Osobowy wkufionych połajbowych cz. 79

[tar-ninka]

O majuu.... znowu raj , tym razem konwaliowy

[bogda]

Cześć wieczorkiem.

Ogrodniczki wyczerpały temat zieleni ... a mówiłem żeby zbierać ślimaczki na marynaty...

A fuj...
Ale zieloność masz Bachorku piękną.
U mnie też zielono...od dołu do góry.
Miałam dziś zabrać się za koszenie, ale się rozmyśliłam.
Będziemy kosić jutro...o ile nic mokrego nie spadnie.
Dziś było fajnie, tylko ten lodowaty wiatr wszystko psuje.
U Lulki faktycznie jak raju...zielono, biało i kolorowo.
Tarninko, nie boisz dawać buziaka konikom?
Ja się ich boję za duże trochę, jak dla mnie, mogę podziwiać tylko z daleka.
Pluto.
Jarku.

[kobra5]

Witajcie..Bachorek no to jest nas dwoje zachwyconych Gjotki zakątkiem Twój młody i ja.... uwielbiam takie klimaty ..i ten las za płotem..
Fajnie że piszecie o kalinie ..teraz wiem co z nią zrobić ..ponieważ rosło drzewko kalinowe co to przyciągało mszyce w ilościach horrendalnych postanowiłam.."ciąć"..ucięliśmy ale na drugi rok wyrosło takie cóś ..i teraz nie mam serca wyciąć bo jak tak chce żyć to niech będzie..

Hurra będą czereśnie..może nawet bez lokatorów ???..

Zula u mnie funkie takie ale walka ze ślimakami zacięta trwa...w tamtym roku zeżarły prawie wszystkie liście (no podziurkowały że wyglądały jak starodawne tekturowe bilety PKP ) W tym postanowiłam ..po mojem albo Ich trupie..trup na razie ślimaczy ściele się gęsto

Ponieważ obrodziła rzodkiewka nadmiar zakisiłam ..pierwszy raz ciekawe jaki smak będzie..

[Lulka]

Napisał kobra5

Witajcie..Bachorek no to jest nas dwoje zachwyconych Gjotki zakątkiem Twój młody i ja.... uwielbiam takie klimaty ..i ten las za płotem..

To jest nas troje, bo ja też się zachwycam
A to pole konwaliowe...poemat!

W temacie ślimaków...zżerają co się da, funkie poszatkowane, ale tutaj ich nie zbieram,
bo musiałabym spać w ogrodzie

[bogda]

W temacie ślimaków...zżerają co się da, funkie poszatkowane, ale tutaj ich nie zbieram,
bo musiałabym spać w ogrodzie

To już niech lepiej te funkie dziurkują, niż inne delikatniejsze kwiatki.

To jest nas troje, bo ja też się zachwycam

Czworo...ja też.
Kobro, też jestem ciekawa smaku kiszonej rzodkiewki.
Mszyce najbardziej lubią kalinę i czarny bez, łodyżki latem są od nich czarne.

D o b r a n o c

[bogda]

Dzień dobry.
Mam słońce i 11 stopni...toż to zima prawie.
Może latem się ociepli.
Dziś mam wyjście do niezdrowej, po drodze jakieś zakupy.
A po południu zamierzam zakolegować się z kosiarką.
Poza tym to cisza i spokój, nic ciekawego się nie dzieje.
Dobrego dnia.

[Bachorek]

Bogusia jak zwykle na posterunku to możemy zaczynać ...

Mamy nowego lokatora na parapecie za oknem .
Młody już w zeszłym roku zbudował budkę dla jerzyków ale nie było chętnych .

Teraz już lokator jest ... cichy i piękny ptaszek .
Na razie bez kamerki ... niech ma spokój.

Słoneczko wychodzi i grill nadchodzi .
Dobrego odpoczynku...


A to lokator kampinoski ...



Mieszkańcy Warszawy odkryli że krok od miasta jest pięknie jak w puszczy i zwiedzają.
Obawiam się że zostanie Kampinos trochę przydeptany tak jak Las Kabacki gdy zbudowano Ursynów...oby nie.

[bogda]

Hej Bachorku.

Mamy nowego lokatora na parapecie za oknem .
Młody już w zeszłym roku zbudował budkę dla jerzyków ale nie było chętnych .

O jak fajnie, możecie teraz ich z daleka podglądać.
Koło mnie na wysokim budynku też w ubiegłym roku zainstalowali kilka budek dla jerzyków, teraz syłyszę jak latają nad głowami i piskają.
No i komary zżerają.
W moim mieście wszędzie gdzie możliwe zamontowali budki dla ptaków na drzewach, świetny pomysł.
Kampinoski lokator to chyba sikorka, ale głowy nie dam.
Dużo pięknych miejsc macie blisko, nic dziwnego, że ludzie tam wędrują, oby tylko nie niszczyli.
Trzymcie się, real wyje.

[pluto37]

Napisał bogda

Tarninko, nie boisz dawać buziaka konikom?
Ja się ich boję za duże trochę, jak dla mnie, mogę podziwiać tylko z daleka.
Pluto.
Jarku.

Bogusiu!
To że duże to jedno, ale jak zawsze trza brać pod uwagę taki drobiazg, że to zwierzę niby udomowione a jednak zwierzę i swoje narowy posiada...
W czasach kiedy zdarzało mi się klub AKJ na Osonie, a potem na Mirowie odwiedzać to opowieści o tym jak to najłagodniejsza kobyła, która dzieci woziła na grzbiecie nagle dostawała małpiego rozumu i gryzła, albo używała kopyt, czy miała gdzieś komendy jeźdźca i wędrowała niezależnie do stajni i do boksu

I co tu dużo gadać ....widok jamnicy wściekle atakującej skarpetki /mimo że łagodna cały żywot sunia/ też jest warta wspomnień w tem departamencie

Ale takie cuś nie powinno nikogo zrażać do zaprzyjaźnienia się z końmi. I innem źwirzem.
W końcu ptok dziobie, kot drapie, jamnica może ugryźć, a koza bodzie

[Jarosław II]

U mnie jak co roku gniazdują rudziki;

[IMG][/IMG]

[IMG]upload images[/IMG]

[Siri]

U mnie gniazdują wrony ...

Trzymajcie się...

Pędzę na obchód bo jest okno pogodowe.

[gjotka]

Piękne są zdjęcia Waszych ogrodów, oglądałam i zachwycałam się Przyroda potrafi malować fantastyczne kolory

Bachorku, też spotykam polanki z konwaliami Może Twoje, może inne.... śliczne zdjęcia, u Syna pewnie to już nałóg, ucieczka od zgiełkliwej codzienności...mogą to być trzy badylki, może to być kwiatuszek w jakimś błysku światła i... nie można się powstrzymać
Działeczkę mam na skraju lasu lubię piesze wycieczki, to i "mój" Kampinosek jest nieco okrojony



W Warszawie 17 stopni, zza chmur słońce pokazuje swoją gębusię, powietrze jest rześkie, da się żyć

Pozdrówka cieplutkie

[tar-ninka]

[quote]

Napisał bogda

Cześć wieczorkiem.

Tarninko, nie boisz dawać buziaka konikom?
Ja się ich boję za duże trochę, jak dla mnie, mogę podziwiać tylko z daleka.

Bogusiu ja nie podchodzę do obcych koni bez zezwolenia właściciela
Gdy właściciel powie że można to wtedy sie nie boje
ale jestem ostrożna bo sobie zdaje sprawę ze to jednak duże zwierzątko
Bardzo ufałam mojemu Bałtykowi kochany spokojny lubił pieszczoty
ale jak mu się cos uwidziało to brykał pod jeżdżcem dawał do zrozumienia ze nie chce
Ja go nie dosiadałam ja byłam od miziania
Bardzo mi go brak

[tar-ninka]

Bachorku jejku jak tam cudnie
Lokatorów na balkonie zazdroszczę , wiem że to nie ładnie wiem ale

[kobra5]

Witajcie w oknie pogodowym jak pisze Siri..nooo to okno zrobiło się duże ..ciekawe co nas czeka jutro? Strach coś zaplanować..
Bachorek daj fotę tej budki bo jestem mocno zainteresowana Jerzykami ..choć u nas może im być za nisko one lubią wysokość.Nie będziecie mieli komarów ..są podstawą pożywienia jerzyków
Tarninka moja młoda onegdaj pałała miłością do koni i jeździłam z nią co tydzień do stadniny.Raz dosiadłam i odniosłam wrażenie że ów pojazd jest po pierwsze primo nieprzewidywalny po drugie primo za wysoki a po trzecie primo nie posiada hamulca ..na tem moją przygodę z jazdą konną zakończyłam
Gjotka fajną mapkę dała ale z Warszawy znam tylko Mokotów (tam mieszkałam jak tato śpiewał w CZA WP)..A Kampinos i okolice ?..nigdy nie dane mi było odwiedzić ..może dlatego że wtedy jeszcze prawka i auta nie miałam?
Jarek rudziki są przesympatyczne u mnie stacjonuje dzięcioł zielony ale ciężko Go sfocić bo płochliwy jest..wróbli prawie nie ma tylko szpaki (czatują już na czereśnie ) i drozdy.Nawet sikorek nie spotykam..za to w zagajniku pięknie śpiewa słowik.
Pluto jamniki są także samo nieprzewidywalne..pewne było tylko że jak się obrazi to dwa dni moją jamniczkę trzymało Ale kocham te psy za ich niezależność ...

[Jarosław II]

Napisał kobra5

Jarek rudziki są przesympatyczne u mnie stacjonuje dzięcioł zielony ale ciężko Go sfocić bo płochliwy jest..wróbli prawie nie ma tylko szpaki (czatują już na czereśnie ) i drozdy.Nawet sikorek nie spotykam..za to w zagajniku pięknie śpiewa słowik.

U mnie wróble się pokazały jakieś 8 lat temu, jedna parka i tak im się spodobało, że teraz zawróblają każdą szparę i tuje i jest ich ponad 50 , są i szpaki, bo mają 10 budek lęgowych i w jednej jest kamera. Słowika mam od 10 lat i jest przewspaniały a na dodatek w domku letniskowym w tym roku też się pokazał, bo są wysokie drzewa a on takie lubi. Sikorki u mnie mają się w słupkach od ogrodzenia ale marnie kończą, bo od słońca słupki się bardzo rozgrzewają

[bogda]

Cześć wieczorkiem.
Fajnie gadacie o ptaszkach.
U mnie przede wszystkim rządzą wróble.
Kosy i szpaki tez, a najwięcej chyba jest srok i sójek, te małpy atakują gniazda małych ptaków i wyżerają jajka i pisklaki.
Jak mam otwarte okno i słyszę wołanie wróbla o pomoc...to lecę i gonię te małpy, ale bo to się upilnuje.

Sikorki u mnie mają się w słupkach od ogrodzenia ale marnie kończą, bo od słońca słupki się bardzo rozgrzewają

Jarku, pozatykaj te dziury w słupkach, szkoda sikorek.
Dziś się zabrałam za koszenie...miejscami kosiarka buksowała, tak wysoka była trawa i koniczyna, ale co zaplanowałam, to zrobiłam.
Tak jak Siri...trafiło mi się okno pogodowe.
Jutro podobno ma zaś padać...a może nas ominie.
Gjotko, fajną mapkę pokazałaś, ale i tak mi to nic nie mówi.
Ostatnio w stolicy byłam na spotkaniu z Ćwirkiem, Żabą, Motylką, Zulą i Rymikiem...mało zwiedzania, tylko w jakimś parku byliśmy i tam widziałam pierwszy raz siwe wrony.
A...zapomniałam, jeszcze koło Belwedera byliśmy...atak z mopami

Bogusiu ja nie podchodzę do obcych koni bez zezwolenia właściciela
Gdy właściciel powie że można to wtedy sie nie boje
ale jestem ostrożna bo sobie zdaje sprawę ze to jednak duże zwierzątko

Tarninko, ja nawet w obecności właściciela nie podejdę.
Bo jak gada Pluto...do zwierza trza mieć ograniczone zaufanie, nawet do swojego.
A Kobra jednak odważna, dosiadła i w całości zsiadła.

[pluto37]

Ptaszki świergolą
już o świcie
prawie południe
A Wy śpicie!!!!

[Jarosław II]

Napisał pluto37

Ptaszki świergolą
już o świcie
prawie południe
A Wy śpicie!!!!

Ja nie śpię. Dzisiaj wyprawiam do Komunii ostatniego czwartego wnuczka. Na tym moje plany życiowe się kończą.

[gjotka]

Chyba wyskoczę na łono, bo właśnie powoli słoneczko się wygrzebuje z chmurzastych pieleszy

W moim osiedlowym parku strumyczek zarośnięty, cisza, lęgi dzikich kaczek....Gniazda ukryte w wysokich trawach, w konarach drzew, nikt nie przeszkadza, z daleka robimy zdjęcia i idziemy dalej..... Już niedługo będzie rojno i gwarno





Przyroda robi swoje i roztacza swe czary jak co roku

Zdrowia i przyjemnego weekendu z wiosenną aurą