Przy kominku w lesniczówce

[Jarosław II]

Napisał H.ania

Jarosławie Twoje rady są bezcenne ,wielkie dzięki.

Dzięki.

[H.ania]

witaj Jarku
w ciągu dnia nie miałam czasu na KSC

teraz chwilka relaksu , należy mi się
Zamówiłam w aptece Gemini afrodyzjaki no i oczywiście olejek goździkowy
Jarosławie jakie proporcje mam zachować robiąc eliksir na kleszcze , komary i inne fruwające gady

[H.ania]

Jak podobają się wam prace michasikowal

https://www.instagram.com/michasiakowal/?hl=pl


Ja jestem zachwycona .

[Jarosław II]

Napisał H.ania

Zamówiłam w aptece Gemini afodyzjaki no i oczywiście olejek goździkowy
Jarosławie jakie proporcje mam zachować robiąc eliksir na kleszcze , komary i inne fruwające gady

Czy dobrze odczytałem miało być afrodyzjaki??? Nie wiedziałem, że to pomaga chyba przyciąga kleszcze.

Proporcje nie są istotne ale kilka witamin z grupy B trzeba. Ja jak jestem nad wodą, a wiem, że będę siedział wieczorem lub w nocy to biorę też doustnie codziennie.

[Jarosław II]

Napisał H.ania

Ja podobają się wam prace michasikowal

Gustuję w trochę innym malarstwie 19 wiek i początek 20-go.

[H.ania]

dobrze odczytałeś
już poprawiłam

vit B com w okresie letnim łykam codziennie


Obrazy z XIX wieku są wspaniałe będąc w muzeum przyglądam się
im z bliska chcę zobaczyć pociągnięcie pędzla artysty , z daleka podziwiać całość.
Zwiedzając zawsze zostaję w tyle.
Ale nie jestem znawca malarstwa.


Prace Michasikowal są takie kolorowe dają radość , na mojej twarzy od razu pojawia się uśmiech
Podziwiam jej kunszt ,pomysł dokładność jej talent.

[enia60]

nie znałam twórczości MichasiKowal

obejrzałam dostępne na instagramie jej rysunki znalazłam Włoską Sztukę między innymi .

Mona Lisa, Dama z Gronostajem i Inne Włoskości .Prace bardzo kolorowe ,radosne

ale moi ulubieni malarze to zdecydowanie impresjoniści szczególnie Claude Monet .
Oni głównie skupiali się na codziennych, przemijających chwilach, które starano się uchwycić za pomocą światła oraz pastelowych barw.
Pomimo upału potuptałam trochę nawet więcej niż wczoraj i to nie był dobry pomysł ,poszłam wcześnie 8.30 wracałam po 11 tej z przerwą na kawę , było gorąco ..to nie jest czas dla starszych pań w lipcowy upał

[Jarosław II]

Napisał enia60

Pomimo upału potuptałam trochę nawet więcej niż wczoraj i to nie był dobry pomysł ,poszłam wcześnie 8.30 wracałam po 11 tej z przerwą na kawę , było gorąco ..to nie jest czas dla starszych pań w lipcowy upał

Hamuj Enia.

[kobra5]

Jarek olejek goździkowy zakupiony witamina B też bursztyn znalazłam (małe drobiny razem z przepisem na nalewkę )ponoć ma stać 10 dni?..zalałam spirytusem w słoiczku i włożyłam do szafki (ciemnej butelki nie znalazłam jak stało w przepisie)..no i zobaczymy
Enia tak w tym upale wędrujesz?..trochę odpuść
Hania prace bardzo kolorowe ..obejrzałam ale na współczesnym malarstwie się nie wyznaję..najbardziej podobają mi się kamieniczki i miejski pejzaż z kawiarenkami (przypomina mi się Francja..)

[Jarosław II]

Nalewka bursztynowa powinna się macerować 6 tygodni.

[kobra5]

Jarek bój się Boga to do tego czasu komary wyginą!!!..a jak to na zewnątrz to może starczy 10 dni???...
3-majta się ..my znów na łono bo trza się do piątkowych gości przygotować..syn z przyszłą i swaty..a my tak spychologicznie ..w letniej kuchni narzędzia (bo blisko)...kołderki w salonie na stosie (bo co przyjedziemy to na balkonie wietrzymy)okien nikt nie mył (bo grzędy i owoce)
kuchnia stosik pomytych kubków (bo chować się nie opłacało )..ot taka gradacja rzeczy ważnych i pilnych od tych mniej.. Ale jak goście nocować będą to trza uporządkować Po południu ponoć burze..zobaczymy

[Jarosław II]

Wytłumacz swatom, że to schronisko i obowiązują zasady, że każdy z własnym kubkiem i śpiworem, tylko wrzątek można zapewnić.

[enia60]

Bogusiu gorący czas przed Tobą ,jesteś operatywna dasz radę

widzę że Jarek dodał ci też otuchy
dzisiaj spokojnie bez szaleństw podglądałam młodych malarzy w plenerze zbieram siły na przyjęcie gości będą wnuczki więc żaden wysiłek same przyjemności

[kobra5]

Jarek jak rany Ty to potrafisz dodać otuchy..ha ha schronisko ..Plany wzięli w "łep"..bo padła lodówka ...a bez schładzania w taki upał?...makabra ..objeździlim agd i padło na małą srebrną co zużywa 110 kw na rok..i wystarczy .Jutro przywiozą starej nie wezmą bo jakoweś przeszkody mają..wyrzucim z gabarytami trudno
No i zaplanuj tu człowiecze robotę
Enia też chętnie podglądam małych artystów ..onegdaj robiłam to zawodowo nazywało się to analizą wytworów prac dziecięcych a teraz to tylko czysta przyjemność obserwacji bezkresnej wyobraźni dziecięcej...
Pozdrawiam wszystkich Hania pewnie na wędrówkach..

[Jarosław II]

Napisał kobra5

Plany wzięli w "łep"..bo padła lodówka ...a bez schładzania w taki upał?...makabra ..objeździlim agd i padło na małą srebrną co zużywa 110 kw na rok..i wystarczy .Jutro przywiozą starej nie wezmą bo jakoweś przeszkody mają..wyrzucim z gabarytami trudno
No i zaplanuj tu człowiecze robotę

Lodówka zawsze padnie kiedy najbardziej potrzebna. Pamiętam jak raz nakopałem w swojej hodowli 3 kg dżdżownic kalifornijskich na zawody a lodówka w nocy padła i było po zawodach zamiast mrozić to grzała.

[H.ania]

Bogusiu pracujesz na pełnych obrotach ,dajesz radę chyba masz jakąś ładowarkę .Super


Eniu podglądanie młodych artystów to tez fajna sprawa , ja czasami w osiedlowym klubie podglądam starszych artystów też wspaniale rysują ,malują .

[H.ania]

Napisał Jarosław II

Wytłumacz swatom, że to schronisko i obowiązują zasady, że każdy z własnym kubkiem i śpiworem, tylko wrzątek można zapewnić.

Znowu wspaniała rada

[H.ania]

dzisiaj do południa byłam pielęgniarką ,opiekunką itp
ale o 14 -tej wyrwałam jak z procy, do domku wróciłam ok 19-tej
oto kilka dzisiejszych fotek

zauważyłam wiewióreczkę jak z dziupli wybrała schowany orzech włoski a potem zjadła go na gałęzi



dziupla





a tu wiewiórka

[H.ania]

[H.ania]

Dzisiaj zdejmujemy szwy 14 -ty dzień


fotki z wczorajszej łazęgi