|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cześć dziewczyny.
Miło mi że się o mnie martwicie. Mamy dużo roboty i korzystamy z ślicznej pogody 27 st. Co się da to suszymy,a reszta do wyrzucenia. Przyczyną zalania były zatkane kanały odpływowe na sąsiedniej posesji. Powstał basen, którego jedną ze ścian stał się nasz budynek. Woda wlewała się przez ściany i podłogi w trzech pomieszczeniach. Na szczęście hale produkcyjne nie ucierpiały tak bardzo. Koty wystraszone,siedziały wysoko ale nic im się nie stało. Teraz jest już wszystko ok. Tu widać jak wysoko sięgała woda... |
|
||||
Dzień dobry! Ula, cieszę się, że sytuacja opanowana i że już się nie powtórzy, skoro znaleziono i, mam nadzieję, usunięto przyczynę.
Wczoraj spełniłam obywatelski obowiązek, niestety, mój kandydat nie przeszedł. Mogłam przewidzieć - był drugi na liście. Napijmy się kawy - zapraszam!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Ostatnie 3 dni spędziłam na Mazurach, a raczej na Pojezierzu Iławskim, w Iławie nad jeziorem Jeziorak. To najdłuższe polskie jezioro, ma 28 km długości. Kanałami Iławskim i Elbląskim łączy się z Zalewem Wiślanym i Bałtykiem. To był wyjazd planowany na początku maja, ale ze względu na pogodę pojechaliśmy dopiero teraz. Było ładnie, nie padało, nie za gorąco, wiatr jednak dosyć mocno wiał. Pojechałyśmy z koleżanką na rowery, ale szybko zawróciłyśmy. A okolice tam naprawdę ładne.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witajcie kochane.
Ja tez spełniłam obywatelski uczynek i zagłosowałam jak potrzeba. Mój kandydat przeszedł bez problemów od lat jest w Unii. Wyniki mnie mozna powiedzieć w.....ły. Skąd taka przewaga. Nasze królowe intelektu dostały sie i będą kosiły euro. Ciekawe kto ich zastapi. Wczoraj dzieciaki przyniosły kwiaty ja zrobiłam wypasiona kolacje i byłoby super gdyby mąż mógł w tym uczestniczyć. Niestety jest coraz słabszy i w wiekszości leży w pokoju głównym bo tam wielki telewizor a on polityki nie przepuści.Całe szczęście, że ma słuchawki bezprzewodowe o nie przeszkadza innym gdyz musiałoby być bardzo głośno. Serce mi sie kroi jak widzę jak mąż niknie w oczach. Przepraszam musiałam troche upuścić ciśnienia. |
|
||||
Cześć dziewczyny.
Mało czasu mam na komputer,ale staram się być na bieżąco w czytaniu. Z pisaniem gorzej. Kilka imprez zaliczyłam - imieniny Zuzi, dzień matki, rocznicę ślubu. Pozostałości... Grażynko - bardzo mi przykro z powodu choroby męża. To bardzo smutne, trzymaj się. Dużo zdrowia życzę. Krysiu, piękną miałaś wycieczkę. Aż wstyd przyznać,że nigdy nie byłam na Mazurach, chociaż może.....? Kanałem Elbląskim płynęłam ! Widoki piękne, zdjęcia cudne, szczególnie to pierwsze. Szkoda że pogoda nie dopisała w Warszawie. O wyborach wolę nie pisać, każdy to przeżył... Kto wie co z Januszem, miał mieć operację pod koniec miesiąca ??? Jadzia wraca w czwartek. Miłego dnia. |
|
||||
Witam koleżanki
Też z powodu wyborów jestem troszkę zdołowana,ale widocznie tak musi być.Jedyna dobra wiadomość to,że w Europarlamencie decydujący głos i decyzje będą w rękach demokratów i liberałów,a nasza reprezentacja Koalicji Europejskiej to w w wiekszości wybitni politycy z dużym doświadczeniem. U mnie dziś przeszła mała burza i wielka ulewa. Akurat byliśmy w centrum miasta na zakupach. Ula wyobrażam sobie jak się z mężem narobiliście.Dobrze,że już po wszystkim. Jak ta woda wysoko podeszła brrrrr. Krysiu piękną wycieczkę miałaś. A i widać,że pogoda dopisała. Na Mazurach byłam raz w Augustowie nad jeziorem Białe. Grażynko dobrze,że dzieci i wnuki masz przy sobie,życzę dla męża zdrowia i siły do walki z chorobą. Janusz jak dobrze pamiętam 30 maja ma operację. Trzymam kciuki i wszystko musi być dobrze. Wszystkim życzę miłego wieczoru. |
|
||||
Dzień dobry! Pogoda dzisiaj na siedzenie w domu. Nocą padało, ale nam podtopienia nie grożą. Pójdę nad rzekę, zobaczę, ile jest wody, bo ostatnio było mało-malutko. Właściwie dobrze, że pada, ziemia była wysuszona na maksa, więc niech się napije, bo nie wiadomo, kiedy przyjdą następne deszcze. Ula, u Ciebie niech nie pada, dość miałaś wody.
Mirellko, Janusz pisał u sąsiadek, że właśnie dzisiaj jedzie do szpitala i prawdopodobnie jutro będzie operowany. Nie wiem, jak długo po takiej operacji trzeba leżeć w szpitalu, ale może odezwie się z telefonu. Potem czeka go długa rehabilitacja, ale w końcu będzie dobrze. Na kawę zapraszam!
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witajcie.
Kłopoty ze zdrowiem małżonka całkiem mnie zdołowały....nie są pocieszające wieści o chorobie nowotworowej...nie mam siły.....a muszę się trzymać. ..On jest w dobrej formie,ale diagnozy są złe...nic pocieszającego od 2 miesięcy nie usłyszałam... Czekamy jeszcze na wyniki badań i metody leczenia. Pozdrawiam Was |
|
|||
co sądzicie o mieszkaniu na blokach?
|
|
||||
U bocianów już wszystkie pisklaki wykluły się. W pierwszym gnieździe to już prawie młodzież. Najstarsze śmiesznie machają kikutkami skrzydeł, prostują długie szyjki, rozpychają się. Nadal źle im wychodzi przemieszczanie się na nogach, poruszają się na zgiętych w kolanach, ale najlepiej na brzuszkach podpierając się skrzydełkami. Nadal jest ich 5. Słyszałam, że bociany wyrzucają z gniazda najsłabsze pisklę, które nie rokuje możliwości przelotu do Afryki, i tym samym zapewniają więcej pożywienia pozostałym. A apetyt mają do pozazdroszczenia.
W drugim gnieździe są 4 bocianięta, wylęgały się od niedzieli do dzisiaj.
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
|
||||
Witam.
Martusiu wspólczuje ci a właściwie Twojemu mężowi - macie szansę bo jest leczenie oraz wiek,a u mojego męża juz po ptokach. Wiek, schorowane serce, rozrusznik, i przerzuty /masywne/ zaatakowały cały układ kostny, nie ma szans na leczenie. Powoli przestaje chodzić, jest pod opieką poradni paliatywnej hospicyjnej, przyjeżdzają do niego i staraja sie aby ukoic ból. Wy macie szanse a my juz niestety nie. |