"Pszczółki Jolity" - czyli Miodowo Pod Dobrą Nadzieją...

[lebuj]

Bogusiu , co do ogórków to żadna tajemnica .
Upycham ogórki na przemian z czosnkiem , chrzanem i koprem.
Zaznaczam , że chrzanu i czosnku daję bardzo dużo.
Kopru też (kolby daję na spód słoja), nawet łodygi wciskam w szpary między ogórkami.
Zalewam zwykłą kranówą , zakręcam i czekam jak zaciągną .
zawsze są jędrne , twarde - po prostu pyszne .

[marzenna79]

Witajcie wieczorkiem !

.........


........................................

Dzisiaj miałam taki widok z okna...

...........

Zza ogrodu...
.......................

..........

[gynek66]

Jak kiszone ogórki, to my zalewamy gorącą, przegotowaną wodą( nie wiem czy dobrze napisałem spytam żony jeszcze)i stawiamy do góry dnem aż do wystygnięcia. KRANÓWY nigdy nie dajemy. Musze wziąć przepis żony Dokładnie opisze.

[gynek66]

Ty to poważnie napisałaś, wierzyć mi się nie chce, coś takiego Jak to było u mnie, to straż jest u mnie w domu. U mnie lekko tylko dymek leci zapalam od góry, węgiel 1 klasy. Dziewczyno na przeciw mojego okna bardzo duża szkoła stoi. Nie daj Boże gdyby u mnie to było.

[marzenna79]

Geniu, palił się elewator zbożowy w porcie Gdynia...
To spory kawałek od mojego domu,
ale widok miałam przedni...
Gdybym weszła na dach, to byłby jeszcze lepszy widok....
Mam jeszcze fotki z lasu, z punktu widokowego,
jak wgram, to wstawię później...

Ogórki kiszone zawsze zalewam gorącą wodą z solą.

[basia2002]

____________
_______________

Witam całe Miodowo. Dopiero zasiadłam do komputera.
Wy sobie tu gadu , gadu, o ogórkach, o imprezach , Dniu Kobiet, pożarze,
Urzędach, o smarowaniu, a dzisiaj jest " Dzień Teściowej ".
Mój Zięć o mnie pamiętał i złożył mi osobiście życzenia z tej okazji.
Przyjechał z kwiatami i Perfumami, które bardzo lubię.
Byłam dzisiaj u Kardiologa wróciłam dopiero po południu bardzo zmęczona ,
a dzień był piękny, pogodny , słoneczny i bardzo ciepły.
Niespodziewanie jeszcze odwiedził mnie Zięć.
Kardiolog wystawił mi skierowanie na USG i zarejestrowałam się
w pierwszym terminie już na 17 Marca. Po przebadaniu Kardiolog stwierdził,
że jestem blada, mam podniesione wartości ciśnienia tętniczego.
Osłuchowo stwierdził;-Płuca- trzeszczenie przy podstawowe obustronnie.
Obrzęki kończyn dolnych. Taka dzisiejsza moja diagnoza, oto pozostałości
po grypie, gdzie muszę się teraz tych dolegliwości pozbyć, a jeszcze
zobaczymy po badaniu USG Serca czy nie mam wody w sercu.
Przepisała mi Kardiolog leki odwadniające, ale " Diuresin " pozostaje bez zmian,
dała mi skierowanie na zrobienie wyników i do zobaczenia z wynikami
za dwa tygodnie na USG Serca. Ot w co obdarowała mnie grypa...
Gieniu ♥- niech żona smaruje z przodu , z tyłu , oby tylko przyniosło to dobry skutek.
Irenko ♥ - szkoda zachodu ja nigdy nie odpisuję leków przy rozliczeniu PIT
zawsze rozlicza nas ZUS i nawet tym nie zawracam sobie głowy, chyba ,
że jeszcze masz inne odliczenia to musisz się rozliczać sama.
Marzenko ♥- i Jurku ♥- oglądałam w TV Pożar w Gdyni jak palił się
Elewator zbożowy. Duże kłęby dymu , a jakie zanieczyszczenie powietrza.
Zosiu ♥- , myślę , że Twój Zięć też o Teściowej pamiętał.
Bogusiu ♥- ja ogórki zalewam zimną osoloną wodą z kranu i dokładam
takie same dodatki jaj Jurek i są zawsze smaczne. Ostatnio kupiłam
takie małe chropowate ogórki i zakisiłam w dużej butli plastikowej po 5 litr,
Rewelacja, zakisiłam , zakręciłam zakrętkę i to wszystko.
Były bardzo smaczne, ale co Wy tak o kiszeniu , przecież jeszcze nie ma sezonu.
Dzisiaj obchodzimy " Dzień Teściowej " szkoda , żeby trwał tylko godzinę.
To od nas Teściowych zależy jak ugościmy Zięcia , Synową , żeby trwał dłużej.
Pozdrawiam całe Miodowo, bądźcie zdrowi, dobrze przespanej nocy. Dobranoc.

____________
__________

[alodia1949]

witajcie!

sezon ogórkowy nam się zrobił

to dołożę coś od siebie:

Basia napisała, że kisi chropawe ogórki
po złych doświadczeniach też zwracam uwagę,
aby ogórki miały ostre wypustki bo wtedy są świeże
jeśli chcę, aby się szybko ukisiły
zalewam słoną gorącą wodą przegotowaną
a jeśli wolniej - przegotowaną, zimną, słoną

aby ukisiły się super szybko
obcinam końcówki i przekłuwam na wylot w środku
to na bieżące jedzenie, nie na zapas

rano szukałam okularów jak pan Hilary

Julian Tuwim
Okulary

Biega, krzyczy pan Hilary:
"Gdzie są moje okulary?"

Szuka w spodniach i w surducie,
W prawym bucie, w lewym bucie.

Wszystko w szafach poprzewracał,
Maca szlafrok, palto maca.

"Skandal! - krzyczy - nie do wiary!
Ktoś mi ukradł okulary!"

Pod kanapą, na kanapie,
Wszędzie szuka, parska, sapie!

Szuka w piecu i w kominie,
W mysiej dziurze i w pianinie.

Już podłogę chce odrywać,
Już policję zaczął wzywać.

Nagle zerknął do lusterka...
Nie chce wierzyć... Znowu zerka.

Znalazł! Są! Okazało się,
Że je ma na własnym nosie.
**********************************

Nie, nie miałam ich na nosie tylko z boku
stosu złożonego z notesów/książek

[kobra5]

Witajcie w Miodowie

Basiu mnie to święto ominęło nie miałam komu życzeń składać ani na kogo psioczyć bo za SIEROTĘ za mąż wyszłam Słuchając opowiadań małżą pewnie byśmy szybko się dogadały, bo teściowa energiczną kobietą była. Sama (mąż społecznik i dyr.szkoły ) z gospodarstwem i 4 chłopaków radzić sobie musiała a jak jedna z synowych poskarżyla się to synalek stał na baczność w kącie a teściowa z liścia mu parę razy dołożyła Nie było uproś!!!

Jurek pewnie muszę zwiększyć ilość chrzanu dawałam 3 słupki takie jak palec na słoik a i tak wychodziły puste w środku ..a co to znaczy że OGÓRKI ZACIĄGNĄ ???)

Gieniu taką wodą też próbowałam a jak żona poda przepis to napisz co do ogórków dajecie jeszcze..

Marzenna no to elewator się skopcił???..dobrze że to zboże a nie plastik [/b][/size]

[marzenna79]

Witajcie Kochani !

Basieńko, ja - jako ja, jeszcze nigdy nie obchodziłam Dnia Teściowej 5 marca...
Mam jedną jedyną synową, która nigdy o mnie nie pamięta,
nawet, gdy kiedyś przypomniałam jej o tym święcie,
to wzruszyła ramionami i zlekceważyła...
Ja osobiście zawsze pamiętałam i pamiętam o mojej teściowej,
nawet po jej śmierci...[*]


..............................................

............................................

[basia2002]

Witam Irenkę , Bogusię , Marzenkę.
Irenko , często mi się zdarza , ze czegoś szukam , a potem się znajduje.
Gorzej z okularami. Przed wyjściem do sklepu rozmawiając z mężem włożyłam do etui okulary
do dali , a w sklepie wiadomo jak robi się zakupy.
Właśnie zaraz się wybieram na zakupy tym razem
wezmę właściwe okulary.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie , czas goni, miłego piątku.

[kobra5]

Irenko w Miodowie sezon ogórkowy ...a ten tańczący ogórek super!!!
Basia też "hilarzy"???
Ja to z kluczami najgorzej mam ..teraz małż skrzynkę zrobił (tylko trza tam odłożyć )
Marzenko jedna synowa i to wrednowata ..dobrze że jedna ..idzie przełknąć..jakby takich więcej było??..nie daj Boże

[gynek66]

Witom wos kobitki kochane: daje przepis na ogórki
KISZONE.
--------------------
ZALEWA:
Na 1 litr wody
1 łyżka stołowa soli
Przegotowaną i ciepłą wodą zalewać.
Do słoika:
Koper, czosnek,chrzan, liść czarnej porzeczki.
Przykryć talerzem mogą być na sezon letni i dłużej.
Że by szybciej ukisły można dać piętka chleba suchego po 2 dniach chleb wyrzucić.

[gynek66]

Na zimę nie koniecznie:
---------------------------
Woda przegotowana razem z octem, solą, i cukrem
Na 1 litr wody.
0,5 szklanki octu
1 łyżka stołowa soli
2 łyżki stołowe cukru
Jak zalewa będzie ostudzona to zalać ogórki w słojach .
Do słoika dajemy:
liść laurowy,cebula,marchew,gorczyca,ziele angielskie.
Można do słoika dać z ogórkami,,pakisony,cukinię młodą zieloną pokrojoną na kawałki -lub wzdłuż.
jedzenie przepyszne.
PASTERYZACJA do 10 minut.
Guteapetit

[alodia1949]

hej

kontynuując temat ogórkowy:
ja dodaję jeszcze ziele angielskie i liście laurowe
bo nie mam z krzewu czarnej porzeczki
moja koleżanka daje listki z wiśni
a ja czasem plasterki imbiru

pochodziłam trochę po swoim i cudzym osiedlu
załatwiając to i owo np. graham nabywając

skąd ta nazwa?:
https://pl.wikipedia.org/wiki/M%C4%85ka_Grahama

[gynek66]

kapusta na -- 10 kg
cebula - 4 kg
papryka różna - 4 kg kolorowa
marchew -- 4 kg
jabłka o smaki winnym - 4kg
Do smaku przyprawy jak:
ocet około --1/3 litra
olej około - 1/5 litra
cukier od 3 do 6 łyżek stołowych
sól od 6 do 8 łyżek
Paprykę posiekać wzdłuż wąskie paski.
jabłko zetrzeć na papkę.
marchew zetrzeć na drobno.
cebule posiekać wzdłuż wąskie paski.
Mieszanie:
kapusta z cebulą jako pierwsze.
na sam koniec daje się paprykę - po wymieszaniu wszystkich potraw kosztować co by jeszcze dać do smaku.
Wszystko zostawić od 3 do 6 godzin
Z kosztować jeszcze, i moi kochani ładować w słoiki zakręcać i pasteryzować około 25 minut na wolnym ogniu.
Smacznego, ja uwielbiam.

[kobra5]

Gieniu dzięki skopiowałam sobie do przepisów będą jak znalazł na jesień
Irenko o tych chropowatych ogórkach nie wiedziałam i o imbirze też ale wypróbuję

No to koronowany wirus leci z koksem ..Już 5 osób ..teraz pójdzie jak domino...uważajcie!!!

[marzenna79]

Napisał kobra5

Marzenko jedna synowa i to wrednowata ..dobrze że jedna ..idzie przełknąć..jakby takich więcej było??..nie daj Boże

Boguniu, jedna, ale robi za 10 synowych...
Po prostu daje mi w kość na każdym kroku...
Ja wszystko przemilczam, bo nie chcę by cierpiał na tym mój syn...
....A ja im we wszystkim pomagam i jestem na każde skinienie palcem...

Na więcej synowych nie zanosi się, bo drugi syn wciąż jest kawalerem
- mieszka z nami...

....................

.................................................. ...............................

[Wodniczka]

Witajcie milutko i cieplutko wszyscy
Ja mam jedną synową i jestem z niej zadowolona, bardzo dba syna i swoje córeczki, a moje wnuczki.
Syn jet po operacji kolana w Bydgoszczy, odwiedziliśmy go jadąc autem, wcale się nas nie spodziewał,ale było mu przyjemnie
Na dzień teściowej otrzymałam od zięcia paczkę kawy,taką jak piję.
Irenko,każdemu się zdarza o czymś zapomnieć,gdzieś położyć lub schować ale wracam do pokoju,pomyślę i mam odpowiedź.
Marzeno to groźnie wyglądał ten pożar elewatoru, a synowej charakteru już nie zmienisz.
Basiu, po badaniu kardiolog jak uważa to leki zapisuje, by się do nich nie przyzwyczajać,tak mi powiedział jak byłam na wizycie, zrobił echo serca, pomiar ciśnienia tętniczego,i powiedział,że spotkamy się za pół roku, jak się nie będzie coś działo z moim organizmem.
Genku, twoje przepisy ogórkowe zapisałam,by je w sezonie wykorzystać..dzięki.
Tym razem to tyle z mojej strony.

[Wodniczka]

Wczoraj byłam na spotkaniu z Okazji 8 marca, gdzie wszystkie panie zapraszał burmistrz i każdej wręczył goździka,
w spotkaniu uczestniczyły posłanki na sejm Barbra Nowacja i Henryka Krzywonos, tak zostały nam przedstawione.Spotkanie odbyło się w Muzeum regionalnym
na zamku.
oto kilka fotek.
Występowały osoby z Poznania, zespół wokalno-instrumentaly, przy fortepianie, przy harfie , skrzypaczka i wokalistka,piękny i silny głos miała.(widać cały zespół, kobietki były ubrane w sukienkach czerwona grająca na skrzypcach ,wokalistka w ciemnej.


na tej fotce Henryka Krzywonos, legenda solidarności.

Następnie po powitaniu gości i wszystkich osób, był zorganizowany poczęstunek dla wszystkich.
Spotkanie trwało 2,5 godziny, wracaliśmy do domu i padał deszcz, który i dzisiaj też pada.

[Wodniczka]

Ostatni dzisiaj mój wpis. Idziemy na imprezę rodzinną, urodziny
siostrzeńca Leszka i imieniny jego dziewczyny Sylwii.
Tylko żeby deszcz nie padał, bo to ok 3,5 km od nas.
Do potem moi mili