Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[amiii]

Napisał bogda

Nie było truskawki, ani oliwki i mi się pomyliło.

Można było pomyśleć
i w drugiej reklamówce mieć truskawki i oliwki.

Ale przecież Martini nie pije się z truskawką...widać, że dawno nie piłam.

A dlaczego nie z truskawką?
Jak ktoś lubi?


Pada, pada ...hurra!

To może tak leciutko przed snem:


.............................................


I z Hulewiczem "Za zdrowie pań",
to przebój naszej młodości:

https://www.youtube.com/watch?v=-nwrFSngsE4

[Jarosław II]

Napisał bogda

No właśnie, opon się nie zmieniało i wszystko grało.
Ale ktoś to wymyślił i kasę zbija.

Samochodów było 1/20 tego co dzisiaj i nie były takie szybkie. Jeździło się 80 na godz a teraz jeżdżę 149. Jeżdżę od 1970 roku. Przejechałem ok 2 miliony km. Opony się bieżnikowało.

[pluto37]

Napisał bogda

Nie było truskawki, ani oliwki i mi się pomyliło.
Ale przecież Martini nie pije się z truskawką...widać, że dawno nie piłam.

i zobaczcie ...ileż to miłych i wręcz wzruszających wspomnień, potrafią wzbudzić takie jedne nieprzypadkowe zdarzenia na schodach do ..... kasyna de Paris

[amiii]

Napisał lebuj

amiii, na pierwszym planie jest Żuk z Polonezem, potem jeszcze
jeden Żuk, a za nim cudowna Nyska niebieska.

Czyli jednak.
W rozpoznawaniu marek krajowych "dostawczaków"
słaba jestem,
był jeszcze Tarpan chyba.
W osobowych jestem zdecydowanie lepsza.

Pamiętam jak moi sąsiedzi w jakiś cudowny sposób kupili (załatwili sobie?) Nyskę,
taką właśnie niebieściutką.
I mieli ją na wyjazdy do domku letniskowego , traktując tę Nyskę trochę tak jak campera.
Sąsiadka czekała przed bramą na męża (zamykał dom),
trzymając z gracją i fasonem nogi na desce rozdzielczej (wiadomo, po stronie pasażera).
Dumna jak paw.
Szpan był i już.

[bogda]

I z Hulewiczem "Za zdrowie pań",
to przebój naszej młodości:

Przed chwilą przeczytałam, że dziś zmarł.

Jarku, nigdy nie byłam kierowcą, tylko pasażerem, specjalnie się na tym nie znam, ale fakt, samochodów było dużo mniej (podobnie jak telefonów), a teraz w jednej rodzinie, każdy ma swój samochód.

[amiii]

Napisał pluto37

i zobaczcie ...ileż to miłych i wręcz wzruszających wspomnień, potrafią wzbudzić takie jedne nieprzypadkowe zdarzenia na schodach do ..... kasyna de Paris

Co tam schody w Casino de Paris jak nas tam nie było.
Te nasze miały klimat i ....zakręt i prowadziły do....
Te w Casino de Paris prowadzą donikąd.

Zulka, nie zapominaj o nas, słowo wystarczy, byle częściej.

Napisał bogda

Przed chwilą przeczytałam, że dziś zmarł.

Mignęło mi, dlatego "zapodałam".
I lubię ten kawałek.

[bogda]

Mignęło mi, dlatego "zapodałam".
I lubię ten kawałek.

Też lubię.

Te nasze miały klimat i ....zakręt i prowadziły do....

Nie ważne gdzie prowadziły, ważne z kim się szło.
Żabo...i co, pada, czy już przestało?

[amiii]

Napisał bogda

Nie ważne gdzie prowadziły, ważne z kim się szło.

Fakt.
Prowadziły do szacownego przybytku,
nawet król tam chodził.

Żabo...i co, pada, czy już przestało?

Pada!
Nie tylko ja wychodzę na próg (sąsiadki też)
żeby się napatrzeć i posłuchać jak wszystko cieszy się i rośnie.
To nic że już wrzesień,
tu długi okres wegetacji.
Cudnie jest!


Chciałoby się...

https://www.youtube.com/watch?v=CTHycKz70HI


Wszystko przede mną, z psem muszę.

Dobranoc powiem, śpijcie dobrze.

[bogda]

Pada!
Nie tylko ja wychodzę na próg (sąsiadki też)
żeby się napatrzeć i posłuchać jak wszystko cieszy się i rośnie.

Z parasolem, czy bez...jak w piosence.
Ciekawe czy Bońce deszcz się spodoba.

Dobranoc, śpijcie dobrze.

[bogda]

Dzień dobry.
Słonko świeci, upału nie ma, będzie fajnie.
Mam kupione cebulki tulipanów, po kawie będę je gdzieś upychać.
Może jeszcze do sklepu skoczę...pomyśle, bo dzień dopiero się zaczyna.
Dobrego dnia Wszystkim życzę.

[pluto37]

Napisał Jarosław II

Samochodów było 1/20 tego co dzisiaj i nie były takie szybkie. Jeździło się 80 na godz a teraz jeżdżę 149. Jeżdżę od 1970 roku. Przejechałem ok 2 miliony km. Opony się bieżnikowało.

To ja bumagę wyrabiałem wcześniej i na warszawie 223
I na motor na wfm-ce

Ale w tem zestawie mnie brak micrusa i "forda" SAJREN w kilku wersjach rozwojowaych. W tym w wersji L z biegami w podłodze.

[Jarosław II]

Napisał pluto37

To ja bumagę wyrabiałem wcześniej i na warszawie 223
I na motor na wfm-ce

Ale w tem zestawie mnie brak micrusa i "forda" SAJREN w kilku wersjach rozwojowaych. W tym w wersji L z biegami w podłodze.

Mój pierwszy samochód to 10 letni Renault 10. Nie do zajechania, jak nawet w misie zamiast oleju była benzyna. Tłoki pasowały od Syreny.
Egzamin zdałem po tygodniu, bo woziłem instruktora po rozwielitki Akwarysta hobbysta.

[pluto37]

Napisał Jarosław II

Mój pierwszy samochód to 10 letni Renault 10. Nie do zajechania, jak nawet w misie zamiast oleju była benzyna. Tłoki pasowały od Syreny.
Egzamin zdałem po tygodniu, bo woziłem instruktora po rozwielitki Akwarysta hobbysta.

Toś mi przypomniał jak to we firmie wpada do nas mechanik i woła żeby mu auto jakis dać na cito.
Czemu? Bo nie wlał oleju do Lublina /primo voto avtozavod/
i dopadł go. Lublin przejechał ze 30 km.... I nic!

Normę to miało 25/23 l/100km. W czasach kartek kierowcy gotowi byli dopłacać do fuchy.

To tak na marginesie autostaroci..

[Jarosław II]

..................

[lebuj]

Cześć chopaki, cześć Bogdo.

U mnie słońce "miele" się z chmurami, no i fajno jest.

Moje pierwsze auto to Moskwicz 407. Jarek, tam też wszystko pasowało.
Sąsiad- mechanik nawet w nim gaźnik od zamiatarki zamontował
i śmigał, jak cholera. Ja nim nawet we Frankfurcie/Odrą byłem,
i że do domu wróciłem, to się zdziwiłem.



Potem ujeżdżałem dwa maluchy, trzy Polonezy i Renault Kangoo.
Teraz "kuper" mi wozi Ford Fusion. No a potem Karawan.

Dzisiaj nakleili mi kolejny raz testy, teraz mam się nie myć
(jak ostatnio), to może coś odczytają.

24.09 jadę do Szpitala Rehabilitacyjnego do Kołobrzegu,
a na 15.11 zapraszają mnie do takiego samego do Jantara
na Mierzei Wiślanej.
No to się wygimnastykuję.

A teraz to ja idę do kuchni, bo dzisiaj rosół trochę z kury,
a trochę też z kaczki.

[alodia1949]

prawo jazdy miałam, auta nie

PLUTO - masz rację - jeśli targ był pchli
to trudno, aby na nim były owoce i warzywa

JUREK - ależ rozwinięty jesteś motoryzacyjnie,
taki z Ciebie kierowca z przeszłością
a może i po przejściach/przejazdach

fachowiec komputerowiec zadzwonił,
że wysłali wreszcie zmówioną część
a poprzednio nie, bo pracownik był
na urlopie - akurat!

zawiozłam 2 torby rzeczy (swoje i cudze)
do sklepu dobroczynnego oraz odwiedziłam
B. i Ross.
nabyłam kefir i mrożone maliny, traktuję
ich połączenie jako lody

u nas pogoda bardzo sprzyjająca życiu

[Jarosław II]

Napisał alodia1949

u nas pogoda bardzo sprzyjająca życiu

Irenko, po takich upałach gwałtowne ochłodzenie zahartuje nas do zimy. A tu chrustu tyle w lesie.

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
No proszę, Chłopaki poszli w motoryzację.

Dzisiaj nakleili mi kolejny raz testy, teraz mam się nie myć
(jak ostatnio), to może coś odczytają.

Jurku, zaoszczędzisz na wodzie.

24.09 jadę do Szpitala Rehabilitacyjnego do Kołobrzegu,
a na 15.11 zapraszają mnie do takiego samego do Jantara

Jurku, to będziesz teraz biegał jak fryga.
W domu będziesz tylko gościem...
Ale masz fajnie, a ja na szpital rehabilitacyjny czekałam 4 lata, na sanatorium też już tyle czekam.
Mam, nadzieję, że jeszcze w tym roku się załapię.

fachowiec komputerowiec zadzwonił,
że wysłali wreszcie zmówioną część
a poprzednio nie, bo pracownik był
na urlopie - akurat!

Alodio, gdybyś się nie przypomniała, to jeszcze dłużej byś czekała.
Wszyscy chodzą na urlopy, ale przecież ktoś ich zastępuje, inaczej firma by stanęła.

Irenko, po takich upałach gwałtowne ochłodzenie zahartuje nas do zimy. A tu chrustu tyle w lesie.

Na zbieranie chrustu trza mieć zezwolenie podobno
Do południa zaliczyłam sklep, a po obiedzie trochę popracowałam w ogródku i powsadzałam wreszcie cebulki tulipanów, obok nich ząbki czosnku, może nornice ich nie ruszą.

[Siri]

Napisał lebuj

Dzisiaj nakleili mi kolejny raz testy, teraz mam się nie myć
(jak ostatnio), to może coś odczytają.

Mnie 6 razy robili testy nakłuwane na przedramieniu.
Nic nie wyszło.
A mi dr powiedziała ,że teraz testy na plecach to stare metody i dziś nie robią?!
Kiedyś miałam te na plecach i też nic nie pokazały.

[Siri]

https://tvn24.pl/biznes/moto/punkty-...zesnia-6097535

Od 17 września zacznie obowiązywać nowy taryfikator punktów karnych. W wyniku zmian za niektóre wykroczenia będzie można nałożyć już nie 10, ale nawet 15 punktów karnych. Zatem prawo jazdy będzie można stracić już na przykład za dwukrotne naruszenie zakazu używania telefonu w czasie jazdy.

https://motofakty.pl/takie-sa-nowe-k...ar/c4-16503869
Takie są nowe kary dla rowerzystów. Taryfikator mandatów 2022. Kary dla rowerzystów nawet do 2500 złotych 5.09.2022

Sprawdź nowy taryfikator mandatów 2022 za:

jazdę po alkoholu
zły stan techniczny roweru
jazdę po chodniku
nieprawidłowe zachowanie wobec pieszych
inne wykroczenia cyklistów

Jeszcze czekam na zakaz jazdy na deskorolkach , deskach elektrycznych itp.itd.
Chodniki dla pieszych !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!