|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1841
|
|||
|
|||
Jeszcze 5 lat temu też zazdrościłam innym kilometrów na rowerze. Popracowałam trochę nad sobą i śmigam nie tylko 20 km, ale bywa i więcej.( wiem, wiem nie ładnie się chwalić....)Joanno, ogródek to też przyjemności ( kwiatki, rabatki ), ale i ruch na powietrzu.
Czy Twoje Tomczyce to te nad Pilicą ? |
#1842
|
||||
|
||||
Witam.Dawno tu nie zaglądałam.
Ale dobrze,że jesteście,bo jak coś człowiekowi dolega i do ludzi wyjść nie może,to zawsze miło porozmawiać na wątku i wogóle na forum. Coś nie bardzo się ostatnio czuję,zdrowie mi troszke szwankuje a pogoda przepiękna.Nic to jeszcze dzień,dwa i znowu zacznę maszerować nad moim ukochanym morzem z kijkami.Z roweru zrezygnowałam,bo mam dość znaczne zawroty głowy a kijki pozwalaja utrzymać równowagę i zawsze to bliżej ziemi. Bardzo lubię zwiedzać nasz piękny kraj.Też z koleżankami z naszego forum ,pomorzankami,byłam na Litwie i w Krakowie i Żywcu.Mam nadzieję,że znowu gdzieś się wybierzemy.W najbliższym czasie wybieram się w moje ulubione Karkonosze,konkretnie do Cieplic.Już jestem umówiona na spotkanie z Wrocławiankami,z koleżanką z Jeleniej Góry. W sumie moja samotność mi nie przeszkadza,tylko jak nie domagam to troszkę.Wprawdzie zawsze jestem przygotowana jeżeli chodzi o jedzonko.W zamrażarce mam zawsze jakies porcje obiadowe,chlebek.Natomiast gorzej z odgrzaniem lub podaniem szklanki herbaty,bo wodę zawsze mam obok łóżka w butelce. Ale generalnie nie jest źle.Pozdrawiam wszystkich samotnych i pięknej niedzieli zyczę |
#1843
|
||||
|
||||
Jak czytałem post Anielki to aż mi serce ściska.Mam dwie córki i cieszę się z tego,jeden telefon i już miałbym je u siebie.Samotność jest okrutna i nikt,jej nie zrozumie nie będąc jej członkiem.Żal mi tych,którzy są sami tak jak Anielka;
__________________________________________________ __ <W sumie moja samotność mi nie przeszkadza,tylko jak nie domagam to troszkę.Wprawdzie zawsze jestem przygotowana jeżeli chodzi o jedzonko.W zamrażarce mam zawsze jakies porcje obiadowe,chlebek.Natomiast gorzej z odgrzaniem lub podaniem szklanki herbaty,bo wodę zawsze mam obok łóżka w butelce. Ale generalnie nie jest źle.Pozdrawiam wszystkich samotnych i pięknej niedzieli życzę>. Pozdrawiam samotnych Edward |
#1844
|
||||
|
||||
Cytat:
Edwardzie nie jest tak tragicznie,mam syna i synową,rodziców,dwie siostry,ale nie wzywam ich jak jestm przeziębiona czy jakies dolegliwości mam.Rodzice są już wiekowi,siostry też po 60-siatce/mają swoje schorzenia i sprawy/,syn i synowa zapracowani w wolne dni chcą pobyć ze znajomymi.Ja z tego nie robię problemu.Jak bardzo potrzebuję pomocy to dzwonię i nie ma sprawy.Ale dokąd umiem sobie sama radzić to to robię.Nie wyobrażam sobie,żeby za kazdym razem dzwonic i prosić o pomoc.Mam małe mieszkanko, wszystko blisko,herbatkę robię do termosu i jest dobrze.Pewno,że miło by było zeby ktoś zadzwonił i zapytał "co tam u Ciebie",ale tak nie jest.Skoro mnie widzą na FB to znaczy ,że zyję i nie potrzebuję pomocy.Nie zastanawiąją się jedynie,że jestem sama i czasami takie zwykłe pogadanie jest potrzebne dla lepszego samopoczucia.Ale każdy mysli,że ciągle bedzie piękny ,młody i zaradny.Oby. Pozdrawiam cieplutko. Na szczęście koleżanka pomorzanka zaczepiła mnie na GG i sobie piszemy. |
#1845
|
||||
|
||||
Anielko-ale to ładnie ujęłas......
no podoba mi się.............nic nie trwa wiecznie,wszystko przemija.....pa cium.
__________________
Barbara. |
#1846
|
||||
|
||||
Witaj Basiu Samo życie, a póki jakoś sobie radzę to co bedę "gitarę " zawracać.A bo to wiem co mnie jeszcze w życiu czeka i jakiej pomocy bedę potrzebowała.Pozdrawiam cieplutko
|
#1847
|
||||
|
||||
Pozytywne nastawienie do sytuacji.
Fajnie.....pozdrawiam i tak trzymaj...
__________________
Barbara. |
#1848
|
||||
|
||||
Wybacz Anielko,że to tak odczułem.Jesteś jeszcze młodą kobietą skoro rodzice żyją.U mnie jest ciut inaczej,każdego ranka każda z córek dzwoni tato jak się czujesz.Podobnie robi wnuczka.Ja również rozumie moje dzieci,wiem,że żyją swoim rytmem ale chcą się mną opiekować.Kiedyś wyszedłem z domu do sklepu i nie zabrałem telefonu,który został w przedpokoju.Przyszedł do mnie wnuczek,zobaczył mój samochód przed blokiem więc dzwoni do mnie.Nikt nie otwiera więc dzwoni z telefonu i słyszy przez drzwi odgłos mojego telefonu.Dzwoni do rodziców,że dziadzio nie otwiera drzwi,że słyszy telefon w przedpokoju.Zjechała cała rodzina i zastanawiali się jak wyłamać drzwi.Ja wracam ze sklepu a oni wszyscy przed moim wejściem,wiec pytam co tu robicie.Oni zdziwieni,że stoję przed nimi wtedy otrzymałem ogromną reprymendę.Z tego widać,że troszczą się o mnie.
Pozdrawiam Edward! |
#1849
|
||||
|
||||
Edwardzie ,tak troszke to Ci zazdroszczę takiej opiekuńczosci.Ale ja od lat jestem sama,czasami samotna.Cieszę się,że uważasz mnie za osobę młodziutką/po prostu moi rodzice wcześnie zaczęli hihihi/.Taka się czuję na ogół,ale swoje latka mam i dają znać o sobie w postaci chorób i pewnych niedomagań z tym związanych.Ale jak wiadomo od dawien dawna,że kobiety radzą sobie w każdej niemal sytuacji,natomiast mężczyźni to wieczne dzieci/mam nadzieję,że Cię nie uraziłam/ i zawsze potrzebują opieki większej niż kobiety.Z tego co czytałam to trudno Ci się obejść bez kobiecej ręki w domu i pewno dlatego dzieci i wnuki tak sie Tobą opiekują.Zostałeś sam niedawno a ja juz 15 lat jestem sama/bez drugiej połówki/a od 7 lat zupełnie sama.Jak widzisz musiałam nauczyć się sobie sama radzić.Czasami przez dwa tygodnie syn nie zadzwoni i nie zapyta co u mnie,bo jak mówiłam widzi mnie FB/czyli facebooku/więc nic złego się pewno nie dzieje/
Wnuków niestety nie mam tzn.przybrane/synowie mojej synowej/ jeden kończy 18 lat w kwietniu,drugi 17 we wrześniu.Więc wiadomo,że mają swoje babcie o które się martwią.Rodzice moi jak mówiłam wiekowi ale na szczęście cieszą się dość dobrym zdrowiem/wiadomo przedwojenny rocznik/i na razie pomocy nie potrzebują.I tak to wszystko mniej wiecej wygląda. Miłego wieczoru życzę.Pozdrawiam serdecznie. A to jeszcze do posłuchania :http://www.youtube.com/watch?v=zZNDoCEbAFo
__________________
1.-"Prawda jest taka, że ludzie dzielą się na przyzwoitych i kanalie, oba rodzaje człowieczeństwa są po obu stronach." /maja59- senior/ Ostatnio edytowane przez Anielka : 30-03-2014 o 19:53. |
#1850
|
||||
|
||||
Cieszę się Anielko,że jesteś w tym wątku.W lecie jadę do Gdańska na wakacje z rodzinką.To kto wie może się spotkamy z seniorami z pomorza.Podamy sobie namiary i będzie ok.Dobrze to wydedukowałaś o mojej słabości.Jednak jest coraz lepiej.
Pozdrawiam Edward! |
#1851
|
||||
|
||||
Anielko, bardzo podoba mi się Twoja postawa, to, że nie masz żalu do syna, że rozumiesz jego potrzeby. W przyszłości chciałabym tak się trzymać jak Ty. Co prawda nie mam dzieci, ale nie chciałabym mieć pretensji do siostrzeńców i całego świata. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
|
#1852
|
||||
|
||||
Cytat:
Edwardzie z wielką przyjemnością spotkamy się z Tobą,jak bedziesz bliżej wyjazdu to podamy sobie namiary i umówimy się na spotkanie. Takich spotkan z seniorami z Polski juz troszkę przez te parę lat było.Nawet u siebie gościłam seniorki na kilka dni oraz całą rodzinke koleżanki z Tarnowa/prawie 2 tygodnie/.Miałam wówczas większe mieszkanko.Teraz mam małe ,ale jak by trzeba było to też miejsce się znajdzie. Pozdrawiam,spokojnej nocy życzę |
#1853
|
||||
|
||||
Cytat:
Rystynko,nie przyszło mi to łatwo,bo syn mieszkał ze mną do 31 roku życia.Bylismy i jestesmy ze soba bardzo zżyci.Ale życie postawiło na jego drodze kobietę z problemami i dwójką juz odchowanych dzieci.Było to trudne dla niego,dla mnie ,no i jego żona zupełnie inaczej wychowana.Ale po to ludziom język bozia dała,żeby ze sobą rozmawiać i sie porozumiewać.I jest dobrze,nie cudownie,ale dobrze.Pewno,że czasami chciałoby się,zeby było zainteresowania i pomocy więcej.Ale oni mają swoje zycie,swoje sprawy,chłopcy dorastają,potrzebują więcej uwagi,a to teraz jest jego rodzina.Poza tem ciężko pracują,a odpoczynek w dni wolne im się należy.Pewnie nic by się nie stało jak by wsiedli do auta,czy na motocykl i na godzinke do mnie na kawkę czy pogadanie wpadli,albo ja do nich autobusem i tramwajem,niecała godzinke mi to zajmuje,ale ja mam czas mnie się nigdzie nie spieszy.No ale nie zawsze się udaje. Na szczęście jestem wyrozumiała a jak mi smutno to odzywam się do nich telefonicznie lub na FB.Jest dobrze,oby gorzej nie było. No to teraz ide poleżżć i może poczytam i w końcu zasnę,bo mi kręgi szyjne troszke "nawalają"a potem zawroty głowy,bo niedotlenienie nastepuje. Dobrej i spokojnej nocy życzę.Ja coś mam kłopot dzisiaj ze spaniem,ale czasami miewam tzw."Białe noce" |
#1854
|
||||
|
||||
Anielko, jak minęła noc? Mam nadzieję, że dobrze spałaś i śniło Ci się coś miłego.
Życzę wszystkim pięknego, słonecznego, ciekawego wiosennego dnia. |
#1855
|
||||
|
||||
Witam!
Jak pięknie i stanowczo nawiązujecie kontakty.W moim przekonaniu to ożywia radość dla samotnych. Podziwiam Cię Anielko że masz zaufanie do nieznajomych.Mnie brakowało by odwagi na taką decyzje. Przecież są ludzie i ludziska. Co innego spotkanie w miejscu publicznym. Pozdrawiam wszystkich samotnych. Joanna. |
#1856
|
|||
|
|||
Cytat:
Joasiu, czy Twoje Tomczyce to te nad Pilicą? Jesli tak to spotkanie w miejscu publicznym jest mozliwe. |
#1857
|
||||
|
||||
Joanno nie lękaj się,z mojej strony nie grozi Ci niebezpieczeństwo.Gdybyśmy się kiedykolwiek spotkali cieszyłbym się mocno.Najwyżej uściskał i
Pozdrawiam samotnych Edward! |
#1858
|
||||
|
||||
Witam serdecznie i słonecznie/bynajmniej u mnie piękne słonko/
Rystynko noc przespana ,ale po połówce tableteczki,Rano obudziło mnie głośne granie muzyki u sąsiada/tak już ma ,że rano jak wstaje daje na całą parę,idzie do łazienki,a potem wychodzi i cisza/ Joanno jakoś się nie boję ludzi,może dlatego,ze wykonywałam dość specyficzny zawód,a poza tem mam łatwość nawiązywania kontaktów i rozpoznawania ludzi.Poza tem dookoła mieszkają ludzie ,zawsze mozna o pomoc poprosic.Na szczęście nie trafiłam na złych ludzi i niech tak zostanie.Nie przyciągam też do siebie złych emocji,o każdym myślę pozytywnie,nie dopuszczam negatywnych myśli i to tyle. Edwardzie witaj. Wszystkim miłego i pogodnego dnia życzę.A ja idę spotkać się z forumową koleżanką,chce mi prezent na zbliżające się urodziny sprawić i mam sobie wybrać.A potem na rehabilitację. Pozdrawiam cieplutko |
#1859
|
||||
|
||||
Joanno - jak widać z wiosną energia zaczyna szybciej krążyć wokół nas i w nas.
To dobra energia. A na spotkania bardzo dobra jest kawiarenka w Centrum Aktywności Seniora w Gdyni - wręcz idealne miejsce. Codziennie dzieje się coś ciekawego, ludzi sporo, dobra kawa. I przyjazna atmosfera. Pewnie w wielu miastach są już takie miejsca. A przy okazji i a propos dobrej energii, zachęcam do wysłuchania lub lektury wypowiedzi Jane Fondy. To wypowiedź o tym, by spojrzeć na starość jako lata dodane, jako trzeci akt w sztuce życia. Słowa mówione z perspektywy doświadczenia. Jane Fonda nie jest już nastolatką. Bardzo interesujące. Zapis wypowiedzi po polsku udostępniam na swoim blogu. Życzę wszystkim pogody w wędrówce po kraju i wielu dobrych spotkań. |
#1860
|
||||
|
||||
Witam samotnych i osamotnionych!
Jestem tu nowa. Przeczytałam wszystko od początku 2014r. i Wasze wypowiedzi utwierdziły mnie w tym, że całkiem nieźle sobie radzę. Generalnie chodzę w pojedynkę i często na szlaku turystycznym zadają mi pytanie - a pani to nie boi się tak sama chodzić? Udzielam wtedy mniej lub bardziej wyczerpującej odpowiedzi, ale ciągle mnie kusi żeby odpowiedzieć słowami z sanatoryjnego dowcipu - "Nie, bo emeryturę mam na koncie a kochać się lubię." Francuska maksyma mówi - "Trzeba się śmiać, żeby nie płakać" i staram się tak robić. Przez wiele lat dbamy o to, żeby utrzymać się przy życiu, potem już staramy się nie umrzeć. Różnica na pozór niewielka, ale subtelna. Uczymy się żyć godnie. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Szukam Samotnych Kobiet! | Kasia_H66 | Zaproszenia | 46 | 04-06-2023 21:02 |
wieczorki taneczne dla samotnych | Eliza | Hobby, pasje | 91 | 12-02-2020 08:46 |
Nie odwracaj się od samotnych seniorów - komentarze | barbara41 | Ogólny | 119 | 16-08-2017 18:36 |
Dlaczego pomimo że jest tylu samotnych, potrzebujących rodziny | Małgosia G. | Opieka | 38 | 14-01-2017 21:45 |
zapisanisobie.pl serwis dla samotnych chrześcijan | pawels | Miłość, przyjaźń, związki, samotność | 19 | 27-04-2015 14:03 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|