Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[Pamira]

Niewielka burza była . Popadało spokojnie, a teraz powietrze jest cudowne.
Ozonem nasycone przerzedzone i czyściutkie.
Co do królików, to ja podejrzewam, że ta króliczka jest trochę skundlona,
a kawalera miała faktycznie małego. Zobaczymy jakie będzie potomstwo.
duże, czy liliputy?
A teraz wielki czas na wieczorną toaletę. Bądźcie zdrowi i wypoczywajcie

[wietrzyk]

Hej Kochani...u mnie ani burzy ani wiatru w nocy było ponad 25 stopni ale ranek już chłodniejszy.
Wczoraj kupiłam truskawki i zrobiłam konfirury..jeszcze bardziej nagrzałam chałupkę

no ale juz mam Jest syrop z mniszka, z kwiatów białego bzu sok z truskawek i konfiturka jeden słoiczek to rabarbar z truskawką. Teraz czekam na porzeczki i wiśnie...



pociąg mam o 9.21 może być.Przy dobrym układzie po 12 powinnam być w Przesiece

mój pokoik czeka



Wczoraj byłam w Parku Południowym..Miały występ moje koleżanki z Klubu Seniora..Fajny dały koncert. Prowadził Jerzy Skoczylas..




potem poszłyśmy na spacer po parku i na lody...


Skąpany w słońcu Fryderyk Chopin..

ale my szukałyśmy cienia











Kochani...uważajcie na siebie, odpoczywajcie w cieniu,duzo pijcie..róbcie piekne zdjęcia..
ja juz niedługo będę nad potokami, na szlakach...i gdzie sie da...
Małgosiu....trzymam kciuki...

a dla Was pyszne lody...

[szuanka]

Dzień dobry.
Witaj Alu choć Ty pewnie już w drodze w swoje ukochane góry.
Dziś lody nie będą mi potrzebne bo znacznie się ochłodziło i od godziny pada deszcz, taki równy, spokojny, najlepszy dla roślin. Pewnie długo popada bo w około ciemne chmury a właściwie to jedna wielka szarość i światło musiałam zapalić.
Tak więc dziś będę swobodnie oddychać. Byłoby tak gdyby nie zgrzytanie świdrów, piły i stukania młotków. Remontów ciąg dalszy.
Pozdrawiam serdecznie całe rozmówkowo i życzę spokojnego dnia.

[Krycha.]

Dzień dobry Alu , Aniu!

Szczęśliwej podróży i ciekawych wędrówek, Alu.
U mnie też ciemne niebo, padało w nocy,
teraz na razie sucho, ochłodziło się.

Mam na razie spokój od remontów,
chyba już wszystkie mieszkania poprzerabiali.

Miłego dnia i tygodnia, kochani!

[ditta hop]

Witajcie.
U mnie gorąco i duszno, podlałam roslinki na wszelki wypadek.
Zapowiadaja, że będzie padało popołudniu.



Miłego dnia

[Pamira]

Dzień dobry. Alu, Anko, Krysiu, Grażynko,
Całą noc popadywało i z lekka grzmiało. Ja marnie spałam. Ranek wstał szary.
I nadal słońca nie widać i nadal popaduje. Temperatura zaledwie 16 to mróz
w stosunku do wczorajszej prawie 40. Ogródek nasączony odpowiednio.
Alu przyjemności i samych dobrych wrażeń. Ciągle ciebie podziwiam
a jednocześnie się zastanawiam jak ty sama ogarniasz jednocześnie ogródek,
zaprawy, spotkania i inne o których piszesz. I nie czujesz się zmęczona?
No tak, stosunkowo młoda jesteś. Ja już coraz więcej sobie odpuszczam.
Anko tych stuków, puków, świdrowań i podobnych odgłosów to ci nie zazdroszczę.
Wszystko ma swój koniec, więc i te odgłosy zanikną w końcu.
Krysię widzę oczami wyobraźni przy kawie, w wygodnym fotelu
z książką w ręku pogrążoną w czytaniu.
Przestało padać, więc muszę po karmę dla kota.
Pozdrowienia zostawiam i zdrowia życzę.

[Krycha.]

Dzień dobry Grażynko i Mirko.
Dobrze widzisz, Mirko!
Tylko zamiast książki mam czytnik!
Za oknem ciemno i mokro, tylko czytanie jest na czasie!
No i dobra kawa, tej nigdy za dużo!!

[franka2]

Dzień dobry, Alu, Aniu, Krysiu, Mirko i Grażynko.
Nareszcie solidnie popadało, wczoraj był taki upał że
nie chciało się wyjść na zewnątrz.
Dzisiaj jest 15* i pada z małymi przerwami.
Alu też podziwiam twój zapał do zwiedzania,
przy okazji my podziwiamy śliczne zdjęcia.
Czas no przygotowanie obiadu.

[maluna]

Cześć dziewczyny, bez wymieniania, bo mam
mało czasu i muszę się streszczać
rano pojechałam do Lidla i kupiłam większość jedzenia,
a potem do sklepu medycznego po chodzik, bo ten
co miałam, chyba okulał na jedną nogę.
Wszystko załatwiłam i zamówiłam tele-poradę na jutro
dla męża i pielęgniarkę środowiskową, zobaczymy co
z tego wyjdzie
Umówiłam się też do ginekologa na 6-go lipca, cóż trzeba
poczekać.
Jestem szczęśliwa, że dużo spraw można załatwić
przez telefon.
Czuję się do kitu, ale nie mogę narzekać, bo są tacy
co mają gorzej.
U nas leje z przerwami od wczoraj. Dzisiaj od godziny
grzmi i pada. Wystawiłam auto spod wiaty, to się
samo umyje.
Ala, przyjemnych wędrówek
Mirka, zamiast wnuków pilnujesz królików hihi...
Przetworów nie robię, nie mam kiedy i nie mam siły.
Schudłam ponad 3 kilo, od przyjścia męża ze szpitala,
a nie stosuje żadnej diety.
Pozdrawiam Was wszystkie...

[Krycha.]

Witaj Małgosiu.
Spadku wagi zazdroszczę, jednak nie sposobu w jaki to się stało.
Dobrze, że jesteś osobą operatywną ,
wspaniale dajesz sobie radę, byle zdrowie dopisało,
życzę Wam obojgu szybkiego dojścia do normalności!

[mirellka]

Witam koleżanki
U mnie od rana słoneczna pogoda i zdecydowanie chłodniej.
Teraz się zachmurzyło i silny wiatr.
Tak,że z dzisiejszych planów nici.Biorę się za pranie.
I coś upichcić na obiad. Bo po weekendzie pustki.
Małgosiu tak jak kiedyś pisałam
jak mus to nie wiadomo skąd siły i energia przychodzą.
Ileż to rzeczy od rana załatwiłaś,a jeszcze do wieczora
sporo zajęć.I niech cie sily nie opuszczają
a także wiara,że mąż będzie powoli wracał do sprawności.
Krysiu ty już sie przyzwyczaiłaś
i czytnik polubiłaś.Ja niestety,choć to wygodne,ale
mnie rozprasza. Czytam teraz i polecam książkę
Ellen Alpsten " Caryca"
Ala dużo miłych wrażeń
życzę. A przede wszystkim pogody.
Muszę ci powiedzieć,że do powolnych się nie zaliczam,
ale takim wichrem nigdy nie byłam.
Aniu u ciebie remont
chyba się kończy. A u mnie za tydzień się ma rozpocząć.
Oby nie tak długo trwał.Ukraińcy wyjechali na wojnę
i u nas do takich prac nie ma ludzi.
Mirka.Grażynka,Franka pozdrawiam
Miłego dnia kochane.
A może mały poczęstunek?

[Pamira]

Dziś cały czas mam na myśli Wiesię??? Chciałam zapalić jej
wirtualny znicz, ale nie jestem pewna na jakim jest cmentarzu pochowana.
Próbowałam znaleźć na Junikowie, jednak nic mi nie wyszło.
Loniu ja nie podziwiam zapału do zwiedzania, bo sama bardzo lubię,
ale tego, że nie musi odpoczywać w międzyczasie. Czyżby zmęczenia nie czuła?
Małgosiu moje wnuki już są wielkie i najmłodszy już chodzi do szkoły.
Króliczki to tak w międzyczasie jak siedzę z kawą i czytadłem pod jabłonką.
A ty widzę spinasz się, żeby wszystko było jak należy, a należy się tobie uznanie.
Mirelko ostatnio nawet obiadu mi się nie chce robić.
W związku z tym zastanawiam się skąd tyle oponek noszę na sobie.
No tak, ta kawa a przede wszystkim to do kawy
Do sklepu musiałam wyjść, żeby mi Walenty nie padł z głodu,
bo on ostatnio znowu ma apetyt na suchą karmę.
Teraz zamiast wylegiwać się w domowym zaciszu
gdzieś go poniosło, a co chwilę pada.

[Krycha.]

Mirko , można znaleźć miejsce Wiesi na Junikowie.
Nie ma możliwości zapalenia wirtualnego znicza.
U nas można , bo jest inna wersja wyszukiwarki.

[ditta hop]

Wiesia chciała być skremowana i pochowana z rodzicami to grob Wiesi

[Krycha.]

Grażynko, ja znalazłam miejsce w Grobonecie,
Ty masz zdjęcie pewnie od synowej.
Dzięki za pokazanie.

[franka2]

Pozdrawiam popołudniowo wszystkich.
Deszcz pada dalej i niech tak zostanie.
Mirelko lody super, dziękuję.
Mirko też lubię zwiedzanie ciekawych miejsc,
Ala wypoczywa w biegu
Grazynko dzięki za zdjęcie w lipcu wybieram
się na cmentarz w Junikowie i postaram się
odwiedzić grób Wiesi i zapalić znicz.


Nr: CM2-4-5-5-146 to jest numer grobu Wiesi.

[Pamira]

Dziękuję Grażynko, Krysiu
Nie potrafiłam znaleźć Jeszcze żeby udało się znicz zapalić.
Na Miłostowie leży moja kuzynka też miejsce znalazłam,
ale znicza nie da rady zapalić. No cóż szkoda.
Dobrze byłoby wiedzieć o miejscu pochówku Iwki i Werki.
W końcu to nasze rozmówkowe koleżanki.
Ależ mi się zebrało na wspominki, to pewnie przez tę pogodę.
Jak nie padało, tak teraz nie może przestać,
chociaż w mojej prognozie już powinno dawno świecić słońce.
Przed chwilą skończyłam oglądać na "Dokumencie" interesujący
film o Pompejach.

[Krycha.]

W internecie mają spisy cmentarzy komunalnych.
Te wyłącznie przykościelne/wyznaniowe ,
nie są w tych spisach umieszczane.
U nas jest ponad 20 cmentarzy,
a tylko 5 dostępnych w internecie.

[szuanka]

Piękna pogoda zrobiła się pod wieczór. Temperatura nieco się podniosła, cichutko, spokojnie i słonecznie i po deszczu powietrze balsamiczne.
Pozdrowienia zostawiam i spokojnej nocki życzę.
Ja zasiadam przed tv i poszukam czegoś co da się obejrzeć.
Dobranoc...

[maluna]

U nas wieczór dość chłodny, ale to dobrze, bo
wygrzane mury, odetchną.
Wyszłam zamknąć furtkę, żeby się nikt nie plątał,
na tę chwilę nie pada, a jutro ma być ładnie.
Patrzę na grób Wiesi i nie chce mi się wierzyć, że
dziewczyna, nie żyje, a tak dbała o siebie...
W domu zapanował spokój, mąż śpi, a ja cieszę się
chwilą dla siebie.
Jeszcze, nie tak dawno, ścielił mi łóżko, zmywał naczynia
i pamiętał o wszystkim o czym ja zapomniałam
Teraz też pamięta, ale trudno mu się wysłowić.
Powoli zbieram się do spania i Wam życzę spokojnej
nocy, dobranoc!