|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Ale jestem
Napisałam elaborat na pół metra i diabli go porwali . To teraz telegraficznie. Iza - nie daj się dołowi, co to znaczy, zeby człowiek nie mógł zarządzać swoim umysłem.Ja idę wtedy do galerii gdzie panuje już wystrój świąteczny , kieruję myśli w tym kierunku i jest okey. Na brak snu radziłam już , by przed snem wypić ciepłe mleko z miodem.Mnie to pomaga. Bogda - u nas nie wolno wystawiać mebli przed domem, trzeba zgłosić do MZK i zapłacić za wywóz.Oglosiłam w lokalnej gazecie, ze oddam za darmo, to może się znajdzie jakiś " przydaś ". Gratko - myj okna , a jak Ci zabraknie swoich to Ci podrzucę moje. Jesteś niereformowalna. Problem z czapkami mam taki sam, mam tego całą półkę różnej maści, ale nic mi się nie podoba.W czapkach mi jest źle i korzystam z kapturów .Jak bedzie siarczysty mróż , bedę siedzieć w chałupie Na listopad nie ma co narzekać, jest wyjątkowy i już go nie ma połowy. Lulka - karmij duszę i baw się dobrze. Do następnego.... |
|
||||
Iza
Dla Ciebie, niech ten rytm porwie Cię do przodu... https://youtu.be/NEluQzuNO5U
|
|
||||
Hej Gratko i Kamo.
Cytat:
Nie dam się..... Cytat:
Może się znajdzie, kciuki trzymam. Kiedyś zięć też wystawił, że odda za darmo wersalkę, dzwonili, pytali, ale o dowózkę pytali. W końcu dał znajomemu i po kłopocie. Jest problem z pozbyciem się niepotrzebnych gratów. Gratko, nie szalej z robotą, zdrowie ważniejsze, a okna czyste, czy mniej czyste się nie obrażą. Idę coś wszamać, bo mnie ssie. |
|
||||
Pomyliłam terminy, wyjście bluesowe mam jutro
Dobrze, że koleżanka napisała smsa, bo bym poleciała... Może fryz wytrzyma do jutra Dzięki za życzenia, zostaną na jutro. To Wam zagram mojego ulubieńca, Warrena Warren Haynes "River's Gonna Rise" - Guitar Center's King of the Blues 2011 U nas meble i duże graty trzeba zgłosić telefonicznie i zabierają w umówionym terminie jako wielkogabarytowe, bezpłatnie. Nie szalejcie z oknami, zdrowia Wam nikt nie odda
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień spędziłam nawet miło i przyjemnie...córka kuzynki zaproponowała nam przed południem wyjazd do Sieniawy i na tamtejszy cmentarz, gdzie leżą dziadkowie Marysi i jacyś tam nasi przodkowie. Na chwilę rozgoniłam złe myśli. Pochodziłyśmy po miasteczku, ale do parku niestety nie dotarłyśmy, a liczyłam na jakieś jesienne fotki.
Bogda...kapucha wyszła pyszna... też pamiętam ten smak z młodości... U zięcia w rodzinie nie gotowali takiej a przekonał się do niej i ją uwielbia. Może i Twoi rozsmakowaliby się. Gratko... miej litość nad sobą... po intensywnym wyjeździe jeszcze mycie okien?? Nie poczekają?? Kama... dzięki za Dodę... Nie daję się, ale problemy czasem przytłaczają. Może gdybym potrafiła wyłączyć myślenie i medytować byłoby mi lżej... Bogda...przypomniałaś mi, że nie jadłam kolacji, ale dla mnie już za późno na konsumpcję... zaraz kąpiel i łóżeczko. Jedzenie będzie rankiem. Lulka...Warren Haynes super... już trzeci raz odsłuchuję... Doca dzisiaj nie było, a nie meldował, że będzie nieobecny. Myślę, że wszystko u Niego w porządku i przyjdzie na dobranoc. A teraz WSZYSTKIM dobrego wieczoru i spokojnej nocki. Buźka....
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór !
Cytat:
Lulko - dużo życzę wrażeń jutro na koncercie.Dobrego bluesa! Kapusta z grochem Izuni tak pachnie, że aż do mnie zapachy dochodzą W przyszłym tygodniu ugotuję, bo jak długo można się oblizywać? Kama może się kto chętny na kanapę znajdzie U nas w sobotnie przedpołudnia stare meble przyjmuje jakaś fundacja, ale trzeba im zawieźć. Prawdopodobnie fundacja rozdaje te meble, a może sprzedaje za kilka złotych - czyli jest pośrednikiem. Zmywam się wyciągnąć nogi na tapczan...a dla Was Dobrej nocki!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Lulka, wspaniałych wrażeń na koncercie. Izo, no jakoś myślenia nie daje się wyłączyć. Chociaż ciekawa książka czasem pomaga. Medytacji nie próbowałam, nie mam na tyle cierpliwości. Cytat:
Teraz doczytałam w internecie, że u nas też raz w miesiącu jest zbiórka wielkogabarytowych, ale trzeba wcześniej zgłosić. Czasem dobrze jest taki temat poruszyć, w razie potrzeby wiadomo co i jak. Dziś dorwałam się do książki, co prawda raz przysnęłam, ale sporo przeczytałam, chociaż jest trochę zagmatwana i dużo bohaterów, czasem się gubię, ale doczytam do końca. Izo, ja bez kolacji nie zasnę, muszę coś zjeść. Może Doc się pokaże wieczorem...właściwie to już jest wieczór, a może jutro. Poczekamy. Miłego wieczoru i spokojnej nocki. |
|
||||
Cytat:
Też tak mam, że jak mi coś podejdzie, to słucham po kilka razy. Fajnie, że miło spędziłaś dzień. Cytat:
Gratko, dobrze, że nie myłaś tych okien Zostawiam na dobranoc najlepsze, moim zdaniem nagranie, prawdziwe mistrzostwo! Tylko Warren potrafi zagrać z takim wyczuciem. Najlepiej oglądać to na pełnym ekranie...Nowy Jork w nocy to niesamowity widok Dave Matthews Band - Cortez, The Killer (from The Central Park Concert)
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Docu. Fajnie że już jesteście. Cytat:
Dzień zapowiada się pięknie, trzeba będzie wybrać się na jakiś spacer. Tylko najpierw kawa i coś słodkiego. Dobrego dnia dla Wszystkich. |
|
||||
Dzień dobry Wszyściuchnym!
Słucham koncertu symfonicznego na kanale Kultura, to nie mogę równocześnie
odsłuchać linku LULKI. Posłucham potem. Zapowiada się miła niedziela,w planach wspólny z byłymi współpracownikami obiad, a potem kawa u mnie.I może jaka wycieczka do lasu, ale czarno widzę tę wycieczkę, bo dzień króciutki. Przeczytałam książkę Jacka Cygana "Odnawiam dusze". Jest w niej oprócz wspomnień autora dużo jego tekstów piosenek. To on napisał genialne słowa dla Geppert "Jaka róża taki cierń", słowa do polskiej ody do radości , "Wznieś serce nad zło"'dla Rynkowskioego i dosłownie setki innych. Lubię poezję, więc książka mi się podobała. Miłej niedzieli!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry Docu.. dzień dobry Bogdo... Witam WSZYSTKICH pozostałych.
Hej Gratko...przeleciałaś mi nad głową, bo jak zaczęłam pisać, to Ciebie nie było... Cytat:
Bogda... też nie mogę wyłączyć myślenia... a medytacja, to dla mnie chińszczyzna. Próbowałam... nie idzie... Swoje muszę "przecierpieć" aż samo przejdzie...zazwyczaj ustępuje. Dziś znowu zajęłam się kuchnią i miałam trochę spokoju. Rosół i makaron ugotowane, zrazy siedzą w piekarniku, ziemniaki obrane, tylko wstawić przed przyjściem rodzinki, odgrzać kapustę i po kłopocie. Gratko... skoro Ci pachnie moja kapusta, to zapraszam na obiad...zawsze mam w nadmiarze, więc i Ty się załapiesz. U nas gabaryty zabierają co pół roku, ale w każdej chwili można bezpłatnie odstawić do Zakładu Komunalnego na składowisko odpadów. No, tylko trzeba zorganizować sobie transport. Jak widać w każdym mieście jest inaczej. Lulka... Koncert odsłuchałam... Pogoda względna... nie pada, nie wieje, na termometrze 14 stopni. Jak dzieciaki przyjdą na nogach a nie przyjadą samochodem zaproponuję im spacer do lasu i nad zalew... latem często tak maszerowaliśmy po wspólnym obiedzie. Gratko... dzięki za Cygana... też lubię jego piosenki... chętnie rozejrzę się za książką.... WSZYSTKIM miłej i radosnej niedzieli w gronie rodziny lub przyjaciół...Buźka.... Ps. Znowu wymodziłam post - gigant, ale nie umiem krótko pisać... wybaczcie, jak Was zanudziłam....
__________________
|
|
||||
Hej Gratko i Izo.
Cytat:
Ja z kolei raczej mało pisata, wolę pogadać, ale tu się nie da. Pogoda fajna, to na pewno Wam się spacer do lasu uda. Chyba, że brzuchy będą za ciężkie i konieczny będzie leżing. A ja spacer zaliczyłam, na cmentarza zajrzałam, kwiatki się pięknie trzymają. Później trochę resztę liści zgrabiłam i upchnęłam do kosza. Teraz kawa, a co dalej to nie wiem. Cytat:
Dzień jednak krótki, to wypad do lasu może się nie udać, ale najważniejsze jest spotkanie z fajnymi ludźmi. Udanego spotkania Gratko. I mój post chyba jeszcze dłuższy od postu Izy. |
|
||||
Jak gadała Bogda - brzuchy napełniliśmy, leżingu nie było - za to krótki spacer zaliczyliśmy, nawet dziadek nie poszedł do domu, tylko powędrował z nami i dzień zleciał bardzo intensywnie. Lubię tak rodzinnie, ale nie zawsze się udaje, bo siły już nie te.
Gratka też pewnie miło spędziła dzień z przyjaciółmi... Doc... dzięki za relację od łabądków...widać jak rosną i to cieszy. Lulka koncertuje, Kama świętuje, a Zamojszczaki siedzą cicho. czekając na wiosnę. Jutro Was nie powitam - wczesnym rankiem lecę w kolejkę do medyka, a potem mam sprawy do załatwienia, będę koło południa. Miłego wieczoru życzę i od razu spokojnej nocki...
__________________
|
|
||||
Dobry wieczór !
Docu rozpieszczasz nas. Rano śliczne ujęcie Bratka, teraz łabądki.Dziękuję z całego
Wielką mi sprawiłeś niespodziankę fotografiami "naszych" łabądków. One już nie łabądki są ale wielkie piękne łabędzie. Teraz są jakby łaciate, ale Piękne I mam wrażenie, że rodzice już ich tak nie strzegą jak kilka miesięcy temu. Przedtem prawie na wszystkich fotkach jest takie ustawienie, że rodzice pływają skraju, a młode w środku pomiędzy nimi. Tak jest najbezpieczniej, wiele zwierząt stosuje taki szyk. A teraz jak młode są wyrośnięte, nie ma potrzeby asekuracji. Bardzo fajna była ta niedziela. Wieczorem na kawę oprócz przyjaciół przyjechała córka i wspominkom nie było końca.Wspominaliśmy różne perypetie w pracy, a córka pamięta niektóre z tych historii "oczami dziecka". Do lasu nie dojechaliśmy.... Ściskam Was na dobranoc: bogda kama Iza Doc Lulkę na koncercie też Zamojszczaki
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Izunia teraz Ty mi frunęłaś ponad głową
Też mnie rano nie będzie, mam na ósmą do fryzjerki, a potem prosto na rysunki. A wieczorem będę w obciętych piórkach Dobranoc!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dobry wieczór
Jakoś szybko ten dzień przeleciał i jeszcze się nie obejrzałam a już wieczór- właściwie wczesne popołudnie już jest wieczorem , bo trzeba świecić..U mnie dziś dzień nieciekawy.Brak słońca , temp. tylko 10 st i wiatr, a przez to jest chłodniejszy dzień.
Zresztą ja niedzieli nie lubię.Wolę jak są odgłosy życia za oknem. Lulka - ten ostatni koncert podobał mi się . mogłabym go słuchać , bo spokojny.Jestem trochę staroświecka i nie wszystkie współczesności muzyczne wpadają mi w duszę. Gratko - cieszę się , ze rozwaga Ci wróciła , okna umyje Ci deszcz. książka o której mówiłyśmy ( Agonia ) jest dla ludzi o mocnych nerwach.Dla mnie zbyt emocjonalna, choć warto ją przeczytać , ale bez wzruszenia się nie da.W tej chwili nie dam rady.Ciekawa jestem Twego zdania. Zbliżający się tydzień jest bardzo dla mnie czasochłonny- 3 wyjazdy do lekarzy i koncert,( podróżny tydzień ) Dobrej nocki - Wszystkim. |
|
||||
Docu, dzięki za łabądki śliczne i mają się dobrze.
I już takie duże. Ciekawe kiedy im się piórka przebarwią na biało. Izo, najważniejsze że goście najedzeni, zadowoleni i spacer zaliczony. Pogoda była naprawdę cudna, a po obfitym obiedzie spacer wskazany. Ja też jutro lecę do niezdrowej, ale nie musze tak bladym świtem, to pewnie rano Was jeszcze przywitam, chyba że zaśpię. Cytat:
Najciekawsze na pewno były historie widziane "oczami dziecka". I wcale się nie dziwię, że na las zabrakło czasu. A mnie popołudnie upłynęło leniwie i spokojnie. Też czasem tak lubię, a nawet potrzebuję zatrzymać się chociaż na chwilę. Miłego wieczoru i dobrej nocki Wam życzę. Hej Kamo. Przeleciałaś mi nad głową. |