Pamiętajcie o ogrodach

[Lulka]

Napisał bogda

Miłego wieczoru Lulka i przespanej nocki.

Dziękuję, Bogda, Twoje życzenie się spełniło

Dobrego dnia o poranku, to dla Ciebie,
róża o wdzięcznej nazwie Chippendale

[Lulka]

Jedna z róż angielskich Davida Austina, wyhodowana w 1984 roku.
Powtarza kwitnienie kilka razy od czerwca do mrozów, pędy prawie bez kolców.
Obok tej róży nie można przejść obojętnie.
Heritage zniewala swoim zapachem i delikatną, eteryczną budową kwiatów, przy tym mocno napakowanym jak filiżanka.
Ma silny, niepowtarzalny zapach miodu i cytryny, można się
w nim doszukać nutki mirry i jeszcze czegoś nieuchwytnego ale bardzo przyjemnego.
Trudno go dokładnie opisać, bo ten zapach jest złożony i niepowtarzalny.
Róża wiotka i niezbyt trwała ale buduje dość wysoki krzew, nawet do 120 - 150 cm i warto mieć
choć jedną taką romantyczną piękność.
Kwitnie obficie co najmniej dwa, czasem trzy razy w sezonie.

[Iza_bella]

Podziwiam Twoje róże Lulko...piękne, aż dech w piersi zatyka.
Dzięki....

[Lulka]

Napisał Iza_bella

Podziwiam Twoje róże Lulko...piękne, aż dech w piersi zatyka.
Dzięki....

Dziękuję bardzo, Izo
Ty też masz piękne okazy, zwłaszcza ta pnąca czerwona,
ale nie tylko, warte pokazania tutaj.
Z podziękowaniem dla Ciebie, Leoś, czyli Leonardo da Vinci

[Lulka]

Dar

Dzień taki szczęśliwy.

Mgła opadła wcześnie, pracowałem w ogrodzie.

Kolibry przystawały nad kwiatem kaprifolium.

Nie było na ziemi rzeczy, którą chciałbym mieć.

Nie znałem nikogo, komu warto byłoby zazdrościć.

Co przydarzyło się złego, zapomniałem.

Nie wstydziłem się myśleć, że byłem kim jestem.

Nie czułem w ciele żadnego bólu.

Prostując się, widziałem niebieskie morze i żagle.

Czesław Miłosz

[Lulka]

Kolejny dzień i kolejne kwitnienie Heritage

[Lulka]

Tantau to niemiecki hodowca warty polecenia, mam jeszcze jego różę Chippendale, na ostatnim zdjęciu są razem.
Solidne, mocne w budowie, odporne na choroby róże, nie przemarzają.

Aphrodite zniewala pięknym alabastrowym odcieniem kwiatów, mnie urzekła od pierwszego wejrzenia.
Piękne ogromne kwiaty, bardzo pełne.
Elegancka, reprezentacyjna.
Praktycznie cały czas kwitnie do mrozów.
Grube łodygi i błyszczące liście.
Nie zauważyłam, żeby chorowała a mam ją już siódmy rok
i dokupiłam następny egzemplarz.









Afrodyta po prawej (ta wysoka), Chippendale po lewej, ta niższa, w środku Easy Does It, biała z tyłu to Artemis,
jeszcze tutaj zagości

[Iza_bella]

Napisał Lulka

Dziękuję bardzo, Izo
Ty też masz piękne okazy, zwłaszcza ta pnąca czerwona,
ale nie tylko, warte pokazania tutaj.

Dziękuję za osobistą dedykację Lulko. Przynoszę moje róże.... Niestety nie znam nazw...







Pozdrawiam....

[Lulka]

Napisał Iza_bella

Dziękuję za osobistą dedykację Lulko. Przynoszę moje róże.... Niestety nie znam nazw...

Nic nie szkodzi, Izo, i tak są piękne
Dziękuję, że się podzieliłaś

[Lulka]

hodowca niemiecki Tantau 2005.

Obserwuję tę różę od października 2016 r. czyli szósty rok.
Już pierwszej wiosny po posadzeniu utworzyła niski krzaczek, zwarty i kompaktowy, kwitła bardzo wcześnie i bardzo ładnie kilkoma kwiatami.
Po kilku latach poszła nieco w górę, do około metra i w tej chwili to mocny, zdrowy krzew z dużą ilością kwiatów.
Kwiat jest duży, kolor zmienia się od ciemnego pomarańczu do brzoskwiniowego i łososiowego.
Kwiaty ma mocno napakowane, w kształcie rozety, bardzo dekoracyjne.
Krzew nie choruje, nie łapie czarnej plamistości i żadnych chorób grzybowych.
Pokrój ma rozłożysty, trzeba jej zostawić trochę miejsca.

Istnieje jeszcze Chippendale Gold o kwiatach w kolorze złota, już myślę
nad tym, gdzie ją jeszcze zmieścić, bo to doskonała róża, którą mogę
polecić z czystym sumieniem.
Chipek to był dobry zakup

[Lulka]

Popularna róża w XIX - wiecznych ogrodach.
Wyhodowana przez Robert & Moreau w 1860 roku.
Silnie pachnie, podobnie jak Louise Odier, tylko krzew jest bardziej wyprostowany i zwarty, wysoki,
u mnie dorasta do 1,5 metra pomimo przycinania.
Kwiaty w kolorze cukierkowatego różu, o bardzo intensywnym zapachu.
Można zbierać pachnące płatki do saszetek, tę różę lubią mszyce ale prawie nie choruje.
Zimuje bardzo dobrze, odporna na niskie temperatury.
Z początku myliła mi się z Luizą z powodu podobnych kwiatów ale teraz doskonale ją odróżniam.
Jest bardziej napakowana, zapach ma przepiękny, prawdziwie różany.
Aromat roznosi się już w jej pobliżu.
Polecana na stanowiska słoneczne, u mnie rośnie w półcieniu i też nieźle kwitnie,
ale w słońcu kwitłaby bujniej.

[bogda]

Cześć Lulka.
Te liliowe róże...czy jak piszesz... w kolorze cukierkowatego różu...są prześliczne.
Takie "napakowane".

[Lulka]

Napisał bogda

Cześć Lulka.
Te liliowe róże...czy jak piszesz... w kolorze cukierkowatego różu...są prześliczne.
Takie "napakowane".

Cześć, Bogda
A jak pachną! Jak cały ogród różany!

Spokojnej nocy Ci życzę, bo burze wokoło szaleją.

[Lulka]

Producent: Harkness 2005 r.

Odmiana należąca do nowej generacji róż wielkokwiatowych.
Barwa kwiatu kremowa z różowym rumieńcem, zdrowe ulistnienie i intensywny zapach.
Te róże są przepiękne ale delikatne, poprzednia wymarzła
mi po kilku latach, pewnie była za słabo okryta na zimę.
Ale jestem uparta i posadziłam nową.

Ta jest młoda, to jej pierwszy kwiat, zapach ma niespotykany i niesamowitą delikatną barwę, jakby podświetlona od środka.
Ma też zniewalający zapach z nutą cynamonu, goździków i truskawek, ja tam jeszcze czuję cytrusy.
Cieszę się, że zakwitła, bo to jedna z moich ulubionych

[Lulka]

Jak sprawdzić trwałość nowej róży?
Przetestować jak wygląda po burzy i obfitych opadach deszczu.
Róża MALAGA zdała ten egzamin na "szóstkę" z plusem!
To dopiero jej pierwsze kwitnienie, posadzona w październiku
zeszłego roku, już zdążyła zbudować
mocny krzew z kilkoma silnymi pędami kwiatowymi.
Kolor niespotykany, o morelowej barwie, kwiaty nadają się
do cięcia i podobno długo stoją w wazonie.
Ja się w niej zakochałam od pierwszego wejrzenia

Sami zobaczcie jak wygląda po burzy





te trzy duże kwiaty to Malaga, w tle Flora Danica

[gratka]

Lulko wszystkie róże są piękne, jednak Chandos Beauty chyba najpiękniejsza.
Podziwiam

[Lulka]

Napisał gratka

Lulko wszystkie róże są piękne, jednak Chandos Beauty chyba najpiękniejsza.
Podziwiam

Gratko, dzięki, zgadzam się z Tobą, Chandos Beauty
jest wyjątkowo piękna, to wzór delikatności i kruchości
To fotka z 2020 i 2018 r.

[Lulka]

Tak kwitnie na wsi róża bardzo stara, przesadzona kiedyś z miasta.
Jej wiek to grubo ponad 40 lat, nie znam jej nazwy,
ale podejrzewam, że to FLAMMENTANZ czyli "Tańczące płomienie".
Klasyczna już czerwona róża pnąca, która obok Sympathie jest jedną z najczęściej występujących czerwonych róż pnących w polskich ogrodach.
Odmiana wprowadzona na rynek przez firmę Kordes w 1955 roku.

Tutaj w duecie z pachnącym jaśminowcem

[finezyjna]

Pięknie... Uwielbiam kwiaty, bardzo mi się generalnie podobają zadbane ogrody. Ja właśnie dopiero skończyłam aranżować swój zielony zakątek i teraz będę zajmować się wyposażaniem swojego ogrodu. Planuje kupić na stronie Euro Ogród nawozy i inne podobne rzeczy.

[Lulka]

Na poprzedniej stronie pisałam o nowym nabytku
- róży Flora Danica
http://www.klub.senior.pl/showpost.p...st count=9337

Tak się rozwinęła i wciąż ma dużo nowych pąków, obiecująca róża, biorąc pod uwagę,
że to jej pierwszy rok