"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[kobra5]

Wchodzę wieczorkiem też padnięta jak Jurek wczoraj ale od gonitwy i gorączki przedwyjazdowej..ruszamy do Wrocławia ..udało mi się po 3 latach nakłonić mojego zagorzało-zabetonowanego domatora do wyjazdu ufff
Młodzi szykują napięty program tj afrykanarium ,jakiś teatr ,wystawę ,knajpkę gruzińską itp itd ..chcą z prowincji zrobić światowych bywalców Nie wiem jak to przeżyje mąż-skostniały domator..trudno nie jest staruszkiem ..da radę !!!
Dziś byłam :
1 u mamy (zepsuł się glukometr ) już jest nowy -załatwiłam
2.u Zosi zawiozłam zamówiony sweterek i ciepłe rajtuzy
3.na latyfundiach (przygotowania kwiatów przed wyjazdem ) zgromadzone w 1 miejscu łatwiej będzie podlać kuzynce.
4. przegląd auta (płyny,olej itp itd)
Pakowanie prezentów to dla synowej ..z komentarzem że może tego wałka używać w celach zgoła niekuchennych
Dla syna jest wypasiona latarka i zestaw śrubokrętów



A to bukiecik ...nie mogłam się oprzeć i skomponowałam z hostów i czosnku


Basiu za kawkę i śniadanie dzięki a bzy przecudne..Jurek musisz rwać bez na bukiety to na drugi rok lepiej kwitnie
Zosia fajną relację dała ..a te stawy cudne ..
Gieniowi konopie pomogły ..no to się narkotyzujesz przez kolano
Pozdrawiam wszystkich pewnie będę pod koniec drugiego tygodnia z moją fotorelacją.

[basia2002]

____________
__________
Zgodnie z obietnicą jeszcze do Was zajrzałam przed nocą.

Pisze Bogusia;- ruszamy do Wrocławia .. Młodzi szykują napięty program tj afrykanarium ,jakiś teatr ,wystawę ,knajpkę gruzińską itp itd ..

Bogusiu życzę Wam z mężem , szczęśliwej podróży do Wrocławia,
szerokiej , bezpiecznej drogi.
Wasze dzieci przygotowały bardzo ciekawy grafik, a to z okazji Dnia Mamy.
Bogusiu prezenty dzieci ucieszą , a Synowa będzie zadowolona
ze zwijanej stolnicy i wałka , super praktyczny prezent .
Mam taki zestaw z Tupperware i jestem zadowolona , łatwe do
przechowania i bardzo przydaje się w kuchni...
Miłego pobytu u dzieci we Wrocławiu i ciekawego zwiedzania.
Jurek , koło domu jest teraz dużo pracy, cieszę się , że link się podobał.
Gienek dobrze , że sąsiadka trafiła z maścią , pomogła na bolące kolano.
Zosia zajęta obowiązkami w domu, ale żyje wspomnieniami z wycieczki ,
ładne pozostaną z wycieczki zdjęcia.
Bogusiu takie zdjęcie znalazłam w moich plikach z Tupperwera
a na zdjęciu pokazałam Ci moją stolnicę z podziałką i wałkiem .
Tylko trzeba uważać bo na stolnicy nie można używać ostrego noża.
Życzę Wam dobrze przespanej nocy , miłych snów .

______

[gynek66]

WITAM WAS MIŁO.
Dobra maść. I sąsiadka też dobra . Tylko widziała że kuleje zaraz się spytała . Co mi dolega, czekaj zaraz przyniosę ci maść . Nie będziesz żałował . Kolano już prawie nie boli, i odpuchło. Zadowolony jestem ze sąsiadki , a maść dobra . Żeby ta sąsiadka młodsza była , byłoby jeszcze lepiej. Ale cóż starsza jest o 4 lata., ale porajcować lubi.
U nas pada deszcz, dobrze bo sucho było.
Pozdrawiam was..

[basia2002]

Witam z zachmurzonego Wrocławia, ale nie pada , czasami
tylko zrosi deszczykiem i szybko ziemia jest sucha.
Gienek z ludźmi trzeba porozmawiać i zawsze żyć w zgodzie
czy to z młodym czy starszym wtedy człowiek w razie nieszczęścia
może wtedy liczyć na pomoc innych.
Wróciłam ze sklepu bo zamówiłam sobie ciasto na jutro.
Z rana jadę pobrać krew, a mąż musi sprawdzić Kardiowerter.
Z samego rana trzeba ruszać w drogę , a w drodze powrotnej
odbiorę sobie ciasto. Po południu po pracy odwiedzą nas dzieci .
Pozdrawiam kawkę zostawiam , udanej, szczęśliwej środy.

[Wodniczka]

Witam nasze Pszczółki i Guciów..
Basiu dzięki serdeczne za kawę..
U mnie jest burza z deszczem, rośliny trochę odżyją.Rozmawiałam córką, tam mają gorącą, narazie są zadowoleni z pobytu.Przysłała mi zdjęcia.
Załatwiłam spawę w banku..wtedy jeszcze świeciło słonko.
Bogusiu życzę Wam szczęśliwej podróży z mężem do Wrocławia i bezpiecznej jazdy.
Znikam i serdecznie wszystkich pozdrawiamDo obiadu już jest przygotowane..ziemniaki ugotować, schabowe usmażyć i wysłać młodego do sklepu by kupił coś słodkiego na jutro.
Spokojnego popołudnia wszystkim życzę.

[lebuj]

Ja też się melduję popołudniową porą.

Wczoraj po pracy w ogrodzie już mi się nic nie chciało robić.
Oddaliśmy się naszemu nałogowi i do północy oglądaliśmy
tenis z Paryża, bo były fajne mecze. Oboje z żoną bardzo tenis
lubimy oglądać.



Dzisiaj odwiedziny na dwóch cmentarzach u mamy i teściowej.
Groby uporządkowane, świeże kwiatki wsadzone, znicze zapalone.
Pewnie będą zadowolone, że o nich pamiętaliśmy.



Bogusia z mężem na wyprawę do Wrocławia się wybierają,
może kogoś znajomego z forum tam spotkają.

Basia też zabiegana, krew będzie "pobierać?" i dla dzieci
zamówione ciasto odbierać.
Basiu, masz rację, że z ludźmi trzeba żyć w zgodzie.

Napisał Genek

Żeby ta sąsiadka młodsza była , byłoby jeszcze lepiej. Ale cóż starsza jest o 4 lata., ale porajcować lubi.

Genek, a skąd Ty wiesz, że ona taka rajcowna jest ?

Dzisiaj strajkujemy i do ogrodu nie idziemy.
Na obiad zjedliśmy wątróbkę, teraz był z truskawek deserek.
Cały czas leżing na kanapie i podglądywanie telewizorni.

[basia2002]

Dzisiaj jest bardzo ważny dzień dla każdego z nas . " Dzień Matki '.
Przed Szpitalem przywitał mnie Krasnal Szpitalnik , który trzyma
wielkie Serce z napisem -To dla Ciebie Mamo. Zrobiłam mu zdjęcie
by Wam go pokazać. Od samego rana pojechaliśmy do Szpitala .
Oddałam krew , mąż był na sprawdzeniu Kardiowertera itp.
W drodze powrotnej odebrałam zamówione ciasto do kawy.
Przygotowałam co nieco do zjedzenia bo córka jedzie prosto po pracy ,
a teraz czekam na dzieci bo dzwoniły , że są w drodze do nas
i zaraz będą , mieszkają dość daleko od nas ponad 50km.
W międzyczasie zajrzałam do Was by się przywitać i pożyczyć Wam
miłego dnia. Pozdrawiam , kawkę zostawiam. Miłego , udanego
i szczęśliwego Czwartku.

[Wodniczka]

Witam Pszczółki i Guciów..
Basiu...odświętnie krasnal ubrany i przypominający o Dniu Matki..moi rodzice już spoglądają na nas z góry.

Pogoda jest zmienna, dzisiaj już padał deszcz,więc nie trzeba będzie podlewać ogródka.Jestem już po odwiedzinach syna i synowej..córka szczęśliwie doleciała na Maltę, złożyła mi życzenia, tam mają gorąco ok 32 st.c.ale ona dobrze znosi takie ciepło..a u nas deszcz pada, słonka brakuje brrrrrrr.
Na weekend mają zaplanowane zwiedzanie..więc trochę zdjęć zrobi.
Mnie pozostało oglądanie telewizorni,bo za mocno wieje,syn z tatą dzisiaj odwiedzali sklepy by kupić ciasto do kawy i na poczęstunek.Goście poczęstowali się ciastem, mnie bukiecik kupili i pojechali do drugiej mamy.

Miłego świętowania wszystkim życzę

[lebuj]

Witajcie, muszę się zameldować, bo pomyślicie, że się ze mną
coś stało. A stało się i działo się.

Nie spałem całej nocy, byłem nadmuchany jak balon, brzuch był
twardy w dotyku, ale jakiś wielkich bólów nie miałem.

Żona podawała mi jakieś tabletki, piłem herbatki ziołowe
i jakoś przeżyłem dzisiejszy dzień, chociaż jeszcze normalnie nie jest.

Wczoraj zjadłem chyba trochę za dużo wątróbki z cebulą,
pojadłem też do tego niemało surówki z zieleniny, pomidorków
i ogórków konserwowych. Dzisiaj za to przez cały dzień nic
nie jadłem. Dietka - cud .

[basia2002]

______
Witam ponownie wieczorową porą by życzyć Wam
dobrze przespanej nocy.

Pisze Zosia;-syn z tatą dzisiaj odwiedzali sklepy by kupić ciasto do kawy i na poczęstunek.Goście poczęstowali się ciastem, mnie bukiecik kupili i pojechali do drugiej mamy.

Podobnie tak jak Zosia spędziliśmy mile czas z dziećmi nie wiadomo kiedy
zrobił się wieczór i dzieci pojechały do domu bo jutro do pracy , a ja teraz oglądam Szkło kontaktowe , potem prysznic i chyba po całodziennych wrażeniach , błogo zasnę.

Pisze Jurek;-Nie spałem całej nocy, byłem nadmuchany jak balon, brzuch był
twardy w dotyku, ale jakiś wielkich bólów nie miałem.

Jurek współczuję bo wiem co to są nieprzespane noce miewam takie często.
Teraz jemy dużo surówek z zieleniny, sałaty, pomidorki i nie wiadomo
co zaszkodzi, Jak czuję niestrawność od razu zażywam Espumisan,
dobrze zaparzyć sobie mięty. Piszesz , że żona zadbała o ziołowe herbatki
i przy jej pomocy poczujesz się lepiej czego Ci życzę.
Dietka głodowa też pomoże , dużo pij ziółek i wracaj do zdrowia.
Dobrze przespanej nocy Wam życzę , miłych snów . Dobranoc.

[Wodniczka]

Pozdrawiam nasze Pszczółki i Guciów.Jurkowi życzę dużo zdrowia i odespania nieprzespanej nocy
Basiu to mile spędziliśmy wczorajsze święto, cieszyły mnie odwiedziny syna i synowej,
,a zazdrościłam córce ciepła, bo i u mnie dzisiaj wiatr dalej wieje,płatki tulipanów wiatr pozrywał.
Z rana podlałam kwiatki na oknie ,i na naszych stolikach.
Teraz jestem sama w domu zięć i wnuk w pracy.
miłego piątku wszystkim życzę .
Widzę,że wiosna jest bardzo opóźniona,o ten krzew ma tylko w kilku miejscach rozkwita...a pięknie pięknie na różowo.

[basia2002]

________
Witam Miodowo z pochmurnego Wrocławia. Na wątku oprócz Zosi
pusto jeszcze nikt nie zajrzał?...Myslę , że Jurek odespał nieprzespaną noc.
Zosiu sama wiesz , zawsze cieszy jak dzieci o nas pamiętają.
Z nimi zawsze nam czas tak szybko mija.
W waszym ogrodzie pięknie krzew zakwitł na różowo i jest dość duży ,
a teraz od tego czasu to już większy wyrósł.
Ja mogę sobie swoje kwiaty podziwiać na Balkonie i na korytarzu ,
które jak mam za duże w mieszkaniu wynoszę na korytarz i tam
je pielęgnuję i podlewam mam tam taki zielony kacik.
U mnie dość solidnie popadał deszcz pozostały dość duże kałuże ,
w tej chwili nie pada , ale jest w dalszym ciągu pochmurno
i za chwilkę znów bedzie padało bo się na to zanosi.
Dzisiaj nie mam potrzeby wychodzenia z domu , ale zrobię krok
na Balkon i jestem na dworze .
Pozdrawiam swoją kawkę do Zosinej dostawiam i mam coś dla Was
bardzo dobrego i słodziutkiego. Miłego , udanego dnia.
__________

[lebuj]

Witaj Basiu, Zosiu.
Muszę przyznać, że dzisiejszej nocy spałem "jak mops".
Dzięki za kawy i słodkości. Przyda się, bo zawsze po zakupach,
jak wracamy, to żona wpierw łapie klucz do domu, a potem czajnik.

Dzisiaj z moją kondycją jest już lepiej. Zaliczyliśmy Biedronkę,
Polo i Aptekę.
Jeszcze byliśmy w Rumii nakarmić króliki, bo córka, która się
nimi opiekuje, poleciała sobie na Tenerife.



Te tu są grzeczne, się kochają, a nasze muszą być rozdzielone,
i jeden jest na parterze, a drugi na piętrze. Dwa syn zabrał
ze sobą do Brukseli, żeby wnusia miała "pod ręką".

Każdy robi, jak chce, ale moim zdaniem jest to pracochłonne.
Dzieci chcą różne rzeczy, ale karmienie, sprzątanie zlecają rodzicom.

Ziemia po deszczach wilgotna, mamy do wsadzenia kolejną
porcję fasoli szparagowej, ale to wszystko zależy od nastroju
żony, bo ja sam nie dam rady. Pozdrawiam i zmykam.

[Wodniczka]

Ponownie ja. Basiu pokaż ten krzew, może o tym samym piszemy.Zostawiam dla wszystkich pozdrowienia życząc miłego popołudnia

[gynek66]

Witam Basiu waszą gromadkę seniorów. Mało nas jest tutaj ,oczywiście ze mną. Od południa u nas padało prawie do wieczora. Faja pogoda była do południa . A miałem kosić trawę , zjadłem obiad , patrze prze okno , a tu leje jak cholera.
Pozdrawiam Zosię Jurka i kogo jeszcze.?
Dobrze będzie się spało , po takich opadach deszczu.

Dobrej nocy ..

[basia2002]

Pisze Zosia;-Widzę,że wiosna jest bardzo opóźniona,o ten krzew ma tylko w kilku miejscach rozkwita...a pięknie pięknie na różowo.

Zosiu ja napisałam , że krzew , który nam pokazałaś na zdjęciu z 2020r.
to do tej pory przez 2 lata chyba jest już większy.

Pisze Basia;- Zosiu. W waszym ogrodzie pięknie krzew zakwitł na różowo i jest dość duży ,
a teraz od tego czasu to już większy wyrósł.

Przecież o tym samym krzewie z Twojego ogrodu piszemy.
Zdjęcie pokazałaś z przed 2 lat to teraz trochę podrósł tak napisałam
cały czas chodzi o Twój krzew z Twojego ogrodu, a wiesz jak się nazywa? .

Ja Ci pokażę podobny krzew z ogrodu mojej córki i nawet nie wiem
jak się nazywa. Jest trochę podobny do Waszego i ładnie kwitnie
też na różowo, a może to jest ta sama odmiana tego nie wiem.
Zobacz jak wygląda krzew z ogrodu mojej córki... Czy to taki sam?.


Jurek najważniejsze , że Ci dolegliwości minęły i dobrze spałeś.

Pisze Jurek;-Dzieci chcą różne rzeczy, ale karmienie, sprzątanie zlecają rodzicom.

W takiej sytuacji rodzice nigdy nie odmówią jak córka pojechała za granicę
na Teneryfę to w takiej sytuacji liczy na pomoc rodziców i dobrze wie ,
że tylko Wy się najlepiej zajmiecie jej Króliczkami tym bardziej ,
że macie swoje.
Jesteś jednak nie zastąpiony w wielu czynnościach np, jako kierowca
samochodu czy dopilnowanie córce Króliczków. Masz tyle zajęć ,
że nie ma czasu na chorowanie i siły na wszystko muszą być.
Po deszczu teraz ziemia trochę nasiąkła to będzie się dobrze sadzić fasolkę.

Pisze Gienek;- Witam Basiu waszą gromadkę seniorów. Mało nas jest tutaj ,oczywiście ze mną.

Gienek , oczywiście jak nas odwiedzasz to już jest nas więcej i dobrze ,
wystarczy jak razem dzień przywitamy i się odwiedzamy i pozdrawiamy
mając wzajemny szacunek do siebie i o to przecież chodzi.
W gronie ludzi w dobrej atmosferze , zawsze jest raźniej przebywać.
Życzę Wam dużo zdrowia, dobrej i spokojnej nocy , dobrego spania,
odpoczynku po trudach dnia.

[basia2002]

Witam w sobotni wietrzny, ale pogodny dzień. Jeszcze nikt się nie zjawił
na wątku , każdy ma jakieś pilniejsze zajęcia . Oglądam w tej chwili Tenis
w międzyczasie doglądam i gotuję obiad .
Jak na razie nasza Tenisistka Iga Światek prowadzi 3;1 .
Jak się ktoś zjawi , pozdrawiam , kawką częstuję , miłej , pogodnej
i szczęśliwej soboty.

[Wodniczka]

Jest wietrznie na dworze.
Basiu piszemy o podobnym krzewie,córka by wiedziała jak się on nazywa..ale też wyjechała na wycieczkę na Maltę...ale jak z nią rozmawiałam,to nie to samo co
jedzie się z mężem..koleżanki mają swoje tematy-to nauczycielki, a jak mi mówiła ona do nich nie pasuje..ale w nagrodę pojechała na wycieczkę na dwa tygodnie.
Za wcześnie pochwaliłam,że deszcz nie pada..teraz padaaaaa .

Z rana mnie nie było, musiałam ogarnąć mieszkanko,wnuk jak przyjedzie ze szkoły( dzisiaj ma wykłady) to odkurzy i wtedy pozmywam podłogi.

[gynek66]

Witam .
Miałem mechaników od wody i pieca . Z bojlera wymieniali mi trójnik i , bo był pordzewiały.odpowietrznik dali , co by na dole z bojlera nie kapała woda. Wykonali robotę . Jeszcze wymienili reduktor ciśnienia wody . 500 zł zapłaciłem i po butelce wina dostali . Jak by coś , to mam dzwonić. Oni szybko robią bo się znają na robocie. Podziękowałem im , i oni też zadowoleni , bo winko dostali.

Dobra pogoda jest . Jetem po obiedzie . Jada do stokrotki po wkłady do zniczów, i coś tam jeszcze kupię . To 500 metrów mam. Potem odwiedziny mam o 16,00 godz. Musze być w domu już.
Pozdrawiam miło.

[lebuj]

Ja też się melduję ze smartfona. Laptop mnie wkurza, bo obraz mi skacze, posty znikają. My znowu rano nakarmić króliczki. Mieli wszystko wyjedzone . Potem Biedronka i szybki powrót na mecz Igi Świątek. Teraz oglądamy Hurkacza. Już dwa sety ma wygrane.
Pozdrowionka dla wszystkich .