menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #2101  
Nieprzeczytane 10-01-2024, 17:05
basia2002's Avatar
basia2002 basia2002 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie
Posty: 105 827
Domyślnie

________
Krysiu masz rację , czas biegnie nie ubłagalnie i najważniejsze żeby być ze sobą jak najdłużej i dopóki żyjemy zawsze się pozdrowić być chociaż wirtualnie i codziennie razem spotkać się tu na Pszczółkowym wątku. Trzymajmy się razem , wspierajmy , doradzajmy sobie jak taka zajdzie potrzeba i przede wszystkim oddajmy sobie wzajemny szacunek i pozdrowienia . Krysiu masz rację najlepszym prezentem jest
nasza obecność na tym wątku , a czas szybko przemija i bądźmy z sobą jak najdłużej.

Ten link co Wam podałam z obrazkami ma dopiero obrazki od strony 20-tej
Dużo obrazków zniknęło z powodu że Hosting Tynipic odmówił współpracy.
Jestem podłamana że tyle zniknęło mi stron z tego wątku. Przykro mi się zrobiło ale tu nie ma mojej winy za co Was i tak przepraszam.
http://www.klub.senior.pl/roznosci/t...e21-17093.html


__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie.

Ostatnio edytowane przez basia2002 : 11-01-2024 o 06:51.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2102  
Nieprzeczytane 10-01-2024, 20:42
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 651
Domyślnie

Witajcie kochani zaglądam do Was po mojej zimowej wyprawie autem na latyfundia. Ech dzisiejsza jazda przypominała tor lodowy panczenistów ..jeden ślizg zaliczyłam dodając odrobinę gazu na zakręcie (czego nie powinno się zimą robić) ale chciałam wyjechać .Grażynko ja prawie nigdy nie używam łańcuchów choć jeżdżę w górach ,wystarczają dobre zimowe opony i umiejętności.Powiedz mężowi że łańcuchy bardzo niszczą opony .Myślę że mężowi ruszać z domu się nie chce i stąd szuka wymówek( identycznie jak mój!!!Piecuchy i tyle !)Ja jeżdzę na nartach ale nie w kombinezonie tylko spodniach na szelkach i kurtce ( lepsza opcja w wc ).Zosiu to z Ciebie charakterna nastolatka była nawet dyrektorowi się postawiłaś ..Brawo!!
Janinko jak powiedziałam mężowi jaką masz jeszcze pralkę tylko głową w uznaniu pokiwał ..kiedyś to były sprzęty..nie do zdarcia.
Basiu fakt trochę zniknęło pięknych obrazków z forum to widać na wcześniejszych stronach ale te co teraz są jeszcze chyba piękniejsze ..wrzucam obraz zimowy bo u nas tyle śniegu i mróz -25 w nocy. Trzymajcie się ciepło!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2103  
Nieprzeczytane 10-01-2024, 20:45
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 651
Domyślnie

Wrzucam i nie wrzuciłam ..oj ta skleroza!!


Odpowiedź z Cytowaniem
  #2104  
Nieprzeczytane 10-01-2024, 21:16
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 383
Domyślnie

Dobry wieczór wszystkim.. dzień minął szybko, wcześniej zrobiło się ciemno na dworze.
Bogusiu pięknie masz zimowe widoki.
Na temat samochodu się nie wypowiadam(nie mam)
Zimą trzeba ostrożnie się poruszać autem. Nie raz jadąc
samochodem wpadliśmy w poślizg ale kierowca wybrnął z opresji. W okresie letnim dużo jeździłam z klubem na wycieczki te dalekie i te bliskie.(Jest o czym wspominać)



__________________
Zosia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2105  
Nieprzeczytane 10-01-2024, 22:31
hania.m's Avatar
hania.m hania.m jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2009
Posty: 8 502
Domyślnie

Bardzo miło jest w pszczółkowie, nawet jak nic nie napiszę to chociaż wieczorem czytam co piszecie, jesteście rewelacyjne,fajnie się was czyta. Basia a Ty masz dużo dobroci i wyrozumiałości ale zawsze taka byłaś i jesteś
Dziewczyny pozdrawiam Was wszystkie i ukochuję
__________________


"Nie poddawaj się bezwolnie nieubłaganemu losowi.
W pełni wykorzystaj czas, który będzie Ci jeszcze dany przeżyć"
-Jan Paweł II-



Odpowiedź z Cytowaniem
  #2106  
Nieprzeczytane 10-01-2024, 23:38
basia2002's Avatar
basia2002 basia2002 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie
Posty: 105 827
Domyślnie

_______
Miło mi jeszcze przywitać Bogusię i Hanię późną wieczorową porą.
Haniu miło mi że nas odwiedziłaś, Powiedzcie Pszczółki jak tu nie zajrzeć
do Was jak tu spotykam zawsze takie miłe życzliwe osoby jak nasze Pszczółki.
Mam nadzieję, że jak wrócisz Haniu ze Szpitala to częściej nas odwiedzisz.
Miło mi , że podoba Ci się wątek Pszczółek.Zapraszałam do nas dużo ludzi ,
ale miałam i taką odpowiedź , że boją się ukąszenia. Tu nikt nikogo nie kąsa
wręcz odwrotnie tu sobie słodzimy, ale były tu takie osoby co tu dużo mąciły,
ale się same na szczęście wyeliminowały, nikt im tu krzywdy nie robił ,
a jak się chce Psa uderzyć to kij się znajdzie...
Jakoś nigdy nie uderzył we mnie żaden kij bo we mnie jest bardzo trudno trafić...
Haniu ważne żebyś się z nami dobrze czuła i częściej nas odwiedzała...
Bogusiu dziękuję za piękne zdjęcia , cudowny na nich Pejzaż zimowy
cała aleja drzew w zimowej szadzi jak to pięknie wygląda.
Jak jeszcze jeździłam do córki samochodem to już za Strzelinem zaczynały
się wzniesienia i pagórki tak jest droga położona i mniej odśnieżana
i uczęszczana, a na drodze do córki na jej Latyfundia zjeżdżało się w dół
i skręcając z góry już w dół lekko przyhamowałam i jak mnie zarzuciło
i obróciło z powrotem do przeciwnego kierunku jazdy to dobrze ,
że nie znalazłam się w rowie tylko obróciło mnie z powrotem do góry.
Jazda w zimie wymaga dużej sprawności wiedzy i umiejętności i wyobraźni
kierowcy. Na drodze pod śniegiem są różne niespodzianki oblodzenia drogi
i każdy odcinek jest różny. Innym razem zimą też jechaliśmy do córki
na święta i za Wrocławiem koło Krajkowa jest tam dwupasmowa jezdnia ,
ale z lekkim pod małym kątem nachylenia na łuku. Jest tak specjalnie
zrobiona dla bezpieczeństwa żeby w czasie jazdy na zakręcie było bezpiecznie
za to zimą miałam przyjemność podczas gołoledzi zjechać samochodem
ślizgając się właśnie na tym lekkim pochyleniu z prawego pasa zsuwało mnie
na lewy pas i tylko prosiłam Boga , żeby nikt z naprzeciwka nie jechał bo ani
hamować , ani dodać gazu na tej ślizgawicy nie dało rady jechałam może
z szybkością 30km /godz.jak zaczęło mną rzucać i na szczęście był zjazd
mostek na łąkę i tam wjechaliśmy. Z prawego pasa znalazłam się na lewym,
a potem zjechałam w przetokę na mostek i na łąkę . W samochodzie miałam
dużo jedzonka, prezenty tak jak to rodzice jadą i wiozą do dzieci pojemniki
z mięsiwem, sałatki, ciasto itp. Całe pudło jedzenia. Mąż mnie pociesza
i mówi;- Basiu z głodu nie umrzemy mamy jedzenie tylko kawy nie mamy.
Za chwilę za nami samochody w poślizgu stają w poprzek, dojeżdżają
następne i najgorzej jak nadjeżdżały z góry i z naprzeciwka to jedynie
mogli się zatrzymać na poręczy przy jezdni bo zero hamowania ,
albo walić w stojące już samochody. Myśmy mieli szczęście że w tym
poślizgu był zaraz mostek i zjazd na łąkę przynajmniej nie byliśmy narażeni
na uderzenia przez inne samochody. Był taki odcinek zalodzonej drogi,
że nikt tego się nie spodziewał. Zadzwonili zaraz z Hotelu w Krajkowie
do Zarządu Dróg Publicznych i zaraz przyjechali z Piaskarką . Kazali chwilę
odczekać zanim ruszyliśmy w dalszą drogę . Dojechałam do Borka
Strzelińskiego , a tam drogi już czarne bez problemu się jechało ,
a jak opowiadaliśmy o naszej przygodzie to wręcz było nie wiarygodne.
Koło Wrocławia w Krajkowie w tym odcinku są najczęściej wypadki,
a tym bardziej zimą w tym odcinku jest zawsze mgła coś tam nie tak
jest w tym odcinku z ta droga, często się skarżą i opowiadają kierowcy.
Bogusiu akuratnie nie muszę Ci tego tłumaczyć powinnaś zrozumieć
o czym piszę , Jesteś Instruktorem Prawa Jazdy to znasz dobrze zasady
na oblodzonych drogach. Rozpisałam się , ale oglądając zdjęcia Bogusi
ożyły mi wspomnienia z okresu jak jeździłam zimą samochodem.

Zamykam na dzisiejszą noc nasz Ul jutro go ktoś znów otworzy.
Życzę Wam wszystkim dobrze przespanej , zdrowej i spokojnej nocy.
Śpijcie słodko , miłych snów D O B R A N O C.


Wspominałam Wam wcześniej że moja wnusia Malwa jest zaproszona
i śpiewa na scenie WOŚP w Strzelinie i są już rozwieszone Plakaty,
którego kopię mi przesłała i Wam pokazuję. Jest wpisana na Plakacie WOŚP.
Malwa Pierożek. Śmieszne nazwisko .

__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie.

Ostatnio edytowane przez basia2002 : 11-01-2024 o 07:11.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2107  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 05:50
basia2002's Avatar
basia2002 basia2002 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie
Posty: 105 827
Domyślnie




Dzień dobry. Wczoraj Ul zamknęłam , dzisiaj znów otwieram i tak tu w tym Ulu
Wam się przetwieram. Wczesnym rankiem Ul otworzyłam, śniadanie
przyrządziłam i czekam na Was ze sniadankiem i kawką aż się wyśpicie.
Na dworze zimno to z chęcią do stołu zasiądziecie coś dobrego zjecie
i cieplutkim napojem organizm rozgrzejecie. Zapraszam smacznego.
Cytat:
Pisze Krysia ;- „Obecność jest jednym z najwspanialszych prezentów, jaki możesz podarować drugiemu człowiekowi. Nie musisz nie wiadomo czego robić, wystarczy, że jesteś.”/Marcin Wójcik/
Krysiu wczoraj bardzo ładnego użyłaś cytatu interpretując ważny temat
odnośnie porównania prezentów i obecności człowieka to fakt, że prezent
nie jest tak ważny jak obok nas obecność drugiego człowieka.
Porównuję do tego w tym sensie, że my wszyscy tu dla siebie jesteśmy
prezentami i nasza obecność tu na tym wątku jest ważna i niech będzie
jak najdłużej. Z miłymi pozdrowieniami dla wszystkich obecnych
i nieobecnych, miłego i szczęśliwego dnia dla wszystkich.
__________

__________________
Moje obrazy, pochodzą z dostępnych stron w internecie.

Ostatnio edytowane przez basia2002 : 11-01-2024 o 06:17.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2108  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 09:27
kryba's Avatar
kryba kryba jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Delmenhorst - Niemcy
Posty: 1 446
Domyślnie ༺🌸༻ Dzień Dobry ༺🌸༻


Witam wszystkie Pszczółki i Gucie serdecznie

︵‿︵‿୨ ❄️❄️❄️ ୧‿︵‿︵
Dzisiaj u mnie jest mglito i minus 7 stopni.
Mówią, ze to dobrze jak w zimie jest tęgi mróz, bo wymrozi wszystkie bakterie i wirusy.
To nic ze zima chłodem powiała i mroźne dni nam teraz dała, bo w swojej bieli urok ten ma,
przykryła szarość i w jasności trwa.
︵‿︵‿୨ ❄️❄️❄️ ୧‿︵‿︵
Podaruję Ci uśmiech z rana, by Twoja twarz była roześmiana -
niech towarzyszy Ci przez cały dzień i chodzi za Tobą jak cień.
Choć mój uśmiech jest malutki niech odgania wszystkie Twoje smutki.
Pozdrawiam wszystkich cieplutko.


__________________
❤️ Miłość jest pragnieniem, by komuś coś dawać, a nie otrzymywać.❤️/Bertold Brecht/
❤️
Z pozdrowieniami od serca - Krystyna B-S

Odpowiedź z Cytowaniem
  #2109  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 10:03
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 651
Domyślnie



Zimowy obrazek na dobry dzień Wam ślę


Zimowy pejzaż (Parlickipl.)


Drzewa w puszystych białych czapach,

jak starsze panie w białych lisach,

do życia wokół ostygł zapał

i dookoła śnieżna cisza.



W kryształach sopli woda drzemie,

szyby matowi szronu tafla,

mróz skuł sadzawki, grząską ziemię,

a lodowiskiem stał się asfalt.



Na białych polach czarne wrony,

jak łatki na dalmatyńczykach,

sad z liści śliw ogołoconych

w mgle, co jak gęsty dym, zanika.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #2110  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 10:23
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 916
Domyślnie Witam Pszczółki

Co, za radość. Fajne fotki z rana zobaczyć. Jednak Basia podtrzymuje tutaj wszystko i kieruje nami na tym wątku. Zima nie odpuszcza, chociaż mróz zelżał . Dzisiaj jest u mnie - 15 było o 9,00 godz. Dłużej poleżałem. Ale musiałem wstać , kurki już mocno krakały. A jak się piesek cieszył z pana i i koty. Każdy miski pilnował i czekał na jedzenie. Nawet na podwórko nie nie wyszły , tylko na moment i z powrotem do ciepłego. Jednak taka zwierzyna , też potrzebuje ciepłego otoczenia i pana przede wszystkim , one mają swój język .
Śniadanie pycha , super postawione . Tez jestem po śniadaniu, kawa wypita. Zadowolony z życia . Jest - 14 u nas, pochmurno , idzie odwilż.
Pozdrawiam was miło pszczółki .
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2111  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 11:37
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 383
Domyślnie

Dzień
dobry Pszczółkom i Guciowi .
Wstałam dobrze wyspana, już po śniadaniu, leki dostarczone organizmowi.
Basiu to miałaś podróż z przygodami, dobrze ,że nic złego Was nie spotkało.
Bogusiu piękny obrazek nam pokazałaś.
U mnie nic nowego się nie dzieje, najważniejsze jest zdrowie, którego wszystkim nam życzę.
Basiu obejrzałam plakat i będę oglądała jak co roku relację z WOŚP w telewizji, do miasta się nie wybiorę, będą moi domownicy to do puszki się dołożą.
U mnie dzisiaj jest temperatura też minusowa -3 stopnie.


__________________
Zosia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2112  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 12:48
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 383
Domyślnie

Witam
ponownie
trochę byłam zajęta przygotowaniem do obiadu.. dzisiaj żeberka pieczone we woreczku w piekarniku w pojemniku żaroodpornym.

Miłego dnia życzę nam wszystkim
__________________
Zosia

Ostatnio edytowane przez Wodniczka : 11-01-2024 o 13:17.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2113  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 13:12
kryba's Avatar
kryba kryba jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Delmenhorst - Niemcy
Posty: 1 446
Domyślnie ☀️ Witam ponownie ☀️

Basiu, dziękuję za linki do staroci, warto było sobie poprzypominac te czasy.
Apropos grzałki to mam fajne wspomnienia.
W naszej firmie, w której pracowałam ponad 20 lat (tylko w komunie) były organizowane często wycieczki
kilkudniowe, autokarowe po Polsce i do krajów socjalistycznych.
Na tylnym siedzeniu siedziała tzw. silna grupa pod wezwaniem czyli ze sprzętem muzycznym
/akordeon, gitara, harmonijka ustna itp./
Cały autokar był rozśpiewany i rozradowany.
Tzw. ''Borys-polewoj'' chodził z jednym kieliszkiem do każdego z nas i częstował gorzałką.
Ja nie mogłam, chociaż byłam zdrowa, ale miałam wstręt do wódki - no ale kropelkę chociaż musiałam wypić,
bo co się nie robi dla dobrej atmosfery!
Firma miała bogaty fundusz socjalny i zawsze nocowaliśmy w luksusowych hotelach.
Starsze panie - koleżanki wiozły ze sobą właśnie grzałkę i mały garnuszek emaliowany 0,5 litra
i wieczorem po kolacji zapraszały grupę osób.
Oczywiście grzałka slużyla do robienia gorących napojów, a do tego były kanapeczki z konserwą turystyczną,
w słoiczkach panie miały zapasteryzowane różne pyszności na kanapki oraz naleweczkę np. cytrynówkę z miodem.
Było zrywanie boków, był taki ubaw z dowcipów ( mówiło się ''jaja jak balony' albo '' ale jazz - jes..jes..jes!
To tyle na temat wycieczki.
>>
Czy znacie lub pamiętacie jakieś powiedzonka z PRL-u?
A czy pamiętacie jak się robiło przepalankę ?
zwłaszcza przed weselem kupowało się spirytus i rozpuszczało się robiąc tzw. przepalankę.
No to pa na razie - pozdrawiam i ślę buziaczki

__________________
❤️ Miłość jest pragnieniem, by komuś coś dawać, a nie otrzymywać.❤️/Bertold Brecht/
❤️
Z pozdrowieniami od serca - Krystyna B-S

Odpowiedź z Cytowaniem
  #2114  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 14:24
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 916
Domyślnie

Tak , zgadzam się. Były takie czasy za komuny Też jeździłem n a 2 , 3 dni po całej Polsce zwiedzało się. W Górach Świętokrzyskich 4 dni byliśmy. Wieczorem zabawy były , a ile uciechy było W Holandii byłem ma 10 dni mało się płaciło. Opłacało sie jechać. Urlop trza było brać wycieczka wczasowa była. Teraz nie ma nic , komuny nie ma .
Ja za komuny poszedłem na rentę . W tej chwili na pewno bym nie poszedł, tak mi lekarz powiedział. Gdy go posłuchałem, i dobrze zrobiłem .
Pozdrawiam miło was.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2115  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 15:55
Janina1403's Avatar
Janina1403 Janina1403 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Wrocław,dolnośląskie,Polska
Posty: 5 739
Domyślnie


Dzień dobry. Witam Pszczółki i Gucie, obecnych i nieobecnych. U mnie dzisiaj dzień pochmurny jest godzina 15:00 jak zasiadłam do komputera, a już świecę światło bo mrok wcześnie zapadł. Dzisiaj się jakoś źle czuję wszedł mi ból w prawą rękę. Mam schorzenia stawów paliczków i często ból się nasila. Piszę tylko lewą ręką bo sprawia mi trudności. Leki nie pomagają na takie zwyrodnienia bo zwyrodnienia postępują jedynie uśmierzam ból tabletkami, maściami, rehabilitacją. Na wycieczki dużo najeździłam się w swoim życiu, potem jak kupiliśmy samochód to z z całą rodzina z naszymi dziećmi i z mężem wybieraliśmy się co niedzielę na zwiedzanie, dodatkowo na wycieczki szkolne wyjeżdżałam z dziećmi tak, że dużo zwiedzałam. Krysiu w czasach PRL zawsze zabierałam na wycieczki grzałkę i miałam do tego przeznaczony malutki emaliowany czajniczek który mam do dzisiaj w piwnicy na pamiątkę, W tym litrowym czajniczku dobrze mi się gotowało i zalewało wodą kawę. Towarzyszył nam wszędzie na wyjazdach i nawet na wczasy go zabierałam ze sobą.Tak było, grzałki były dużo nam pomocne. Były może trudniejsze, ale niezapomniane czasy. Miłego popołudnia. Pozdrawiam wszystkich.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2116  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 17:18
gracja50's Avatar
gracja50 gracja50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2010
Posty: 635
Domyślnie

Witam wszystkich w Ulu późnym popołudniem
Krysiu,masz rację. Ciężko namówić mi męża na jakikolwiek wyjazd. Zasiedział się w domu ( z racji swoich dolegliwości),ale jest poprawa i aby nie zgnuśnieć i nie zardzewieć należałoby się poruszać. Mąż jest zawodowym kierowcą. Wcześniej ( w dawnych czasach PRL w latach 70 - 80) jeździł jako kierowca z dyrektorami, później był kierowcą autobusów turystycznych i przed emeryturą kierowcą TIR-ów. I te wyjazdy autokarami bardzo często wspomina.Wyjazdy na grzyby trwały cały dzień i widomo jak było. Nie raz był przyjazd bez grzybów ale był wesoły autokar. Jeździł też z dziećmi na kolonie i obozy. Oj fajne to były czasy.Kilka razy zabrałam się ( jako pracownik socjalnego) odwieść dzieci np.do Lęborka lub Jakubowic. Mąż jeździ ostrożnie i nieraz synowie mówią iż zbyt ostrożnie. Albo jak jadą z nim to proszą by jechał szybciej.Nigdy nie miał wypadku( tylko mandat za złe parkowanie) i jak mówi mu się nigdzie teraz nie spieszy.Na wyjazdy wyjeżdżamy albo bardzo wcześnie albo nocujemy gdzieś po drodze.Wychodzę z założenia iż lepiej jechać wolniej i bezpiecznie i nie ważne że dłużej. A na wyjazd zimowy nabrałam ochoty tak jakoś z marszu,oglądając w TV widoki zimy.
Bogusiu cudne masz widoki i za takimi tęsknie. Wiadomo iż nie poszłabym gdzieś wysoko w góry,ale może jakiś kulig z pochodniami by się udało zaliczyć,nacieszyć oko zimowym widokiem ( u mnie mróz zelżał i jest prawie na plusie) i odpocząć od garów.Wiem że drogo wszędzie i dużo ludzi,szczególnie iż rozpoczynają się ferie zimowe ale tak mi się zamarzyło. A pomarzyć zawsze można,prawda.
Basiu, jak dobrze iż taka przygoda skończyła się dobrze i pozostała już tylko we wspomnieniach.
Co do wspomnień. To ja przepalankę miałam na swoje wesele. Oczywiście był i inny alkohol, spirytus, kupiony za bony w Baltonie.A był to 1978 rok.A tę przepalankę robił mój Tata z wujkiem. Oj było wesoło im przy tej robocie. I niewiele tej przepalanki ostało się na poprawiny.I garnek Mamie spalili.Tak mówiła.
Wczoraj miałam fajne popołudnie.Była siostra ze swoją wnuczką,która była u mnie pierwszy raz.I od progu woła" głodna jestem",a dopiero co wróciła z przedszkola.Dobrze że miałam kotleta z piersi kurczaka.Zjadła pięknie, obleciała wszystkie pokoje i stwierdziła iż mam tylko pół łazienki.Bo mam osobą toaletę i osobną łazienkę z kabiną. Była zdziwiona. Później mi opowiadała iż miała zabawę karnawałową.Była przebrana za wiedzmę.Były królewny,wróżki i żabki a braciszek( mama specjalnie kupiła mu strój smoka) był przebrany za policjanta bo nie chciał być smokiem. Przyjechała po nie moja siostrzenica z synkiem. I ten też "jestem głodny" woła od progu.Kotleta już nie miałam.Zjadł ciastko i pojechali do domu.Niestety,obiecana przez babcię jazda windą nie doszła do skutku,gdyż jedna jest zepsuta powodu awarii i było zbyt dużo mieszkańców czekających na drugą windę.Dla dzieci,które mieszkają w domkach wiele rzeczy które są dla nas oczywiste dla nich są ciekawe.
Wczoraj wieczorem (miałam na 19,20 a weszłam o 20,15) byłam ponownie u ortopedy.Ponownie dostałam skierowanie na przeswietlenie kolana i stopy.I powiedziałam mu iż nie zgodzę się na zastrzyki z kwasu.Zobaczymy co wyjdzie na zdjęciu.
Zdrowia życzę wszystkim i spokojnego wieczoru.

__________________
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie

Ostatnio edytowane przez gracja50 : 11-01-2024 o 17:55.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2117  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 17:28
kryba's Avatar
kryba kryba jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Delmenhorst - Niemcy
Posty: 1 446
Domyślnie ⭐ Dobry Wieczór ⭐

Uśmiecham się na myśl, gdy wspominam te wrażenia z różnych wycieczek i balang, bo wtedy były balangi.
Pamiętam, jak wybraliśmy się po pracy pod namioty z przyjaciołmi z pracy na weekendowy wypad.
Dostaliśmy w tym celu służbową Nyskę z kierowcą i pojechaliśmy w 10 osób.
Rozbiliśmy się z namiotami na dziko, nawet nie było rzeczki tylko potem znaleźliśmy źródełko w otoczeniu lasu.
Ważne było, aby oderwać się od pracy i od rzeczywistości systemu.
No oczywiście kolega był muzykantem i grał pięknie na gitarze i miał też akordeon.
Chłopaki chcieli napić się wódki, no ale wódka, którą zdobyto z trudem nie smakowała i wymyślili,
że zrobią przepalankę.
W piętce z cleba wydrążyli ośródkę i do powstałej miseczki wsypali cukier, skropili alkoholem i podpalili.
Tak powstały karmel wlali do butelki i gotowe.
Było przeuroczo.. byliśmy młodzi i zabawni !

Miłego wieczoru dużo zdrowia - pozdrawiam i uśmiech zostawiam.

__________________
❤️ Miłość jest pragnieniem, by komuś coś dawać, a nie otrzymywać.❤️/Bertold Brecht/
❤️
Z pozdrowieniami od serca - Krystyna B-S

Odpowiedź z Cytowaniem
  #2118  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 18:21
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 651
Domyślnie

Kochani piękne wpisy pt Jak cudne są wspomnienia !!! Pamiętam wycieczki z firmy gdzie pracowała mama ..mocno zakrapiane "grzybowe" z których nieliczni wracali z grzybami reszta z kacem gigant oraz wycieczki krajoznawcze i tam też byli tacy co zwiedzali atrakcje i ci dla których atrakcją był barek w barze ... Pamiętam pieśń z autokaru żelazny punkt programu .." Widziołem Marynę raz we młynie , jak lazła do góry po drabinie i widać jej było kolaniska oj jakie grubachne te kościska.."tak to leciało
Zosiu !!! dzięki za pomysł .przedwczoraj w Iwoniczu skusiłam się na słynne żeberka z kapustą i frytkami reklamowane ..być w Iwoniczu i naszych żeberek nie spróbować to jak być w Paryżu i wieży Eiffla nie widzieć!!..No to spróbowałam ..żeberka fajnie podane przypieczone ,smak?..taki sobie .Ale cena zwala z nóg 57 zł !!! To ile za taką cenę miałabym żeberek upieczonych w rękawie jak u Zosi pewnie ze 2.5 kg Wieży Eiffla może nie zobaczyłam ale dno portmonetki owszem
Grażynko zawodowy kierowca?/..no to teraz rozumiem dlaczego nie pali się do wyjazdów. Ale trzeba na siłę z domu wypychać bo inaczej nasi panowie gotowi mchem porosnąć i korzenie puścić To samo mam ze swoim
Basiu masz rację jak się innych uczyło jezdzić to wprawę się ma ale z Twojego opisu wynika że też byłaś niezła w te klocki .Nie traciłaś zimnej krwi podczas poślizgu.Szacun wielki.
Grażynko co tak marnie karmią w tym przedszkolu??
dobrze że Ci goście goszczą wyjątkowo, inaczej jesteście "objedzeni" do szczętu Ale to miłe jak są takie bezpośrednie dzieciaki.
Janinko z tymi stawami to walka jest nierówna.Mój kuzyn u reumatologa prawie mieszka co rusz to mu te stawy nawalają a jak bolą Zdrowia życzę!!
Krysiu u nas przepalankę robił mąż ale ja wysokoprocentowych alkoholi nie lubiłam chyba że w drinkach.
Pozdrawiam wszystkich.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2119  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 20:11
gynek66's Avatar
gynek66 gynek66 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Żernica/Gliwice
Posty: 9 916
Domyślnie

Takie czasy już nie,wrócą. Teraz nawet młodzież nie ma dancingów, jak kiedys były. Gdy ja chodziłem i bawiliśmy się od 16 do 24 godz Fajnie grali bo orkiestra była . Cała sala śpiewa z nami.A, ile wódy poszło czasami. Była taka fajna sala , Ugory się siedziało przy stolikach , oczywiście zakrapiane były. Na dole była potańcówka . Dziewczyn dużo było, bo wstęp płatny był niedrogo . Czasami miejsca , tak po znajomości kelnerka w puszczała, dało jej się na czekoladę. Fajne czasy czasy były. I to sobota i niedziela, chodziliśmy na dancingi. W poście też my jeździli do Rybnika , też były dancingi. A z powrotem to taksą do domu. kasa była dobra w tych czasach. Dobrze zarabiałem, Dziewczynki też były dobre, uczynne.Dzisiaj nic nie ma w tych lokalach. Można posiedzieć, obiad zjeść, wypić .

Pozdrawiam was , dobrej nocy.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2120  
Nieprzeczytane 11-01-2024, 21:32
gracja50's Avatar
gracja50 gracja50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2010
Posty: 635
Domyślnie

__________________
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-120-ta. basia2002 Humor, zabawa 966 06-08-2018 18:17
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo Pod dobrą nadzieją- Część -119 -ta basia2002 Humor, zabawa 999 27-05-2018 10:23
"PSZCZÓŁKI JOLITY"- czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część-118-ta. basia2002 Humor, zabawa 1000 27-02-2018 21:27
" PSZCZÓŁKI JOLITY " - czyli Miodowo - Pod Dobrą Nadzieją. Część - 117 basia2002 Humor, zabawa 990 01-12-2017 20:09
PSZCZÓŁKI JOLITY - czyli "MIODOWO POD DOBRĄ NADZIEJĄ" cz. 107 oma Humor, zabawa 996 21-10-2015 00:24

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:54.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.