Województwo podkarpackie, powitanie i "lista obecnośći " część druga.

[kama5]

Za oknem chlupie, w domu ciemnica i zimnica, ogaciłam się na cebulkę ,a żeby wzmocnić efekt rozgrzania wypiłam kieliszek nalewki.
Muzykę Lulki odsłuchałam.Podoba mi się i szkoda , że Lulce nie udało się wysłuchać jej na żywo.
Co do poprzedniego mego tematu - zamążpójścia , to mam jeszcze jeden pomysł - trzeba szukać bezdomnego i obiecać mu zapis mieszkania i wszystkiego dobytku. Tylko żeby nie było tak jak w tym dowcipie.

Teściowa mówi do zięcia, ze chce leżeć po śmierci w " Alei Zasłużonych " i dała mu pewną kwotę na załatwienie tego miejsca.Zięć zabawił się z kolegami za te pieniadze , wraca po trzech dniach i mówi do teściowej " mamusiu , załatwiłem Ci miejsce jakie chciałas , ale musisz być gotowa na sobotę."

W nocy też źle spałam , obudziłam się o 24 i po spaniu.Zamiast się kotłować na łóżku wstałam i w komp.poogladałam filmiki o gotowaniu.Apetyczne były zapiekanki , np. gyros ..bedę taką robić.Położyłam się o 3 , a wstałam o 8 , bo mieli przyjść gazownicy do sprawdzenia uszczelnień.Potem przełożyli na jutro więc teraz idę w pielesze przy wtórze deszczu.

Miłego dnia.

[kobra5]

Witajcie witajcie ..odzywam się jak już doszłam do siebie po ekscesach weselnych ..było cudnie wesoło i klimatycznie ..kościółek z VI wieku .cabrio w roli autka weselnego spisało się na medal ,kuchnia smaczna oboje z małzem wymiękliśmy ok 3 ..a ostatni goście z parkietu zeszli o 5 rano ..nooo młodzi zdrowie mają
Ale nie tylko oni ... babcia pani młodej 83 l przetańczyła prawie całą noc z częstymi przerwani na papierosa!!..drobniutka szczuplutka i bystra ..z tytułem baronowej ..ha
Jak rany o zamążpójściu myślicie ??..pomysł niezły tylko trza by za śp.Danutą powtórzyć https://youtu.be/1cUu2c6cphY
Pozdrawiam wszystkich

[Iza_bella]

Dalej nieciekawie...z nieba leje...ciemno...zimno... Zrobiłam sobie półgodzinną drzemkę i jakoś funkcjonuję, chociaż w zasadzie nic mi się nie chce. Wegetuję. Ale na film pójdę...mam towarzystwo.
Kamo...z bezdomnym to dobry pomysł, ale utrafić na dobrego człowieka to jak wygrać milion w totka. Oni zazwyczaj są osobami po przejściach, alkoholikami, degeneratami...uczciwy trafi się jeden na stu. To tylko Rydzyk miał szczęście do bezdomnego, co to i datek dał i samochód wysokiej klasy sprezentował. My szare myszki możemy tylko pomarzyć o takim szczęściu.
Kobra...miło Cię widzieć...czekałam na Ciebie....myślałam, że z jakąś weselną przyjdziesz, bo mi język wisiał, a tu trzeba o suchym pysku. Ale najważniejsze, że impreza udana, goście wybawieni, samochód się sprawdził. No i ta atmosfera zabytkowego kościółka....
Gieniu....cieszę się, że jesteś w lepszej formie i zdrowie wraca.
Do miłego....

[gratka]

Jak rany o zamążpójściu myślicie ??..pomysł niezły tylko trza by za śp.Danutą powtórzyć https://youtu.be/1cUu2c6cphY

Kobra Danusia też tak śpiewa:
https://www.youtube.com/watch?v=V5Cgl9-NR_k

To mi pasuje, najlepiej być narzeczoną dozgonną .
Narzeczeństwo to okres wzajemnego wabienia się i adoracji

[kobra5]

Już naprawiam błąd Iza wódeczka jest !!!

Zakąska również obecna

[bogda]

Kobra, dobrze Cię znowu widzieć.
Myślałam, że oktawy wesela obchodzisz.

Ale nie tylko oni ... babcia pani młodej 83 l przetańczyła prawie całą noc z częstymi przerwani na papierosa!!..drobniutka szczuplutka i bystra ..z tytułem baronowej ..ha

Qrcze, tylko pozazdrościć.
Przerwy na papierosa ją trzymają, wiem co mówię.
Super, że wszystko się udało i pogoda też pewnie Wam dopisała.
Wszystkiego najlepszego dla Młodych.

To mi pasuje, najlepiej być narzeczoną dozgonną .

Gratko, mi też by to pasowało.
Izo, u mnie cały dzień pada, raz słabiej, raz mocniej, ale pada i pada.
A na weekend u Was zapowiadają nawet 27 stopni...ciekawe czy się sprawdzi.
Może Kobra jeszcze coś postawi.

W nocy też źle spałam , obudziłam się o 24 i po spaniu.Zamiast się kotłować na łóżku wstałam i w komp.poogladałam filmiki o gotowaniu.Apetyczne były zapiekanki , np. gyros ..bedę taką robić.Położyłam się o 3 , a wstałam o 8 ,

Kamo, to i tak normę snu prawie wyrobiłaś.
Nie cierpię takich nocy.
Bardzo rzadko mi się zdarzają, łykam procha i jakoś śpię, chociaż czasem też nie pomaga.

I dobrze mówiłam...Kobra przyniosła %% i coś na ząb.
Już mamy czym wznieść toast za Młodą Parę.
Niech im szczęście sprzyja.

[gynek66]

Gorzołka , chyba ten napis tylko. Nie piję czystej w żadnym wypadku. Nalepki tylko fajne.. Żeby się napić takiej wódki , musiała by postać co najmniej pół roku.. A też bym się jeszcze zastanowił,. To dużo lepszy jest koniak, taki naparstek jest zdrowo wypić. Lub orzechówka własnej przygotówki. Przynajmniej tego odoru nie czuć, i kolor jest wtedy fajny z zapachem.. A kolor ma miodowy po 22 dniach.
Pozdrawiam dobrego wieczora, i dobrej nocy choćby po pół nocy.

[kobra5]

No to specjalnie z uwzględnieniem wysublimowanego gustu Gienia ..a napis na alkoholu był treści.."państwo młodzi bardzo proszą niech toasty goście wznoszą niech za zdrowie młodych piją za ich szczęście i za miłość"..Dzięki za życzenia ..dobrej nocki wszystkim!!

Rzeczywiście był stolik specjalny z brandy koniakami i whisky ..były też wina ...w hotelu po drugiej stronie ulicy było drugie wesele i swat wysłuchał konwersacji chłopaka z dziewczyną ANKA !!! ANKA!!...cisza.. Ty jesteś taka sama patologia jak i Twoja rodzina!!!..
Pod koniec naszej imprezy mówi wzdychając ..A u nas żadnych ekscesów..nikt nawet do stawu nie narzygał...

[Iza_bella]

Dzień dobry w piątkowy poranek....
O rany....wieczorem na seansie kinowym byłam, a tu taka impreza mnie ominęła. Jakieś resztki - i czystej perlistej i koniaków - jeszcze widzę, to golnę sobie kieliszeczek na dobry początek dnia. A jak jeszcze coś zostanie to przyjdę później i wypiję za zdrowie i pomyślność...no i szczęście i miłość młodych.
Znowu deszczowy dzień przed nami...będzie laba. Trochę mam dość tego leniuchowania - nie nawykłam... ale czekam cierpliwie na poprawę pogody...Bogda obiecuje 27 stopni...
Pozdrawiam.... Miłego dnia życzę.... Buźka....

[bogda]

Dzień dobry.
Hej Izo.
Fajnie, że udało Ci się zaliczyć wieczór kinowy.
Ja ostatnio jakoś oklapłam, w tym roku w kinie nie byłam.
Lubię leniuchować, ale jak sama tego chcę, a nie jak ktoś lub coś mnie do tego przymusza.
To nie ja obiecałam Wam 27 stopni w tv gadali.
Podobno tv kłamie, przekonamy się już wkrótce.
Kobro, dzięki za super trunek.
Po południu razem z Izą i może jeszcze ktoś się dosiądzie, będziemy wznosić toasty za Młodych.
A że wesele bez ekscesów, to tylko trzeba się cieszyć.
Dziś muszę się spinać, bo Kaja wcześniej kończy lekcje.
Za oknem ponuro, ale nie kapie.
Dobrego dnia dla Was.

[Iza_bella]

Hej Bogda....

Napisał bogda

Fajnie, że udało Ci się zaliczyć wieczór kinowy

No fajnie...też zbyt często nie chodziłam do kina, bo mi było nie po drodze (daleko), ale parę lat temu mój parafialny kościół otworzył Franciszkański Ośrodek Kultury, który ostatnimi czasy zaczął prężnie działać... Pisałam już o filmowych czwartkach, za tydzień rozpocznie się dwutygodniowy Festiwal Kultury Chrześcijańskiej z fajnym programem, więc korzystam, aby całkiem nie zgnuśnieć i zasiedzieć się w domu. Co ważne filmy nie są stricte religijne a oskarowe i hity kinowe, więc można korzystać, zwłaszcza, że nie ma biletów wstępu a drobne datki na Ośrodek Kultury.
Do miłego.....

[bogda]

Co ważne filmy nie są stricte religijne a oskarowe i hity kinowe, więc można korzystać, zwłaszcza, że nie ma biletów wstępu a drobne datki na Ośrodek Kultury.

To macie fajnie i dobrze, że filmy nie tylko religijne.
Chociaż niektóre religijne też są dobre i dobrze zagrane.
Poza tym brak biletów wstępu też działa korzystnie, bo w kinach czasem są bardzo drogie.
U nas działa OKF, też często dają fajne filmy, co prawda z dużym opóźnieniem po premierach, ale można zobaczyć za mniejsze pieniądze.
Ale to wszystko jest w city, muszę autobusem, no i chętnych brak do towarzystwa, a też nie lubię chodzić sama.
Koleżanka moja chodzi często do OKF, ale do południa, a ja o tej porze nie mogę.
Jak nie ma z kim, to idzie sama.
Lecę w real....

[Iza_bella]

Napisał bogda

Lecę w real....

Uważaj na dachy... I miłego latania....

[kama5]

Wpadłam na chwilę , bo lada moment przyjdą gazownicy sprawdzać szczelność rur .
Kobra - witaj Teściowo...i czekaj na tytuł Babci.
Deszcz ustał. zrobiło się jasno i myślę, ze zaświeci jeszcze słoneczko.
Kupiłam sobie koniak dla zdrowotności- ponoć reguluje ciśnienie.Rano nalewka z czosnku, a na spanie koniak.Dziś dobrze się spało.
Życzę miłego dnia....mam zamiar wybyć w plener.

[gynek66]

I ja się u was melduję przed południem.
Robi się chyba ciepło za oknem , niebo jasne - słonko gramoli się pomału do wyjścia .
Kama dobrze wie że , koniak zdrowy jest mały naparstek chlapnąć. Z rana lepsza jest nalewka ja biorę przeważnie imbrowa na miodzie zrobiona, i spirytusie.
Bogusia całą kolekcję wstawiła weselną. Brawo KOBRA.
Pozdrawiam dobrego dnia słonecznego.I na potem,,,,

Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień- upij się.
Jeśli chcesz być szczęśliwy przez rok- ożeń się.
Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy-
załóż sobie ogród..

[Iza_bella]

Niby rozpogodziło się trochę, ale jak nie zabrałam się do pracy przed południem, to i teraz mi się nie chce. W dodatku spuchła mi prawa noga i nie mogłam założyć kalosza, więc nie chciałam szargać się w klapkach po mokrej trawie i mokrej ziemi.
Kamo...też mam koniak w barku, ale jakoś samej nie mam ochoty pociągać....a może faktycznie byłby dobry na spanie. Muszę wypróbować wieczorem - przed snem, bo Gienek też gada, że dobry.
Gieniu...Mam ogród, ale czy jestem szczęśliwa - nie powiedziałabym. Nie lubię w nim pracować...lubię patrzeć jak kwiaty kwitną, jak się zieleni trawa, ale pielęgnacja to dla mnie masakra. Gdy mi kiedyś przyjdzie samej na nim pracować pewnie zapuszczę go na amen. Zresztą siły już nie te co kiedyś i choróbska dają o sobie znać.
Do miłego....

[Lulka]

Dzień dobry
Cycero powiedział podobno takie słowa:

"Jeśli masz ogród i bibliotekę, to wszystko co potrzeba do szczęścia"

tu dodałabym jeszcze Muzykę.

Ktoś inny powiedział "Jeżeli umiecie patrzeć, cały świat jest ogrodem"

To wszystko prawda, Ziemia jest jednym wielkim ogrodem,
jestem szczęśliwa jak mogę patrzeć na ogród,
zwłaszcza kwitnący i pachnący
Pewnie, że praca w nim nie jest już dla nas taka łatwa,
ale jak robi się po trochu,
a jeszcze efekty są przyjemne dla oka,
to tak, jestem wtedy szczęśliwa
Zreszta mnie cieszy każdy kwiatuszek, choćby najmniejszy.

Tyle filozofii na dzisiaj

Widzę, że kobra przeżyła wesele Dzieci
jeszcze nam tu wódeczności weselnej naniosła.
Wychylę z Wami może wieczorem
jaki kieliszeczek koniaku,
bo dzisiaj świętujemy 13 lat "małego dużego" ,
który tak prawdę mówiąc wygląda na 16 lat
Z tej okazji kuchnia u mnie zamknięta.

Kamo, koniaczek dla zdrowotności przed snem nie jest zły, mnie po ostatnim weselu
podszedł bourbon whiskey Jim Beam
Pasuje do bluesa, choć rzadko mam okazję z kimś wychylić szklaneczkę

Joe Bonamassa - Live Tea For One & I Can't Quit You Baby Katowice, SPODEK, Polska 22.05.2019 AMAZING

(tutaj jest słaby początek ale potem wspaniała solówka zagrana tak, że
klękajcie narody! słyszałam to na żywo, przesuńcie trochę dalej, od 3:50)

Dobrego dnia Wszyściutkim
Lecę za Bogdą...

[gynek66]

U nas jest akcja bombowa. Policja 3 wozy, psy , 3 strażackie wozy ze światłami pulsującymi. Dzieci ze szkoły wygnali na boisko
Nawet dron puszczali bo widziałem. Szkoła jest przed moim budynkiem, czyli z okna sobie spokojnie patrzę i widzę dookoła dokładnie, a dokładniej żeby widzieć , to przez rolnetkę patrze.
Ciekawe co oni tam w tej szkole szukają chyba myszów bo zima się robi. Może jakiś wariat dzwonił. Kto wie. Akcja sie zaczęła od godz 12,00 i dalej latają. Szkoła jest bardzo duża, trzy piętrowa.
Pozdrawiam

[gratka]

Ja dziś skaczę z imprezy na imprezę. Miałam zaproszenie na uroczysty obiad.
Stawiał znajomy z okazji spóźnionych imienin - Michała Archanioła.
Byliśmy w jednej z łańcuckich restauracji. Teraz spóźniona wódka weselna,
no to ze dwa kieliszki wypiję. Pije się parzystą liczbę, żeby młodzi w życiu nie utykali
Wznoszę toast za wiele szczęśliwych lat dla Młodej Pary!
Kto się przyłączy?
Lulka przejmująco zagrałaś. Gitara ma tyle możliwości, że się laikom nie śniło

Gienku, pewnie na przeszukaniu szkoły się skończy. Ktoś sobie zażartował głupio.

Rozpogodziło się Jutro będzie dobry dzień.

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
U mnie po południu słonko wylazło, to ja zaraz rzuciłam się pozbierać orzechy i trochę liści zgrabiłam.
Gratko, to miałaś dziś fajny imprezowy dzień.
Lulka, ale zagrałaś...a jeszcze usłyszeć to na żywo, to już pełnia szczęścia.

Wychylę z Wami może wieczorem
jaki kieliszeczek koniaku,
bo dzisiaj świętujemy 13 lat "małego dużego" ,

Lulka...wszystkiego najlepszego dla "Małego". niech mu się dobrze wiedzie, w szkole i tak w ogóle.

Kupiłam sobie koniak dla zdrowotności- ponoć reguluje ciśnienie.Rano nalewka z czosnku, a na spanie koniak.Dziś dobrze się spało.

Kamo, koniaczek przed snem dobrze działa.
Gienek też potwierdza.
A on się na trunkach zna.
Ta nalewka czosnkowa....jakoś nie mogę się do tego czosnku przekonać, zapach mnie drażni.
A może w nalewce go nie czuć.

W dodatku spuchła mi prawa noga i nie mogłam założyć kalosza, więc nie chciałam szargać się w klapkach po mokrej trawie i mokrej ziemi.

Izo, a od czego Ci spuchła noga?
Coś Cię bolało, a może coś ugryzło.
Chucham, żeby nie bolało
Gienku, pewnie ktoś zrobił kawał z podłożoną bombą.
W szkołach nauczyciele szaleją z kartkówkami, testami, sprawdzianami....pewnie chcą nadrobić materiał, tak na wszelki wypadek, gdyby szkoły znowu zamknęli.
Z każdym dniem więcej zakażonych.
Miłego wieczoru dla Was.