|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
A to ci perspektywa ......
Upatruję szansę dla żyjących samotnie by zawrzeć małżeństwo nie tylko we dwoje ale i we troje ))) --->https://www.youtube.com/watch?v=WkQZzcv_Lpc jak się tak zastanowić jest to praktyczne ...jak uważacie, jest? czy nie jest?
__________________
|
|
||||
Od rana miałam co robić w ogródku...więc teraz poooziom dla kręgosłupa.
Bzy pan mi obciął ( termin cięcia jest do połowy czerwca) więc gałęzie wiązałam w pęczki na jutrzejszy odbiór, sąsiedzi mi pomogli następną partię wywlec z ogródka przed bramę wjazdową. Jeszcze na końcu ogródka jest 1/3 i na wjeździe do garażu też. Całości z obcięcia panowie nie mogli mi wynieść poza ogródek bo by gałęzie zatarasowały uliczkę. Nawet nie przypuszczałam, że aż tyle gałęzi będzie. Już na dziś koniec prac, kręgosłup się odezwał. Dzwonili dziś z rehabilitacji że zapraszają mnie na zabiegi od 6 lipca...może przełożę... Zapisałam Blusa do weta na jutro, wyniki krwi wskazują na niedoczynność tarczycy...pies ma 14 lat, sąsiadki Pola też staruszka, nie widzi, ma cukrzycę. Blusisko wrócił do formy, jeszcze jest na antybiotyku.
__________________
|
|
||||
Cytat:
Truskawki można zmiksować powlewać do woreczków na suwaki i zamrozić. Oj tam....he he kombinacje mogą być różne Małgosiu ale uważam, że praktyczne to O, Blus się pojawił, wszedł na piętro, bez zegarka wie kiedy ma być micha. Zaraz wracam ...dam mu jeść.
__________________
|
|
||||
Moja Lusia, też staruszka, nie słyszy, widzi dobrze,
ma zdrowe zęby, tylko stawy jej dokuczają Na zegarku nie musi się znać, dobrze wie, że kolacja jest o 19-tej i czeka pod stołem w kuchni. Jak nic się nie dzieje, zaczyna szczekać W domu jest jedno piętro, więc daje radę, w bloku bez windy byłby kłopot. Zaraz idę na film, ale jeszcze zajrzę... |
|
||||
Hej
Arti, Blus ma to samo co ja, niedoczynność tarczycy. Wczoraj byłam u endokrynolog i zmartwiła mnie. Dostałam skierowanie na biopsje i zrobienie dodatkowych badań krwi. Dzwoniłam wszędzie i niestety wszystkie przychodnie pozamykane. Nie wiem gdzie mam tą biopsję zrobić. Badania krwi zrobiłam dzisiaj - wynik za 3 dni. Jestem trochę zmartwiona . Dobrej nocy |
|
||||
Cytat:
Oj Uka nie przesadzaj ..są na to leki szukaj w necie gdzie u ciebie w pobliżu możesz zrobić biopsję a może kogoś ci poleci twój lekarz...nie pytałaś? wpisałam bielsko-biała biopsja tarczycy Polecani specjaliści -> https://www.znanylekarz.pl/uslugi-za.../bielsko-biala
__________________
Ostatnio edytowane przez Arti : 16-06-2020 o 21:13. |
|
|||
Witam
Ula od wielu lat robię biopsję tarczycy, zawsze prywatnie. Nie jest to miłe uczucie ale można przeżyć. Nie masz się czego bać. Arti, myślę podobnie jak Małgosia....z jednym facetem czasami trudno wytrzymać a z dwoma to już wariatkowo pewne |
|
||||
Dzień dobry!
Cześć dziewczyny (faceta nie ma )
Jadziu, biopsję tarczycy miałam raz w życiu, w szpitalu w którym pracowałam i nic mnie nie bolało. Nawet nie wiem kiedy i już byłam po Też myślę, że nie warto czekać, lepiej załatwić prywatnie. U nas bardzo gorąco do rana, wróciłam z targu z koszem owoców i warzyw. Mąż nadal kiepsko się czuje, jakoś nie widać poprawy. Zaraz biorę się za kawę, a do kawy będą truskawki, dla męża ze śmietaną, dla mnie z jogurtem. Miłego dnia! ................. |
|
||||
Ogarnięta kuchennie witam...i po wizycie u weta, Blus dostał hormon a za dwa tygodnie badanie krwi pokaże jak u niego zadziała.
Chwilę odsapnę i pomyślę nad ustawieniem dalszych prac. Biopsję też mam robioną kontrolnie co dwa lata w szpitalu i co roku jestem u lekarza specjalisty. Jak do tej pory nie mam ani nadczynności ani niedoczynności. Kiedyś jeździłam do pani profesor prywatnie i biopsję robiłam prywatnie we wskazanym miejscu przez nią chyba trzy razy, pani profesor po odczytaniu badań zaleciła mi kontrolę w R lub wycięcie tarczycy u niej w klinice. Wybrałam kontrolę Jeśli chodzi o bolesność przy badaniu to zależy kto robi
__________________
Ostatnio edytowane przez Arti : 17-06-2020 o 13:08. |
|
||||
Cześć dziewczyny
Dziękuję. Robiłam biopsję już dwa razy i nie boję się, chociaż w kikucie nie jest tak prosto trafić. Teraz doszły jeszcze węzły chłonne... Na wizyty chodzę prywatnie, regularnie co rok, ale ostatnią biopsję robiłam 11 lat temu. Czekam na wynik kalcytoniny. Arti Biorę leki cały czas. Na chwilę obecną nie ma możliwości umawiania wizyt biopsji przez internet. Przychodnie pozamykane. Ostatnio edytowane przez Uka : 17-06-2020 o 14:51. |
|
||||
Burza przeszła z gradem i mi przerwała prace nad następną partią wiązania gałęzi do odbioru po bzach.Odbiór następny w lipcu więc pośpiechu nie ma poszłam robić pranie, pan macher wężyk pęknięty zmienił wczoraj w pralce. Woda zaczęła się lać spod pralki przy włączeniu. Powiem, że byłam zaskoczona ceną usługi..100zł
__________________
|
|
||||
Hejka dziewczyny.
Gorąco, więc rano zrobiłam pranie
i poszłam do siostry trochę pogawędzić. Pośmiałam się, zjadłam ciacho i wróciłam do domu. Siostra ma działkę 5 minut ode mnie, więc żabi skok. Teraz w domu oglądam mój program. Wszystkich serdecznie pozdrawiam. |
|
|||
Witam
Przed południem były ciepło a po południu przyszła burza i solidnie popadało ...o tej porze roku deszczu nigdy dość, może zapowiadana susza nie będzie nam groziła Na TVP info oglądam debatę prezydencką....ciekawe jak mój "typ" wypadnie |
|
||||
Cytat:
u mnie też obficie lało .... wcześnie dziś wstałam to i wcześniej pójdę spać bo jutro wybieram się na zakupy targowe . Debat nie oglądam.... ważne dla mnie jest byśmy żyli w państwie niezależnym a nie w kraju jako dodatek do sąsiada z zachodu. Od tego zależą te właśnie wybory a nie "typ"
__________________
|
|
||||
Witam. Prawie południe a jestem tu pierwszy. Pogoda taka sobie, trochę słońca, trochę wiatru, w tv mówili o burzach w naszym rejonie ale na razie się nie zanosi.
Jadziu, idąc za twoją radą kupiłem w Aldim pomidory "mięsiste" i nie żałowałem. Rzeczywiście przypominają stare prawdziwe pomidory i nawet nie są specjalnie drogie. Pomidory malinowe powoli schodzą na psy, przestałem jeść, a kiedyś tak lubiłem pomidory... Tak więc dopóki będą w sklepie te preferowane przez ciebie - będę kupował. Polecam ci w Aldim bułki serowo-cebulowe, ja jem same, bez niczego. W końcu też kupiłem pierwszy raz szparagi. Wybacz, Małgosiu, ale się rozczarowałem. Żadna rewelacja. Po prostu - da się zjeść. Ale to tylko moja opinia - ja nie lubię kalafiorów, brokułów, zielonej fasolki szparagowej, a to jest z tej rodziny jak chodzi o smak. Lubię żółtą fasolkę szparagową oraz fasolkę tzw. mamuta. Ale o gustach się nie dyskutuje. A tak w ogóle to lubię hamburgery z McDonalda "red hot chili". Dysputy nie oglądałem, po co się denerwować. Uśmiałem się wczoraj oglądając kabaret Dudek na you tubie. Dziewoński przypomniał wierszyk z czasów komuny pt. "Co by tu jeszcze spieprzyć, panowie...". Wierszyk aktualny i dzisiaj. Pozdrowienia
__________________
JanuszJanuszJanusz |
|
||||
Witaj Januszu.
Ja bardzo lubie w McDonaldzie hamurgera WiesMaka, dla mnie super. Tez stwierdziłam, że pomidory malinowe zeszły na psy, juz nie mają tego smaku i aromatu. Za szparagami tez nie przepadam, niedawno kupiłam bo córa lubi ale to nie moja bajka. Nato miast kalafior i fasolke szparagowa lubię oraz fasole Jaś. Tak wierszyk na czasie i często teraz powtarzany. Znów sie ch murzy, juz mam dosyc deszczu, od 3 dni pada z małymi przerwami. Pozdrawiam wszystkich, miłego popołudnia. |