|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cytat:
Moje tubylce nie maja odwagi się pokazać, a tak tęsknię za chłopakami. |
|
||||
Cytat:
Moje tubylce też się jeszcze nie pokazują ale trzeba to powoli zmienić. Z mniszka zaprzyjaźniona góralka robiła kiedyś pyszny miód, nie można było odróżnić od prawdziwego. U nas dowożą lody do domu, najlepsze w mieście. Właśnie spałaszowaliśmy Takie mi zakwitły
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 26-04-2020 o 19:51. |
|
||||
Po drzemce posiedziałam przed telewizorem i niedziela mija. Młodzi wybrali się do lasu na rowery i w drodze powrotnej zahaczyli o nasz ogród, ale długo nie byli, bo do domu nie wchodzili, a na zewnątrz zaczęło się już robić chłodno.
Mam nadzieję, że niektórzy z nas pamiętają jeszcze Toma99v, który jakiś czas temu pisał z nami na wątku. Odezwał się do mnie i przekazał miłe pozdrowienia dla wszystkich. Potracił konta i nie bywa na Seniorku, ale podczytuje i chyba wie co się u nas dzieje. Gienku... po mniszka musiałabym się udać na jakąś łąkę, bo u siebie w ogrodzie wypleniłam. Ale mam syropek sprzed paru lat, więc w tym roku nie jestem zainteresowana. Może kiedyś jeszcze. Pamiętam Edek też robił ten syrop. Bogdo...Gratko....Lulko... Miłego wieczoru i spokojnej nocki. Buziaki....
__________________
|
|
||||
Dzień dobry.
Wszyscy odpoczywają po niedzieli. Nie wiadomo co z Kobrą, się nie pokazuje. Na dworze 6 stopni, ale nie wieje, będzie fajnie. A od środy obiecują nam deszcz. Dzień jak co dzień znowu upłynie, planów nie mam żadnych, poza jakimś obiadem. Może coś w ogródku podziałam, wypowiadam walkę chwastom, o ile mi się uda. Izo, to miałaś wczoraj fajny dzień. Nie pamiętam Toma99v, ale też przekazuję pozdrowienia. Szkoda, że się nie pokazuje. Dobrego i spokojnego dnia. |
|
||||
Witam na progu kolejnego tygodnia. Hej Bogdo...miło, że już jesteś.
Też planów na dziś nie mam żadnych...tylko obiad ugotuję i nawet z chwastami nie będę walczyć, bo w ubiegłym tygodniu trochę popracowałyśmy, a nowe nie urosły. Bogda...Toma nie możesz pamiętać, bo gdy On tu był, Ty jeszcze nie bywałaś na Podkarpaciu...to lata temu...nie pamiętam już jak dawno, ale starzy bywalcy napewno pamiętają. Pozdrowienia przekażę, ale czy się pokaże - nie wiem...niby napisał, że się ponownie zarejestruje i będzie z nami, bo kocha Bieszczady. Sam jest z okolic Warszawy, więc przybyłby nam nowy Przychodźca. Też mi brakuje Kobry...pewnie siedzi na działce i bawi się w ogrodniczkę. Przyjemności Kobro... Pozdrawiam.... Miłego dnia WSZYSTKIM....
__________________
|
|
||||
Kochani jestem !!!!Miałam weekend wyjazdowy bo koleżanka ,która opiekuje się mężem (rak piersi sic!!!)..poprosiła nas byśmy pojechali do domku w Wysowej ,włączyli centralne i żeby małż piecowi się przyjrzał i pralce bo odmówiła współpracy..Byliśmy odpoczęliśmy w ciszy ,pooglądaliśmy łanie podchodzące pod ogrodzenie ..małż naprawił to co się zepsuło ..(bezpieczniki)..przewietrzyliśmy domek (oj pewnie w tym roku turystów już nie będzie)..i wróciliśmy późnym wieczorem w niedzielę. Ot i cała zagadkowa historia ..wiecie jak wyglądają teraz miejscowości uzdrowiskowe???
Jak z Matrixa ..aż nieprzyjemnie.. Lulka mam na messengerze a nie wiem jak zamieścić tu moją zagadkę ..ale córka wsadziła krzew -drzewko wiatr kartkę zdmuchnął i zgaduj zgadula co to jest …na pewno coś owocowego bo przy trójce głodomorów to szkoda jej miejsca na inne..listki rozwinięte ciemnozielone i błyszczące rozwijające się bordowe a kwitnie na różowo kwiat stojący (trochę przypomina mały hiacynt )… |
|
||||
Dzień dobry Ludkowie!
Rano seniorek nie chciał ze mną współpracować i już.
Nie udało mi się wejść na portal. Chcę prosić Izunię, żeby sprawdziła w swoim lesie czy na sosnach widać nowe pędy, bo koleżanka suszy mi głowę, żeby ją zawieść do lasu by narwać pędów na syrop. Ona wie gdzie rośnie młodniak sosnowy i twierdzi że jak się z każdej sosenki skubnie ze trzy pędy to będzie tak jakby sarny skubały, czyli nie będzie straty w naturze. Miłego Wam dnia!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
lody
Lulka- obiad miałam kiepski i właśnie obwąchiwałam kuchnię co nadawałoby
się na deser i oświeciłaś mnie, że mam lody! Zrobię sobie zabajone Miłego Wam Wszyściuchnym dnia.
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Dzień dobry, Podkarpatki i Przychodźcy...
Bez ładu i składu, ale fotki ze spaceru po osiedlu Wam przesyłam...
no i kawałek Ziemi Bydgoskiej: https://www.youtube.com/watch?v=PK0c...ww2Zcq8EsnxWjg Dobrego popołudnia, Wszyściutkim. |
|
||||
Czas leniwie płynie...pochodziłam po ogrodzie, coś tam skubnęłam, obiad przygotowałam i laba.
Gratko...poszłam w las....u mnie nie ma młodnika, a na starych drzewach przyrosty są małe, tak co najwyżej 2 - 3 cm..., ale są dziwnie brązowe, pewnie przez brak wilgoci. Chyba za wcześnie na zbiór...trzeba jeszcze poczekać. Doc...ładne, kolorowe masz osiedle...rzadko się takie spotyka. Chyba dobrze Wam się tam mieszka. Dzięki za fotki. Ziemia Bydgoska urocza. Do wieczora.....
__________________
|
|
||||
Super Fotki
Tam musiało nie być przymrozku, bo fajnie wszystko zakwitło. U mnie nawet tulipany lekko zmarzły. a inne drzewa z kwiatów obleciały bo zmarzły.Jakoś deszczu nie ma a wczoraj się chmurzyło przyszedł wiatr wszystko rozgonił.A dzisiaj jest duży niż, ja tabletki biorę na podwyższenie ćisnienia.
Pozdrawiam dobrego popołudnia.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Przysiadłam wreszcie z kawą, to i do Was zaglądam.
Kobro, dobrze że już jesteś. Martwiliśmy się, dlaczego się nie pokazujesz. Najważniejsze, że wszystko dobrze i dobry uczynek zrobiłaś. Też się zastanawiam, jakie w tym roku będą wakacje, miejscowości uzdrowiskowe mają przechlapane. Gienku, Tobie ciśnienie spada i możesz nawet nalewkę łyknąć a moje poszło w górę i muszę zbijać. Cytat:
Wiosna, kwiaty, ludź i pies, a nawet Policją. Cudnie te dzieciaczki śpiewają. Gałązka kwitnącej jabłoni na tle zieleni piękny kontrast. Izo, mi też ten dzień tak jakoś upływa bez żadnych atrakcji, a może tak jest lepiej. Jak odzipnę idę powalczyć z chwastami, bo teraz w samym słońcu jest bardzo gorąco. Gratko, mi się wydaje, że na nowe pędy sosnowe jest za wcześnie. Ale w różnych miejscach, może być też różnie. Kawa wypita, słodkie wszamane, jeszcze ciut odzipnę i w ogród. Na środę zapowiadają deszcz, burze i nawałnice....jakby samego deszczu nie mogło być. I jak jeszcze raz powtórzę....odzipnę i idę w ogród, to się zastrzelę. Ale nie chce mi się już nic kasować, ani prostować. |
|
||||
Cytat:
Ja dziś tylko odzipałam W ogrodzie nic nie robiłam, bo moje kwiatki albo wymarzły, albo ledwie zipią rosną w niezapominajkach i makach, nie ma na co patrzeć. Niby niezapominajki i maki to są chwasty, ale ładnie zakwitną i szkoda ich wycinać. Snułam się po posesji, trochę malowałam, zrobiłam kilka fotek. Docu bardzo urokliwy jest Twój galimatias. Wszystko kwitnie na potęgę, jak dawniej w maju. Śmiesznie wyglądają ci dwaj z kagańcami na twarzach A w gratkowie tak: wejście na taras Te są odporne na wszystko
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Izunia dziękuję Ci, że rzuciłaś spojrzenie na sosny.
Za trochę znormalnieje nam wirus i spotkamy się w gratkowie, tylko szkoda, że przekwitnie to co z uporem kwitnie teraz. A Już się szykują bzy i konwalie. Wszyściuchnych
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
|
||||
Cytat:
Niech sobie rosną i kwitną, jak szlachetne nie chcą. A ja jak ta głupia, miałam tylko kawałek odchwaścić, to sobie pomyślałam, od razu wsadzę dalie i kany. Powalczyłam jeszcze z funkią, żeby ją przesadzić w inne miejsce, no i jutro pewnie znowu będę stękać. A niech tam, przynajmniej kolejne zadanie mam z głowy. Izo, nicnierobienie też mnie bardziej męczy, niż robota. Jakieś takie dziwne pokolenie z nas. Córka mówi, że ja nie potrafię odpoczywać. Dobrej nocki Wam życzę. |
|
||||
Fajne Doca te kwiaty
Ale jak zacznie u mnie wszystkie kwiaty kwitnąć , pylić to muszę uciekać do domu. Bo jestem uczulony na pyłek, zaraz kicham psikam. tak źle tak nie dobrze.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
|
||||
Dzień dobry
Pojechałam wczoraj na cmentarz, po raz pierwszy w czasach zarazy, bo moja Matula miała rocznicę śmierci.
Wnerwiłam się porządnie, bo woda dalej zakręcona, kurki pozabierane i gdyby nie Bogda, to nie miałabym wody. Ale pomna na to co pisałaś, wzięłam ze sobą butelkę wody. Nie rozumiem tego, to zakrawa już na szykany, prawie maj, ludziska i tak jeżdżą a wody nie odkręcili. Chyba że to ze względu na suszę, to są usprawiedliwieni. Ale przygnębiające wrażenie robi taki cmentarz z brudnymi nagrobkami i zeschłymi kwiatami jeszcze z grudnia W gratkowie pięknie kwitnąco i wiosennie, tak lubię. U mnie też drzewa obsypane białym kwieciem, bardzo lubię ten czas. U Doca w Bydgoszczy też kolorowo W warzywniku dalej susza, muszę latać podlewać, bo nie wiadomo czy coś wzejdzie, na szczęście zapowiadają deszcze na weekend majowy. Bogda, dzięki, że przypomniałaś mi o daliach, bo zostałyby w piwnicy Dobrego dnia dla Was, kwiaty przynoszę
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou |