|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Dobry wieczór.
Cytat:
Fajnie, że dzielisz się z nami takimi widokami, bo na żywo to na pewno już mi się nie uda zobaczyć. Cytat:
Cytat:
Na jutro zapowiadają piękną pogodę i dużo słonka, spotkanie będzie super. Cytat:
A jak jeszcze o gratkowo zahaczycie, to już Wam zazdraszczam. Bawcie się dobrze. Dziś też na pogodę nie można narzekać, było pięknie. Popracowałam trochę w ogrodzie, później pozbierałam maliny, a były takie piękne, że aż żal było je przetwarzać. Zadzwoniłam do synowej, przyjechała z chłopakami i malinki zabrali. A ja mam mniej roboty. Miłego wieczoru Wam życzę. |
|
||||
Witam Karpatki
Maliny, jak maliny. Jak piękne dziewczyny tylko się śmieją czerwono. Kłaniają się, żeby je zbierać.
Zbieram je co drugi dzień. Trza się naprawdę naschylać i kłaniać się tym malinkom , żeby je dobrze obrać z krzaka. Uzbierałem 2,5 kg dzisiaj , przedwczoraj to samo.. Na razie ładuje do zamrażalki, 3/4 załadowana jest owocami. Będę robił wino z 25 litrów, to potrzebuje malin około 14 kg. Z 15 kg pójdzie na sok przez sokownicę. Nie ma chętnego na maliny w tym roku. Kiedyś sprzedawałem , lekki interesik szedł, ale też miałem więcej malin . Bo prawie 2 ary, a teraz tylko 1/4 ara. Jeździłem z nimi na handel do miasta. Zrywałem maliny lekko różowe, przez noc dojrzewały , a rano zajechałem do miasta szły ja cholera , bo były piękne soczyste. Do 14 kg sprzedawałem co drugi dzień. dobrej nocy wszystkim.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Cytat:
Nie wiem jaka jest cena malin. W tym roku powinnam kupić ze dwa sokowniki malin, może więcej; żeby mieć ze 20 słoików soku. Liczę w tym roku bardziej na sok winogronowy, który lubię do herbaty na równi z malinowym. Lulka Wrocław jest mi bardzo bliskim miastem, jeździłam tam czasem na delegację. Poznawałam wtedy miasto od strony zabytków i muzeów, ale też wstępowałam do botanika. Wrocław, podobnie jak Bydgoszcz ma dużo wody, a to zdecydowanie podnosi walory. Ktoś mi mówił, że można się doliczyć 100 mostów i mostków! Dzięki za przypomnienie tego miasta. Cytat:
Do jutra!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry
Cytat:
Co do Wrocławia, to bardzo lubię to miasto, trochę jeździłam i poznawałam je z córką. Masz rację, dużo wody w mieście podnosi walory. Ostatnio po koncercie 20 sierpnia siedziałyśmy z przyjaciółką nad rzeką w Ostrowie Tumskim (udało nam się dostać stolik, bo tam jest zawsze tłoczno), sączyć leniwie kawę i podziwiać uwijające się na Odrze różne jednostki pływające Wspaniały relaks. Nie zrobiłam ani jednego zdjęcia Most Tumski, te kłódki są już historyczne, już je usunęli, ale pojawiły się nieliczne nowe. to zdjęcia mojej córki, tu jest ich więcej http://www.dreamer.pl/page/164.html Ja mam zdjęcia Pomnika Anonimowego Przechodnia – wrocławski pomnik odsłonięty w nocy z 12 na 13 grudnia 2005 składający się z czternastu odlanych z brązu postaci ludzkich naturalnej wielkości, stojących po obu stronach ulicy Świdnickiej w miejscu, w którym krzyżuje się ona z ulicą Piłsudskiego. i wrocławskich krasnali, których jest już podobno 382! tutaj jest ich więcej http://www.dreamer.pl/page/84.html
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 08-09-2021 o 07:32. |
|
||||
Dzień dobry....
Hej Lulka...jakie fajne fotki.... Ja już prawie że w blokach startowych gotowa do wyjazdu...z jednej strony radość ze spotkania...z drugiej jakieś tam niejasne emocje...mam jednak nadzieję, że będzie okey... Narazie tylko 6 stopni ciepła, ale słoneczko wychodzi zza chmur, więc jest nadzieja, że będzie ciepło... Pozdrawiam i do zobaczenia dziewczyny.... Miłego dnia wszystkim....
__________________
|
|
||||
Jeszcze dodam, bo widziałam, gratko, Twoje zdjęcie w galerii
z wrocławskiego Oceanarium, chciałam teraz iść tam z przyjaciółką, ale kolejka po bilety była taka, że zrezygnowałyśmy, szkoda nam było czasu na stanie. Ale mamy jeszcze w planach, tylko kupimy bilety on-line Widziałam takie oceanarium w Barcelonie, ale chciałam pokazać przyjaciółce, bo to jest coś warte zobaczenia! Przyjemności na spotkaniu Wam życzę
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |
|
||||
Dzień dobry.
Hej Izo i Lulka. Lulka, Wrocław jest piękny i słynie z niezliczonej ilości krasnali, przedstawionych tematycznie i w różnych sytuacjach. Cytat:
Cytat:
Pogoda śliczna, wszystkie się znacie poza Tarninką, a Tarninka jest super. Kilka razy miałam przyjemność spotkać się z Tarninką w Krakowie i kiedyś jak była z siostrą w Częstochowie. Ciekawe, czy przekazała moje pozdrowienia dla siostry, mam nadzieję, że tak. Będzie pięknie, zobaczysz... Planów na dziś nie mam, może coś w ogrodzie porobię, sie zobaczy później. Dobrego dnia dla Wszystkich, a Zlotowiczkom samych przyjemności. |
|
||||
Witam Was
A, fajna pogoda dzisiaj, bedzie palić słonko.
Byłem parę lat wstecz we Wrocławiu w ZOO. Robiłem fotki i aparat mi się zepsuł. Ani jednego zdięcia nie mam Właśnie te oceanarium , tam są po prostu rekiny, jeszcze inne żarłacze. jak się szło takim tunelem po prostu śmierdziało tam. Nie poszedłbym więcej już tam. Potem takie małe małpki po drzewach chodziły, ale na dól ze zeszły bo wszystko było pod napięciem. Widziałem je dokładnie bo miałem rolnetkę. Zaś pelikany to widziałem w zoo ale w Niemcach, nic się nie bały, i jeszcze inne ptaki egzotyczne. Pozdrawiam fajnego dnia, i ciepłego.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Cześć wieczorkiem.
Podkarpatki się bawią, to cisza na wątku. Może jakieś fotki pokażą. Dzień minął spokojnie. Miałam po południu popracować w ogrodzie, ale poniosło mnie do sąsiadki na pogaduchy. Dawno się z nią nie widziałam, to i tematów dużo się znalazło. I popołudnie spędziłam na luzie, czasem też tak trzeba. Miłego wieczoru dla Was. |
|
||||
Witam Karpatki.
Fajna pogoda , odpoczywałem do południa po wczorajszej pracy. Koszenia trawy. Po południu zrywałem troche winogron , bo osy żrą dojrzałe. Zrobiłem z 10 litrów soku na wino W tym roku nie specjalny ten winogron. Z jednej strony dojrzały z , drugiej twardy.
Pozdrawiam , kaj reszta bywalców jest, chyba komarzą przy lampce winka. Na zdrowie wam.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
patrzcie która godzina
a ja nie śpię.
Miałam wczoraj piękny dzień , a po powrocie ze spotkania " niespodzianka ' , która zwaliła mnie z nóg.Majster nic nie zrobił.U mnie zjadł przygotowany obiad,wziął czteropak piwa i poszedł w diabły - pewnie do drugiej roboty.Naopowiadał mi bajek o trudnościach , jeszcze przyprowadził sobie kolegę w roli adwokata i ma przyjść dzisiaj. " Przywitanie " już mam przygotowane , choć zapłacę to ciśnieniem i oczami, bo nie powinnam się denerwować i w tej chwili gorzej widzę , ale muszę się wyżalić przed Wami.Stołówka i kawka będezie odcięta i ma robć choćby do rana.Znów odwołałam dziewczynę , która też nie może przychodzić o każdej porze, bo też coś innego ma do zrobienia.Pojadę zostawiając syf. Nie chcę klać, ale poniosło mnie tym razem. Prawdą jest , ze " kto ma dobre serce , to ma d... twardą. Tyle na ten temat. Było mi bardzo miło poznać Tarninkę .Dzień miałyśmy słoneczny i ciepły , gawędziło się nam dobrze na tarasie u Gratki przy dobrym placku i i " wodzie rozmownej " przedniego gatunku. Dziękuję Wam dziewczyny za piękny dzień.Miałyśmy fajne pożegnanie lata. Tylko te komary....które przyszły ze mną , a raczej na mnie do pociągu i pogryzły mi nogi.Chyba Gratka ich wytresowała , zeby odprowadzały gości. No to przywitałam nowy dzień ciśnienie mam 185 / 90. Miłego dnia. |
|
||||
Witam Karpatki.
O kurczę Kama . Co ty masz za fachowca, do jedzenia i picia chyba. Jeszcze mu musisz dobrze zapłacić. Takie są fachowcy . Takich to ja tez nie cierpię. Chociaż ja robię wszystko co jest do zrobienia,. 'Remontowałem dom stary budynek od mojego miejsca zamieszkania to 12 km. Jeździłem , czasami i spałem . Ale ja prowadziłem roboty, miałem chłopaków do pomocy. A szef płacił dobrze. Był na wysokim stanowisku. Nigdy mnie pijanego nie widział. On tam nie mieszkał , ale wpadał czasami wyrywkowo.
Zawsze przywiózł piwo kiełbasę . Czasami przyjechał z kolegą , to musiałem z robić rożno. Była i wódka zagrycha, kawa, czy herbata. Tylko ja z szefem popijałem alkohol. Osiem lat u niego remontowałem ten budynek stuletni. Szef mieszkał w Katowicach. Jeszcze telefonów nie było. Musiałem czasami zadzwonić do niego , to z prywatnego telefonu. A tak to przyjeżdżał do mnie do domu. Takie życie Kama. Pozdrawiam dobrego dnia, tez mam robotę dzisiaj . Kto rano wstaje to mu Pan Bóg radość daje.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry....
Przecieram oczy ze zdumienia i cóż widzę....Kama i Gienek już na wątku. Witam Was bardzo serdecznie. Kama już zdała relację ze spotkania - nic dodać, nic ująć....było super przyjemnie i wesoło... Gratka - jako gospodyni - bezkonkurencyjna...Gratkowo jak zwykle urzekło. Gratko...Kamo...Tarninko....dziękuję za spotkanie i miłe towarzystwo. Kama...przykro mi, że masz takie problemy z majstrem...Nie denerwuj się....szkoda zdrowia... Gienku.... Pozdrawiam....Miłego dnia.....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Hej Kamo, Izo, Gienku. Kamo, pewnie nerwy nie dały Ci pospać. Takiego fachowca to bym pogoniła na cztery wiatry, ale nikt nie przewidzi jak się umawia na robotę. Teraz majstrów się nie dokarmia, ewentualnie kawa, albo herbata i finito. Za dobrze mu u Ciebie i dlatego tak robota się wlecze. Gienku, teraz jest mało takich sumiennych fachowców, a jeżeli są, to mają długie terminy. Jednak czasem warto poczekać. Cytat:
Fajni ludzie to i spotkanie było udane. Dziś mam dzień bezplanowy, słonko świeci, to pewnie coś w ogrodzie porobię, chyba, że znowu mi coś przeszkodzi. Dobrego dnia Wam życzę. |
|
||||
Dzień dobry LUDKOWIE!
Zacznę od tego, że Tarninka dostała małpiego rozumu i biega po gratkowie
zachwycając się byle czym. Już się drze na mnie, że nie byle czym tylko kwiatuszkami, chmurkami, błękitem i każdą napotkaną gałęzią. Aż się wiewiórki pochowały w dziuplach. Komary nas wszystkie przywitały jak należy, pokazały co potrafią, nawet Kamę odprowadził orszak komarów. To tylko świadczy o tym, że w gratkowie każde stworzenie czuje się dobrze, ryje gdzie chce i żre kogo chce. Kama i Iza dziękujemy Wam za miłe spotkanie, rozmowy o wszystkim i dobry humor. Kama opiernicz majstra zdrowo, bo sobie na to zasłużył. Jakby co to podaj jego dane i zrobimy mu kuku ( antyreklamę). Bogusia i Gynek - kto pracuje w ogrodzie to niech mu się praca w rękach pali. Zdjęcia robi Tarninka i trzyma je u siebie, pokaże ( ewentualnie) po powrocie do Tarnowa.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Hejka to ja Tar-ninka
Siedzę jeszcze w Gratkowie i jest mi jak w raju i pieję rzeczywiście z zachwytu Gratkowo widziałam wczesną wiosną i już wtedy skradło moje serce a teraz ..ech po prostu raj . Kama i Izunia narzekają na komary no jak nas miały nie podgryzać jak Gratka nas podkarmiła pyszną szarlotką, napoiła Metaksą to byłyśmy bardzo" smaczne Siedzimy jeszcze u Gratki nad ciastem ,które znienacka przywiozła zielarka i zastanawiamy się co począć z tak pięknie zaczętym dniem Zwiedzać Łańcut czy buszować po Gratkowie ..Gratkowo piękniejsze Dobrze mi tu tylko Gratka się nade mną znęca KARMI mnie pysznościami Fotki będą po powrocie; pozdrówka dla Wszystkich
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Witam wszystkich słonecznie
Słoneczko kochane. Zawsze wtedy mam dobry nastrój. . Powtarzalność pór roku jest dla nas z jednej strony radosna, kiedy dnia przybywa a z drugiej przygnębiająca kiedy dzień jest krótki i ubywa go i mam nastrój depresyjny. Najlepiej się czuję w czerwcu na długim dniu ale jak w porach roku tak samo w naszym życiu te długie dni mamy za sobą, bo pory roku są w cyklu miesięcznym a życie w cyklu dekad.
Jak ja nie lubię zimy. Trzeba palić w piecu, trzeba odśnieżać, trzeba pomału jeździć na drodze, grubo się ubierać, u kobiet nie widać wdzięków, a sio. Zawsze wyczekuję Wigili kiedy dnia przybywa po jednej minucie. Wyszukuję sobie zajęcia i jakoś staram się oszukać tą porę roku.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd. https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4 http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw |
|
||||
Dobry wieczór...
Tarninka pewnie już w Tarnowie...Gratkowo po najeździe gości pewnie opustoszało, a Gratka odetchnęła z ulgą....Jeszcze raz dziękuję za miłe spotkanie. Bogda....jak minął Ci dzień??? Bezplanowo....bo ja miałam utrzymanie z grzybami...Marysia przyniosła cały kosz, a że nie lubi przy nich pracować scedowała tę "wątpliwą przyjemność" na mnie. Trzeba było część przygotować do suszenia, część posiekać i obwarzyć, ugotować sos.... Zeszło mi całe dopołudnie. Jarku....też nie lubię zimy i też perspektywa ciągłego odśnieżania napawa mnie lękiem. Taki klimat jak wczoraj czy dzisiaj bardzo mi odpowiada...niezbyt upalnie, nie za zimno....tak w sam raz. Oby taka jesień była i późna zima... Miłego wieczoru WSZYSTKIM.....
__________________
|