|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Krysiu, swój kupiłam na Allegro, jak wygląda to Ci
pokaże link, tylko ma kolor cielisty. Myślę, że jak dobrze poszukasz, to znajdziesz odpowiedni dla siebie. To co pokazała Wiesia, też dla mnie za bardzo skomplikowane. Mój jest zapinany na rzepy i jeszcze są paski które dodatkowo ściągają. Nawet jest wygodny w noszeniu. Jak chcesz dobrze założyć, to najlepiej położyć go w poprzek na łóżku i potem samej się na nim położyć i dość ściśle zapiąć, tam jest dokładny opis. https://allegro.pl/oferta/pas-gorset...ant=7939127047 Około 80 zł. z dostawą. Janusz, ja też nie lubię chodzić, chociaż cały dzień się krzątam, to nie to samo. |
|
||||
Hej Grażynko
Grażynko. Z bzu czarnego z rywasz kwiaty zasypujesz cukrem na syrop. A jak suszysz do czego dodajesz te kwiaty , lub z jakimi zołami mieszasz. Bo ja zrywałem czarne owoce do wina , tylko musiały być przemrożone.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Gienek ja zrywam kwiaty bzu czarnego i robie syrop przepisów w necie jest sporo. m.in.
https://agnieszkamaciag.pl/syrop-z-k...-czarnego-bzu/ co do suszenia to albo w suszarce elektrycznej albo na powietrzu ale nie w słońcu. Po wysuszeniu trzymam w zamknietym pojemniku i dodaje obojętnie do jakiej herbaty mam ochotę. Czasami robie mieszanke z różnych ziół albo dodaję troche suszu do herbaty zwykłej. Ja po prostu bardzo lubie ten smak i zapach. Ma wiele właściwości leczniczych m.in. wzmacnia organizm, przy przeziebieniu pomocny. Bardzo fajna mieszanka herbaciana 100 g czarnej herbaty 3 łyżki skórki pomarańczowej suszonej 2 łyzki wysuszonego imbiru 2 łyzki suszonej porzeczki 3 łyże zki ziaren kolendry 1 łyzeczka gożdzików kilka kawałkow kory cynamenu składniki mozna modyfikować a zalezności kto co lubi. Mam fajny przepis na multiwitaminę co niejedna osobe wyciągnęła z anemii po 250 gram marchwi, buraków, korzeńia pietruszki, selera, por, biała kapusta. Zmiazdzyc 4 ząbki czosnku. Wszystko do 5 litrowego baniaka dodaC skórkę chleba /suchą/, łyzke cukru, łyzke soli, uzupełnić wodą przegotowaną. Postawic w ciepłym miejscu. Po zakiszeniu odlac płyn a reszte mozna użyć do surówek. |
|
||||
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Dzień dobry,halo,czy jesteście?
Upał nieziemski,dobrze,że w jednym pokoju panuje miły chłodek, kuchnia nagrzana jak patelnia...po południu ten stan rzeczy się zmieni i będzie na odwrót... Na gorsety,pasy i takie te nie reflektuję,przynajmniej na razie, nie cierpię być szczelnie opleciona... Śniadanko zostawiam w nadmorskim kurorcie i pięknego weekendu życzę! |
|
||||
Dzień dobry, Irenko. Dzięki za śniadanko w plenerze!
Do tej pory myślałam podobnie jak Ty, żadnych pasów na sobie!! Niestety, życie weryfikuje wiele postanowień. To co dzieje się z moim kręgosłupem przechodzi moją wytrzymałość na ból. W krytycznych chwilach zrobiłabym wiele aby sobie ulżyć. Dosyć o chorowaniu! Szkoda ładnych dni na stękanie! Ponoć od czwartku ma być chłodniej. Byle nie za bardzo! Miłej , spokojnej soboty!
__________________
|
|
||||
Cytat:
może przyjdzie taki czas,że będę musiała.W moim kręgosłupie nie ma wolnego miejsca od usterek powodujących ból przy poruszaniu się,na razie radzę sobie z nim innymi sposobami....ale,kto wie... |
|
||||
Cześć kochani, witam wszystkich!
Irenko, Krysiu!
Też nie wyobrażałam sobie noszenia gorsetu, ale po ostatnich masażach, które wykupiłam prywatnie u masażysty, który przychodził do męża, nie mogła się ruszyć bez okropnego bólu, takim okazał się fachowcem Ciotka męża, która ma ponad 90 lat i kręgosłup mocno zniszczony, doradziła mi gorset. Po kilku dniach noszenia ból prawie zupełnie znikł. Ważne, żeby nie nosić stale, bo zanikają mięśnie. Irenka, jesteś dość ruchliwa, dużo chodzisz, więc kręgosłup lepiej podtrzymują mięśnie, których używasz. Ja, podobnie jak Krysia, ostatnio mało się ruszałam ze względu na pandemię, siedzieliśmy w domu i nasiliły się dolegliwości. Gorset utrzymuje kręgi w pionie i nie uciskają na nerwy. Na bóle, które powoduje kręgosłup, nie ma tabletek, tak uważam, można trochę złagodzić, ale po co się truć? Od wielu miesięcy wstawałam rano zgięta jak kaczor i długo trwało, zanim mogłam się wyprostować, teraz problem znikł samoistnie w co dawno nie wierzyłam. U nas potworny upał, po całonocnym wietrzeniu w domu jest jako tako. Mąż pojechał rano do miasta, mam nadzieję, że nic mu się nie stanie, ale on bez zakupów nie może żyć , a ja wręcz przeciwnie Miłej soboty! |
|
||||
Cześć Małgosiu!
To prawda,ruszam się,choć nie tak,jak kiedyś, poza tym uskuteczniam ćwiczenia usprawniające,już o tym pisałam kiedyś...prochów p.bólowych staram się nie brać, tylko te neurologiczne. Z masaży zawsze byłam zadowolona i ruchliwa jak pliszka... po kilku pierwszych odczuwałam ból,po następnych już nie... to chyba tak działa...i dużo zależy od masażysty... Niebezpiecznie jest dziś wychodzić,siedzę w chacie, może Twój mąż Małgosiu nie powinien wybierać się na zakupy... Ostatnio edytowane przez Irenna : 19-06-2021 o 10:11. |
|
||||
Witam miło-- Gliwice +4 km
O, Irenka fajnie postawiła wszystko na stół, jeszcze coś nastawić , jak na lato. Stoliki, morze fajnie tak świeży luft morski.
Co do Grażynki to serdecznie dziękuje za przepis. Kolega tak samo robi, ale on całe czasy w ziołach siedzi, łeb go boli do woli. Jak spadek ciśnienia jest. Dzisiaj jest niż trocha. jutro większy będzie.Dziś grzeje , jak cholera, ogród obleciałem i do domu. Tylko masa ślimaków leży u mnie na słoneczku. Pozdrawiam was przy sobocie.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry. Krysiu, Irenko, Małgosiu. |
|
||||
Cześć Gienku,Mirko,Eniu!
Gieniu,ziół nie zbieram,bo u mnie wszystko blisko ulicy,więc z dodatkami różnymi,nie wskazane...poza tym trzeba znać się na ziołach,a ja nie mam do tego zacięcia tak jak Grażynka... Mirka,jaśnie panie miały wzięcie,z taką talią jak u osy... Eniu,urokliwe miejsce,ale myślę ,że nie da rady wysiedzieć na tym placyku bez żadnego cienia... Zauważyłam oglądając zdjęcia w necie,że w wielu miastach,czy też miasteczkach, są place z ławeczkami,ale bez drzew,nie sposób wysiedzieć tam w upalny dzień... drzewa pewnie wyrąbano... |
|
||||
Witam Was .
Czy Wy żyjecie , bo ja jestem uMarty . W takim upale żyć się nie da .Byliśmy w Biedronce (żona była) ja wcale nie wychodziłem z auta i klima pracowała non-stop . Nawet śniadania jeszcze nie jadłem , bo się nie chce . Nie wychylam głowy z domu , chyba że pójdę coś pogrzebać do piwnicy , bo tam jest super chłodno . Nawet koty to wykapowały i miałczą żeby ich tam wpuścić . |
|
||||
Hejka moi kochani.
Irenko za herbatkę wielki
Do ziół, nalewek nie mam serca. Małgosiu mąż nie powinien w taką pogodę wychodzić, ale jak zmusisz chłopa. Franek też robi rundki rowerowe. Eniu zdjęcie super, ale ja kocham drzewa. Mirko nadawałabyś się na detektywa. Jurek piwnicy nie mam, ale u nas najchłodniej w łazience. O pręcie nie piszę bo musiałabym napisać książkę co ja z tym pierunem miałam. Pierwszy raz dobrze spałam od czasu wiadomo jakiego. Zamknęłam wszystkie okna, zasunęłam żaluzje, puściłam wiatrak, i jest powiedziałbym, że chłodno. Frankowi kazałam zamknąć drzwi od ogrodu zimowego i mamy w domu super. Wszystkich pozdrawiam i do potem. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rozmowy... o religiach | ostatek | Społeczeństwo | 1896 | 02-07-2021 13:36 |
rodzina o dobrym sercu | rodzinka1980 | Różne | 3 | 01-06-2021 00:48 |
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze | sabinkaa | Ogólny | 0 | 23-01-2012 10:54 |
Pomóż Sercu. | inka-ni | Ogólny | 1 | 16-02-2011 17:40 |
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? | senior A.P. | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 70 | 03-05-2008 15:28 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|