menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #201941  
Nieprzeczytane 29-06-2023, 14:52
mirellka's Avatar
mirellka mirellka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 5 681
Domyślnie

Witam nasze gadułkowo.
Krysiu Oj jak miło że zajrzałaś.Dobrze by było
widzieć cię częściej.
Chodzę na rehabilitację z tą moją dłonią.
Na razie nie ma poprawy bo jednak to za krótko.
Pisałam,że moja córka miała jakiegoś newsa.
Okazało się,że jedna z bliskich koleżanek,
która była teraz z nimi na wyjeździe po 30 latach
rozwodzi się z mężem.Była to wielka tajemnica
że jej mąż jest przemocowy, często podnosił rękę
Uzależnił ją finansowo.Od 20 lat mają swój biznes
a ona figuruje tylko jako pracownik nawet konta
nie mają wspólnego.Wreszcie po ostatnim pobiciu
zrobiła obdukcje,założyła niebieską kartę i wnosi
sprawę o rozwód. Bardzo dobrze znałam tą dziewczynę
i jego.Ona suptelna delikatna,wykształcona
i nie mam pojęcia jak tyle lat to w milczeniu znosiła.
To jakiś syndrom ofiary.
A ja zawsze zastanawiałam się,dlaczego ona taka
jemu podporządkowana. A przecież każdy kat
właśnie żywi się strachem przeciwnika.
Córka i ich towarzystwo są w szoku.
A jest to zięcia kolega od 40 lat.
Córka mówi,że nie chce go widzieć na oczy.
I takie to jest życie jak coś po drodze w związku
się rozpada.
Zawsze mówię wnuczce, bądź niezależna finansowo
rób wszystko by samemu dobrze funkcjonować.
Pozdrawiam wszystkich I życzę fajnego popołudnia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201942  
Nieprzeczytane 29-06-2023, 16:59
Krycha.'s Avatar
Krycha. Krycha. jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 52 224
Domyślnie

Cześć Mirellko.
Krysia , to u nas rzadki gość.
Tak zdecydowała a my to szanujemy.

Sytuacja opisywana przez Ciebie,
wcale nie jest wyjątkiem!
Jest wielu mężów o dwóch twarzach
i wiele kobiet pozwalających na to.
To zależne jest od kobiety, która da się zdominować.
Na początku, bo kocha, potem to staje się normą.
Ale dać się bić! To ostatni etap upodlenia!
Wiem to z autopsji! Mój mąż też miał zapędy tyrana.
Szybko wyprowadziłam go z błędu.
Kasa u mnie - do wspólnego wglądu,
albo każdy bierze swoją i z Bogiem!
Jak widać te dobre siły wzięły górę - na pięćdziesiąt lat!.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201943  
Nieprzeczytane 29-06-2023, 17:57
mirellka's Avatar
mirellka mirellka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 5 681
Domyślnie

Masz rację Krysiu, to największe upodlenie.
Z małym dzieckiem beż pieniędzy i mieszkania
rozpoczynałam 52 lata temu nowe życie.
I jak się okazało bajkowe życie.
Jednak to zależy od osobowości człowieka.
Ja własnemu ojcu nie dałam się uderzyć..

Ostatnio edytowane przez mirellka : 29-06-2023 o 21:47.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201944  
Nieprzeczytane 29-06-2023, 20:37
wietrzyk's Avatar
wietrzyk wietrzyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Dolny Sląsk
Posty: 4 325
Domyślnie

wstaję, piję kawę...wychodzę..wracam...jak dobrze naoliwiony mechanizm.
Szukam twoich śladów....choćby w najmniejszym elemencie...drobince żwirku, malutkiej sierści na kocu..zapachu....
pytam czy jest ci dobrze....

Kaimko..dziękuję..dobrze Cie tu spotkać...

miło Was poczytać.. ale nie mam o czym napisać.. rozsypana jestem w drobny mak...
ale pobyć tez dobrze...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201945  
Nieprzeczytane 29-06-2023, 20:49
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
OK

Dobry wieczór kochani
Ja tylko z informacją o pobycie Janusza w szpitalu.
Operację w całkowitym znieczuleniu przeprowadzono w godzinach południowych, rozmawialiśmy krótko bo jeszcze był na sali pooperacyjnej.
Wynika ze jest w dobrej formie, wiadomo znieczulenie jeszcze działa.
Będzie dobrze.
Dobrej nocy życzę
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201946  
Nieprzeczytane 29-06-2023, 21:54
mirellka's Avatar
mirellka mirellka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 5 681
Domyślnie

Eniu pozdrów Janusza
będzie na pewno wszystko dobrze. Jeszcze nie jedna
wycieczka przed wami. I tego życzę.
Ala nie możesz się zatracić
w smutku,bo to będzie się pogłębiać i jeszcze
wpadniesz w jakąś depresję.Pamięć i żal zostaną pewnie
z tobą na długo a codzienne sprawy są z tobą.
Może wyjedź gdzieś w swoje ulubione miejsce.
Dziewczyny spokojnej nocki wszystkim życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201947  
Nieprzeczytane 29-06-2023, 22:25
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie

Dobry wieczór.
Janusz
zacznę od Ciebie życząc Ci szybkiego powrotu do pełni zdrowia.
Co do kobiet "ofiar", to wydaje mi się, że to są kobiety o bardzo słabym charakterze.
Kiedyś było to trochę inaczej, obecnie kobieta ma szansę powiedzieć NIE
Koleżanki kuzynka żyje już 50 lat z tyranem i jej odpowiedzią na tyranię to:
"-Widocznie to jest taka moja życiowa misja misja." Na wszelkie zło
ma taką odpowiedź i nie ma silnych, żeby ją namówić na odejście od chama.
Ja mam też jednego zięcia nie umiejącego rozmawiać On tylko klnie
i wydaje rozkazy. Nie widziałam u niego książki w ręku, ani nawet gazety.
Na szczęście dzieci są jakby nie jego. To zasługa córki, potrafiła wiele zdziałać,
tylko nie potrafiła go zostawić. Dzieci już studenci, rzadko w domu bywają.
Kończę, bo to za ciężki temat na rozmowy lekkie i przyjemne.
Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy. A noce coraz dłuższe się zaczynają.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201948  
Nieprzeczytane 30-06-2023, 10:43
Krycha.'s Avatar
Krycha. Krycha. jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 52 224
Domyślnie

Dzień dobry.
To prawda, temat przemocy w rodzinie jest trudny.
Jednak moim zdaniem trzeba o tym mówić.
Jest chyba w każdej rodzinie coś do zmiany.
zamiatanie pod dywan , to zły sposób.
A już przyjęcie dobrowolne roli męczennicy,
To moim zdaniem szczyt głupoty.
Jeśli się da - pomagać, rozmawiać.
A nóż uda się choć trochę coś zmienić.


U mnie pogoda bez charakteru,
pochmurno , ciepło, na razie bez deszczu.
Pozdrawiam wszystkich , miłego dnia.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201949  
Nieprzeczytane 30-06-2023, 11:14
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Dzień dobry Krysiu.
Dzień dobry wszystkim zaglądającym.
Smutno mi i nie wiem dlaczego, być może że to za sprawą tej nieustępliwej róży, dalej mam antybiotyki i siedzę w domu.
To bardzo smutne że nadal są kobiety które godzą się na rolę ofiary i nie mogę tego zrozumieć, przecież teraz bez większego wysiłku można uzyskać pomoc.
Sądzę że to jest kwestia wiary i wychowania.
Z rana troszkę popadało i nadal chmury wiszą ale chyba już padać nie będzie. Jest bardzo duszno.
Pozdrowienia zostawiam i spokojnego dnia życzę.

__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201950  
Nieprzeczytane 30-06-2023, 12:01
ditta hop's Avatar
ditta hop ditta hop jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Mysłowice
Posty: 13 159
Domyślnie

Witajcie.
Januszku duzo zdrowia zyczę.
Kazda z nas ma jakies w życiu przeprawy. Ja maja 25 lat byłam juz po rozwodzie. Mąż mnie nie bił ani nie pił ale kochał kobiety. Kazałam mu zabrac swoje klamory i po- prosiłam aby opuścił dom. Nigdy nie było między nami wielkich kłótni i dlatego pozostalismy do końca jego życia może nie jakimis wielkimi przyjaciółmi ale nadal sie lubilismy.Po rozwodzie zaraz z sądu poszlismy na kawę.
Damian zawsze pracował w jego firmie a w końcu po jego smierci 4 lata temu firma przeszła na Damiana. W tym samym roku tylko 2 miesiace póżniej zmarł moj Kazik. Panowie często ze soba rozmawiali jak Roman przyjeżdzał -bez wrogości. Moje koleżanki nieraz sie dziwiły, że ja potrafię z nim rozmawiać, bo one jak sie rozwiodły do kurtyna zapadła nawet dziecku nie pozwalały spotkac się ojcem.
Byłam na pogrzebie Romana, jego żonę znałam córke też i nasze stosunki były bardzo poprawne. Rodzina Romana bardzo serdecznie mnie przywitała, uściskali mnie byłam zaskoczona, że mnie pamietają choc nie widzielismy sie od 1973 roku, mieszkaja w 0leśnicy i wczesniej często bywałam u nich.
Ale sie rozpisałam.
__________________
Grażyna

Moje ustronie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201951  
Nieprzeczytane 30-06-2023, 14:22
Krycha.'s Avatar
Krycha. Krycha. jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 52 224
Domyślnie

Jak widać wszystko zależy od człowieka.
Można na noże , można z kwiatami.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201952  
Nieprzeczytane 30-06-2023, 15:17
Pamira's Avatar
Pamira Pamira jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: wielkopolska
Posty: 20 012
Domyślnie

Dzień dobry Krysiu, Anko, Grażynko,
Szaro jakoś dzisiaj. Ale wybrałam się na rower co prawda nie daleko tylko 4 km,
Ale obecnie to dla mnie wyprawa jak za ocean. A jeszcze nie tak dawno....
Słój octu się robi i dziś następny nakroję, bo dużo ładnych jabłek spadło.
Teraz pójdę z kawą do ogrodu sobie poczytać, albo ... podrzemać.
Jeszcze wrócę do tematu toksycznych małżeństw.
Wszystko jestem w stanie zrozumieć, tylko nie to,
że do rozgrywek małżeńskich są wciągane dzieci.
Wszystkim życzę fajnej pogody, zdrowia i dobrego samopoczucia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201953  
Nieprzeczytane 30-06-2023, 17:34
wietrzyk's Avatar
wietrzyk wietrzyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Dolny Sląsk
Posty: 4 325
Domyślnie

dzień dobry. U mnie od rana bardzo parno..ale teraz zaczęło kropić...moze popada....Zdążyłam skosić trawę na działce...zerwałam wiaderko wiśni i nastawiłam na nalewkę..

Mirelko pewnie masz rację, ale to jest jeszcze takie świeże..że trudno mi zapomnieć...wiem,ze już jej nie zobaczę..,że odeszła i jest wolna...ale prawie 20 lat to przecież kawał czasu....najwięcej zawdzięczam weterynarzowi, który bardzo mi pomógł..Pożegnałam godnie swoja kicię..byłam przy niej mówiłam...tuliłam...głaskałam.....na pewno nie cierpiała ...ale żal ogromny..

Jest szansa że pojadę w Karkonosze na tydzień. Brat powiedział,ze to jest mi bardzo potrzebne ...wspomógł mnie w tej kwestii i być może zbiorę się i pojadę..

Trzymajcie się dziewczyny i chłopaki
sasanka przecudna...





Odpowiedź z Cytowaniem
  #201954  
Nieprzeczytane 30-06-2023, 20:00
ditta hop's Avatar
ditta hop ditta hop jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Mysłowice
Posty: 13 159
Domyślnie

Witajcie.
Dziewczyny nie wiecie co sie dzieje z naszą Ewką malarką, jakos tak zniknęła z Seniorka i Facebooka. 0statnio miała jakies problemy ze wzrokiem bo bardzo słabo pisała a teraz całkiem zniknęła.Troche sie zaniepokoiłam bo jednak mieszkała sama w takiej miejscowości, że nawet autobusów nie miała.
Boże co za duchota nie ma czym oddychać. Podlałam najpotrzebniejsze miejsca i spociłam sie okropnie.
__________________
Grażyna

Moje ustronie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201955  
Nieprzeczytane 30-06-2023, 20:09
enia60's Avatar
enia60 enia60 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: małopolska
Posty: 19 448
Domyślnie

Dobry wieczór kochani
Kolejny dzień w szpitalu Januszowi upłynął spokojnie,miał zabieg transfuzji,cały czas dostaje kroplówki jeszcze nie chodzi samodzielnie ale czuje się dobrze.
Prawdopodobnie za 2-3 dni wróci do domu.

Janusz dziękuję koleżankom za słowa wsparcia i życzenia powrotu do zdrowia.
Na dobranoc migawka z wycieczki do Uniejowa,wspominałam o tym na wątku.













Odpowiedź z Cytowaniem
  #201956  
Nieprzeczytane 01-07-2023, 10:40
Krycha.'s Avatar
Krycha. Krycha. jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Bydgoszcz
Posty: 52 224
Domyślnie

Dzień dobry.
Grażynko , nie wiem co u Ewki,
od dawna odcięła się od nas,
bo jej pisanie było trudne do odczytania.
Ona miała zachwianie równowagi,
no i charakterek - nie słuchała nikogo.
Dość długo pisała na FB, pewnie też jej się odechciało.


Eniu, dzięki za fotorelację!

Pozdrowienia dla J&E
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201957  
Nieprzeczytane 01-07-2023, 13:41
mirellka's Avatar
mirellka mirellka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 5 681
Domyślnie

Witam gadułkowo.
Witaj Krysiu.
Pogoda u mnie pochmurna,ale ciepło.
Jesteśmy na działce,troszkę trzeba popracować.
Bo po deszczach chwastów sporo.
A po obiedzie pójdziemy do lasu ,mówią,że
pokazały się grzybki,zobaczymy.
Eniu - trzy lata temu byliśmy w Uniejowie
w sanatorium.Bardzo nam się podobało.
Ładny ten zamek, całe nadbrzeże Warty,
Płynęliśmy stateczkiem ,piękne widoki.
Byliśmy też kilka razy na tych termalnych basenach
fajnie,ale dla mnie za tłoczno.
Pozdrawiam wszystkich.
I miłego weekendu życzę.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201958  
Nieprzeczytane 01-07-2023, 16:50
szuanka's Avatar
szuanka szuanka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2012
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 18 583
Domyślnie

Dzień dobry.
Przeszłam się troszkę bo w domu już nie mogłam wytrzymać ale z wielkim trudem wróciłam, co kilka kroków odpoczywałam.
Po wczorajszej ulewie z porywistym wiatrem dziś dzień spokojny ale jakiś taki ciężki.
Nie chciało mi się gotować więc sięgnęłam do zamrożonych zapasów.
Teraz kawa i coś słodkiego...

__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201959  
Nieprzeczytane 01-07-2023, 21:59
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie

Dobry wieczór!
Dni uciekają i nie bardzo jest o czym pisać.
Dzisiaj urwałam trochę wiśni i porzeczek i wszystko
zjedliśmy
Od strony nasłonecznionej wiśnie dojrzały, a od wschodu
jeszcze muszą poczekać.
Lubię zimą kompot z wiśni, ale kto ma go zrobić?
Jakoś nie mam ochoty się zabrać.
Przez te upały, szybko przekwitła część róż i trzeba
poczekać, aż po deszczach będą następne.
Jutro ma padać, a ja rano chciałam jechać na targowisko
z odzieżą itp, które jest tylko w niedzielę.
Jak uda mi się wstać dostatecznie wcześnie, żeby
zaparkować auto w pobliży targu, to kupię coś mężowi,
a sobie pasek do spodni, bo zjeżdżają mi z tyłka
Mam zamiar też kupić ze dwa jaśki, bo teraz szybko się
niszczą.
Jak będzie lało, to z planów nici
Zaraz idę w pióra, dobranoc!

__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #201960  
Nieprzeczytane 02-07-2023, 09:35
maluna's Avatar
maluna maluna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 856
Domyślnie

Cześć wszystkim, których nie ma
Na targowisko zaspałam i nie pojechałam, cóż...
Pogoda miała być deszczowa, a widzę trochę słońca
Jak zwykle nasza prognoza okazała się do kitu, a norweska
strzał w dziesiątkę.
Nie mam planów, oprócz codziennych obowiązków,
no i zero przyjemności.
Pozdrawiam was w niedzielę


..............
__________________
Małgosia


http://www.klub.senior.pl/moje/maluna/blog/
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Rozmowy... o religiach ostatek Społeczeństwo 1896 02-07-2021 13:36
rodzina o dobrym sercu rodzinka1980 Różne 3 01-06-2021 00:48
Grillowanie przyjazne sercu - komentarze sabinkaa Ogólny 0 23-01-2012 10:54
Pomóż Sercu. inka-ni Ogólny 1 16-02-2011 17:40
Czy w Polsce zyja jeszcze ludzie o sercu czlowieka ? senior A.P. Społeczeństwo - wątki archiwalne 70 03-05-2008 15:28

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:42.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.