Województwo wielkopolskie: powitanie i "lista obecności"

[Bunia 51]

witam pyry..............
cisza jak makiem zasiał....... a czy wszyscy wypoczywają
Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę.......

[Bunia 51]

witam pyrlandię.............
dziś trochę chłodu na moim podwórku, ale deszczu ani widnąć....
tylko tyle, bo nie mam z kim pogadać.....
zostawiam pozdrówka

[Pamira]

Dobry wieczór
Bunia jedyna wierna pyra na straży Mam nadzieję, że po deszczach nas przybędzie, jak tych grzybów.
Wreszcie wróciłam do życia. Od godziny pada sobie równo, spokojnie, nie żadna ulewa.
Taki ożywczy deszczyk, bo ostatnie dni żyć się nie dawało.
Powiem tylko, że jutro jedziemy z UTW do Poznania do opery.
A teraz życzę Dobrej nocy i zmykam w pióra, jak mawiała pewna koleżanka.

[Bunia 51]

Witaj Mirko, już myślałam , że ostałam sie sama na polu bitwy, .....a jednak.....
U mnie sahara i o deszczu ani marzyć, czy to drobniutki, czy ulewa....sucho i tyle
życzę miłego popołudnia na deskach opery.....wracaj zadowolona i naładowana energią.....

pozdrawiam pyreczki!!!!!!!

[ciotka Klotka]

Wracam do żywych bo u mnie przed chwilą padało. Ufff, trochę ulżyło. Byłam kiepska w te upały.
Mirko fajna wyprawa do opery.
Bunia, zainspirowałaś mnie tą książka co czytasz. Kupię ją na prezent, mimo że ciężki temat, jak mówisz.
Pozdrawiam Was Pyreczki

[Bunia 51]

PIĘKNIE ...... napisałam i skasowałam.....!!!!!

witaj pyreczko-cioteczko....
ksiażkę polecam, ciekawy temat i warto sobie samemu otworzyć oczy...
jak to z tą naszą "prawdą" było.

a z deszczami to jest tak, że jak wszędzie popada sobie,
to na końcu przyjdzie do mnie deszczyk i też mnie pokropi
bo i Ja i pewnie wszyscy jesteśmy tak zwiędnięci
jak te moje roślinki w ogródku.....ale trzymajmy sie......

[Bunia 51]

pyreczki????....doskwiera Wam upał???, bo mnie nie!!
siedzę w domku z oknami pozamykanymi i piszę do was....

BARDZO WAS KOCHAM I POZDRAWIAM....

[Bunia 51]

???????????? no stare pyry już poszły.....hen
ale nowe....jeszcze ich nie ma???
pozdrawiam z mojego miasta......

[wuere'le]

Dzisiaj jest dużo lepiej z pogodą.Da się żyć.

[Pamira]

Cześć
Wczoraj w ramach UTW byłam w Opalenicy i w Porażynie.
Na pewno nie wiecie, że pierwszy motocykl polski powstał w Opalenicy, a wyglądał tak.

"Lech - polski motocykl produkowany w Opalenicy w latach 1929-1932 z silnikiem dwucylindrowym o pojemności około 500 cm³ przez Towarzystwo Akcyjne W. Sawicki i Spółka. Pierwszy polski motocykl. Skonstruowany przez inż. Władysława Zalewskiego. Przedsiębiorstwo oferowało Lecha na wyposażenie dla Wojska Polskiego. Kryzys gospodarczy i kilkuletni brak decyzji Wojskowego Instytutu Badań Inżynierii w Warszawie ostatecznie pogrążyły projekt. Wyprodukowano kilkadziesiąt sztuk[1]. W Opalenicy stoi pomnik Lecha."

[Bunia 51]

Witaj Mirko i Romku......
nie ukrywam że masz dobrze w tym UTW , ale na to trzeba mieć czas,
u mnie jakoś trudno z czasem.....nie dysponuję
moze jeszcze jestem za młoda.....
nie wiedziałam o motocyklu, zawsze coś nowego

Pozdrawiam i życzę miłej pogody....dziś chłodniej i jest okej.

[Bunia 51]

witam pyreczki.....
dziś jadę rowerkiem w stronę Mirki.....czy dojadę ????zobaczymy...
póki co.....................pozdrawiam serdecznie

[Bunia 51]

Dzień dobrrrrrryyyy...............już weekend ....
życzę miłego dnia.........

[Pamira]

Cześć Buniu.
Uff ... wreszcie popadało. Z czego cieszę się niezmiernie., bo dotąd w ogródku było jak na pustyni kara-kum...
Mam kilkanaście pomidorów koktajlowych. pochowałam je, ale już zdążyły namoknąć.
Chwyci zaraza? czy nie ? Oto jest pytanie.

Nogi odmówiły posłuszeństwa .....

[Bunia 51]

witaj Mirko......
jeśli namokły pomidorki, to jest szansa na zarazę,
zrób mały delikatny oprysk miedzianem, a najlepiej brawo.....są, małe opakowania w cenie....5-6 zł.
warto i nic nam nie będzie
u mnie dopiero dziś trochę popadało....15-20 min, ale to jest wszystko pryszcz.......cala noc może by co dała..

Spokojnej nocy życzę wszystkim pyrom.....

[olena]

No i wracam na miejsce. Dzień dobry.
Wróciłam wcześniej, ale miałam kłopoty zdrowotne po powrocie. Okazało się, że lekarstwo, które zaczęłam brać dawało takie objawy uboczne. Jak bym sama na to nie wpadła, pewnie nikt by nie wpadł....pacjencie, czytaj ulotki lekarstw dokładnie.

Pobyt nam morzem zaliczam do udanych, miejsce nadal polecam, choć pani doktor była opryskliwa i rozdrażniona, że musiała w niedzielę pracować i rejestrować pacjentów. Kto ją tam wie, bo nie odpowiadała nawet na dzień dobry ludziom na wejściu do gabinetu. Reszta personelu za to super hiper i z ciepłymi, niewymuszonymi uśmiechami do wszystkich.
Poczytam, co pisaliście przy następnym wejściu, pozdrawiam wszystkich.

[olena]

Napisał wuere'le

.Kto miał rację nie wiadomo, bo wiedza na ten temat jest dość skąpa.

A czasem w ramach brązowienia postaci, celowo chowana po zakamarkach. Wielu wielkich ludzi miało swoje wielkie słabości. Czasem prawdziwy obraz władcy wygląda inaczej, niż uczą w szkołach.
Ostatnio czytałam o Kazimierzu Wielkim, który za młodu nawywijał nieźle na dworze swojej siostry. Nie ma się czym chwalić, więc się milczy. I można to też zrozumieć w kontekście nauczania historii w szkołach.

[Bunia 51]

Witaj Oleno, nareszcie w doma.....hahaha
to rozgość sie w padnij na pogaduchy....
Pozdrawiam wszystkich....
wreszcie pierwszy dzień co popadało,
mało, ale spadł deszczyk nie ulewa....

[olena]

Wszystko rośnie, wiec chyba najgorzej nie jest? Ja się cieszę, kiedy jest stabilnie. Deszcz sam lubię, ale z burzą nie.
Z tym pogadaniem to różnie. Czasem brak tematu z powodu braku inwencji. Czasami się nawet zapomni o pisaniu, bo real wciągnął.

Dobranocka....

[wuere'le]

Czasem brak tematu i nie ma o czym pisać.
Pozdrawiam Wielkopolan.