Przy kominku w lesniczówce

[mirellka]

Witam wszystkich.
Świeta święta i po świętach,bardzo szybko one zleciały.
Wigilie i pierwszy dzień świąt spędzilismy w dużym gronie rodzinnym u córki.Była tez męża siostrzenica z rodzinka i mój bratanek z rodzinką tak,że było nas 15 osób.
Było bardzo rodzinnie i gwarno.
Wczoraj już odpoczywalismy przy książce i filmach z internetu.
Jedynie czego nam brakowało w te święta to światecznego jedzenia a mnie szczególnie tatara,ale niestety z wiadomych przyczyn musimy być jeszcze na diecie.
Tak jak Helenka mówi
wkrótce Nowy Rok.Bardzo szybko te dni lecą nawet sie nie obejrzymy a tu już Wielkanoc.
Gynek takie alkoholowe naleweczki codziennie to może byc niebezpieczne hi hi.
Eniu,Zosiu,Helenko,Gynek
życze dalszych pieknych dni.

[enia60]

Jadziu,Helenko,Zosiu,Gynekdzień dobry



Jadziu podobnie spędziłam czas Bożonarodzeniowy .a co u Twojej Julki studniówka ,matura moja stresuje się i tym i tym

co ciekawego obejrzałaś Jadziu ostatnio ciekawego ?

[enia60]

[gynek66]

Dobry wieczór leśniczankom.
Zosiu, nalewki są ziołowe. To na zdrowie jest np. dzisiaj brałem nagietkową 50 gr tylko to na trawienie, samopoczucie. Do obiadu to wino czarna porzeczka, też na ziołach i miodzie mam. Inaczej znaczy że to jest więcej niż tylko czarna porzeczka, jest w nim jeszcze, jeżyna, rodzynki, malina, bazylia, cynamon z laski,i sok 1 cytryny, To(kupaż) się nazywa. Witej Enia a gdzie Helenka., i inne seniorki. Dobrego wieczoru.

[sellenhel]

Witam ponownie wieczorem , dobry wieczór
dla wszystkich i z osobna witamEnię , Jadzię i Gienka

Napisał gynek66

nalewki są ziołowe. To na zdrowie jest np. dzisiaj brałem nagietkową 50 gr tylko to na trawienie, samopoczucie. Do obiadu to wino czarna porzeczka, też na ziołach i miodzie mam. Inaczej znaczy że to jest więcej niż tylko czarna porzeczka, jest w nim jeszcze, jeżyna, rodzynki, malina, bazylia, cynamon z laski,i sok 1 cytryny, To(kupaż) się nazywa.

Jadziu nasz Gienuś to specjalista od nalewek i win,
możemy się od niego uczyć .


Eniu Ty już w domu , ja dopiero po
Nowym Roku będę się zbierać do domu .

Napisał gynek

chyba się na śpiewałaś kolęd, i gardło cie nie boli.

Gienku gardło mnie nie boli ale odezwał się
kręgosłup i jak wrócę to chyba nie obejdzie się
bez zastrzyków . Przed wyjazdem jakiś tydzień
jak coś podniosłam zaczęło boleć i wtedy przez
kilka dni leczyłam się ciepłymi kompresami ,
mam taką poduszeczkę z łuską gryczaną którą
rozgrzewam w mikrofali , tydzień było dobrze
i znowu zaczęło boleć . Muszę jakoś dotrwać do
2 stycznia a potem to już do doktora .
Szczerze mówiąc to wolałabym już żeby to
gardło bolało , łykam prochy co mam od ortopedy
ale nic nie pomagają . Zaraz się położę i będę
oglądać na Polsacie film : " Książę Persji" ,
lubię takie troszkę baśniowe historie .
Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego wieczoru .

[enia60]

Helenko przede wszystkim zdrowia życzę

bo nie fajnie jak cos dolega na wyjeździe.
Ja wróciłam bo muszę rozplanować wizyty w różnych poradniach


miłego wieczoru Wam zyczę

[gynek66]

Bańki przyłożyć, prawie u córki jesteś .one strasznie pomagają. Zastrzyki to ja był,wiesz ja się boje brać..
Bańki dużo lepsze są. Można dać parafinę, ja tez kiedyś brałem na krzyże. w borowinie to byłem po same uszy chyba miałem z 10 zabiegów też na krzyże, lampy.Ale to były może 40 lat temu. Przy kopalni był taki ośrodek zdrowia a przy tym izba chorych. Tam właśnie leżałem i różne zabiegi miałem. Tam było super, wyżywienie eleganckie i zabiegi. Właśnie tam mi się podobało, bo przy zakładzie kopalnianym. To dbali o pracownika. Teraz juz nie ma dawno może z 25 lat jak zlikwidowali.

[gynek66]

Nasze babcie ,i prababcie dogrzewały się OWSEM .Właśnie on grzeje,i długo trzyma temperature. Zastrzyki to ostatnia deska ratunku.
Pozdrawiam.

[mirellka]

Helenko współczuję bo kręgosłup to wstrętna przypadłość.Myślę,że bez leków przeciwbólowych nie da rady. A może popróbuj troche poćwiczyć na you-tube są ćwiczenia.
Ja od jednak od czasu sanatorium trzymam sie i kręgosłup rzadko boli.Mnie zabiegi sanatoryjne pomogły.
Eniu ja ostatnio oglądam Netflixa jest mnóstwo filmów i seriali.Teraz oglądam
serial Rojst" Jana Holubka.Oglądałam też trzy sezony
The Crown /Korona/ historia rodziny królewskiej.
Mój wnuk wykupuje abonament właśnie do platformy filmowej Netflix i może obdarować cztery osoby.I w ten sposób my z tego korzystamy.
Gynek myśmy w centralnej Polsce górnikom zazdrościli tej socjalnej opieki.
Jednak za ciężką pracę musiały być profity.
Teraz poczytam co tam na świecie słychać i koniec dnia.
Dobrej nocki życzę.

[enia60]

Eniu ja ostatnio oglądam Netflixa jest mnóstwo filmów i seriali.

a no tak ,opłaty nie są małe dlatego nie korzystam
syn nie wykupił ,nie korzysta bo nie ma czasu . jak wszyscy młodzi ,woli czytać w każdej wolnej chwili i trochę podróżuje ,czasami z nim gdzieś wyjeżdżam

[gynek66]

Witam leśniczanki w dniu dzisiejszym. Aura sprzyja śnieg sobie pomalutku sypie nawet,i ładnie bo ostatnia Sobota w 2019 roku temp.. zerowa z lekkim wiaterkiem.
Helenko zdrowia Ci życzę. Cobyś zdrowa wróciła od wnuków, córki i zięcia.Życzę Ci w dalszym ciągu nowości pisać. Może w nowym roku 2020 będziesz zdrowsza, bo humor to Ci dopisuje.
Miłego odpoczynku, smacznego obiadu i dobrego spacerku na świeżym lufcie.
Pozdrawiam z okolic Gliwic

[enia60]

witaj Gynek,hej,hej leśni ludzie

[gynek66]

Dobry wieczór.
Witam Enię, a gdzie reszta- jest leśniczówek.. Może polowanie wybrały łóżkowe.
Pozdrawiam.

[Wodniczka]

Dobry wieczór Eniu i Genku.
Eniu,piękny widok nam wstawiłaś, nie ma jak to zdrowie,ja dzisiaj miałam dzień leniuchowania, pogoda jesienna ale nie padał deszcz było szaro, buro i ponuro, o śniegu tylko można sobie pomarzyć .
Sobota się wprawdzie kończy ,ale wszystkim wytrwałym życzę...


Teraz oglądam Komisarza Aleksa, pozdrawiam wszystkich

[gynek66]

Dobrej Niedzieli życzę, genał przed Sylwestrem. Co byście się wyspali, wczas rano ni stowali.
Pozdrawiam.

[sellenhel]

Witam i pozdrawiam wszystkich leśnych ludzi
Enia , Jadzia , Zosia i nasz naczelny Gienek .
Wczoraj było w leśniczówce gwarno , nie odezwałam
się bo cały dzień przeleżałam bo jak leży się to mniej
dokucza ból.

Gienku dziękuję za rady ale bańki to
raczej na przeziębienie a nie na kręgosłup ,
w każdym razie nie słyszałam . Ja mam problemy
już od dawna , neurolog chciała mnie kierować
na operację usunięcia przepuklin ale nie wyraziłam
zgody . Wystarczą na razie dwie ortopedyczne ,
to tak jest że jak nie boli to zapominamy żeby
nic nie podnosić ciężkiego a potem chwila nieuwagi
i kłopoty gotowe.


Jadziu jak byłam w styczniu w 2018 roku
w Inowrocławiu to miałam świetne zabiegi ,
między innymi borowinę prawdziwą nie okłady ,
starczyło jak widzisz na dwa lata , teraz jak
byłam w Kołobrzegu w październiku to mi doktor
nie zapisał borowiny tylko inne a jednak borowinka
jest najlepsza .

Eniu wczoraj jak leżałam to oglądałam
z IPLI zaległe polskie seriale których nie oglądałam
w TV jak leciały . Polecam dziewczyny serial "Skazane" ,
on kiedyś leciał na Polsacie .

Zosiu gdzie balujesz na Sylwestra ?
ja całe szczęście że nic nie planowałam bo
nie mogłabym skorzystać , wcześniej miałam
w planach wyjazd do Ustronia ale zrezygnowałam .

[gynek66]

Witam w dniu dzisiejszym leśniczanki. Jak zauważyłem, nie nikogo. Odpoczywacie po Sobocie.
Odpoczywajcie jeszcze 2 dni bo czeka Was Sylwester, wysmarować buźki i na wielki bal, i do rana bawimy się. Orkiestra skocznie gra.
Pozdrawiam , miłego dnia.

[sellenhel]

Witam Cię Gienku
I znowu prawie się zderzyliśmy w progu .

Napisał gynek66

Witam w dniu dzisiejszym leśniczanki. Jak zauważyłem, nie nikogo. Odpoczywacie po Sobocie.
Odpoczywajcie jeszcze 2 dni bo czeka Was Sylwester, wysmarować buźki i na wielki bal, i do rana bawimy się. Orkiestra skocznie gra.

Ja osobiście to spędzę ten bal na białej sali
ale nie w tej słynnej w Szczawnie Zdroju , niestety .
Ale nasza Zosia z pewnością będzie balować
szampańsko jak zawsze .

[gynek66]

Pisał mi kolego z Będzina , skończył 60 tkę., ma 750 butelek wina różnego. Nie które mają po 10 lat. Według mnie to ja mam 1/10. Oraz różne robi nalewki i , on mi daje różne przepisy na nalewki i wina. Czym i jak doprawiać wina i nalewki. jego rodzice tylko ziołami się leczyli, i wszystkie zioła zbierali. To muszą być czyste polany i łąki. Bo byle gdzie nie warto zbierać.
Pozdrawiam smakoszy nalewek.

[sellenhel]

Napisał gynek

To muszą być czyste polany i łąki.
Bo byle gdzie nie warto zbierać.

Jak najbardziej Gienku zioła muszą być zbierane
w terenach czystych ekologicznie a tych mamy coraz
mniej . To tak jak bezmyślnie ludzie palą w piecach
byle czym a w domowym ogródku hodują warzywka
niby ekologiczne a sami je skażają wyziewami
z komina . Na razie wyłączam się bo dłużej nie
wysiedzę , muszę się położyć ale będę zaglądać.