|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Też kiedyś tak myślałam. Jednak my obcinaliśmy, bo miał bardzo niski pień i w miarę jak się rozrastał trzeba było konary obcinać, bo wchodził na taras. Jest olbrzymim drzewem, a jak budowaliśmy tu dom, to był to poobłamywany krzak. Zostawiłam go chwilowo, aby na wiosnę chociaż coś zielonego było w ogrodzie.
Wiosną... pierwszą naszą w tym domu, okazało się, że to jest orzech. Więc go zostawiliśmy. Miał obłamany przewodnik, więc boczne konary pięły się w górę prawie równocześnie. Basiu, wyobrażasz sobie co by z niego było, gdybyśmy nie obcinali od dołu bocznych gałęzi i nie skracali pozostałych? Byłby to olbrzymi krzak. Dobranoc Basiu.
__________________
|
|
||||
Witam wieczornie... wpadłam przekazać Wam serdeczne pozdrowienia od Janka - Stefana "wszystkim Babkom na wątku "Różności" - a w szczególności Nince"... Ania ma się lepiej... chodzi... słyszy... jeździ nawet samochodem... nie poddaje się... wznowiła studia... to dopiero 2 tygodnie ale Janeczek ma nadzieję, że nadal będzie prymuską... wspiera go przy tym wspaniała żona... trzymam kciuki... staruszek był na grzybach... przyniósł gąski... niestety tylko siwe... żółtych jak na lekarstwo... ale najważniejsze będę miała zupkę na wigilię... po pracy wpadłam na działeczkę... znowu bardzo mokro... ślimaków od groma... ale jaka cisza... spokój... jakie piękne kolory... posiedzieliśmy sobie trochę... może za kilka dni będzie można wejść i coś jeszcze porobić... teraz lecę do SPA... może jeszcze jednym okiem na TV spojrzę... policzę barany... i lulu... dobrej nocki wszystkim... Dobranoc... Sen wieczny Pojednany z chorobą czekam na sen wieczny, Ale przecież od dawna bezsenność mnie trapi, Żaden środek nasenny nie jest dość skuteczny, Czyż nie ma na tym świecie mądrzejszej terapii? "Jest - szepnął mi do ucha lekarz zaufany - Lecz nie może ci pomóc żaden lek apteczny. Ja znam sposób, posłuchaj: licz w myślach barany, Nim dojdziesz do tysiąca - zapadniesz w sen wieczny." Mrugnąłem prawym okiem porozumiewawczo, On pomógł mi się na bok obrócić do ściany, A ja już w czyn wprowadzam jego radę zbawczą: W myślach liczę barany, wciąż liczę barany. Wychodzą pojedynczo z wąskiej szpary w ścianie, Siedem, dziesięć, dwadzieścia, czterdzieści, sześćdziesiąt, Sto! Brak już dziewięciuset, żebym w świeżym stanie Dostał się do aniołków czy choćby do biesiąt. Wtem - po sto dziewiętnastym, w ścianie przed otworem Zamiast sto dwudziestego, jak rachunki każą, Ujrzałem nie barana, ale Sophię Loren! Sen wieczny diabli wzięli. I wierz tu lekarzom. Jan Brzechwa...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
Witam o poranku ...nie mogłam dziś dospać obudziłam sie sama i to dużo wcześniej...mam nadzieję na lepszy dzień...wczoraj nic mnie nie bolało ale nastrój miałam do niczego...Pozdrawiam Was wszystkie i każdą z osobna życzę dobrego dnia
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Witam... za oknem jeszcze ciemno... niebo zachmurzone... ale nie pada... i jest nawet ciepło... 10 na plusie... złota polska jesień trwa... ja szykuję się do pracy... staruszek na ryby... ten to ma dobrze... miłego wtorku wszystkim życzę... a pracusiom spokojnej pracy... sobie też... pa... pa... RUDA JESIEŃ Krajobraz zrudział,wszystko pordzewiało. Wśród złotych liści,plamy traw i wrzosów. Słońce też jakby trochę pociemniało, Trzeba się pogodzić, taka kolej losu. Przetrwać trzeba zimę, która chłodem wieje, Poczekać na wiosnę, która barwą mami, Potem będzie lato,co żarem zaleje, Jesień znów zawrzosi, oraz zarudzieje. z netu...
__________________
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem..." Phil Bosmans |
|
||||
W ślad za Helenką i Mirusią witam wszystkich serdecznie i ciepło. Dzień dobry!!!
Wczoraj mnie nie było, bo byłam zalatana - byłam w stolicy województwa na kontrolnym spotkaniu z medykiem.... potem pobuszowałam trochę po Galerii i wróciłam zmęczona do domku.... Nie miałam już ani sił, ani chęci na spotkanie na forum. Ale myślami byłam z Wami.... Mirusiu... dzięki za parę słów na temat Jankowej wnusi. Cieszą takie dobre wieści. Pozdrowienia odwzajemniam... i życzę Jego ukochanej wnusi dużo, dużo zdrowia.... Pozdrawiam.... Miłego dnia wszystkim życzę.... Ninuś.... buźka....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry i słoneczny ....
Witam Ninkę i wszystkich piszących i czytających...
U mnie korzonkowe perturbacje jeszcze się nie skończyły ale jest dużo lepiej Po trzecim zastrzyku nastąpił wstrząs anafilaktyczny i prawie się udusiłam .... Teraz terapia sterydowa i czekam kiedy moja kondycja wróci do formy ... Dziś mam koleżanki Kielczanki na obiedzie bo wracają z Kołobrzegu z sanatorium ... No to biorę się za obiad bo muszę na odpoczynki Będzie zupa krem z dyni ,schabowy ziemniaczki ,buraczki i kompot ze śliwek ,ciasto drożdżowe Dużo słońca i zdrowia wszystkim życzę
__________________
.”Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać.” Romain Gary |
|
||||
hallo...... ja też witam się z wami wszystkimi.......i po kolei...
Masz rację Jolinko, gdyby nie obcinanie to byłby krzak, no i przede wszystkim nie miał przewodnika....śmiesznie....nie?? Mirko, dobre wiesci przynosisz i chwała.....młody człowiek musi piąć sie w górę.....brawo...życzę siły dla Ani a Ty pracuj, u mnie też ślimaków od groma....takie obrzydliwe.....a feee Helenko, też obudziłam się wcześnie....myślę że to fazy księżycowe?????? pozdrawiam .....Izabell, Ninkę, Krysię, Dankę, i reszte Pań.....a co z naszymi dziewczynami??? Monia, Ewa, Eva, pewnie korzystają z uroków pięknej jesieni.........
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy, by uczynić człowieka szczęśliwym |
|
||||
Dzień dobry
No, juz wiem...wyjeżdżam 26 października na 21 dni do szpitala uzdrowiskowego w Połczynie Zdrój. Moze mnie troszkę podkuruja, ale coś mi się zdaje, że za wiele nie zrobią. Na sks nie ma rady Ewuniu zrobili Ci krzywdę? nie daruję im...ale to znaczy że jesteś na coś tam uczulona? Zdróweńka Ci zyczę i miłego spotkania z Kielczankami. A miałaś pojechać do Kołobrzegu, korzonki Cię zatrzymały? Basiu pięknie wszystkich witasz, a u Ciebie co słychać? Halinko tak to jest, jak się starasz i zabiegasz to roślinki mają to gdzieś, a jak potraktujesz "per noga"to same rosną a ten orzech owocuje? Izka rozumiem że medyk skontrolował pozytywnie jeśli miałas chęć na buszowanie po galerii. To buszowanie zaowocowało jakimś zakupem ? Mirko masz rację...mokro, u nawet woda w piwnicy w gumakach trzeba schodzić, żeby napalić w piecu. Ciekawe ileż rybek złowił Twój "Staruszek" Wandziu wszyscy kochamy słoneczko, ale jak za mocno grzeje to znowu narzekamy, ot taka nasza natura...dzisiaj było mi za ciepło na rowerku kochana, zdradź nam ile słoiczków pzretworów przygotowałaś ? Ninko, Helenko, Krysiu, Edi-pozdrawiam serdecznie.
__________________
„Cieszyć się życiem to największy sukces. Niezależnie od przeciwności, zachowuj optymizm.”- Ellen DeGeneres |
|
||||
Witam Was w jesienne popołudnie - jeszcze.
Prawie cały dzionek spędziłam w ogrodzie, no bo grzechem było by w tak cudną pogodę siedzieć w czterech ścianach. Czytałam książkę i wyciągałam liście orzecha z krzewów - normalka. Danusiu aleś się odmłodziła. Czy to za sprawą wehikułu czasu? Podpis też ładny. Pytasz czy zbieramy plony z tego orzecha - tak, i to obfite i dorodne. W W tym roku było półtora skrzynki owocówki - zresztą przyjedź to zobaczysz. Obdarowałam Elę i Bożenkę... dla Ciebie też starczy. My naszych z zeszłego roku jeszcze nie zjedliśmy. Danuś fajnie, że jedziecie kurować się.... ale z tym sks-em to nie przesadzaj. Co innego gdybym ja to mówiła Basiu masz okazję zobaczyć mój orzech. Z tym, że to fotka z przed paru lat. Teraz jest jeszcze większy. Ewuniu zazdroszczę Ci tych koleżanek. Bawcie się dobrze jeżeli jeszcze są. Pozdrów je, być może znamy się z którąś z nich. Czekam na fotki. Przesyłam Wam wszystkim całuski. Pa.
__________________
|
|
||||
Jestem i ja...okna czyste, firany i cała reszta czyściutka...aż żal patrzeć, że ściany brudasy....trudno...miało być malowanie po założeniu centralnego...
Mirusiu, wiersz o baranach uroczy,,,chyba go nie znałam... zazdroszczę Ci tych rybek...aż ślinka leci! Buziak dla rybaka! Basiu, dzięki za telefon! Jak to można wszystko wyjaśnić!!!! Helenko, Coś z tym spaniem masz różnie...jak czytam, że spałaś do 7 to uśmiech mi wykwita na ustach... Danusiu, byłam tam gdzie jedziesz, byłam w " IRENCE " Oj, wtedy była makabra, każdy zabieg w innym domu i tak przelatałam trzy tygodnie... za to jest piękny kościół...za kawusie piękne dzięki!!! Izabelko, kochanie, dzwoniłaś do Janeczka ? Myślałam, że wejdzie jeszcze do nas i sam nam opowie o Ani...ja dzwoniłam przed operacją, bardzo się martwiłam...Bogu dzięki, że jest już dobrze!!! Jolinko, orzech to wyobrażam sobie, że to jest duże drzewo...chyba, że to leszczyna..to może być krzew...fajnie mieć takie drzewa blisko domu..samo zdrowie! Ewuniu, dzięki temu, że gościłaś mnie to teraz czytam i widzę Cię krzątającą się w kuchni, obiad ze znajomymi...a martwi mnie Twoja choroba...biedulko moja... Pozdrawiam Was moja kochana Rodzinko! |
|
||||
Cytat:
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.... Ps. Danusiu.... Wyniki dobre... kontrola za rok... Praktycznie nic nie kupiłam.... tylko muszkę na pasowanie na ucznia dla wnuka.
__________________
|
|
||||
Cytat:
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
||||
Helenko, wiem kochana mojka, że wstajesz jak jest jeszcze ciemno...więc, jak czytam że spałaś do 7 do sama radość...ja ostatnio sypiam do 8...a dawniej wstawałam o 3 - 4 i pisałam do śniadania...potem mały spacer, i znowu laptop...pamiętasz tamte czasy....witałam Was...teraz jesteś Ty i Mirusia...moje skarby!
Dobrej, spokojnej nocy Ci życzę Helenko! |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|