|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1041
|
||||
|
||||
Cytat:
nie interesują golasy. Fotki robisz pięknościowe i wiesz co z nich wydobyć. |
#1042
|
||||
|
||||
Akusiu
Prywatność tak, ważna jest ale golizna? Wielkiego wyboru nie ma, albo to albo to i tyle, od wieków nic się w tym nie zmieniło. Szczególnie teraz, kiedy jesteśmy golizną bombardowani ze wszystkich stron, powinna już spowszednieć. I wtedy przestałaby już być "atrakcyjna" i szokująca. Dziękuję globtroterom za miły list i już za moment (czyli po południu) dalszy ciąg. Też pozdrawiam. ....................... |
#1043
|
||||
|
||||
Nooo jest "kawałek" delfinka
Żabo nawet jak pstrykniesz gołego to absolutnie go nie ubieraj |
#1044
|
||||
|
||||
Cytat:
Dwa dni po pierwszym rejsie, niedziela, upał, morze gładkie jak stół, cały czas "na silnikach" płynęliśmy. Ze spodenków rezygnuję, kurtkę zabieram, bo jakby tak trza było na bezludnej wyspie? A` propos... Na tym pierwszym rejsie była dziewczyna z chłopakiem, po wyjściu z portu (było zdjęcie) włos rozwiany, luzik. Pod koniec rejsu, kiedy po moich ślicznych porteczkach ściekała woda, ona cała przemoczona dygotała skulona. Tu już "wdziała" co tam miała: ................... Mój ulubiony pan na letniaczka tym razem. Podobał mi się ten facet jak nie wiem co. Nie jego "fizyczność", bo miał wszystkiego po dwa , głowę jedną jak każdy inny. Ale miał niesamowitą wiedzę o tym co w morzu i na morzu. I ten luzik...a czasem rzucało: ................... Niedaleko Lands Endu (to najbardziej wysunięta na południe część Anglii, ta skała)..... .................... .....pan wypatrzył delfiny. Znów je goniliśmy, bez "gwarancji" że zechcą podpłynąć. Ale tym razem to było znajome stado. Po czym się to poznaje, to za chwilę. I już są koło nas: ................... ................... To jest niesamowite przeżycie mając tak na wyciągnięcie ręki takie duże, dzikie i nieprzewidywalne stworzenia. To zupełnie coś innego niż delfiny w cyrku wodnym, w basenie. Tu (jakby im co przyszło do głowy), wszystko mogło się wydarzyć. Obok statku to sama młodzież, rodzice pływali w pewnej odległości. Wszystko ułamki sekundy, są tu, za sekundę już pod wodą, nie wiadomo gdzie wypłyną i jak tu zdjęcia robić. ................. ................. Sorry, nie zdążę teraz więcej wkleić, muszę głodnego nakarmić. |
#1045
|
||||
|
||||
Cytat:
Rzeczywiście widać, że morze gładkie jak stół. Facet mówi zdecydowanie za cicho nic nie słyszę dlatego tylko ta "fizyczność" mi została Zajrzę jak wszystkich nakarmisz. A takiego zębatego mam na swoim lapciu na wciąż |
#1046
|
||||
|
||||
Eliku Twój delfin
to tak ślicznie uśmiechnięty, jak w reklamie pasty do zębów. Ale on oswojony. Moje to dzikusy: .................. .................. .................. Jak ten facet rozpoznawał które to stado? Po bliznach na ciele delfinów. Bo to są niezłe zabijaki. Naukowo udowodniono, że poziom agresji wzrasta wraz z poziomem inteligencji (sic!) Tłuką się te delfiny między sobą często, gęsto. Widać na którymś zdjęciu szramę i blizny. ................... Zauważcie , że nie tylko ja nie radzę sobie z "kręceniem",, po prostu dzieje się to tak szybko i co chwilę w inny miejscu, że nie ma szans nadążyć. https://photos.app.goo.gl/VciPGthKvYHWxuJ8A Poza tym po drugiej stronie katamaranu, częściej skakały, mnie maszt zasłaniał. Zauważcie, że w pewnej odległości pływają dorosłe osobniki, pilnując małych. https://photos.app.goo.gl/E2UZjwHsLgzgdyig6 https://photos.app.goo.gl/o2r72RiEPftXHfFV8 To było prawdziwe "polowanie", uda się albo nie coś uchwycić, nawet ta dziewczyna która pływa codziennie, nie miała patentu na to, gdzie skierować aparat: https://photos.app.goo.gl/rciqCCRUQmTeFmtNA https://photos.app.goo.gl/x3yc4RNsfgBd6YzY7 https://photos.app.goo.gl/KpHMPvQ4EkH7sE2z7 ................ ............... W którymś momencie odpuściłam "filmowanie" i tylko patrzyłam zachwycona. Głową szybciej można kręcić niż telefonem. |
#1047
|
||||
|
||||
Żabo filmiki cudo
Mam radochę bo "poluję" na delfinki razem z Tobą Najwięcej ich na przedostatnim filmiku tam gdzie jakąś chyba łódź czy cuś widać. Cytat:
|
#1048
|
||||
|
||||
Cytat:
Aż Ci zazdraszczam tych widoków i emocji. A filmiki całkiem udane. Motylka nad głową mi ino śmignęła. |
#1049
|
||||
|
||||
Elik, Bogda,
fajnie że Wam się też ciut podobało. Bo ja czułam straszny niedosyt, że o wiele więcej widziałam niż nakręciłam. Ale same widziałyście, że trudno było utrafić a potem jeszcze nadążyć. Tak o zmroku... ...................... |
#1050
|
||||
|
||||
Na chwilę do Japonii.......
Kiyomizu-Dera w Kioto. Jest to kompleks świątyń położonych na wzgórzu a kolory? Moje kolory..... Trudno się zdecydować co pokazać, bo dużo tego. .................. .................. ................. ................. ................. .................................................. ... .................. ................ .................................................. ..................... ..................... Tych pawilonów jest tam od groma i nie tylko pawilonów, na ogromnym obszarze. I prawie wszystko w tym kolorze. Dużo dzieje się tam ciekawych rzeczy ale to już na osobne posty. Staram się wszystko "w pigułce" i "po łebkach" ale nie wszystko się da. |
#1051
|
||||
|
||||
Żabo, piękne te budowle.
A kolory radosne, takie napełniające człowieka szczęściem i ciepłem. Teraz w "mroźne" dni możesz sobie oglądać i wspominać. |
#1052
|
||||
|
||||
Żabo kolory też bardzo moje
Ponieważ wróciłaś do Japonii to powiem, że Japończycy zadziwili nawet na Mundialu. Kibice zostawiali po sobie wysprzątane trybuny, a piłkarze jak już odpadli wysprzątaną jak zawsze swoja szatnię z karteczką "dziękujemy" Niby nic takiego, a kto jeszcze tak..... no zupełnie nikt. Zadziwiający ludzie w tej Japonii |
#1053
|
||||
|
||||
Cytat:
Też mnie te wysprzątane szatnie i trybuny zadziwiły. Ale to już taki zdyscyplinowany, punktualny, nad wyraz uprzejmy i sympatyczny naród. Wspominałam, że najbardziej zaskoczyło mnie to, że na ulicach nie spotkałam ani jednej rozdeptanej gumy do żucia. Nie to co w Londynie czy innej Warszawie. |
#1054
|
||||
|
||||
Ci Japończycy z jednej strony ogromnie postępowi,ale też mocno tradycyjni.
|
#1055
|
||||
|
||||
Chciałam wrzucić ze dwa zdjęcia,
żeby "zilustrować" to o czym piszesz ale nie znajdę! Wgrało się 4800 zdjęć z Japonii, jakoś przemieszało i szukaj teraz. Tyle fajnych rzeczy do pokazania, tu na bieżąco też się dzieje a tu upał, przy komputerze nie idzie wysiedzieć. |
#1056
|
||||
|
||||
Fushimi Inari Taisha w Kioto,
świątynia a właściwie kompleks. W Kioto przetrwało ok. 2000 świątyń, spośród których najładniejszą i najbardziej okazałą jest ta poświęcona Inari – bóstwu sake, ryżu, urodzaju i dobrobytu. .................. Żeby przejść do chramu czyli samej świątyni, trzeba przejść przez torii czyli wejście. To takie przejście od profanum do sacrum, od świata ludzi do świata duchów. Kształt tych "bram" przypomina grzędę. "Kiedy bogini słońca Amaterasu ukryła się w jaskini, cały świat pogrążył się w ciemności. Inne duchy zastanawiały się, jak ją z tej jaskini wywabić. I wymyśliły, że zbudują wielką grzędę, na której usiądą sobie ptaki o rajskich głosach, żeby dać koncert dla bogini. Podstęp zadziałał i Amaterasu zachwycona ich ariami, wyszła z jaskini, a wraz z nią powróciła na ziemię jasność. Od tamtej pory Japończycy przed swoimi świątyniami i chramami budują specjalne konstrukcje zwane Torii. Sorry za taki długi wtręt ale bez pewnych wiadomości trudno zrozumieć co i po co. ................. ................ Taki tunel z bram ciągnie się 4 km: ................... ................... .................................................. ...... To jest właśnie ten słynny Las Bram. Te bramy fundowane są przez tych którzy chcą za coś podziękować albo o coś proszą: .................. ................. ................. ................. ................. https://photos.app.goo.gl/MDVeF3onH5JAQ1pi9 Ostatnio edytowane przez amiii : 13-07-2018 o 11:19. |
#1057
|
||||
|
||||
Żabo no jakie tam sorry
długo czy krótko, ale zawsze ciekawie Cytat:
Te bramy dość potężnie wyglądają. |
#1058
|
||||
|
||||
Żabo, dzięki za te wtręty.
Bez nich nie byłoby wiadomo co i po co. |
#1059
|
||||
|
||||
Eliku, Bogda, życzliwe z Was ludzie,
pocieszycie, "uspokoicie" że nie przynudzam. Chciałam znaleźć jakiś filmik z wodą, posłuchać szumu fal ale na wszystkich słychać tego mojego kundla. Są plaże, na które nie można zabierać zwierząt i słusznie: https://photos.app.goo.gl/i9cYG82wa1yhKiew6 Udało się znaleźć.... taki relaksujący filmik... nic się na nim nie dzieje... falowanie, odpływanie, przypływanie w zachodzącym słońcu.... na skołatane nerwy: https://photos.app.goo.gl/XBLojBiBGHdZzngQ7 |
#1060
|
||||
|
||||
Wracając nocą....
......................................... |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moja mama | Rozia | Rodzina bliższa i dalsza | 42 | 12-02-2012 22:02 |
Moja Sugestia | inka-ni | Oddam, potrzebuję | 14 | 07-01-2012 01:43 |
Moja Babcia | swinkawietnamska | Jestem babcią, jestem dziadkiem | 2 | 06-02-2010 17:12 |
Moja osobista.... | zdzislaw.bedrylo | Polityka - wątki archiwalne | 12 | 29-09-2009 09:47 |
Moja pomoc | Basia z Żor | eSenior | 25 | 26-08-2007 15:16 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|