|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Biedne są te łosie bydgoskie.
Ani w dzień, ani w nocy nie mogą spokojnie pospacerować. Doc trafia fotkami w sam punkt. Gratko, ale masz fajnie. Sama jedziesz do Rabki czy z kimś znajomym? Miałam dziś nic nie robić w ogrodzie, ale jutro zabierają odpady bio, to musiałam kosz zapełnić i znowu urobiłam się jak głupia. Miłego wieczoru i spokojnej nocki Wam życzę. |
|
||||
Cytat:
Pobyt pełnopłatny z upustem dla grupy, a autokar opłaca burmistrz w ramach funduszu do walki z uzależnieniami. Co roku piszemy, że jesteśmy uzależnieni od leków, telewizorów itp używek i że taki wyjazd to zmiana otoczenia i turystyka więc ma zbawienny wpływ. W tym roku połączyliśmy ten wyjazd ze zwiedzaniem wystawy Wyspiańskiego w Krakowie, zwiedzaniem obrazu Dama z łasiczką, zwiedzanien królewskiego pałacu myśliwskiego w Niepołomicach, wystawy na 100 lecie niepodległości, wyjazdem do wód w Bukowinie, czekają nas zabiegi sanatoryjne i spacery po górkach - słowem będzie tak, że nawet papierosa nie będzie kiedy zapalić. Czas wypełniony w zupełności. Też się urobiłam jak głupia, o bobrach napiszę jutro
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witam.... Mam nadzieję że dziś zaskowronie...
Dziś zaczynam zabiegi po 7 mej... koncze o 14:00. w tym 2 poza budynkiem.... masz rację Gratko mam dodatkowe dotlenianie. Życzę Ci wspaniałych chwil w Rabce... Wczoraj byłam na wspaniałym recitalu piosenkarskim... w programie ballady i romanse rosyjskie... Wróciłem zachwycona.... nocka śpiewałam. Wszystkich pozdrawiam.... Buziaki zostawiam.
__________________
|
|
||||
Cytat:
Damę z łasiczką widziałam z bliska, niesamowity obraz. Witaj skowroniąca Izuniu, fajnie spędzasz czas, tylko te zabiegi od 7 rano mniej by mi się podobały W życiu nie byłam w sanatorium, nawet ostatnio lekarka mi sugerowała, że wypisze skierowanie, ale odmówiłam. Choć może trzeba się zastanowić, może podreperowaliby moje kosteczki... Izo, jakiekolwiek spotkanie z muzyka na żywo dodaje skrzydeł Miłego dzionka wszystkim
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo. O tej porze na Podkarpaciu wszyscy jeszcze śpią, udało Ci się zaskowronić. Wcześnie zaczynasz zabiegi. Bardzo fajne są różne recitale i występy, muzyka uprzejemnia pobyt kuracjuszom. U mnie dzień zapowiada się ładnie, trzeba będzie coś podziałać, ale delikatnie, żeby się nie zmęczyć przed wyjściem do city. Doca fotki jak zwykle urocze i w temacie. Miłego dnia dla Was. Cześć Lulka. Przeleciałaś mi nad głową. Jak lekarka chciała Ci wypisać skierowanie, to trzeba się zgodzić, bo nie wszyscy lekarze są tacy chętni, a zabiegi pomagają i usprawniają. |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Witajcie skowronki!
O wpół do szóstej rano poszłam podejrzeć co robią bobry. Nie było ich widać, ale nocką robotę zrobiły. Trochę im wieczorem popsułam tamę wyrywając stemple. Tymi stemplami były kawałki brzozy. Jeden długości około 5 metrów, dwa inne po ponad 2 m. W tamie były wbudowane gałązki z tej brzozy i mnóstwo trawy, butelki itp rzeczy. Brzoza nie należała do mnie, pewnie ją spławiały wodą, co biorąc pod uwagę meandrowanie rzeczki i jej nikłą szerokość musi być wyjątkowo trudne. Podziwiam ich, że zdołały ciężkim i długim kawałem brzozy wymanewrować na zakrętach. Ja z trudem go podniosłam.Rosnąca brzoza musiała mieć kilkanaście metrów wysokości. Wczoraj kilka metrów od tamy zapaliłam ognisko, wturlałam do niego gruby pieniek, który tlił się do rana. Bobry spokojnie nocą pracowały obok, znaczy, że przyzwyczaiły się do ogniska. Chyba będę zmuszona ich polubić, bo nie mam pomysłu na bezbolesny sposób na ich eksmisję. Z frustracji wykosiłam podagrycznik i pokrzywy w dolince bobrzej. Taki miałam poranny rozruch dla zdrowotności Najlepszego Wszyściuchnym!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
To masz Gratko hardkorowe te bobry.
Widać oswoiły się z niedogodnościami i różnymi atrakcjami. Taki kawał drzewa przeciągnąć to już chyba bobrza desperacja. Ciekawe czy w necie nie ma jakiejś humanitarnej metody wyeksmitowania bobrów. Niby fajne takie obcowanie z naturą, tyle że one są strasznymi wandalami. I znowu pogoniłaś mnie do roboty. Też muszę z tyłu ogrodu wykosić pokrzywy i podagrycznik. Żeby dostać się do jabłonek, muszę zakładać kalosze. A sił jakoś nie przybywa..... |
|
||||
Cytat:
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Cytat:
Poczytałam trochę o tych bobrach. Nie ma nie sposobu. Jedyne wyjście Gratko, to wycięcie drzew w odległości kilku metrów od rzeki. Ale można starać się o odszkodowanie za zniszczone drzewa w gminie, albo starostwie. |
|
||||
DZIEŃ DOBRY bardzo..słonecznie.
Już 0 6tej rano wyjazd do Krosna odwiez i pozegnać Przyjaciółkę,potem po sklepach i do chatynki. Wyzbierałam gruszki i pognite i kompostownik nie mieści..a ile jeszcze tam mam "donieść"żeby pod drzewem było czysto.No cóż jak trza,to trza. IZUNIA ma fajnie,gorzej GRACIA z tymi bobrami-że też nie ma na nich sposobu... Tymczasem przytulam,pozdrawiam. |
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
|
|
||||
Hejka wieczorem.... Dzień mija ani się obejrzalam....
Bogda..... zaczynam tak rano bo to gimnastyka.... na rozruch.... a że wcześnie wstaję to mi nie przeszkadza. Lubię tak. Lulka.... jak masz problemy ze zdrowiem a lekarz chce Ci dać skierowanie to korzystaj. Spodoba Ci sie....oderwiesz się od codzienności i podleczysz. Chociaż ttzeba to lubiec.... Jak nie skorzystasz to nie będziesz wiedziała. Gratko pomachaj bobrom..... Elu.... Docu... WSZYSTKIM dobranoc....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Specjalnie nie kładłam się spać, żeby przekazać bobrom pomachajki od Izuni
Przekazałam co trzeba, jeden mi nawet odmachał ogonem Pilnie pracują na przeciwnym do mojego brzegu. Tam są takie zarośla jak w rezerwacie. Pozyskują materiał na uszczelnienie tamy. Teraz pół biedy, one lubią zjadać trawę, gorsze szkody robią zimą. Cytat:
że tylko spacerować. Nie spaceruję, bo mnie kręgol boli od schylania się. Podobnie jak Ela zbierałam jabłka i zgniłe gruszki, a na końcu orzechy włoskie. Na dziś obiecują deszcz. We wrześniu jeszcze nie padało u mnie. Rano jak będzie padać to zacznę pakowanie torby do Rabki. Docu- ładne i ciekawe fotografie. Bogda wróciła z baletów zadowolona? Śpijcie spokojnie.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Zaczynam od powarczenia.... Czy ja jestem normalna??? Chyba nie....NIe śpię od półtorej godziny!!! Żadnych obowiązków, żadnych prac, pełen relaks... i co?
Ale powinno być najpierw dzień dobry... Kłaniam się wszystkim serdecznie i cieplo.. Buziaki Mam otwarte okno.... jest przyjemny chłodek... pachnie skoszona trawą... jest super. Dużo chodzę. .. duzo czasu spędzam na wolnym powietrzu i od nadmiaru tlenu boli mnie głowa. Obym jej tylko nie straciła. Pozdrawiam... Miłego dnia życzę. .. Wszystkich - jak Ela - przytulam...
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Cytat:
Powiem Ci, że ja też w sanatorium budziłam się o 5,30, o 6-ej już dziewczyny piły kawę, a ja dopiero po śniadaniu, a one drugą. Tyle, że mnie budziły chyba ptaki, bo strasznie darły dzioby o świcie. Gratko, z baletów zawsze wracam zadowolona z naładowanymi bateriami. Czytałam o tych bobrach, raczej nie ma sposobu na pozbycie się ich. Przed deszczem powinnam jeszcze zebrać maliny, ale nie wiem czy zdążę, bo muszę obiad podszykować, później do city i po wnusię. Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
To masz Bogdo zagospodarowany dzień.
U mnie się kończy wysyp malin, tzn są do napasienia się do syta, ale nie w ilościach hurtowych do przetwarzania. Grzyby rosną koło tamy bobrowej na pieńku, to one chyba opieńki miodowe są. Można zrobić w zalewie octowej, ale już mi się nie chce. Idę do apteki, kupię coś na spanie, albo przeciwbólowe, bo się męczyłam tej nocy. Czekam na deszcz, chmurzy się delikatnie i z pewną nieśmiałością Miłego Wam dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |