"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[basia2002]

Gienek zajrzałam jeszcze bo potem jestem umówiona z sąsiadką na telefon Rozmawiałam wczoraj z sąsiadka przez telefon, która wróciła ze Szpitala.
Jak na razie zajmują się nią syn z synową. Prosiła mnie, żebym wzięła
od niej zapasowe klucze do jej mieszkania w razie jakby zasłabła,
a nie było w pobliżu jej dzieci bo pracują, żeby nie trzeba było wywalać
zamka jak stało się ostatnio.
Ma wpisane numery w telefonie SOS i miedzy innymi ma też mój numer
w razie co;- to da nam znać o jej zasłabnięciu. Ostatnio zasłabła
i nie mogła wstać na nogi i dostać się do drzwi by je otworzyć i Straż
Pożarna przed przyjazdem Karetki Pogotowia musiała wywalić zamek.
Przemyślałam wspólnie z mężem , i doszłam do wniosku , że zgodzę się
przyjąć tylko jeden klucz ten na który będzie się zamykać na noc i na dzień.
Nie chcę przyjmować wszystkich kluczy bo za dużo się osób po jej
mieszkaniu kreci;- Syn , synowa , wnuczki i przyjeżdżają dzieci z Niemiec,
jakaś rodzina ze strony synowej itp. Trzeba być w takim wypadku ostrożnym.
Dobrze , że mi ufają tylko ostrożność z mojej strony nie zaszkodzi.
Dobrze jak jest dobrze... Sąsiadka za jakiś czas ma iść znowu do Szpitala
i nie chcę mieć całego kompletu kluczy do jej drzwi. Po jej domu kręci się
wiele ludzi. W tym wypadku mogę przyjąć od niej tylko jeden klucz ten
na który się ona zamyka jak jest w domu sama , w razie , gdyby powtórzyła
się podobna sytuacja zasłabnięcia. W razie jej wyjazdu z domu pozamykają
sobie drzwi na kilka zamków. Ja wtedy nie będę miała dostępu do mieszkania
i nie będę brała żadnej odpowiedzialności za jej mieszkanie i o to mi chodzi...
Uważam, że ja nie muszę mieć kompletu kluczy do wszystkich zamków
i tylko się na taki warunek zgodzę przyjąć klucz. Wystarczy , że będę miała
ten klucz na który się sąsiadka zamyka jak jest sama w domu.
Ostatnio też nie przyjęłam kluczy od drugiej sąsiadki, która prosiła żeby
podlewać jej kwiaty , ale jak usłyszałam , że przyjdzie jej wnusia ze swoim
chłopakiem, pomyć jej okna od razu podjęłam słuszną decyzję, żeby kwiaty
wystawiła na korytarz i ja nie muszę wchodzić do niej do mieszkania.
Jak nie znam ludzi to im nie ufam, a przyjecie kluczy od czyjegoś
mieszkania to jest automatycznie odpowiedzialność za mieszkanie.

Gienek ♥- chcę Ci podpowiedzieć w Twojej sprawie podwózki przez
Twojego sąsiada, ale się nie wtrącam, zrobisz tak jak uważasz.

Pisze Gienek;-Byliśmy ze sąsiadem . Będzie dzwonił w czwartek . Bo z autobusu to kawał drogi jest ze 3 km . Na paliwo mu wyrzucę z 2 stówy, nawet może tyle nie weznie.

Gienek osobiście uważam , że jak mu dasz 50 zł to będzie miał na 7 litrów
paliwa i wystarczy mu na przejechanie aż 100km. Paliwo jest po 7 zł za/litr.
To 7litrów x 7 zł / litr = 49 zł. Możesz sąsiadowi najwyżej zapłacić 100zł
i będzie miał super zapłacone za paliwo 50zł. + 50zł możesz mu zapłacić
za stracony czas i będzie na pewno zadowolony.
Uważam , że 100zł. to jest SUPER i wystarczająco dużo.
Gienek trzeba się szybko obliczyć tak , żeby był ;- " Wilk syty i Owca cała. "
My się też szczepimy w czwartek , cóż w taki upał nam przypadło
bo mamy na 12-tą w samo południe. Jedziemy z pod domu Tramwajem
pod samą Przychodnię. Pasuje nam dojazd. Za bilety nic nie płacimy
bo nasz Prezydent Miasta zadbał o Emerytów i mamy wszystkie przejazdy
w Mieście za darmo Tramwajami i Autobusami przez całą dobę.
Tak , że nie muszę jechać Taxi bo mi pasuje Tramwaj.
Muszę kończyć bo znowu się rozpisałam , ale to samo życie i czasami
trzeba sobie wzajemnie doradzić w wyjątkowych sytuacjach. Miłego wieczoru.

[gynek66]

Basiu, on tam dużo nie skasuje. Dobry sąsiad , daje mu pomidory ogórki jak były . Jest elektrykiem na emeryturze już. Zawsze mu wyrzucam na lepsze. Stać mnie na to Basiu. Bo i dekorder mi załatwił podłączył , pokazał . Po prostu równy facet z niego. Coś kaj załatwić tez pomoże. Jutro będzie on dzwonił do przychodni zamiast ja , i dopiero pojedziemy. Z sąsiadami trza żyć w zgodzie pełnym szacunkiem . A mam ich z dwóch stron .
Dobrego dnia .
Basiu pomidory zaprawiam do słoików na zimę . Bo dzisiaj patrzyłem w sklepie po 9 zł/kg to drogie są.

[basia2002]

Witam niezawodnego Gienka który zawsze zadba o Ul i nas przywita.
Miło jak ktoś nas wita tylko jakoś gdzieś się nam reszta rozleciała.
Może jeszcze trafią do Ula nasze Pszczółki cały czas czekamy
i do nas , wszystkich zapraszamy.
Gienek masz racje z sąsiadami trzeba żyć w zgodzie .
Sąsiad w każdej potrzebie zawsze jest pomocny i życzliwy i widzę
Gienek , że Ty takiego masz i to się ceni. U nas w bloku jest tak samo
jesteśmy sobie tu wszyscy życzliwi. W razie co może liczyć jedno
na drugiego. Sąsiedzi nasi w naszym obejściu są jak nasi "Anioły Stróże"...
U mnie upał się zapowiada na termometrze za oknem jest +35°C,
rano byłam na zakupach dopóki jeszcze chłodniej , kupiłam bardzo
ładne i duże pomidory malinowe taki jeden pomidor to wystarczy jeden
dla nas dwóch na sałatkę i ma dużo miąższu, mąż kupił sobie nóżki
i golonkę na galaretę bo taką lubi jak sam ugotuje, wypłukałam
i jeszcze moczy się w wodzie, potem wypiliśmy sobie kawkę na
Balkonie na świeżym powietrzu , wstawiłam pranie , pralka pierze,
obiadek mam na ukończeniu i cały czas mam jakieś zajęcie.
W miedzy czasie zadzwonił zięć trochę z nim porozmawialiśmy.
Po obiedzie włączę " szpil maszynę : jak to Gienek nazywa i będzie
po południu chwila na dalszy wypoczynek. Wstawię na galaretę
i niech się powolutku gotuje do wieczora będzie gotowa.
Zosia gdzieś nam się zgubiła i od dwóch dni do Ula nie wróciła,
chyba po nią i Janinę wyślemy razem z Gienkiem " Drona "
w celu poszukiwania Was. Nie ma żartów mówię zupełnie poważnie...
Pusto tu bez Was. Miłego popołudnia pozdrawiam ze słonecznego Wrocławia.

[basia2002]

Odwiedziłam nasz słodki Ul w towarzystwie Czwartko-ludka, a tu pusto.
Smaczną kawką częstuję i na szczepienie do wyjścia się szykuję.
Dostałam przypominający o dzisiejszym szczepieniu przeciw Covid-19 ,
SMS na tel. komórkowy. Miłe z ich strony, że jeszcze przypominają...
Gienek też dzisiaj na wyjeździe w Pszczółkowie pusto bo gdzieś się
Pszczółki zagubiły, ale jak wrócę to trzeba ich poszukać.
Pozdrawiam , kawkę Wam zostawiam, miłego , szczęśliwego czwartku.
______

[gynek66]

Załatwiłem sprawy , to co miałem załatwić. Teraz muszę czekać do dwóch tygodni pocztą przyjdzie wiadomość do mnie. Ale sprawa załatwiona jest pozytywnie. dałem sąsiadowi 100 zł. Nie chciał nic bo mu czasami daje ogórka pomidora , ja mówię to ci się należy za przejazd. No dobrze to na potem jeszcze jak pojedziemy. i to byliśmy w 3 miejscach .
Pogoda fajna jest . Teraz jadę do stokrotki zakupy sobie zrobić lekkie , spożywcze.mam blisko 400 metrów. Rowerem to szybko pójdzie.
Udanego dnia wszystkim życzę.

[basia2002]

Zajrzałam jeszcze bo oglądam Szkło kontaktowe i w czasie przerwy mam czas
by coś napisać. Gienek cieszę się , że pozałatwialiśmy sobie dzisiaj swoje
sprawy i jeszcze się do mnie odezwałeś.

Pisze Gienek;-Załatwiłem sprawy , to co miałem załatwić. Teraz muszę czekać do dwóch tygodni pocztą przyjdzie wiadomość do mnie. Ale sprawa załatwiona jest pozytywnie.

Sąsiad podwiózł Cię samochodem , załatwiłeś sprawy w Urzędzie dla siebie
i tak jak pisałeś, dobrze postąpiłeś i zapłaciłeś z sąsiadowi za podwózkę.
Z takim dobrym człowiekiem warto utrzymywać dobre stosunki i on
na pewno docenił to , że do sprawy za podwóz samochodem podszedłeś
jak trzeba i rozliczyłeś się z nim tak jak należało.
Teraz czekaj z Urzędu na dokumentację przesłaną pocztą.
Ile to trzeba się nachodzić, żeby coś załatwić. Życzę Ci , żebyś dostał
dofinansowanie na ten drogi aparat słuchowy.
Jestem po szczepieniu i też się cieszę, że mam to już za sobą.
Jechaliśmy Tramwajem z klimatyzacją i podróż była znośna.
Jedynie mały odcinek z domu na przystanek , ale to bliziutko
i z przystanku do Przychodni szliśmy też bliziutko, upał był okropny.
Do domu wróciłam jednak zmęczona samym wyjściem w ten upał,
zaraz dzieci dzwoniły i trzeba było z nimi porozmawiać , kolacja
i trochę przed telewizorem. Dzwoniła do mnie chora sąsiadka
na telefon domowy- stacjonarny , ale nas w tym czasie nie było
w domu , a numer jej zauważyłam dopiero późnym wieczorem .
Zadzwoniłam i nikt się nie zgłaszał , mogli być zajęci kolacją itp ,
z pewnością chcieli mi zostawić klucz. Zadzwonię do niej rano
bo wieczorem nie wypada przeszkadzać.
Gienek życzę Ci dobrze przespanej nocy , dobrego wypoczynku. Dobranoc.

________

[gynek66]

Coś, nie mogłem spać. Duszno było całą noc . Rano pootwierałem okna . Kawa wypita , śniadanie zjedzone. Dobrze se czuja teraz. Bedę gotował kapustę , bo połówkę kupiłem wczoraj i mięso z kurczaka piekł na patelni chyba. Szybko se upieką , i rosół z nudlami.
Basiu pozdrawiam Cię serdecznie i inne też pozdrawiam Kobitki
Dobrego dnia , życzę.

[Wodniczka]

Witam
milutko i cieplutko nas słodki ul..Basię, Genka. jestem jestem, ale oglądałam Mistrzostwa Europejskie w Monachium.,wczoraj nie dokońca, obejrzałam dekorację medalową naszych ..młociarzy i na podglądzie finały konkurencji sportowych np...
biegowe.
U mnie na skali też jest 26 st.,ale w pokoju mam chłodno. Basiu ja też bym nie podjęła się opieki nad mieszkaniem..jak piszesz,że przebywają w nim inne osoby(syn, wnuczka...)My z sąsiadami jesteśmy na dzień dobry, nie spoufalaliśmy się.Ale jak zajdzie potrzeba
to sobie pomagamy.
Teraz mamy plagę mrówek..nie wimy jak je tępić?Poszukam w internecie może jest jakiś środek ?
Wazon kryształowy, czym go wyczyścić?

[gynek66]

Zosiu poszukaj leśniczówki . Trza tam też coś wpisać.
Pogoda się psuje.

[basia2002]

Witam nasz słodki Ul a w nim Zosię i Gienka w upalny Piąteczek.
Dzisiaj już zaprogramowałam "Drona" i chciałam wysłać w poszukiwaniu
naszej zaginionej eleganckiej Pszczółki, ostatnio widzieliśmy ją z nową
Fryzurką w ciemno-blond włoskami. Na szczęście Pszczółka się odnalazła ,
ale poszukujemy jeszcze jednej, zaginionej Pszczółki, która się nam oddaliła.
Może ją Dronem zlokalizujemy.
Zosiu najlepsza znajomość jest na dystans bez spoufalania się z sąsiadami
i z wzajemnym poszanowaniem bo są tacy jak dasz palec to sięga po całą
rękę. Nie jestem sobkiem bo lubię ludzi i życie towarzyskie, ale za blisko
nie z wszystkimi można... Najlepszy jest dystans i jak to mój tatuś mówił
i tak samo starszy Pan Iwaszkiewicz w " Szkle Kontaktowym " mówi ;-
" Z pełnym uszanowaniem ". Mój tatuś nie mówił dzień dobry tylko zdejmując
kapelusz z głowy z małym skłonem -mówił;- Z pełnym uszanowaniem...
Najważniejsze Zosiu , żeby nam zdrowie dopisywało i ludzie nas mile
wspominali bo z ludźmi trzeba żyć w zgodzie i w dobrych stosunkach.
Jeśli chodzi o porady na mrówki to są teraz w sklepach różne preparaty,
a na zmatowiały flakon z kryształu poczytaj w Google.
Wczoraj sąsiadka nie mogła się dodzwonić do mnie bo byłam na szczepieniu.
Dzisiaj dzwoniłam do niej czuje się znacznie lepiej, ale jeszcze jej dzieci
i wnuki pomagają, codziennie kto inny dyżurują przy niej bo jest jeszcze
słaba i pomagają jej w chodzeniu z pomocą chodzika, tylko podziwiać
ze strony dzieci ich oddanie i stawiać za wzór. Sąsiadka 25.08 ma iść
na Ablację do Szpitala i bardzo się boi tego zabiegu , mój mąż ją pocieszał,
uświadamiał co i jak bo ten zabieg na sercu przeszedł 2 razy. Trochę duchowo
ją wzmocniliśmy. Tak to już jest w naszym życiu , że nie znamy dnia ,
ani godziny i naszego dalszego losu...
Gienek , podobnie jak Ty ja też źle spałam dzisiejszej nocy. W sypialni mam , żyrandol - wiatrak i od niego jest trochę chłodniej,
ale pomimo to coś nie dało mi spać. Dzisiaj na obiad mam pierś z indyka do tego zrobię szybki obiad, obiorę ziemniaczki, Fasolka po Bretońsku w sosie pomidorowym , wystarczy podgrzać ją w rondelku i kapusta kiszona na surowo.
Gienek próbowałeś już Fasolkę po Bretońsku jak Ci polecałam? Ta grubsza fasolka jest naprawdę smaczna , pożywna i syta. Ma duże wartości białka.
Pozdrawiam popołudniowa kawkę zostawiam, smacznego obiadku Wam życzę.



1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[gynek66]

Jeszcze nie gotowałem . Wiesz zawsze coś wpadnie inaczej. Kupiłem gotowa w słoiku stoi na na razie. Dziś kapustę ugotowałem gęstą , tylko dałem 1,5 łyżki przecieru pomidorowego . Wyszła świetna bardzo dobra, mięso upiekłem w piekarniku z kurczaka. Rosół z makaronem miałem na obiad.
Pozdrawiam.

[basia2002]

Upał u nas nie do wytrzymania na termometrze za oknem +38°C . Wieszałam pranie na Balkonie to potem nie mogłam złapać tchu. Uffff !!!! Musimy te upały jakoś przetrzymać.
Gienek świetnie sobie radzisz, a kapustę jakbyś nie ugotował to jest
zawsze smaczna. Fasolkę masz w słoiku w zapasie i zawsze można zrobić
szybki obiad wystarczy ją podgrzać w rondelku i gotowa do zjedzenia.
Można jeść z ziemniakami, z chlebem lub z dużą bułką jak kto lubi.
Stawiam lody dla ochłody. Dobrego odpoczynku, miłego dnia.

[gynek66]

Mam, Basiu rożne słoiki z mięsem .Gularz w słoiku tez mam . Stoi w chłodnym miejscu. Mam też kapustę w słoiku litrowym , nie wiem kiedy to zjem , oraz buraczki tez w słoiku dwa słoiki . zapas trza mieć . mam tez mięso z kurczaka na rosół w zamrażalce. Skrzydełka i pałki najlepsze są . Kupowałem kiedyś same nóżki kurze. Ale teraz ich nie ma . Właśnie one najlepsze są do tego ogon z byka , porąbać i dawać do rosołu.Oraz zieleninę pietruszka, seler , marchew,i por do rosołów . Rosół musi mieć aromat i zapach.Dobrej nocy polało trochę , tylko silne wiatry były . Kwiaty mi doniczkowe poprzewracał wiatr na trasie.

[basia2002]

________

Gienek dobrze mieć zapasy w słoikach. Dzisiaj mąż zrobił " gychaktes "
mięsko zrobione i doprawione jak swojska kiełbasa, taką kiełbaskę
bez flaka i zagotował to mięsko w słoikach . Często sobie robimy.
Bardzo smaczne mięsko do chleba na kanapki.
Dostałam Alert na telefon . Dziś w nocy możliwy silny wiatr i burze.
Kwiaty na korytarzu i na Balkonie trochę podlałam po całodziennej
spiekocie. Ja się trochę opaliłam przy okazji jak urzędowałam
na Balkonie przy wieszaniu , a potem zbieraniu prania.
Miałam bluzeczkę na cieniutkich ramiączkach i króciutkie spodenki,
dopiero wieczorem pod prysznicem zauważyłam opaleniznę,
ale fajnie bo nie wolno mi się specjalnie opalać .
Dobrego wypoczynku w nocy po upalnym dniu Wam życzę.
Dobrego wypoczynku i dobrej nocy . Dobranoc.
_________

[Wodniczka]

Witam
w sobotę, dzisiaj mamy dzień wiadra i mopa.

Wczoraj dostaliśmy alert, o silnych wiatrach i opadach deszczu?Córka nie podlewała warzywnika, ale dzisiaj rano już tam działa z wodą.
Przyjemnej soboty życzę wszystkim nas odwiedzającym

[gynek66]

A, w niej nasze pszczółki to Basia i Zosia. Fajna pogoda po tej burzy która przeszła wczoraj wieczorem. Wyglądało groźniej , ale wiatr rozgonił ją. Popadało dobrze. Dziś pogodnie i słonecznie jest.
Miłej soboty miłe pszczółki.

[basia2002]

Witam nasz słodki Ul a w nim Zosię i Gienka. Zapraszam na poczęstunek. Gienek jesteś niezawodny , nasz Ul otworzył by Pszczółki się zjawiły.
U Ciebie Gienek chociaż trochę popadało i burza postraszyło ,
a u mnie Alert ostrzegawczy przed burza się nie spełnił i ani kropli deszczu.
W nocy i do południa było bardzo parno i słonko skryło się za chmurki ,
a teraz już słonko usiłuje przedostać się przez chmurki by znowu grzać.
Zosia do nas na rowerku przybyła i ładny obrazeczek wkleiła.
Zwyciężyło wiadro i mop i już przy sobocie jestem po robocie.
Chciałam twarz upiększyć szczęśliwą minką , żeby być wesołą Babinką
tak jak radziła Zosia i zobaczcie co mi wyszło... hi, hi, hi...
znalazłam coś do uśmiechu, zobaczcie to cudeńko,
jakie można namalować na nosie ... Czego to ludzie nie wymyślą.
Jadę do Was z pozdrowieniami,
udanej soboty, smacznego obiadku , szczęśliwego , miłego odpoczynku.

1./ http://www.dobrysennik.pl/energia-dnia
http://www.dobrysennik.pl/tajemnice/medycyna-naturalna
2./ http://www.czary.pl/
3./ http://www.ksiegaimion.com/

[gynek66]

Takiego cudeńka jeszcze nie widziałem. Na nosie seks uprawiać.
Super fotka.

Pochmurno u nas z lekkimi opadami deszczu.
Już po obiedzie jestem , tylko 4 ziemniaki ugotowałem , reszta w lodówce było, nawet pomyłem już graty, i suszą się. Teraz kompot popijam malinowo- jeżynowy.
Jednak jak się da do kapusty przecieru pomidorowego całkiem lepsza kapusta jest, i koperku
Pozdrawiam miło was na potem .

[Wodniczka]

Teraz się relaksuje, posprzątane, podłogi pomyte, krzyżówki rozwiązane, komórki mózgowe poćwiczone..Słoneczko przedostaje się przez chmurki.Alert nie sprawdził mi się,
Nie było wiatru, deszczu i burzy..
Rano mieliśmy gości na kawie..a raczej po telefonie od córki przyjechali po ogórki(zięcia siostra z mężem)(wiadro ogórków, koper)
Córka od razu mi powiedziała ..to nie dla nas?, tylko do Marysi i Grzegorza.

[basia2002]

________
Gienek , Ty od razu widzisz seks ten motyw nie przedstawia żadnego
seksu, ten rysunek przedstawia jak ona tańczy w przysiadzie.
Rysunek jest super, każdy może sobie taki namalować na własnym
nosie. Jeszcze trzeba mieć zdolności.
Gienek ja kapustę lubię w każdej postaci teraz trzeba już pomyśleć
o kolacji, ale zjadłam kilka dużych śliwek i kawałek serniczka
w galaretką porzeczkową i jak na razie trzeba odpocząć przed kolacją.
U mnie trochę pokropiło , niebo cały czas zachmurzone w oddali gdzieś,
słychać grzmoty , może daje znaki , że nadchodzi burza.
Popołudniowego odpoczynku smacznej kawusi bo ona być musi.
Teraz znowu lunęło u mnie deszczem i dość obficie sobie pada.
__________