|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dzień dobry WSZYSTKIM...
Witaj Helenko. Też mi smutno, ale to było do przewidzenia... sondaże na to wskazywały. Nasz naród można kupić...tak było od dawna i tak jest teraz. Szkoda naszych nerwów. Dzień zapowiada się bardzo ładny... od rana miałam zajęcie ze służbą zdrowia - rankiem laboratorium, potem rodzinny i apteka... przed chwilą wróciłam do domu. Nie jest wesoło, bo mam różne przeciwwskazania, a za leki zapłaciłam 250 zł. A to jeszcze nie koniec. Jestem zła, ale cóż począć - płacz i płać. Pozdrawiam. Mimo wszystko - miłego dnia życzę.... Duża buźka....
__________________
|
|
||||
Witam Helenko, Izabell!
Uśmiechnij się kochana, jutro będzie lepiej! Tak mi zawsze tłumaczono...a, jest mi też smutno... Narobiłam się jak wół...p. Krysia znosiła paki ze strychu i trzeba było wszystko wziąć do ręki, myć, wycierać, ustawiać... pralka też chodzi na okrągło... brak sił. Ręcę mam pokaleczone i nie wiem czym i kiedy... Jutro przyjadą dzieci, ruszy się więcej roboty... Zostawiam Wam ogrom i |
|
|||
Witam wieczorem
Cześć Rodzinko,
No nie, Ninka już odpada, jest 18.50. A ja wstałam właśnie po krótkiej drzemce i zaczynam działać. Gdybym teraz zasnęła to budzę się 3.00 i co wtedy? No można coś działać, ale potem o 8 jak trzeba iść do pracy to chce się spać, a w pracy ziewanie murowane. I do wieczora nie wytrwam, a jutro pracuję do 20.00. Nie ma co smucić się po wyborach, bo wynik był dość oczywisty. Szkoda tylko, że wszystkie pozostałe partie razem wzięte nie zdobyły ponad połowy mandatów w sejmie. Ale i tak SLD, PSL, Korwin M. (którego nie znoszę), Biedroń, Kukiz weszli do sejmu i będą PISowi przeszkadzać, wytykać błędy, głupoty i nie będzie im się tak łatwo rządzić. A ja się w pewien sposób "zemściłam" na pisiorach ale nie mogę tutaj tak oficjalnie przyznać się bo jeszcze ktoś doniesie .....????? No i tak życie leci. Ale cieszmy się każdym dniem, bo nie wiemy ile ich jeszcze zostało...... Do Izabell. Nie martw się, ja też mam dużo ograniczeń, część narzuciłam sobie sama. Np. już 3 lata mijają jak nie jem cukru, to znaczy nie słodzę niczego, nie jem słodyczy, ciast, soki owocowe rozcieńczam, cukier i tak jest w bardzo wielu produktach np. w wędlinach (dodają do peklowania i konserwacji), w chlebie, serach itd. Więc po co jeszcze dodawać? Było ciężko na początku, owszem, ale powoli zmniejszałam i doszłam do zera. Ciasto jem tylko na święta i tylko domowe (ja piekę z minimalną ilością cukru), jem trochę gorzkiej czekolady. Czasem coś tam skubnę, ale jedna malutka czekoladka starcza mi na długo. Z tłuszczy używam tylko oleje i masło klarowane. Jem mięso raz lub dwa razy w tygodniu, malutko chleba, ziemniaków, makaronu. Podstawą mojej diety są warzywa, owoce, orzechy, różne ziarna, kasze, ryż, jajka, sery i przyprawy. Czuję się o wiele lepiej, mam więcej energii. Teraz muszę popracować zawodowo, przygotować coś na jutro, więc do następnego razu. Liliana |
|
||||
Witaj Lilu! Witam Rodzinkę....
Lilu, nosiłam się z chęcią zadzwonić do Ciebie ale, doszłam do wniosku, że Ty zadzwonisz....nasz Pupil wychodzi na spacer ... Wreszcie pomyślałam, a głową nie sprzatam... że, jak wpadniecie do mnie to mi pomożesz pomyśleć o moim problemie. Do całej reszty nie zabieram głosu, to mnie po prostu wkurza! Wczoraj odpadłam szybciej bo miałam sporo roboty - drobnicy - muszę je sama zrobić aby nie dzwonić potem do Córek - gdzie jest mój np. długopis ? - Muszę sobie sama poukładać! Teraz też czekam na dzieci... szafa stoi na cegłach... karnisz leży - nie wisi - sporo jest roboty - dłubaniny - a to mnie powstrzymuje przed sprzątaniem... Palce mnie bolą, opuszki palców... jeszcze tego nie było... Zostawiam pozdrowienia, moc ciepełka i radosnego dnia! |
|
||||
Witaj Ninko jakoś powoli wszystko sie poukłada wiem że nie jest łatwo no ale póżniej będzie super...życzę dużo sily.Ja postanowilam w pokoju zmienić żyrandol i dziś ma być montaż zawsze coś...Magdalilo
ja nie słodze niczego już prawie 40 lat, ciasto jem najchętniej jak sama upiekę z małą ilościa cukru.Mięso jem jeszcze ale mało a duzo owocow i warzyw...moja córka z rodziną to weganie nie sądzę że ja przejdę na tą diętę ale nie jem żadnych wędlin...na razie tak myślę daję radę .Dobrego dnia dla wszystkich.
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
|
|||
Na chwilę
Witam Wszyyyyystkich,
To super Helenko, że masz taką dietę, ale weganizm jest trudny. Podziwiam dzieci. W pewnym wieku już lepiej drastycznych zmian nie robić. Ja niestety jadłam cukier przez większość życia, dalej uwielbiam słodycze, ale zrezygnowałam z nich. Wszystko jest teraz dla mnie za słodkie, nawet niektóre owoce. Ninko, jak porządkujesz tą drobnicę to pozbądź się części rzeczy, będzie zawsze mniej sprzątania. Ja zwykle tak robię, zastanawiając się czy coś jest mi niezbędnie potrzebne. Jeśli to służy tylko do ścierania kurzu to mówię temu przedmiotowi do widzenia. Liliana |
|
||||
Dzień dobry różnościankom, Nina,Magdalila,Mariag 2, Helena.Nino to masz teraz okazję pozbyć się niepotrzebnych rzeczy,ja też po przeprowadzce do domu,od czasu do czasu robię w moich zasobach "remont generalny, nie warto nic chomikować, a nauczył mnie zięć, który od razu robi porządek z niezbędnikami.
Dzisiaj mam do oddania aparat słuchowy, który miałam wypożyczona na 7 dni do testowania .Zastanowię się czy kupić też na lewe ucho, a wydatek jest spory ok. 2700 zł.Potem wizyta w Klubie Seniora Medyk, rozmawiałam z szefową, nic nie planują(miały być imieniny Teresek, ale są odłożone, bo jedna jest chora. To do potem moi mili, zaraz muszę się zabrać dla obiad dla rodziny.Jeśli chodzi o cukier to też go ograniczam, czasami coś skubnę na imprezach rodzinnych. Pozdrawiam wszystkich
__________________
Zosia |
|
||||
Witam WSZYSTKIE Panie, które były na wątku od mojej wczorajszej bytności... Ninko...Lilu...Helenko...Marysiu...Wodniczko....
Ninko... jak pozbyłam się niepotrzebnych rzeczy przy okazji mojego remontu...wszystko to, co zalegało, zbierało kurz, co nie było używane więcej niż rok wylądowało w worku do wyrzucenia...część faktycznie na śmietnik, a część dla instytucji dobroczynnej. A zgromadziłam tego przez lata sporo...aż się sama dziwiłam co zalega mi w szafach, w szufladach, na półkach. a czego się nie używa. Lilu... powiem, że ja też staram się odżywiać racjonalnie i zdrowo. Cukru nie używam od ponad 30 lat (1 kg cukru wystarcza mi w kuchni na cały rok), piekę tylko 3 - 4 razy w roku - na święta i ewent. imieniny, kiełbasy i szynki, tylko z mięsa i własnej roboty (peklowane i wędzone w domu), mięso obiadowe tylko białe (kurczak, indyk, sporadycznie cielęcina) i... dużo przypraw (robię sama sól ziołową, którą używam do wszystkiego) i sporo owoców i warzyw. Wydaje mi się, że moja dieta jest prawidłowa... A dręczące mnie choroby, to inna bajka. Miłego i radosnego dnia. I popołudnia. I wieczoru. Buźka....
__________________
|
|
||||
Witam Ninke i wszystkie Koleżanki.
Nie będę komentować tego o czym piszecie ani co u mnie słychać. Źle się czuję po wtorkowych wizytach w gabinecie stomatologicznym tzn. po wstawianiu implantów. Dziś był ostatni raz "pracowity" a następny wtorek będzie tylko kontrolny. Mam obolałą głowę ale lekarz pocieszył, że teraz z dnia na dzień będzie lepiej. A tak wo gule to chyba sam diabeł mnie skusił na te implanty Teraz to tylko trzeba jeszcze kilka latek pożyć, żeby wykorzystać taki duży wydatek, żeby nie poszedł na marne. Pozdrawiam Was serdecznie. Ninko, ty też pociesz się tym, że już wkrótce będzie poooo! i odżyjesz. Zobaczysz, będzie tak jak by parę latek Ci ubyło. Dla Was a to ja
__________________
|
|
||||
Witam cieplutko i serdecznie!
Lila i Helenka wiedzą, że nie słodzę, cukier ? tak, kilogram na rok! Używam za dużo miodu... ale, piję go z wodą i imbirem... Mam nadzieję, że jak zaczną dzieci znosić - łachy - ze strychu, to i połowa z tego poleci!!! Dawniej dawałam do Domu Opieki - mam obok mojego bloku - teraz zmieniły się przepisy i nie przyjmują. Córka ma dom na wsi, obiecała, że zabierze moje ubrania, tam chętnie ludzie biorą... Halu, ale dałaś czadu z implantami...pomijając ból, to kasa!!! Zosiu, co to za aparaty słuchowe ? taka cena ? Lilu, czytałaś mój wpis ? mam prośbę do Ciebie...ale, zostawię to na Twój przyjazd do mnie... Majeczko, bardzo mnie cieszą Twoje odwiedziny, pozdrowienia Izabell, też mam nowe żyrandole...zapatrzyłam się na Ciebie!!!! Helenko, Majeczko, Lilu, Halu, Zosiu i Izabell... mocno przytulam Was moje SKARBY! |
|
||||
Witam wszystkich z Ninką na czele dobrego dnia dziewczyny i zmykam bo dziś jestem w podłym nastroju i tylko bym narzekała bb code upload site photo
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Różności | felicyta | Różności - wątki archiwalne | 29 | 28-08-2010 14:03 |
skoro można pisać tu różności | ymca | Różności - wątki archiwalne | 27 | 21-02-2008 20:46 |
"MISZ MASZ" czyli różności w różnościach | jolita | Różności - wątki archiwalne | 162 | 31-10-2007 20:36 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|