Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[Jarosław II]

[IMG][/IMG]

[elik13]

Dzień dobry

Hej Jarku
U mnie szarawo 17 stopieńków,
słonecznie ma dopiero być

Napisał Żaba

ona już czekała pod drzwiami i już targała.

Ale się zaparła Bońka na listonosza i przesyłki,
a tak grzeczniutko wygląda
szczególnie na tej fotce
na tle lazurowego nieba

Ciekawe to Barhani ustrojstwo
na komary może trza se na szyi powiesić
i z nim wszędzie chodzić
Moje pogryzione przez te @@ swędzące nogi
i nie tylko nogi nie dały mi dziś spać



Pogodnego dnia

[Bachorek]

Witam Motylkę i Jarka i tych co wsiądą do ciuchci ....
U mnie chłodno , szaro i dla mnie niech tak będzie bo mi dobrze z tym .

Nie lubię upałów .. bo nie ...

Dzień normalny bo wszyscy poszli do pracy a ja rządzę w domu ...
Sytuacja unormowana , wirus niegroźny więc może
połażę po sklepach ...

A po południu do teatru .

Dobrego dnia !



https://www.youtube.com/watch?v=MBO-Y-SykH4

[bogda]

Dzień dobry.
Cześć skowronki...Motylko, Jarku, Bachorku.
U mnie zimnawo, albo rześkawo...tylko 13 stopni.
Chmury po niebie się przetaczają, ale podobno ma być cieplej, nawet do 18-tu stopni.
Bachorku, z tym wirusem, to już chyba nikt nie wie, jak właściwie jest.
A do sklepu i tak trzeba iść.
Dziś muszę do city.
Motylko, na szyi nie wieszaj odstraszacza, bo wtedy nie opędzisz się od komarów.
Miłego dnia dla Was.

[eledand]

Witajcie ;;

Motylko i Jarku,wspaniałe słowa godne naśladowania.

To naśladowanie słyszymy na okrągło u.......................

Polazłam wcześniej po chleb i dostałam,bułeczek nie było już.
Zabiorę się za porządki powolutku,.

Sama jestem przemęczona a Motylko to sędzenie to mi głowę rozwali NOCĄ..

Pozdrawiam....

[bogda]

Hej Ewcia.
Chyba do prywatnej piekarni latasz po pieczywo, skoro trzeba tak wcześnie rano robić zakupy.

[Siri]

Napisał gjotka

David Russell
Najtrudniejsza rzecz w życiu to nauczyć się, które mosty przekraczać, a które palić.

Dobre ....

U mnie pochmurno i chłodno ....
Zbieram się do działania....
samo nic nie chce się robić....

[gjotka]

Dzień dobry

lubię Szymborską,
i Jej Portret kobiecy

Musi być do wyboru.
Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.
Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
Naiwna, ale najlepiej doradzi.
Słaba, ale udźwignie.
Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
Albo go kocha, albo się uparła.
Na dobre, na niedobre i na litość boską.

Dobrego dnia

[zula]

Dzień dobry!
U mnie też tną równiutko,no komary.
Poczytałam o preparacie co podała Motylka i nie wiem,czy się zdecydować,na allegro są jeszcze inne,bo tamten to na krzaki i inne rośliny,a te to sa na komary i kleszcze.
https://allegro.pl/oferta/afanisep-p...ant=7971927214
I jeszcze taki:
https://www.pryskaj.pl/pl/p/KOMARON-...CZE-250-ml/739
Nie wiem który kupić,bo muszę opryskać cały dom z przyległościami,ciekawe czy to pomoże.
Dzisiaj jest nawet chłodno,a wiatr chce urwać głoę.
Wyszłam trochę,ale nie sposób nic robić,aż uszy bolą z tego wiatru.
Bońka jest super,jak kogoś kocha to kocha,a jak kogoś nienawidzi to też całą sobą.!
Przywieźli mi plastikową palisadę,jak zrobię to pokażę,ale dzisiaj nie zaczynam,bo chce urwać eb.
No i sąsiad który za siatką coś robi zagląda bez przerwy,chyba coś będzie budował,bo przywieźli mu kilka wywrotek jakieś ziemi czy piachu,a on to szpadlem wyrównuje,chyba długo mu zejdzie,ale jedną wywrotkę rozparcelował w jeden dzień.
Gjotka,też lubię Szymborską,a ten wiersz "Męskie gospodarstwo"
to wypisz wymaluj jak mój ślubny..

Należy do tych mężczyzn, co wszystko chcą robić sami.
Trzeba go kochać łącznie z półkami i szufladami,
Z tym, co na szafkach, w szafkach i co spod szafek wystaje.
Nie ma rzeczy, co nigdy na nic się nie przydaje.
Świdry, młotki, obcęgi, dłutka, tygle i fiolki,
kłęby sznurków i sprężyn i druty od parasolki,
powyciskane tubki, pozasychane kleje,
słoiki duże, małe, w których coś tam mętnieje,
asortyment kamyków, kowadełko, imadło,
budzik, a dookoła to, co z niego wypadło,
martwy żuk w mydelniczce, prócz tego ta pusta flaszka,
na której własnoręcznie wymalowana jest czaszka,
listwy krótkie i długie, wtyczki, uszczelki, klamry
trzy piórka kurki wodnej znad jeziora Mamry,
kilka korków z szampana uwięzłych w cemencie,
dwa szkiełka osmalone przy eksperymencie
stos deszczułek i sztabek, kartonik i płytek,
z których był albo będzie przypuszczalny pożytek,
jakieś trzonki do czegoś, skrawki skór, strzępy koca,
mnogość kluczy i gwoździ i bardzo chłopięca proca...
A gdyby - zapytałam - wyrzucić stąd to czy owo?
Mężczyzna, którego kocham, spojrzał na mnie surowo

[eledand]

Zulko.
Pozdrawiam miło.Typowy Felix,wszystko się przyda.Śnurki snurecki,wplecione w drewienkoi do wereczka.
Jak ja otwieram Szopkę 1 to kce mnie pokręcić.Ale wszystko się przyda.Jeszcze żyje i w tym sęk .O PRZYDASIACH...

Miło się to czytało.\Wlazłomi dzisiaj Reportaż o Zyciu Szpilmana Władzia.Z Sosnowca.

Jego Film "Pianista"Z 18 lat temu oglądałam na niemieckiej telewizji.U na to jeszcze nie było ,słychu dychu bo żydek.

To tyle..

[Jarosław II]

[Lulka]

Dzień dobry
Gjotka, też lubię Szymborską
Zulka! Piękny ten wiersz "Męskie Gospodarstwo", wypisz - wymaluj pasuje i do mojego ołtarzowego
Lubie też ten, pasuje częściowo i do nas

Jak ja się dziś czuję

Wisława Szymborska

Kiedy ktoś zapyta jak się czuję.
Grzecznie mu odpowiem, że dobrze, dziękuję.
To że mam artretyzm to jeszcze nie wszystko.
Astma, serce mi dokucza i mówię z zadyszką.
Puls słaby, krew moja w cholesterol bogata.
Lecz dobrze się czuję jak na moje lata.

Bez laseczki teraz chodzić już nie mogę.
Choć zawsze wybieram najłatwiejszą drogę.
W nocy przez bezsenność bardzo się morduję
ale przyjdzie ranek, znów dobrze się czuję.
Mam zawroty głowy, pamięć figle płata.
Lecz dobrze się czuję jak na swoje lata.

Z wierszyka mojego ten sens się wywodzi.
Że kiedy starość i niemoc przychodzi.
To lepiej się zgodzić ze strzykaniem kości
I nie opowiadać o swojej starości.
Zaciskając zęby z tym losem się pogódź.
I wszystkich wokół chorobami nie nudź.

Powiadają starość okresem jest złotym.
Kiedy spać się kładę zawsze myślę o tym.
"Uszy" mam w pudełku,
"Zęby" w wodzie studzę,
"Oczy" na stoliczku zanim się obudzę.
Jeszcze przed zaśnięciem ta myśl mnie nurtuje.
Czy to wszystkie części które się wyjmuje??

Za czasów młodości (mówię bez przesady)
Łatwe były biegi, skłony i przysiady.
W średnim wieku jeszcze tyle sił zostało.
Żeby bez zmęczenia przetańczyć noc całą
A teraz na starość czasy się zmieniły.
Spacerkiem do sklepu, z powrotem bez siły.

Dobra rada dla wszystkich którzy się starzeją.
Niech zacisną zęby i z życia się śmieją.
Kiedy wstaną rano "części" pozbierają.
Niech rubrykę zgonów w prasie przeczytają..
Jeśli ich nazwiska tam nie figurują.
To znaczy ze zdrowi i dobrze się czują.

[Lulka]

Jarek, piękna fotka!


Liliowce rozkwitają jak słońca





http://www.klub.senior.pl/dom-wnetrz...464-13522.html

[gjotka]

ZULKO, ELEDAND, LULKO

wiersze Szymborskiej zawsze trafiają "w punkt", uwielbiam je czytać.

Lulko, Twoje kwiaty, jak z bajki
Jarosławie, pokazujesz nam piękne zakątki, dzięki

A komary są wszędzie, i w Warszawie, i w Kampinosie, i wszędzie, wszędzie. Pogryzienia mniej swędzą po posmarowaniu FENISTILEM

[Jarosław II]

Napisał Lulka

Jarek, piękna fotka!


Liliowce rozkwitają jak słońca

To nie fotka jest piękna tylko świat taki piękny.

Twoje kwiaty też piękne.

[Jarosław II]

Napisał gjotka

Jarosławie, pokazujesz nam piękne zakątki, dzięki

Kiedyś może ich już nie być a dokument zostanie.

Wiecie, że dżuma jest już w Chinach?

[toy_]

zarazy trzęsienia ziemi i wichry
cos mi to przypomina

[Siri]

Napisał Jarosław II

Wiecie, że dżuma jest już w Chinach?

Pojawiła się w Chinach..

Dwóch pacjentów leczą antybiotykami

.

Moja koleżanka miała wylew...
Leży w szpitalu.

[bogda]

zarazy trzęsienia ziemi i wichry
cos mi to przypomina
__________________

No nie gadaj Toyka....chyba nie koniec świata.

Też lubię wiersze Szymborskiej, zawsze można znaleźć coś, co prawie do każdego pasuje.
Zulka "Męskie gospodarstwo"...chyba wszystkie pany tak mają.
Gjotka i Lulka, też świetne znalazły.
Lulka, to chyba jakoś dopieszcza te kwiaty, że tak pięknie kwitną.
Liliowce śliczności.
Jarku, miejsce piękne, co widać na fotce.
Fajnie tam być.

Zula, u mnie też gwiździło okrutnie, a kuzynka ze swoją wnusią wyciągnęła nas na spacer.
Dzieci bawiły się na plaży...tak, tak....plażę też mam a jakieś trzy maluchy nawet się kąpały w kołach ratunkowych....brrr
A mnie przewiało na wylot i łeb też mi chciało urwać.
Zrobiłam pułapkę na komary wg wzoru od Hani, zobaczymy jak to działa.
Zula, dzięki za linki z preparatami na komary.
Pogadam z córką, na który się zdecydować.

Moja koleżanka miała wylew...
Leży w szpitalu.

Czy to ta Twoja ulubiona?
Współczuję....
O dżumie też czytałam...wszystko z tamtej strony idzie...

[eledand]

Zdemolowali biura FAKTU.
Zniszczone komputery i laptopy i porozwalane wszystko..

Obłęd,Kto tymi ludżmi kieruje.Oglądałam rano Sceny z Końskich.
Ile ci zapłacili,a Tobie to co dali od traska itd..
Bestie i tyle..
To się nie uspokoi..
Dopiero się zacznie.....