylko zapalamy znicze.
Dobranockę odwzajemniam .
Mąż teraz oglądał mecz- ligę Mistrzów , poszedł już spać, a ja w tym
czasie piszę do Was. Pora na spanie , a nie na pisanie, ale jak widać
to ja z tym jestem na wspak.
Przesyłam dobrze przespanej i spokojnej nocy, miłych snów . Dobranoc.



Data 14.04-2022r. Strona 645. # 12886
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

Witam Czwartko-ludkowo naszego gospodarza Jurka , który z rana
Ul otworzył i dużo miodziku nam przysporzył.
O laboga co się dzieje!!! . Jarek spotkał - Bachorka jak się okazuje
dawni przyjaciele. Jak to trzeba niewiele by się znowu spotkali
dawni przyjaciele. Przynajmniej na tym wątku się nie zgubcie.
Bogusiu na Facebooku znalazłam Firmę Dobrowolskiego i inne,
m/in. Wędliny z Wadowic. Ktoś Ci zamówił i dostarczył od nich na święta.
Z pewnością Twój syn , Twoje dzieci zrobiły Ci miłą niespodziankę
albo należysz do grupy i zostałaś wytypowana do nagrody.
Niemniej jednak, Bogusiu życzę Tobie i Twoim gościom smacznych wędlin.
https://www.facebook.com/Spotted-Wad...1989123621843/
https://www.facebook.com/photo?fbid=...MHVC6KAMcJ4tQ6
Święta się zbliżają małymi kroczkami , przygotowania do nich trwają
w każdym domu. Pieczenie ciasta mnie to ominęło mam zamówione i dzisiaj odbiór o 19-tej.
Pozdrawiam , kawkę jak miodzio zostawiam , miłego , słodkiego dnia.
Krasnale się też starają i upieczone ciasteczka nam dostarczają.
Sami przyznajcie , niech nam każdy powie, gdzie będzie nam
tak słodko jak jest z nami w Miodowie.

_____


♥

Data 14.04-2022r. Strona 645. # 12889
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

Witam nasze miłe grono . Przybywam do Was również z życzeniami .
Za życzenia świąteczne wszystkim dziękuję i odwzajemniam.
Życzę Wam ;- Zdrowych , spokojnych świąt w gronie rodzinnym i znajomych.
U mnie dzisiaj pochmurno, wczoraj po południu i wieczorem padał deszcz.
Pogoda się popsuła, ale życzę Wam pogody ducha niech trwa w nas.
Bogusiu pięknie na stół przyrządzasz galaretkę w kształcie świnki.
Będzie ładnie wyglądać i się prezentować. Ciastka z kremem i krakersami
Super - pychotka. Zosieńko, miło mi, że się podobają banerki, robię dla Was.
Koszyczki z pisankami jutro stroimy , a tymczasem muszę jeszcze iść
do sklepu po kilka niezbędnych produktów, żeby niczego nie zabrakło.
Pozdrawiam , spokojnego przygotowania do świąt, miłego dnia.



Data 15.04-2022r. Strona 645. # 12900
Kwiecień 2022r.

[Martyna321]

Witaj Basiu ! Z okazji Świąt życzę Ci :

Dużo szczęścia i radości
a na stole wspaniałości;
kiełbas, jajek i mazurka,
babek słodkich i ogórka
na zagrychę do wódeczki
kiedy pójdą w ruch szklaneczki.
Niech te Święta Wielkanocne
będą miłe i radosne.

Pozdrawiam

[basia2002]

Data 16.04-2022r. Strona 645. # 12909
Kwiecień 2022r.


♥
________
______
Witam nasze miłe grono i wszystkich odwiedzających. Dziękuję wszystkim
za życzenia świąteczne. Życzeniami Wielkanocnymi Wam odwzajemniam .
Gienek bardzo dziękuję Ci za życzenia i pamięć i życzę Ci również
- Zdrowych , spokojnych świąt Wielkanocnych.
Zmartwychwstały Chrystus obdarzy Cię pokojem serca, ukoi Twój smutek.
Z dziećmi od rana od śniadania wielkanocnego , aż do teraz spędzaliśmy
czas bo chcieliśmy poświęcić go razem z dziećmi i wnukami.
Po objedzie objechaliśmy Cmentarze zapalić znicze. Mąż został w domu
z bolącym kolanem. Wieczorem jak wróciliśmy z Cmentarza, posililiśmy się
świątecznymi potrawami kawką i ciastem czas szybko zleciał na rozmowach.
Dzieci bardzo późno pojechały do domu nie chcieli zostać bo jutro mają
gości ze strony zięcia , ale my niestety zostaliśmy w domu ze względu
na stan zdrowia męża nie mogliśmy z nimi jechać.
Już niedługo w czwartek już w idziemy do Ortopedy to może coś zaradzi,
żadne maści nie pomagają.
Goście odjechali , uprzątnęłam powoli, wzięłam prysznic i jeszcze
zasiadłam do komputera by się do Was odezwać.
Bogusiu pięknie przygotowałaś potrawy , stół obfity w świąteczne smaczne
i kolorowe potrawy. Galaretka świnka cudowna. Masz super zdolności
w dekorowaniu potraw.
Życzę Wam dobrze przespanej nocy, dobrego odpoczynku, dobrego spania,
rano ochoczego wstawania bo jutro jest Śmigus Dyngus i możemy być
skutecznie obudzeni , kroplami wody. Dobranoc.
________


Data 18.04-2022r. Strona 645. # 12917
Kwiecień 2022r.

[gratka]

Pozdrawiam świątecznie z Podkarpacia

[basia2002]

______________
______
Witam obecnych na wątku Bogusię , Zosię i Gienka w Lany Poniedziałek.
Przyszłam na Was chlusnąć wiadro wody , żeby każdy z Was się czuł młody .
Ci co tu będą zaglądali , wiadro wody Wam się na głowę ode mnie też zwali.
Muszę kończyć idę ziemniaczki odcedzać i zasiadamy do obiadu.
Mokrego Śmigusa Dyngusa , mokrego Poniedziałku i dalszego świetowania.


Data 18.04-2022r. Strona 647. # 12921
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

Dzień dobry.
Powzdycham tak jak Jarek i Zosia ;- Święta, święta i po świętach.
Dzwoniła córka , jak się czujemy po ich odwiedzinach , przeżywa,
że nie pojechaliśmy z nimi do nich bo mieli gości w Śmigus Dyngus,
siostrę zięcia ze szwagrem i żałowali , że się z nami nie spotkali,
ale ja się jej nie przyznałam do swoich słabości po Wielkanocnych
obrzędach, spacerach po Cmentarzach, gdzie zrobiło się na nogach
kilka kilometrów. Szczęśliwa jestem w swoim domu. Doszłam do
wniosku , że się już nie nadaję na takie wojaże tym bardziej ,
że mnie też bolą nogi. Jak dla mnie było za dużo tego na raz,
młodszym nie dorównam kroku. Męża boli kolano to z nami nie
pojechał na Cmentarze. Szczerze mówiąc;- Nie jestem po świętach
wypoczęta tylko - padnięta. Trzeba teraz przystopować i moje nogi
ratować. Na dzień dzisiejszy to na wizytę do Ortopedy to ja się też
nadaję razem z mężem.
Wczoraj cały dzień się pokładałam , sofing uprawiałam , a jak się
podniosłam to się znowu objadałam tym co się fajnego przyrządziło itd.
Wcale to nie poszło mi zapewne na zdrowie, ale ten się tylko dowie,
kto sam tego doświadczył.
Z wiekiem to tylko ma się więcej wyobraźni niż sił, zawsze dużo
zaplanuję, ale jak się okazuje czasami porywam się z motyką na księżyc.
Trzeba już w pewnym wieku spasować...
Staję się coraz wygodniejsza i zaczynam nie lubić tego jak ja coś muszę...
A wiadomo święta to musisz podporządkować się pewnej dyktaturze
obrzędów świąt , rodzinie i wielu, wielu rzeczom.
Kilka lat wstecz byłam odporniejsza i sił wystarczało, a teraz okazuje się ,
że sił jest coraz mniej i wciąż ich za mało i więcej by się chciało...
Jarek masz rację i nastrój świąt był zupełnie inny nie da się nie rozmawiać
o tym co się dzieje tak blisko nas z obawą o nasze dzieci.
Tak jak w pieśni którą teraz śpiewamy " Ludu mój Ludu cóżem Ci uczynił " . Nieustające napaści, ataki ludobójstwo , gwałty, aż niepojęte , że to się dzieje
w XXI wieku i tak robi człowiek człowiekowi, aż trudno w to uwierzyć.
W te święta każdy miał nieco inna refleksję chcąc , nie chcąc ruszony temat.
Wczoraj w Tv24 przed Szkłem Kontaktowym widziałam jak pokazywali
Żernicę górnośląską , Kościół tam , gdzie mieszka Gienek.
Reporterzy Telewizji nakręcali , Paradę Koni , jeźdźców na koniach
i Paradę w zaprzęgu koni do bryczek. To od lat w tych okolicach jest
obchodzony taki obrzęd "Urodzaju Ziemi".
Jurek jak widać udał się z rodzinką na spacer odwiedzić Mechelinki
by zaczerpnąć jodu. Bogusia już planuje dekoracje pokarmów
na następne święta. Jak coś ciekawego znajdę to wstawię na wątek.
Pozdrawiam , Kawkę zostawiam , miłego wtorku.



Data 19.04-2022r. Strona 647. # 12929
Kwiecień 2022r.

[basia2002]

Trochę poczytałam i wiele się dowiedziałam, dzisiaj Gienek obchodzi Urodziny, więc w pierwszej kolejności składam Gienkowi życzenia.

Jubilatowi -Gienkowi.
Z serdecznymimi życzeniami.♥ - ♥

W Dniu Twoich Urodzin życzę Ci ,
sukcesów w życiu, szczęścia, pomyślności.
Długich lat życia w dobrym zdrowiu.
Spełnienia najskrytszych marzeń.
Tylko samych miłych zdarzeń.
To są ode mnie skromne życzenia.
Życzę Ci ich spełnienia.

♥

______

Pisze Jurek;-Dzisiaj właśnie mamy rocznicę ślubu. Jak to dobrze, że ja
wtedy jej powiedziałem TAK.

Pisze Jurek;-Ja 11-go miałem 51 Życzę Ci jak najdłużej ciągnąć te sanie.

Z tej okazji pozwólcie , że złożę Jurkowi i Jarkowi życzenia.
Szczęśliwego Związku dochowania przysięgi Małżeńskiej.
Z tej okazji wznosimy Toast za Wasze pożycie Małżeńskie i zdrowie.
Jak widać to od samego rana coś się dzieje.
Bogusia ♥- na strzelnicy strzela z samego rana Ul przewietrzyła , zaparzyła
kawę i z Tygielka nam polewa, zachęcając do wspólnego wypicia.

Pisze Bogusia;-Sama pić nie lubię..może kto się skusi?

Pisze Jarek;-Lepiej z Tobą nie zaczynać, bo można skończyć jako wypchana maskotka na szafie.

Jarek ♥- czystą wódeczkę polewa " Król Sobieski w Koronie". Coś się dzieje !!!,
Coś się dzieje!!! , skoro wódka się strumieniem leje, a Jurek zagrychę donosi .
Zosia ♥- o urodzinach Gienka nam przypomniała.
Irenka ♥- cieszę się , że jesteś szczęśliwa , zaradna i pomocna jeszcze innym.
Ważne , że radzisz sobie ze wszystkim i nie potrzebujesz pomocy.
Najważniejsze , żeby nam zdrowie dopisywało. Z resztą sobie poradzimy...
Przeczytałam , że Jurek ♥- dzisiaj obchodzi " Jubileusz Małżeński "jak pamiętam
to 51-wszy, Jarek ♥- kilka dni temu też obchodził Jubileusz 51 lat Małżeństwa ,
ale ja jestem od Was starsza stażem , ponieważ będę obchodzić w Maju 53-ci Jubileusz. Teraz następne czekają nas - Platynowe. Liczy się co 5-lat.
55 -ta rocznica ślubu “Platynowe gody”. To szmaragdowe lub platynowe gody.
Kolejne rocznice kojarzą się z klejnotami. Im dłuższy staż, tym klejnot
jest bardziej szlachetny i trwalszy. Tak jak więzi małżeńskie.
Chciało by się dożyć " Dębowych Godów " . Czego Wam życzę.
Jurek ♥- brałeś ślub w Kwietniu , a ja w Maju i mnie straszyli , że to bardzo nieszczęśliwy miesiąc Maryi i nie zawiera się małżeństw, ale to bzdura
co się nie potwierdza i w to nie wierzcie.
Moje Małżeństwo wiedzie się szczęśliwie jak dotychczas , wszędzie jesteśmy
razem i wzajemnie się wspomagamy we wszystkich życiowych sprawach ,
nawet pokłócić się czasem trzeba , ale gniewać się na siebie nie umiemy.
Na szczęście rodzinę też mamy wspaniałą. Tylko zdrowie przydało by się mieć
troszkę lepsze, ale i o to nie trzeba być zachłannym. /Po równo nie dzielą/.
Wszystkiego najlepszego , miłego wieczoru Wam życzę.

Data 20.04-2022r. Strona 648. # 12951
Kwiecień 2022r.