Życie samotnych seniorów

[milac]

Dzień dobry wszystkim.
Tym co byli i tym co będą.

Dzisiaj wielkie święto kościelne Wniebowstąpienie Najświętszej Marii Panny czyli Matki Boskiej Zielnej.
Imieniny Marii .
Mnie kojarzy się z bogactwem pól,kwiatów,ziół,łąk.

Zapowiada się kolejny upalny i parny dzień.
Wiaterku zero listki ani drgną.

Odpoczywajcie w cieniu,miłego dnia.
Dużo pić mało jeść i jakoś przetrzymamy.

[Vika]

[b][size="3"][color="Navy"]Witam wszystkich w tym Świątecznym Dniu
Żar leje się z nieba,a ludzie niestrudzenie idą w pielgrzymkach,
tutaj z bukietami kwiatów i ziół do kościoła...
Chylę czoła...Nieodporna jestem na upał,
mam nadzieję że po południu uda mi się pójść i
poświęcić moje z trudem zebrane osiedlowe
/i balkonowe / zioła.......

[Dancia54]

Dobry wieczór .
Tak , dziś ważne święto ale nie dałam rady nigdzie ruszyć się . Jeszcze teraz jest 30 stopni a było 36 w cieniu .
Tak , imieniny Marii , mojej zmarłej mamy , siostra w zastępstwie zapaliła znicz i postawiła kwiaty .
Mieszka poza Białymstokiem więc na cmentarz ma niedaleko , autem kilka kilometrów . Dzwoniła do mnie , pogadałyśmy , powspominałyśmy . Dziś nie gotowałam tylko odgrzewałam to co mam zawekowane , dobra sprawa w takie upały .
Ale jutro muszę wyjść do sklepu i tak zastanawiam się jak to zorganizować bo skwaru c.d. ma być .
Beniu , nadal nie masz tv ?
Oglądałam w laptopie swój serial ale przerwałam bo przecież dziś Was nie widziałam .
Danusiu a jak Ty sobie radzisz z wyprowadzaniem pieska w taką pogodę ? Bo ja jakoś nie wyobrażam sobie tego .
Gienku , dzięki za przepis na nalewkę z aronii ale ja niestety nie mam aronii , może dostanę buteleczkę od niedoszłego szwagra , jak co roku .
Odnośnie soku z buraków to mój domownik robił ale był tak kwaśny ten sok , że nie dało się pić .
Kupuję sobie w sklepie np. z jabłkiem i mi smakuje .
Podlałam warzywa na balkonie bo żal patrzeć jak na słońcu marnieją , w mieszkaniu wszystkie kwiaty , jutro znów powtórka jak co dzień .
Dobrej nocki kochani , pozdrawiam .

[milac]

Dobry wieczór gwiazdom i gwiazdorom też.

Tak ,Danusiu ciężki był dzisiejszy dzień .
Jutro ma być ponoć jeszcze gorzej ,mury nagrzane .
Na balkonie 40 stopni w domu 26 .

Danusiu mieszkam wśród drzew ,to z psem przemykam w cieniu na taki szybki spacerek w południe.
A rano i wieczorem jak chłodniej to możemy pospacerować dłużej.
Też wyznaję zasadę słoików.
Bardzo to mądre i przy upałach jak najbardziej zdaje egzamin.
kolorowych snów i dobrej nocy.

[gynek66]

Drugi przepis na nalewkę z aroni mam całkiem inny, wtedy daję liście wiśniowe to już jutro wpisze wam. Pa ida do wyrka.

[Dancia54]

Witajcie kochani .
Danusiu , miałaś rację , dziś jeszcze większy skwar , u mnie w kuchni aż 29 stopni a na zewnątrz 36 w cieniu .
Jakieś pustki w naszym wątku , chyba wszyscy chłodzą się jak mogą . Dziś kolejny słoik wyciągnęłam z lodówki aby nie gotować . Później może poczłapię do sklepu , chcę jutro zrobić chłodnik a nie mam ogórka i kefiru .
Beniu , słoneczko , jak i co u Ciebie ? Pewnie też męczysz się okrutnie .
Gienku , nie mów mi , że robisz naleweczki .
Rano , po piątej sprawdzałam ile stopni na zewnątrz i wyobraźcie sobie - było 22 ! Zgroza normalnie .
Janka nie widać , mam nadzieję , że u niego w miarę dobrze choć martwię się .



Pozdrawiam wszystkich serdecznie i do później .

[Stefan]

Danuś:
"Janka nie widać , mam nadzieję , że u niego w miarę dobrze choć martwię się ."

Tak, w miarę dobrze. Nie martw się. - Złego licho nie weźmie.
Ale dziękuję.
Pozdrawiam.

[milac]

Dzień dobry a może dobry wieczór wszystkim .

Widzę ,że i Janek mignął na orbicie.

Dzień dzisiejszy był bardzo duszny,ciężki.
A dla sercowców i osób starszych chyba bardzo trudny. Karetki jeżdziły cały czas.
Teraz jest troszkę chłodniej i lekki wiaterek.
Zapowiadają burze ale moja psina nie chowa się pod łóżko, znaczy burzy jeszcze nie będzie.

Rano byłam na ryneczku ,ceny są powalające.
Niby sezon a ziemniaki po 3-4 złote w zależności od odmiany.
Brzoskwinie po 10 złotych ,kalafior 8 złotych.
A co będzie jesienią?

Beni niema ,Genka niema dobrze że Danusie trzymają fason.
Do usłyszenia.

[Dancia54]

Witam wieczorem .
Warzywa podlane , byłam na zakupach i sama nie wiem jak przytargałam dwie torby ale robiłam przystanki po drodze . Włożyłam przewiewną sukienkę żeby było lżej .
Po drodze natknęłam się na matkę mojego wnusia i jego samego i mam mieszane uczucia . Mój syn i ona nie są ze sobą więc siłą rzeczy wnuczka raczej rzadko widuję .
Tym razem ona mi ukłoniła się i nawet porozmawiała , o dziwo bo nie jesteśmy w dobrych stosunkach , niestety .
Dałam kilka setek bo niedługo rok szkolny choć wnusio
ma stwierdzony zespół aspergera i jeszcze przez rok będzie chodził do przedszkola . Na szczęście ma lekki stopień tej piekielnej choroby . Ale dość wyżalania się , widzicie , że i u mnie za wesoło nie jest .
Janku , dziękuję , że odezwałeś się , będę spokojniejsza
a złym człowiekiem nie jesteś jak w powiedzeniu tylko dobrym i moim zdaniem dobrego licho nie weźmie bo takiego nie chce . Trzymaj się i nie dawaj się żadnym przeciwnościom .
Hej , hej ! A gdzie pozostali ? Pewnie odpoczywają gdyż jest odrobinkę chłodniej .
Pozdrawiam i ściskam wszystkich bez wyjątku
.
P.s. ciekawa jestem co u Hani , Danusi z Kościerzyny i tych , którzy wcześniej zaglądali .

[Dancia54]

Danusiu , zatwierdziłam swój post i dopiero zauważyłam , że pisałaś .
Burza jak burza ale solidny deszcz przydałby się na pewno . A te ceny , które podajesz to faktycznie są wysokie .
U nas , w Lewiatanie (mam najbliżej) ziemniaki kosztują ok. 2,50 za kg , pomidory malinowe - 5,40 , na kalafiora nie zwróciłam uwagi . Tak , jesienią moim zdaniem będzie jeszcze drożej , u nas też karetki jeżdżą na sygnale , na osiedlu mieszka sporo starszych ludzi .
Masz rację Danusiu , musimy trzymać się , pozdrawiam serdecznie .

[gynek66]

dupa zimna , obszerny post napisałem i paszoł.
Dobranoc do jutra.

[hutkow]

Pięknie witam moich znajomych Dancię i Genka oraz nowe twarze tego miłego grona.
U mnie nic nowego się nie dzieje a upały lubię bo jestem z tych co lubią ciepełko.
Życzę wszystkim miluśkiego dnia.

[milac]

Witam wszystkich.

Nadal bardzo duszno i duża wilgotność powietrza ,temperatura 29 stopni .

Dzisiaj od rana pranie i sprzątanie.
Wyjechał mój syn i zrobiło się cicho i pusto.

Do miłego.

[Vika]

Witam wszystkich gorąco...nawet bardzo gorąco.
Danciu,żyję jeszcze...Tak,źle się czuje,puchnę,bóle,
osłabienie,ciśnienie w dół,tętno w górę...nie wiem czemu tak.
Upał okropny,wczoraj była nadzieja że pokropi,niebo zachmurzone
i w sumie jeszcze gorzej,bo duszno bardzo.
Balkon biednie wygląda,rano zmiotłam torbę suchych liści
i kwiatów. Tyle trudu ,aż żal patrzeć.
Na weekend przyjedża córka z rodziną,całe szczęście że
syn wrócił z wyprawy i pomaga mi w zakupach, trochę
w porządkach...Jak tu wszyscy wytrzymamy w tym upale
w mieszkaniu,to nie wiem...
Ale cieszę się oczywiście bo nie widziałam wnusi prawie
3 miesiące.To tyle pokrótce. Do poniedziałku,jak wszystko będzie dobrze.

Obydwie Danusie , Gynku ,Janku ,Edwardzie,Tesiu .............
pozdrawiam Was serdecznie i życzę pięknych dni

[gynek66]

Do południa upał był.Teraz pokropiło trocha. Zaraz lepsze powietrze. Przyjemniej na dworze jest. A zrobiłem sobie na obiad placki ziemniaczane z cukinią. Super wyjadłem się.

Pozdrawiam was miło.

[gynek66]

Vika , jak ciśnienie w dół to musisz brać tabletkę na podwyższenie ciśnienia. O takie , bo też czasami biorę , CARDIAMID Z KOFEINĄ. bez recepty

A jak tętno za duże to znów ja biorę tabletki POLPRIL 2,5 MG. one są z przepisu lekarza.

Pozdrawiam was miło

[milac]

Dzień dobry.
Coś pusto na wątku.
Ale przy takiej pogodzie nie ma co się dziwić.
Na obiad zrobiłam pierogi z wiśniami,
polecam bardzo dobre.
Piszcie, co u Was?

[Dancia54]

Witajcie kochani .
Danusiu , pierogi lubię ale z mięsem , słodkości staram się unikać choć wiem , że Twoje pierogi na pewno są pyszne .
Edwardzie , bardzo miło , że odezwałeś się ale szkoda , że tak mało tu zaglądasz . Również lubię ciepełko ale te ekstremalne upały nie służą mi , ledwie zipię .
Beniu , fajnie , że ten weekend spędzisz z rodziną , nie będziesz sama w domku . Przed wyjazdem do sanatorium też puchłam ale tam po zabiegach i po powrocie do domku przestałam . Myślę , że dużo dała mi sucha kąpiel kwasowęglowa , oprócz tego bardzo dużo piłam . Obecnie , w czasie tego skwaru troszkę brzęknę ale minimalnie . Lekarze kazali właśnie dużo pić a co za tym idzie - częstsze wizyty w toalecie i ciało pozbywa się nadmiaru wody .
Gienku , co porabiasz ? U Ciebie też żar leje się z nieba bo ja momentami mam dość , nawet w nocy ponad 20 stopni , spać się nie da .
Janku , co u Ciebie słychać ? Masz nowe i dobre wieści ? U Ciebie chyba chłodniej , prawda ?
Czytałam o burzach , ulewach w kraju , w moim regionie zapowiadają dalsze upały .
Wiatrak chodzi prawie non stop ale nie ma innego wyjścia , muszę jakoś ratować się . Mam jeszcze oczyszczacz powietrza ale na razie nie włączam choć on też chłodzi .
Może później zajrzę , czas na obiadek , nie gotowałam bo mam ziemniaki z wczoraj , kotlety schabowe z zapasów i znów zrobiłam chłodnik . Pozdrawiam Was serdecznie , unikajcie słońca i nawadniajcie się .

[gynek66]

Ja już po obiedzie przy piątku. To ziemniaki mizeria z jogurtem 2 jajka omasta z koperkiem. Do południa zrywałem maliny 1 kg i jeżyny też z 1 kg urwałem.

Maliny na nalewkę , a jeżyny do zamrażalki. Później coś pokoszę trawy, jak nie będzie padać.
Pozdrawiam was miło.

[Dancia54]

Dobry wieczór .
Gienku , a wiesz , że zapomniałam , że dziś piątek ?
A mogłam przecież wyjąć filety z suma i zjeść , trudno , stało się . Poza tym to nie post ani adwent .
Kosiłeś trawę może ? Moja siostra z jeżyn robi dżemy , z malin też . W tym roku jadłam tylko maliny i borówkę amerykańską . Jak u Ciebie pogoda ?
U mnie w tej chwili jeszcze 30 stopni a w dzień było o wiele więcej i to w cieniu .
Byłam w sklepie , zrobiłam nieduże zakupy ale poszłam dopiero po 17-ej . Wczesnym rankiem jakoś nie mogę zmobilizować się choć wtedy jest chłodniej . Podlałam już wszystkie kwiaty i warzywa na balkonie również .
Dziś zerwałam pierwszego czerwonego pomidorka ale to koktajlowy , malinowe jeszcze zielone są .
Dobrego wieczoru .
P.s. gdzieś mignęła mi Tesia , może do Ciebie Gienku coś napisze .