|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dobry wieczór
chociaż słońce jeszcze nie poszło spać Bogusiu Solenizantko Najmilejsza dużo zdrowia, radości, uśmiechu i świętego spokoju Ale super udało mi się wpaść do ciuchci wycmokać Solenizantkę Jakby cooo to jeszcze kuśtykam w ortezie, ale już niedługo tylko nie wiem czy przypadkiem od początku chodzić nie będę musiała się uczyć Pozdrawiam Wszyściuchnych |
|
||||
Dobry wieczór.
Ja już po imprezce i łapie oddech. Wszystkim pięknie dziękuję za życzenia czekam na ich spełnienie Żabo..."jak dobrze wstać skoro świt"...tak mi się skojarzył Twój poranny spacer. Cytat:
Z chodzeniem, to jak z jazdą na rowerze...tego się nie zapomina, będzie dobrze. Zula, Siri. Trochę jestem zmęczona, czas na odpoczynek. Dobrej nocki Wszystkim życzę. |
|
||||
Cytat:
Ale był mus odbębnić "kroki", potem miałam inne sprawy. Ale jak już człowiek się rozbudził, łyknął kawy w plenerze, to było bardzo fajnie, bez słońca, w temperaturze akurat. Motylko, trzymaj się jakoś i trzymaj sie czegoś jak chodzisz, żebyś znowu sobie czegoś nie uszkodziła. Masz pecha, akurat teraz w taką ładną porę roku się unieruchomić. Zdrowiej i wpadaj. Zulka, dobrze że choć mignęłaś. Siri, Toyka U mnie dziś taki widok z okna miałam, wyglądało to obiecująco że może coś drgnie w pogodzie: ................. Ale gdzie tam, trzeba było się zebrać i iść podlewać. Dobranoc
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
Amiii, podobnie, jak ja wygląda przez okno w oczekiwaniu
na deszczowe chmury. Wczesnym rankiem mieć całe wybrzeże dla siebie, to jest to !!!. Ciekawe o której musiałbym tak się wybrać np. na plaże w pobliskiej Rewie. Chyba byłoby o to ciężko, ale warto spróbować. Wtedy pełne wdechy i cały jod jest mój !!! A może tak, jak inni... Można iść na Cypel Rewski i iść dalej i dalej płycizną, aż na drugą stronę Zatoki Puckiej do Kuźnicy, jak kiedyś szła moja najmłodsza córka w słynnym Marszu śledzia. No, to co ???, idziemy... Płyciznami, płyciznami, pojedynczo, lub parami... Taka sobie propozycja na niedzielny poranek... |
|
||||
Cytat:
A w życiu ! Nikt by mnie nie namówił na taki spacer!
__________________
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to zepsujesz. |
|
||||
Hej Jurku.
Dzięki za kawałki morza, nie byłam nad morze z 20 lat, bardziej kocham góry. Cytat:
Cytat:
Ja lubiłam wcześnie wstać i późno iść spać, ale to było już dawno, teraz mi się nie podoba. Chociaż jak się rano zmobilizuję, to mnie cieszy. Pogodowo fajnie jest, nie pada, chmurki się go nią po niebie, słońce się pokazuje, trzeba pomyśleć o jakimś spacerze. Dobrego dnia dla Wszystkich. Hej Siri. Przeleciałaś mi nad głową. |
|
||||
Ja już ogarnąłem wkoło siebie i domu...
Urwałem świeżej sałaty do obiadku, podlałem warzywniak. Kiedyś bym podlewał też takie połacie suchej trawy, ale teraz to trochę ta woda droga, a poza tym w/g zużycia wody płacimy za śmieci. JAK TU ŻYĆ ??? Cytat:
Poza tym płyną też łodzie asekuracyjne. Siri, DAMY RADĘ !!! Fajne te sztuczne śledzie, co ? |
|
||||
Cześć w znów słoneczny poranek.
Cytat:
W ub. roku 2 miesiące nie padało, zaczęło w połowie września i wtedy rośliny myślały, że czas kwitnąć i kwitły. Jurku, jakoś ta woda taka nieciekawa w kolorze, w moich wspomnieniach to była taka trochę turkusowa. Cytat:
Teraz mam równie zimną jak w Bałtyku (czasem nawet zimniejszą) ale kolor i czystość bez zarzutu. .............. No tak ale tu w większości mam ocean a Bałtyk to takie jeziorko śródlądowe, służące czasem do zrzutów tego i owego przez wszyskie okalające je państwa. Siri Kawę pewnie już piliście, to trochę kolorków do niej: ................ Fajnej niedzieli.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu |
|
||||
witajcie
JUREK - ja chętna na spacer (niedługi)
ale tylko brzegiem morze/plaża a z czego te sledzie? tylko nie pisz, że z morza AMIII - dzięki za słodkie, na deser zjadłam krówkę w wiadomościach podano, że taki jest w Londynie upał, że zemdlał jeden z gwardzistów w czasie jakiejś parady czy innych takich atrakcji zrobiłam parę kart ATC, na nich "napisałam" wiersze utworzone z przypadkowo wyciętych fragmentów zniszczonej książki zabawne jest to, że tak naprawdę to piszę tylko prozę a nie wiersze
__________________
Zapraszam na fb "Robótki z komódki" https://www.facebook.com/robotkizkom...homepage_panel i na blog: https://kotnagalezi.home.blog/ |
|
||||
Hej Alodio i Żabo.
Żabo, coś dla nas...o nie tylko https://youtu.be/TFW1wPAf1j8 U Ciebie woda w oceanie kryształowo czysta. Kolor wody zależy też chyba od glonów i innych roślin wodnych. U mnie deszcz zapowiadają na wtorek, ale to i tak codziennie się zmienia, w każdym razie dziś podlewać nie musiałam. Cytat:
Wszyscy uśmiechnięci, ale pływać też chyba potrafią. Alodio, bardzo pomysłowe robisz te kartki ATC. |
|
||||
Mam chwilkę, więc jestem.
Cytat:
jeziorka śródlądowego (jak nazwałaś Bałtyk), ale z o wiele mniejszej Zatoki Puckiej, gdzie możliwość zrzutów przez tylko lokalne społeczności była o wiele większa, a możliwość ich "rozrzedzenia" o wiele, wiele mniejsza... Ale, ale, przypominam sobie, że na Twoich fotkach z wyprawy kajakowej i znad skalnych brzegów kolorek tej morskiej wody różnił się bardzo od tej na ostatnim zdjęciu, do tego kamienie obrośnięte glonami, a plaże zabrudzone wodorostami... Tak więc, akweny są różne. Na niektóre sprawy człowiek ma wielki wpływ, a na inne nie ma prawie wcale... Chciałbym wrócić do pytania Bogusi o nazwę tych świerków z mojego ogródka. Amiii, ani Zula nam nie podpowiedzieli, więc dopytałem najstarszego syna, który się na tym zna, i potwierdził, że jest to Świerk biały 'Conica' Wiele, wiele lat temu dostałem je od kuzynki i miały wielkość o. 30cm. Tam, gdzie rosły wymyśliła sobie poszerzyć dom. Nigdy nie myślałem, że tak się rozrosną, a szczególnie wszerz. Między nimi porobiłem mostki nad strumykiem, który miał tam płynąć. W tej chwili te świerk "połknęły" te mostki... Prawdą jest to, co piszą : Roślina trochę trudniejsza w uprawie - jest dość często atakowana przez przędziorki. Żerowaniu tych szkodników sprzyja suche powietrze. Efektem jest brązowienie i opadanie igieł. Szczególnie, gdy się stykają, ale nie tylko, co widać. |
|
||||
Cytat:
Tym bardziej, że teraz prawie wszędzie poszerzali. Fane to jest, no nie - morze podobno zabiera, a oni poszerzają... Jednej z forumowych koleżanek też z Wrocławia któregoś roku pokazywałem plaże i rezerwat w Mechelinkach, no i Gdynię. Te śledzie, pewnie z podobnych materiałów, jak Ty robisz karty ATC. Cytat:
Z roku, na rok mają coraz więcej chętnych. Jak tak dalej pójdzie, to "będą ściśnięci, jak śledzie"... |
|
||||
Cytat:
zawsze miałam słabość do "garniturowców". A że jeszcze śpiewać potrafi? Cytat:
a i czystość wody ma znaczenie, jak jest czysta, to wodorosty widać jak w akwarium. Cytat:
no ale nie da się zaprzeczyć faktom, że to morze można (no może nie we wszystkich miejscach) przepłynąć wpław a oceanu już nie. Z Kołobrzegu do Bornholm jest 100 km i jako pierwszy przepłynął Polak Sebasian Karaś (nazwisko do czegoś zobowiązuje). O Bałtyku tak zawsze myślałam (choć drugiego brzegu nie widziałam), kiedy na lekcji geografii poznałam jego powierzchnię. Teraz sprawdziłam, Bałtyk ma powierzchnię 377 000 km2 a taki Ocean Spokojny 165 200 000 km2, stąd to "jeziorko". Cytat:
to co było na zdjęciach z kajakowania, to nie jest ocean, morze czy zatoka. Po morzu nie pływam z wielu względów a głównie dlatego że mój kajak jest pompowany a w morzu jest wiele skał. Ja pływam po kanałach albo po rozlewiskach rzek tuż przy ich ujściu do oceanu. Dlatego tak jak tu pisałam, ważne jest żeby się "wstrzelić" w porę przypływu, kiedy fala jest największa. W tym rejonie w czasie przypływu poziom morza podnosi się się od 4 do 5 metrów, woda morska wciska się jakieś 8 do 10 km w głąb lądu i stąd takie ogromne rozlewisko. Można tam pływać (łodziami czy żaglówkami też), tylko 2 godziny przed najwyższą falą i 2 godziny po, kiedy wody jest pod dostatkiem. Z zegarkiem w ręku, bo kiedy już jest odpływ, to osiada się na mieliźnie albo w błocie, pokazywałam raz tutaj skutki spóźnienia, kiedy to chciałam utonąć w mule. I na zdjęciach z kajakowania jest woda rzeczna, w dodatku mocno przez wciskające się morze zbełtana. Tutaj trzeba mieć na uwadze pory przypływów i odpływów, bo jeżeli nie zdąży się uciec z niektórych plaż, to grozi to śmiercią. Pokazywałam tu tabliczki "ku pamięci" tych, którzy się zagapili i nie zdążyli. Nad Bałtykiem nie ma tego problemu, bo woda w czasie przypływu podnosi się o 1 cm(!) a tu w pobliżu o 5 metrów to norma. Tu ujście innej rzeczki, właściwie to strumyk (w Boscastle). Ktoś tu płynie na kajaku ale może pływał po morzu, bo tu zaraz płycizna i miasto. Ale widać że woda czysta, nie ma reguły. A i jeszcze uzupełnię o plażach, tu nie ma plaż takich jak nad Bałtykiem, większość plaż jest kilka godzin a potem są pod wodą, stąd wodorosty. Chociaż są też i takie, których morze nie zalewa. .................. A z tym świerkiem, to jak trafiłeś z nazwą, to nie chciało mi się potwierdzać. Miałam takie coś w Polsce ale nie lubiłam, bo "łysiało" miejscami i słabo rosło, kapryśne to.
__________________
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później, niż się wydaje." - Baptiste Beaulieu Ostatnio edytowane przez amiii : 11-06-2023 o 17:47. |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Cytat:
Faktycznie mostkiu Ci zarosły, ale i tak te świerki mi się podobają, u dalszego sąsiada widziałam. A może trzeba je przycinać po bokach. Świerki chyba lubią przycinanie, my co kilka lat obcinamy czubek dużego świerka, żeby nie sięgnął do drutów elektrycznych, a później pięknie odrasta. Zrobię mu kiedyś fotkę, o ile nie zapomnę. Cytat:
Ale po takim odpływie, można chyba znaleźć jakieś "skarby". |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Osobowy wkufionych połajbowych cz. 78 | Alsko | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 19146 | 12-06-2012 13:21 |
Osobowy wkufionych połajbowych...cz. 56 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 515 | 13-01-2010 08:46 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . .cz.55 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 521 | 03-01-2010 08:31 |
... Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz. 54 . . . | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 516 | 23-12-2009 20:21 |
. . . Osobowy wkufionych połajbowych . . . cz .52 | tar-ninka | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 531 | 30-11-2009 08:56 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|