|
Muzyka Muzyka słuchana i wykonywana - od klasycznej do tej całkiem współczesnej, od opery do "Idola" - jedym słowem wszystko o świecie dźwięków. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Muzyka Muzyka słuchana i wykonywana - od klasycznej do tej całkiem współczesnej, od opery do "Idola" - jedym słowem wszystko o świecie dźwięków. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Maciej Kossowski - Wiązanka z Albumu, (Medley,)Lata 60-te https://www.youtube.com/watch?v=YOeEEnG3-do W 2012 roku wydano CD pod tym samym tytułem
__________________
Większość obrazków i tekstów pochodzi z Internetu |
|
||||
Dzień dobry!
Jarosław Jar Chojnacki - Nie wracajmy jeszcze na ziemię https://www.youtube.com/watch?time_c...&v=AkrUt0rbxww słowa Krzysztof Cezary Buszman W głębinach źrenic w skwar południa Niosę pamięci żar za majem Który gwiazdami park wyludniał I tylko dla nas grał nam grajek I tylko dla nas, bo dla kogo Szumiały wierzby jak nam w głowie Szumiała miłość serca błogość Co z dobrym losem była w zmowie I tylko dla nas, bo dla kogo Rozświetlał księżyc wiarę senną Rozsądek kusząc mleczną drogą Wiedząc, że chcesz ją przebyć ze mną Nie wracajmy jeszcze na ziemię... W brokacie gwiazd nam do twarzy Pobujajmy jeszcze w obłokach... W obłokach najlepiej się marzy. Miłego dnia ... |
|
||||
ComeBack - Nie mam nic do powiedzenia
https://www.youtube.com/watch?v=udJBitvU-xw Marysia Głuchowska Staszek - vocal, gitara akustyczna, Mirek Jankowski - gitara, vocal Piotr Janek - perkusja, Zbigniew Werczyński - organy Hammonda, Krzysztof Gradowski - gitara basowa, harmonijka ustna ... |
|
||||
Dzień dobry!
Olku - Jubilacie i Solenizancie! W dniu Twojego święta życzę Ci aby każdy dzień miał kształt Twoich marzeń, a Twoją drogę ominęły wszelkie troski i niepowodzenia. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze: wszelkiej pomyślności, zdrowia, radości i pieniędzy jak lodu, co szczęścia może nie dają, ale znacznie życie ułatwiają. Na początek dnia urodzinowego, wyśle Tobie coś miłego... https://archive.org/details/78_polka...s_gbia0002165a Wiwat Solenizant! Kolejny rok i znów imprezka. Łyk za zdrowie zakręci Ci w głowie. Ja wiem, że czasem głowa boli, Ale sto lat życia warty do przeżycia. Toast trzeba wznieść. Wiwat solenizant, z podskokiem dzisiaj tańcz. Co było, a co nie jest nie piszę się już w rejestr. Znów szczyty do zdobycia, więc trenuj jak się da. Wiwat solenizant, z podskokiem dzisiaj tańcz. Niech serce Ci podpowie, znów wiosna będzie w głowie. Amorek na imprezce już rolę swoją zna. Kolejny rok przyjaciół wielu. Wśród słodkości dziś tort znów zagości. Apetyt mieć na życie trzeba. Słodki tort jak życie z wisienką na szczycie. Dziś dla Ciebie mam. http://oxy.fm/?song=Teresa%20Werner%...t%20solenizant Zajrzyj też na pocztę Pozdrawiam cieplutko
__________________
...muzyka to najlepszy lek, ona jest jak w długiej trasie piąty bieg... (Budka Suflera) |
|
||||
VA - Polskie drogi rocka
CD.1 - Drogi do wolności 01. Lady Pank - Mniej niż zero 02. Republika - Mamona 03. Maanam - Lipstic on the Glass 04. Perfect - Autobiografia 05. TSA - 51 06. Mr. Zoob - Mój jest ten kawałek podłogi 07. Kult - Baranek 08. Brygada Kryzys" - Przestań śnić 09. Tilt - Mówię ci, że 10. Kobranocka - Hipisówka 11. Pidżama Porno - Twoja generacja 12. Blade Loki - No pasaran 13. Myslovitz - Zgon 14. Renata Przemyk - Własny pokój 15. Püdels - Wolność słowa (Jedzie, jedzie wózek) 16. Cool Kids of Death" - Spaliny CD.2 - Drogi do miłości 01. Golden Life - 24.11.94 02. O.N.A - Kiedy powiem sobie dość 03. De Mono - Moje miasto nocą 04. Human - Polski 05. Mafia - Ja (Moja twarz) 06. Robert Gawliński - Trzy noce z deszczem 07. Marcin Rozynek - Siłacz 08. Chłopcy z Placu Broni" - Kocham cię 09. Kobranocka - Kocham cię jak Irlandię 10. Lech Janerka - Tak tylko ty 11. O.N.A - Niekochana 12. Rezerwat - Zaopiekuj się mną 13. Ewelina Flinta - Żałuję 14. Plateau & Renata Przemyk - Nic nie pachnie jak ty 15. Myslovitz - Chłopcy 16. Wilki - Son of the Blue Sky CD.3 - Drogi do muzyki XXI 01. Yugoton & Kazik - Malcziki 02. Ptaky - Chroń to co masz 03. Makowiecki Band - Can't Get You Out of My Head 04. Lenny Valentino - Dom nauki wrażeń 05. Negatyw - Amsterdam 06. Voo Voo - Człowiek wózków 07. Atmosphere - Niewielki skrawek ziemi 08. Fiolka - Głośny śmiech 09. Chylińska - Winna 10. Piersi - Całuj mnie 11. Szwagierkolaska - U cioci na imieninach 12. The Car Is on Fire - Oh Joe 13. T. Love - Banalny 14. EM - Tramwaje jak komety 15. Pustki - Słabość chwilowa 16. Muchy - Galanteria https://rapidu.net/8223270585/VA.Pol...Rocka.2008.rar albo http://catshare.net/fqq8joHtuekWiSvj...Rocka.2008.rar hasło: brak Miłego dnia...
__________________
...muzyka to najlepszy lek, ona jest jak w długiej trasie piąty bieg... (Budka Suflera) |
|
||||
Rita Corita https://deepmp3.ru/koffie-rita-corita Adam Aston https://deepmp3.ru/adam-czarna-kawa Halina Mlynkova https://www.youtube.com/watch?v=VQluuM7ptoA Miłego popołudnia...
__________________
...muzyka to najlepszy lek, ona jest jak w długiej trasie piąty bieg... (Budka Suflera) |
|
||||
Henryk Fabian - Napisze Do Ciebie Z Dalekiej Podroży https://www.youtube.com/watch?v=8G6RLFGqtyo Cytat:
__________________
Większość obrazków i tekstów pochodzi z Internetu |
|
||||
Paniom: Basia/Bemol i Ewikomega
- dziękuję za pamięć i życzenia, a Basi/Bemol dodatkowo za wspaniały dodatek do poczty Henryk Fabian - Wszystko do czasu (H. Sawicki - K. Gorzelski) http://rgho.st/6BfXXtXYl ... |
|
||||
Tak Ewo...
Cytat:
i jeszcze raz... https://deepmp3.ru/ein-lied-f%c3%bcr...r-das-schlager Pozdrawiam cieplutko
__________________
...muzyka to najlepszy lek, ona jest jak w długiej trasie piąty bieg... (Budka Suflera) |
|
||||
Olkowi... (alez5)
Ciągle jeszcze istnieją wśród nas anioły. Nie mają wprawdzie żadnych skrzydeł, lecz ich serce jest bezpiecznym portem dla wszystkich, którzy są w potrzebie. Wyciągają ręce i proponują swoją przyjaźń. Olku, życzę Ci samych szczęśliwych dni, pełnych dobrego zdrowia i spełnionych marzeń. A piosenka...? Niech płynie z obłokami melodia nut srebrzysta... Bolesław Novak et son ensemble https://get-tune.cc/search/f/bolesla...+son+ensemble/
__________________
You never have this day again... |
|
||||
Ja również pozwolę sobie dołączyć się do życzeń dla Aleksandra. Zdrowia, spełnienia marzeń, samych radosnych dni i sto lat
Bee Gees - "Alexander's Ragtime Band" https://www.youtube.com/watch?v=X-D1_pewQfY |
|
||||
Chałturnik
Słoneczny Chłopiec I Słodka Sue Czyli Alexander's Swanee River Ragtime Band
https://get-tune.cc/search/f/kto+tak...i+alexander+s/
__________________
You never have this day again... |
|
||||
Witam !
Przyłączam się do życzeń dla dzisiejszego Solenizanta i Jubilata.Zdrowia, szczęścia, pomyślności,samych pięknych dni w życiu, uśmiechu na twarzy,sto lat i wszystkiego najlepszego dla Aleksandra - Alez5.
TRUBADURZY - Wieczorem po ciężkim dniu http://www47.zippyshare.com/v/yf75tGgZ/file.html Ostatnio edytowane przez Camel 01 : 26-02-2018 o 18:35. |
|
||||
Serdecznie dziękuję za życzenia - Basiu/Destiny, Ewelino 117 i Camelu 01
... Lucyna Owsińska - W tym pewien urok jest http://rgho.st/7YDHLTLDS Dobranoc ... |
|
||||
Zanim zaśniesz...
Czym zakończyć ten uroczy dzień ?
Może jedną z moich ulubionych piosenek (mogę słuchać i słuchać...) Dalida - Non Giocarti Dell'amore 1959 https://get-tune.cc/search/f/dalida+...ll+amore+1959/ Dobranoc...
__________________
You never have this day again... |
|
||||
Tajfuny i Alibabki
Tajfuny i Ali Babki - 1965
W rytmach Jamajca Ska (Veriton V-304) 01.Dykcja dla wszystkich 02.Juz nie twist 03.Wash-Wash-Ska 04.Echo Ska http://www85.zippyshare.com/v/J4NDg2P2/file.html |
|
||||
Dzień dobry!
Elżbieta Żakowicz & Wiślanie 69 - Deszcze padają nocą https://www.youtube.com/watch?v=Qo-qOt3vbwo Elżbieta Żakowicz - vocal Andrzej Bartoszek - guitar solo Bogusław Kot-Mazurkiewicz - piano Stefan Żochowski - bass guitar Stefan Płaza - drums 1972 Miłego dnia ... |
|
||||
Dzień dobry...
Olku, prześliczna ta piosenka w wykonaniu Elżbiety Żakowicz.
Szukałam innej piosenki, która mogłaby konkurować z Twoim nagraniem. Może ta ? Równie emocjonalna... Stan Boris I Bizony - Zostań Tam Gdzie Ja (1969) https://get-tune.cc/search/f/stan+bo...gdzie+ja+1969/ Miłego dnia...
__________________
You never have this day again... |
|
||||
Big-beatowy czad minionych lat
Artykuł Krzysztofa Błażejewskiego z Dziennika Toruńskiego
Gdy miały przyjechać zespoły Czerwone Gitary, No To Co, Trubadurzy, Akwarele z Czesławem Niemenem, tysiące nastolatków ustawiały się w długich kolejkach po bilety. Na sali fruwały szale, czapki i „marynary”... Organizatorem większości imprez rozrywkowych na terenie województwa była Estrada Bydgoska. Estrada została założona w 1957 r., początkowo jako delegatura Przedsiębiorstwa Imprez Estradowych w Gdańsku, a od listopada 1958 r. jako samodzielna Wojewódzka Agencja Imprez Estradowych w Bydgoszczy. W 1963 r. przyjęła nazwę „Estrada Bydgoska”, a swoją siedzibę miała w spichrzach nad Brdą. W okresie największej prosperity, na przełomie lat 60. i 70., Estrada organizowała rocznie 200 imprez, które oglądało pół miliona widzów. Pod egidą Estrady występowały w Bydgoszczy gwiazdy polskiej piosenki, piosenkarze z krajów socjalistycznych i kapitalistycznych. W instytucji zatrudnienie znajdowali także muzycy, piosenkarze, tancerze i iluzjoniści, angażowani do jednorazowych programów lub dłuższych tras estradowych. Estrada Bydgoska pełniła funkcje impresaryjne dla wielu znanych wykonawców, m.in. Niebiesko-Czarnych. 30 i 31 marca 1963 r. do Bydgoszczy przyjechały dwa popularne już w kraju zespoły Czerwono-Czarni i Luxemburg Combo, razem z nimi śpiewali soliści Helena Majdaniec, Karin Stanek, Michaj Burano, Wojciech Gąsowski, Toni Keczer. Po koncercie muzycy w hali „Astorii” przeprowadzali eliminacje do konkursu młodych talentów. Jego uczestnicy musieli przygotować dwie piosenki, w tym przynajmniej jedną polską oraz... zaświadczenie wydane przez szkołę lub rodziców, stwierdzające dobre wyniki w nauce i zezwalające na udział w imprezie. Tłum nastolatków był tak liczny, że musiano zorganizować dodatkowe eliminacje w innym terminie. 15 listopada tego samego roku do Bydgoszczy przyjechał zespół, który wygrał niedawno ogólnopolski festiwal młodych talentów w Szczecinie, błyskawicznie podbił polską scenę rozrywki, a w grudniu miał wyjechać na występy do Paryża. Muzycy nazywali się Niebiesko-Czarni. W Bydgoszczy zespół wystąpił z dwójką solistów Michajem Burano i Czesławem Wydrzyckim, późniejszym Niemenem, oraz żeńską grupą wokalną Błękitne Pończochy, w której występowała nikomu jeszcze nieznana Adriana Rusowicz. Kapela dała aż dwa koncerty (tak duże było zainteresowanie występem) o 17.30 i 20.15. „Niebiesko-Czarni - bardzo marni” zatytułował swój tekst recenzent na łamach lokalnej prasy, kpiąc z umiejętności muzycznych zespołu i wokalnych możliwości Wydrzyckiego. Dla młodych nie miało to jednak żadnego znaczenia. Jak Polska długa i szeroka powstała moda na muzykę gitarową przy akompaniamencie perkusji. Między rokiem 1963 a 1964 dziesięciokrotnie wzrosła w kraju sprzedaż gitar. Szczególnie poszukiwane były elektryczne, których produkcja ruszyła, m.in., w... Bydgoskiej Fabryce Akordeonów. - Muzyką wówczas młodzież faktycznie żyła - przyznaje bydgoski dziennikarz muzyczny, publicysta i prezenter, Zdzisław Pająk. - Natychmiast zaczęliśmy naszych idoli ze sceny naśladować. Kto tylko miał dostęp do sprzętu, montował z kolegami kapelę. Pierwsze amatorskie występy w Bydgoszczy miały miejsce w parku im. Kochanowskiego. Chodziliśmy na wszystkie koncerty, słuchaliśmy radia, kupowaliśmy płyty, głównie pocztówkowe, czytaliśmy „Sztandar Młodych” w sobotę i inne gazety, które miały rubryki o muzyce młodzieżowej. Pająk szczególnie zapamiętał występ Niebiesko-Czarnych i angielskiej grupy London Beats w „Aście” w 1965 r. - Po koncertach tworzyły się pochody przez miasto, obstawiane przez milicję - wspomina. Tradycją stało się śpiewanie razem z muzykami, wymachiwanie marynarkami, szalikami, parasolami. Palono także, stadionowym wzorem, gazety. To się nie podobało starszym. Tłum po koncertach niszczył także ławki, kosze na śmieci, wystawy, samochody. Kolejne występy obstawiała coraz większa rzesza milicjantów, wysyłano patrole w radiowozach. Wielu bydgoszczan zaczęło domagać się od władz wydania zakazu organizowania koncertów. Szczególnie po występie angielskiego The Artwoods w kwietniu 1965 r. w amfiteatrze Zawiszy. Podobne problemy były w Toruniu. 9 sierpnia 1965 r. „Ilustrowany Kurier Polski” opublikował wywiad z Katarzyną Sobczyk. Piosenkarka wyjaśniła, że Czerwono-Czarni nie wystąpili na festiwalu w Opolu, bo w tym czasie odbywali tournée po USA. A potem... „bazę wypadową zorganizowaliśmy w Toruniu. Tutaj mieszkaliśmy w hotelu i stąd zorganizowaliśmy wyjazdy na występy do Inowrocławia, Ciechocinka, Włocławka, Grudziądza, i daliśmy naturalnie koncert w samym Toruniu”. - Przez ponad tydzień, kiedy zespół mieszkał w „Polonii” - wspomina Wiesław Tomczyk - co dzień chodziliśmy tam i wystawaliśmy godzinami w nadziei, że spotkamy kogoś z naszych idoli, zwłaszcza marzyliśmy o autografach Sobczyk, Karin Stanek i Jacka Lecha. Było nas tak wielu, że muzyków eskortowała milicja. Lokalną „Gitariadę-66” w Toruniu, zorganizowaną w tzw. Zieleńcu wygrali Marzyciele z Inowrocławia przed Wiślanami z Torunia i Pomorzanami z Torunia. W eliminacjach wojewódzkich lepsze okazały się Temperamenty z Bydgoszczy. W finale w Gdańsku nie odegrały jednak żadnej roli. Wygrali Skaldowie z Krakowa przed Nastolatkami ze Szczecina. 31 sierpnia 1966 r. w amfiteatrze Zawiszy zagrali Trubadurzy, którzy przyjechali prosto z festiwalu w Sopocie. Towarzyszli im angielski zespół The Lords, meksykański piosenkarz Ernesto Velasquez i Sława Mikołajczyk. Konferansjerkę prowadził Lucjan Kydryński. W 1968 r. w Toruniu w czwartek, 14 marca, po raz pierwszy miał wystąpić Czesław Niemen ze swoimi Akwarelami. Bilety do kinoteatru „Grunwald” rozeszły się w mig, artysta przystał na drugi koncert tego samego dnia. Torunian spotkał jednak gigantyczny zawód, bo po koncercie w Bydgoszczy dzień wcześniej piosenkarz zaniemógł i pojechał do Warszawy. Jesienią tego samego roku wielkie tournée po regionie odbyli Niebiesko-Czarni. Trzy koncerty dali w Toruniu, dwa w Bydgoszczy, po jednym w Wąbrzeźnie, Świeciu, Grudziądzu, Włocławku, Szubinie, Nakle i Tucholi. Można było wówczas rzec, że big-beat trafił pod strzechy... Niemen do Torunia dotarł ostatecznie 19 września 1969 r. i zaśpiewał na... Tor-Torze, z czego był mocno niezadowolony. Ten występ rozpoczął serię wielkich koncertów w mieście Kopernika. Zimą w „Od Nowie” zagrał Klan, potem na Tortorze na początku maja wystąpili Skaldowie, wreszcie latem Trubadurzy, już z Haliną Żytkowiak, a bez Ryszarda Poznakowskiego, potem wreszcie Polanie. Każdej popularnej ekipie towarzyszył jednak debiutant albo ktoś mało znany.Tymczasem moda na kolejne lokalne zespoły - efemerydy trwała. W 1967 r. na przegląd środowiskowy „Gitariada-67”, zorganizowany przez Wojewódzki Dom Kultury i Wydział Kultury Prezydium MRN w Bydgoszczy w kinie „Adria”, bilety można było w dniu imprezy nabyć jedynie u... koników i to po 50 zł. Wystąpiły grupy Nietoperze, Skorpiony, Czerwone Lizaki, Szkwały, Temperamenty. - Pamiętam w ówczesnym MDK-u w Toruniu „trójmecz gitarowy” - wspomina Tomczyk. - Grali bodaj Matadorzy, Szelesty i Torczesi, amatorskie zespoły z największych toruńskich zakładów. Do 300-osobowej sali przyszło dwa razy więcej ludzi. Ale nie tylko zespoły bigbeatowe gromadziły komplety widzów. Kiedy w lutym 1968 r. zapowiedziano w toruńskim kinoteatrze „Grunwald” występy Jaremy Stępowskiego, zwanego „trubadurem z Warszawy”, bilety rozeszły się w mig już na tydzień przed występem, trzeba było zorganizować dodatkowy seans. - Po każdym festiwalu opolskim - opowiada Wiesław Tomczyk - tworzyły się straszne kolejki do toruńskiej spółdzielni „Fotorys”, gdzie nagrywano poszczególne utwory na życzenie na płyty pocztówkowe. Potem w Emipku pojawiały się dwójki, czwórki i całe longplaye. Pamiętam, że kolejny szał to były radia tranzystorowe. Prawie każdy chodził z takim radiem po ulicach, parkach i słuchał na głos, na pełen regulator, ulubionych zespołów. Powoli swoją opinię o nowym rodzaju muzyki zmieniali też starsi. 20 listopada 1968 r. IKP napisał „Wczorajszy występ Niebiesko-Czarnych w Bydgoszczy potwierdził raz jeszcze, że muzyka mocnego uderzenia porywa nie tylko młodzież, ale także dorosłych mieszkańców grodu nad Brdą”. Kres tej ery nadszedł na początku lat 70. Muzycy syci sławy i pieniędzy, z rozbudzonymi apetytami, zaczęli podróżować do Stanów Zjednoczonych i krajów europejskich, głównie socjalistycznych. Nieraz trwało to wiele miesięcy. Nagrywali też płyty i pierwsze teledyski dla telewizji, myśleli o solowych karierach. Koncerty najlepszych w tzw. terenie skończyły się. Miejsce elity zajęły setki zespołów, o których dziś już mało kto pamięta. Kariery większej nie zrobiły, a zainteresowanie publiczności z czasem też minęło... Wiślanie - Portrety Pomorzanie - Pędzi wiatr północny nocą Temperamenty - Zwyciężaj bluesie http://www71.zippyshare.com/v/WQUhhfjN/file.html Ostatnio edytowane przez Camel 01 : 27-02-2018 o 14:08. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Co nam w duszy gra - piosenki stare jak świat XX. | Tesa | Muzyka - wątki archiwalne | 516 | 30-06-2010 12:56 |
Co nam w duszy gra - piosenki stare jak świat cz. XI. | Tesa | Muzyka - wątki archiwalne | 503 | 17-12-2009 07:14 |
Co nam w duszy gra - piosenki stare jak świat cz.IX | Tesa | Muzyka - wątki archiwalne | 504 | 01-12-2009 19:01 |
Co nam w duszy gra - piosenki stare jak świat cz. X. | Tesa | Muzyka - wątki archiwalne | 501 | 01-12-2009 10:07 |
Co nam w duszy gra - piosenki stare jak świat | Tesa | Muzyka - wątki archiwalne | 510 | 28-04-2009 22:03 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|