Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Pamira]

No faktycznie zamiast 15 napisałam 25, ale to chyba za to nie będę pokutować.
Zdarza mi się coraz częściej nie dowidzieć, nie dosłyszeć....
Teraz trochę potrwa, zanim wszystko sobie poukładam.i się przyzwyczaję do nowego układu w laptopie.
Litości jak ja nie lubię zmian. Minęły czasy co się w kółko przemeblowywałam w przenośni i dosłownie.

[Kaima]

Przed południem było chłodno i padał drobny deszczyk, a teraz wypogodziło się. Mogło jeszcze popadać, bo susza jest ogromna, ale jeśli nie - dobre i to.
Kochane, nie robiłam się dzisiaj na piękną i młodą, bo do piątku zestarzałabym się, poumawiałam wizyty właśnie na piątek. A prawdę mówiąc - idę na imprezę z obowiązku i nie oczekuję rewelacji.

[wiesia.]

Napisał Pamira

Litości jak ja nie lubię zmian. Minęły czasy co się w kółko przemeblowywałam w przenośni i dosłownie.

Miałam podobnie, ale to już było i nie wróci.

[enia60]

o sztuce jeszcze będzie bo przecież byłam chyba w 7 muzeach a przekrój dzieł od starożytności do nowoczesnej ,niefortunnie zaczęłam od tej ostatniej
dzisiaj proponuje zwiedzić niezwykły jacht

Cutty Sark – XIX-wieczny kliper herbaciany, który pobił wiele rekordów prędkości. Jest to obecnie jedyny zachowany kliper herbaciany na świecie, stoi teraz w suchym doku przy nabrzeżu w dzielnicy Londynu,

Greenwich jako statek-muzeum.

[enia60]

Drewniana, trzymasztowa fregata o stalowym szkielecie kadłuba, zwodowana w Wlk. Brytanii w 1869 r. nazwana Cutty Sark na cześć Nannie Dee – wiedźmy z poematu Roberta Burnsa Poemat opowiada o farmerze Tamie, który późna porą, w czasie burzy, upity wraca na grzebiecie swojego konia o imieniu Meg do domu. Przejeżdżając koło nawiedzonego kościoła Tam zauważa tańczące w nim wiedzmy. Na widok jednej z nich, Nannie Dee, odzianej w za krótką koszulę, krzyczy \krótka koszula\. Krzykiem zwraca na siebie uwagę. Wiedzmy puszczają się za Tamem w pogoń z Nannie Dee na czele. Tam pogania konia, ale wiedźmie udaje się złapać Meg za ogon, który zostaje w jej dłoni. Galion pod bukszprytem klipra przedstawia goniącą Tama Nannie z końskim ogonem w ręku.

Pozostałe figury opływały swiat różnymi jachtami w momencie kiedy kliper herbaciany został przeznaczony na muzeum wykupione figury stały się jego ozdobą

[enia60]

Statek został odbudowany i otwarty dla publiczności w dniu 25 kwietnia 2012

[Kaima]

Eniu, bardzo ciekawa opowieść i piękny jacht. A jak cudnie wyglądał z rozwiniętymi żaglami - trzeba uruchomić wyobraźnię.

[Pamira]

Bezdeszczowy dzień dobiegł końca. Za wiele nie zdziałałam,
ale może jutro uda mi się wejść w truskawki i zdziałam więcej niż dziś.
Eniu bardzo lubię twoje foto sprawozdania. Podobają mi się.

[milac]

Dzisiaj miała dzień robienia przyjemności dla Danusi.
Byłam u fryzjera,położyła mi farbę, obcięła i wymodelowała.
Wysiedziałam się ponad dwie godziny ale warto było.

Eniu podziwiam i zwiedzam razem z Tobą.

Mirko bratki śliczne.

Kwitną mirabelki i czereśnie ,zapach cudny i drzewa jak w pianie ,tak oblepione kwiatem.

[Kaima]

Dzień dobry! Ochłodziło się, tylko 7 st., ale świeci słońce i będzie dobrze.Nie wiem, czym dzisiaj zajmę się, nie mam nic pilnego oprócz działki. Może wybiorę się na rower, jeśli nie będzie wiatru.
Kawa czeka, smacznego!

[enia60]

witaj Krysiu
dzień dobry panie i panowie jeśli jeszcze pamiętają o naszym wątku

kawa ,śniadanko i w drogę nacieszyć oczy kwitnącymi krzewami,drzewami
w ferworze zajęć omal nie przegapiłam tego czasu ,bo już wczoraj czereśnia sypała swoje płatki wokół
trzeba uporać się z wiosennymi porządkami,wyplewić rabatki kwiatowe coś posadzić i takie tam różne prace,może podlać działkę jeśli nie zabraniają muszę dzisiaj to sprawdzić
to najpiękniejsze dni roku

życzę wszystkim miłych wrażeń na cały dzień ,zostawiam bukiet

z National Gallery słoneczniki Van Goga też nie doceniany za życia ,nie sprzedał żadnego obrazu utrzymywali go przyjaciele,wykonywał różne prace by przeżyć itd.

[maluna]

Cześć wszystkim!
Krysiu, Eniu
Słoneczniki super, kusi mnie, żeby namalować,
ale konkretnych chęci brak
Wróciłam z miasta ,od rodzinnej, ale tylko zostawiłam
kartkę na leki, bo jeszcze jej nie było.
Potem weszłam do sklepu z butami, żeby jakieś klapki
wygodne kupić, takie żeby i po domu i do ogródka wyjść,
ale nic nie było, chyba zapomnieli, że trzeba zamówić
towar
Obskoczyła drogerię i pokuśtykałam na parking do auta.
Po drodze ukłonił mi się młody, przystojny chłopak,
a ja w głowę zachodziłam, skąd go znam i nagle
uświadomiłam sobie, że to mój dentysta
Po raz pierwszy zobaczyłam go w "cywilu"
Pogoda piękna, poranny chłodek mija i będzie cudnie.
Miłej środy Wam życzę!

[ditta hop]

Witajcie.
U mnie dzień pod znakiem wycinki. Zięc się wkurzył, że ta wycinka ma być taka droga więc wynajął podnośnik za 70 zł/godzinę w sumię zapłaciliśmy 450 zł. Teraz jeszcze powiedzmy drugie tyle dla pomocnika od zięcia, który oprócz dniówki zarobi jeszcze kilkaset zł. I tak jesteśmy w zysku sporo. Mamy jeszcze trochę roboty bo drzewo trzeba poskładować ale cieli na jednakowe klocki więc ułoży się w stosik i bedzie.

Wczoraj ujechałam na autku Kajtka i skręciłam sobie kostkę i kolano, jak będzie bolało do jutra to nie obędzie się bez lekarza.

[maluna]

Grażynko, strasznie łyso bez drzew
Ja zmuszona byłam wyciąć jedną czereśnie i ciągle
mi jej brakuje, bo cały bałagan sąsiadów się odsłonił
Mam nadzieję, że coś w te miejsca posadzicie?

[ditta hop]

Małgosiu posadzimy na pewno ale juz nie drzewa, które wyrastaja tak wysoko.. Szczęśliwa rajska jabłoń bo została odsłonieta i może sie rozłożyc ile chce. Jaśniej zrobiło mi sie ale w domu ale równocześnie łyso choc przez ostatni okres stało brzyskich suchych 5 drzew wyższych od domu.

[Krycha.]

Dzień dobry.
Spojrzałam na cenę obrazów Van Gogha - 84 mln $, za "Słoneczniki" , obłęd!!!

Dzięki za wszystkie zdjęcia i opisy, Eniu!

Miałam podobnie z lekarką rodzinną, jak pisze Małgosia.
Inaczej upięte włosy , z dzieckiem za rączkę - nie poznałam kobiety!

Grażynko, to ogród inaczej wygląda , przyzwyczaisz się.

[milac]

Dzień dobry wszystkim.
Dzisiaj ciąg dalszy dobroci dla Danusi : kupiłam sobie na lato wygodną sukienkę.
Nie trzeba prasować ,nie gniecie się,nie rozciąga ,przewiewna .Bawełna z wiskozą. Polecam.
I drugą już na komunię wnuka.

[Krycha.]

Podoba mi się ta z ciemnym tłem.
Druga też ładna, przyjemnego noszenia, Danusiu!!

[wiesia.]

Od rana do teraz byłam na działce.
Myłam, prałam plewiłam,
ale większości prac wykonałam na stołeczku.

Eniu
dziękuję, miło się z Tobą zwiedzało.

Danusiu
kwiaty są rzekomo bardzo modne.

Małgosiu
boli, stęka hihihi, a
młode chłopaki się za Tobą oglądają.

Grazynko
nasza działka przez 37 lat miała różne formy,
a teraz jest tak, aby było jak najmniej pracy.

[enia60]

Danusia ładne sukienki ,ta po prawej w moich ulubionych kolorach
kupiłas w sklepie czy wysyłkowo?
Grażynko to nie lada wyczyn drzewo ogromne ,będziesz miała jasno w domu
miłe panie jeśli nie macie już dość zdjęć z Londynu to zapraszam na rejs Tamizą ,po drodze ładne widoki