Witam

[Iza_bella]

WITAM niedzielnie...
U Marysi zapowiada się miła i rodzinna niedziela, a u mnie laba i nicnierobienie. Wprawdzie obiad muszę ugotować, a poza tym nic ciekawego nie planuję. W kościele już byłam, na porannej mszy, teraz piję kawę, za chwilę śniadanie no i jak zwykle spotkanie na forum Seniorka. No i całodzienny odpoczynek z książką, jak na niedzielę przystało.
Gienku, jak samopoczucie??? Mam nadzieję, że jest już lepiej. Ale nie wybieraj się do kościoła i do "bud" bo jeszcze za wcześnie na takie wypady. Kuruj się w domu i wygrzewaj.
Też lubię leczo... miałam półtora tygodnia temu, ale w tym tygodniu też zrobię...bardzo mi smakuje.
Pozdrawiam Was...Miłego dnia życzę i szczęśliwego świętowania w zdrowiu.

[gynek66]

Dobrze jest. Izabella nigdzie nie idziemy dzisiaj . Ja się kuruję, pogoda pochmurna u nas może lada moment padać deszcz. Po za tym wiatr za oknem dmucha chmurami i przewraca je. Stoję przy oknie i obserwuje co się dzieje w moim otoczeniu. Zdrowie, coraz lepsze, a powinno być lepiej. Z rana głowa mnie bolała bo na niż. Ale wypijając kawę zapomniałem że mnie głowa bolała. Pochmurno za oknem chmury takie nerwowe są, pierzaste coś przyniosą popołudniu.
Chyba , będzie zimniej od jutra. Bo bardzo dużo zauważyłem szpaków żerujących, przed domem po rowie , wróbli też. A jest ich masa nawet ich się tak dużo nie spodziewałem, coś wydziobują z ziemi. Szpaki chyba też dużo zostaje u nas. Na mokradłach chyba zimują Żona pichci obiad, a będzie rolada i kluski oraz marchewka. Kompot malinowy. Kawa jest zdrowa , przy takiej aurze dziennie zaliczam trzy sztuki.
Pozdrawiam was serdecznie , miłej niedzieli i zdrowia życzę. Bo to najważniejsze w życiu jest.

[Stefan]

Marysiu, zrobiło Ci się przykro, przepraszam.
Ja absolutnie nie "odsyłałem" gdzieś na inny wątek Gienka.
Nie po to Go do Was przywiodłem, ...hihi. .
Marysiu dzisiaj (niedziela 27.IX) napisałaś:

Dzień dobry!
Witam Was w ten świateczny poranek!
Ciekawe co niedziela nam przyniesie? Mam nadzieje ,że tylko miłe zdarzenia.Dla mnie oznacza pojscie do kosciola, przyjscie syna i wspólny obiad. Po obiedzie moze wizyta u znajomej..., mysle,ze to bedzie miła niedziela . A u Was?
Życzę pięknej niedzieli!

Tylko pozazdrościć Ci. Ja tak dobrze nie mam. Ale cieszę się z tego co mam. Nie każdy dzień to niedziela, nie każdego dnia jest słońce.... Bywają też dni.... No i co. I nic.
- "żyje się raz"...".......aż po horyzontu kres".
Lecz ja nie narzekam.
Obserwuję, że Ty ostatnio mniej się skarżysz. Na stan zdrowia swojego, choroby... Ostatnio przestałaś. I to mi się podoba. Tak trzymaj.
I piosenka - https://www.youtube.com/watch?v=aWQz6lrZ3Pw

[Mariag2]

Dzien dobry Wszystkim!
Żaluję,że wczoraj wieczorem nie zajrzalam na watek.Wczoraj (niestety Janku będę narzekac) czulam sie zle i dlatego nie zajrzalam.Janku-tak postanowilam mniej zawracać Wam glowe ,bo mi jest wstyd.Przecież kazdemu coś dolega i nie kwęka.Nie przepraszaj Janku,,to ja przepraszam za moje emocje.Wybacz!?Dziękuję za piękna piosenkę,ktora kiedys bardzo lubilam.Ale Ty Janku trzymaj się!!!
Izo,Janku,Gienku pięknie spędziliscie niedzielę.W domowym zaciszu i spokojnie.Zazdroszczę Wam.Naprawdę.
U mnie też zaczęła sie jesienna pogoda.Jest chlodniej deszczowo i ponuro.No cóz ,kazda pora roku ma swoje
prawa.
Na dzisiaj zyczę spokoju i zdrowia( specjalnie Gienkowi)

[Iza_bella]

WITAM na progu nowego tygodnia.... Hej Marysiu...Gienku...Stefanie...miło Was widzieć.
Spałam nawet względnie dobrze....wybudziłam się po 5-tej, ale jeszcze podrzemałam i wstałam przed 7-mą. Wypiłam kawę, obejrzałam mszę z Jasnej Góry, zrobiłam zakupy i...jestem, bo nie może być inaczej.
Marysiu...cudowna wklejka z miłą sentencją. Za kawę dziękuję....
P o z d r a w i a m.....Dobrego dnia....

[gynek66]

Pochmurno , zimno +8 ponoć jest na dworze. Ja siedzę w domu i kuruję się lekarstwami. Przynajmniej mam cieplutko w domku.Ale tylko wtedy gdy sobie zapalę w piecu.
Dziękuje Marysi za kawę i życzenia także od Izy. Pozdrawiam też Stefana cieplutko...
Dobrego dnia wam życzę.

[gynek66]

Zauważyłem jeden post i do widzenia, może w ogóle zrobię do widzenia. Będę spokojniejszy . Cztery posiłki macie dziennie co najmniej , a reszta gdzie macie. Ja wiem gdzie macie . Może też gdzieś wyskoczę na freee. Po co macie pisać jak Gienek napisze . Tez skończę te pisanie , ileż to można pisać i o czym i z kim.
Jarosław przestał ze mną pisać , bo mu w jechałem na autorytet. Napisał na wątku na mnie , ja mu to odpisze , niech wszyscy czytają. Na razie wam tu napiszę:
Jarek robił nalewki może i robi dalej . Chciał mnie uczyć. Nie dałem się . Ja zawsze robię po swojemu.
Mówił że ma ich tyle tych nalewek narobionych , nie wie czy w życiu je wypije. Ja tak w żartach napisałem do niego. Jarek najwyżej będziesz trawnik grzał. I od tego czasu ze mną nie pisze . Przecież mu się kłaniał nie będę , i nie mam zamiaru takiemu rylowi. A ( RYL) to GÓRNIK jest.
Pozdrawiam

[Iza_bella]

Dobry wieczór....
Gieniu...nie marudź i nie podniecaj się starymi sprawami...było - minęło. Na tym wątku Jarek nie pisał...nie wiem, gdzie miałeś z nim spięcie. Odpuść, zapomnij....a z nami - jak masz chęci - możesz pisać dalej...zawsze Cię z radością witamy.
Jak zdrówko...mam nadzieję, że już lepiej.....
Miłego wieczoru i spokojnej nocki.... DOBRANOC....

[Mariag2]

Dobry wieczór!

Bardzo sie cieszę IZO,że ostatnio lepiej śpisz.Tez tak bym chciala.Sen to takie wazne dla zdrowia.Ciągle powtarza mi to neurolog.I ciągle to samo.
Gienku fajnie ,że masz cieplutko w domu.Kuruj sie,bardzo Ciebie proszę!
Gienek ,czy Ty masz jakies problemy z tym Jaroslawem?
Życze wam spokojnej ,przespanej nocy!

[gynek66]

Izabella masz rację . Dobrze mi doradziłaś. Życzę wam dobrego snu, co wstaniecie zdrowe wyspane jak dwa aniołki moje.Ja już lepiej się czuję, ale antybiotyk 3 tabletki muszę brać z lekarzem żona rozmawiała. Jedne dałem na bok tabletki.. Pod koniec tygodnia , lub po niedzieli do niego muszę iść na badanie do ośrodka.
ja też o 21,30 kładę się do wyrka.

Dobrej nocy..

[Mariag2]

Dzień dobry!
Mamy juz wtorek.Zobaczymy co nam przyniesie.
Gienku,czujesz się lepiej i to dobra wiadomosc! A IZA zawsze daje mądre,dobre rady,Na szczęscie, jest z nami,Dziękujemy.A Ty masz dobra małżonkę której pewnie dziękujesz za zdrowienie.
Izo dziękuje ,ze jesteś i za Twoje mądre słowa!
A dzisiaj życzę Wszystkim dobrego dnia!

[barteczek]

Oj, witam i ja i też życzę DOBREGO DNIA!
dla Was...

[Iza_bella]

WITAM WSZYSTKICH w ślad za Marysią i Ninką. Ninko...jak miło, że zajrzałaś z ciepłym powitaniem. Niech ten dzień będzie miły i radosny dla nas i przyniesie szczęśliwe rozwiązania.
Gieniu...cieszę się, że lepiej się już czujesz - pewnie antybiotyk pomógł... i odsunąłeś od siebie problemy z innymi forumowiczami. Słowo pisane tak ad chok, bez przemyślenia... nie zawsze oddaje to, co chcieliśmy powiedzieć, stąd konflikty i niedomówienia. Mądry mężczyzna z Ciebie....szukaj miejsc, gdzie nie ma konfliktów i pyskówek i tam bywaj. Ja piszę tam, gdzie jest miła atmosfera i sympatyczni ludzie.
Marysiu...dziękuję za dobre słowo.
Pozdrawiam.....

[gynek66]

Witam was serdecznie. Marysia i Izabella, wy jak dwie krople wody, moja żona też sympatyczna jest Ninka też. Gdzie ja bym pisał jakby was tutaj nie było Bardzo dobrze z wami się pisze na różne tematy, myślę że dalej będziemy sobie pisać. . Zdrowie się polepsza , ale jeszcze trza się kurować w domu. Jeszcze dwie tabletki antybiotyku muszę wziąć. Przez dwa dni. Apetyt do jedzenia mam . Dziś żona zrobiła jajecznicę z cebulką i kiełbasą. Super jedzonko, herbata i kawa była. Dziennie spożywamy pomidory i ogórki kiszone, i odrobinkę cebulki posiekanej.
Zapaliłem w piecu ma wodę ciepłą i na całym mieszkaniu też. Jesienną porą więcej się będzie przepalać w piecu, latem to elektrycznie podgrzewamy wodę w bojlerze z cyrkulacją jest zrobione. To znaczy że otwiera kran i błyskawicznie leci woda ciepła.
Pozdrawiam was , dobrego dnia . Chyba na dworze zimno nie ma jeszcze.

[Mariag2]

Dobry wieczór!
Witaj Ninko,Izo i Gienku.
Ninko ciesze sie że do nas zajrzalas.Dzisiaj obiecałam sobie,ze wpadne tutaj po południu.Niestety.Zabrakło czasu,bo zachorował mój Rysiu.Może to nic wialkiego,ale trzeba być ostrożnym.W prawdzie ma 37,4 temp. ale musi byc w domu,a wiec na mojej glowie wszystko.Pracuje wolno ,wiec wszystko zabiera mi wiele czasu.Ale jakoś będzie.Cieszę się,że gienku masz apetyt ,to znak ,że zdrowiejesz.
IZA,ma rację warto pisać a wątkach,gdzie nie ma pyskówek i zlośliwosci
Zycze Wszystkim spokojnej nocy

[Mariag2]

Dzień dobry!
Witam o poranku.U mnie deszcz i wiatr.Nic ciekawego,ale wszystko jest potrzebne.
Na poczatku zapomniany wiersz.

O jesieni, jesieni

Niech się wszystko odnowi, odmieni....
O jesieni, jesieni, jesieni .....
Niech się nocą do głębi przeźrocza
nowe gwiazdy urodzą czy stoczą,
niech się spełni, co się nie odstanie,
choćby krzywda, choćby ból bez miary,
niesłychane dla serca ofiary,
gniew czy miłość, życie czy skonanie,
niech się tylko coś prędko odmieni.
O jesieni!... jesieni! ... jesieni!

Ja chcę burzy, żeby we mnie z siłą
znowu serce gorzało i biło,
żeby życie uniosło mnie całą
i jak trzcinę w objęciu łamało!
Nie trzymajcie, nie wchodźcie mi w drogę
już się tyle rozprysło wędzideł ...
Ja chcę szczęścia i bólu, i skrzydeł
i tak dłużej nie mogę, nie mogę!
Niech się wszystko odnowi, odmieni! ...
O jesieni! ... jesieni! ... jesieni.
Iłłakowiczówna Kazimiera

Warto go przeczytac prawda?!
Myśle,ze dzisiaj spędzicie spokojnie i mło ten czas.Gienek zdrowieje a Iza pokrzata się i znajdzie czas na ulubione ksiazki. A jeszcze Gienek opowie nam o smakolykach ,które przygotuję mu żona

[Iza_bella]

WITAM...
Marysiu....dziękuję za piękną dobranockę i poranną kawę. Ja jestem już po kawie....taki mam rytuał, że gdy tylko otworzę oczy parzę sobie kawę. Właśnie wyczytałam na WP, że robię to niewłaściwie zalewając wrzątkiem zmieloną świeżo kawę, a powinnam trochę odstaną wodą. A jak Wy parzycie kawę??? Ekspresu nie mam, bo to spory wydatek i w dodatku nie mam miejsca w kuchni na jego postawienie. Cóż...pewnie będę musiała zmienić nawyki...sprawdzę, czy odczuję inny - lepszy - smak.
Za oknem pada i zrobiło się bardzo zimno...typowa chłodna jesień....gdzie babie lato??? Na weekend prognozują ocieplenie, więc może będzie.
Pozdrawiam....Dobrego dnia....

[gynek66]

Marysia zrobiła wystrzał na dobranoc. Kto by się po Ciebie Marysiu spodziewał? Tak czytam i myślę, myślę. To Marysia Przed spaniem napisała. fajnie. Dzisiaj Dzięki za kawę też prawie skończyłem pić.
Izabella źle zalewa kawę mieloną. Jeszcze jaką tą mieloną masz.
My pijemy kawę mieloną o: JACOBS. to jedna z lepszych jest w szklanym pojemniku. Właśnie ją zalewa się po pewnym czasie gdy woda się ugotuje za 3, 4 minuty. Wtedy ta kawa ma aromat, smak. Na szklankę sypię 1 łyżeczkę tej kawy nie pełną. Potem dodaję odrobinę mleka. I nie słodzę żadnej kawy, ani herbaty, ewentualnie cukrem trzcinowym, ale herbatkę tylko.
Całą noc padało ,i pada sobie dalej taki szrom. Jeszcze struny głosowe mi trochę ,,,,, Gorączki nie ma . Apetyt do jedzenia jest. Kochana żona robi mi, całodzienne wyżywienie. Musimy się szanować , co nam zostało na nasze lata. Wczoraj na śniadanie jajecznica była ,dziś serek topiony, kiełbasa, serek królewski , masło i serek biały Oraz kawa i herbata. na obiad będzie robić placki z serem i dżemem. Dżem robiła z malin i jeżyn. A ma tych słoiczków ponad 30 sztuk.
Pozdrawiam dobrego dnia..
W październiku, gdy liść z drzewa niesporo
opada, późną tą wiosnę zapowiada.

[Iza_bella]

Witam ponownie... Dzięki Gienku za odpowiedź w sprawie kawy. Też kupuję Jacobs Kronung lub Tchibo Family... czasem w ziarnkach, a czasem już zmieloną... Tylko robiłam błąd, bo zaparzałam wrzątkiem, a tego robić się nie powinno. Od jutra zaparzam inaczej, zobaczę, czy poczuję różnicę w smaku.
Ale żona Ci dogadza Gienku...królewskie śniadanie zjadłeś, ale tak powinno być...śniadanie powinno być obfite.
Do miłego.....

[Mariag2]

Dobry wieczór!
Chciałam szybciej ,ale dzisiaj była jakaś plaga telefonów.M.in dzwoniły kuzynki ,bo mialysmy sie spotkać u jednej z nich.Mieliśmy pozegnac tę z Niiemiec.My niestety nie mogliśmy pojechac ,przez grypę Rysia.No cóż spotkamy się w przyszlym roku.
Dziękuję IZO i GIENKU za ocenę mojej dobranocki. Tak Izo,mamy jesien.TYlko u mnie w dzień slonko mocno przygrzewa,a deszczu niewiele.
Oj,Gienku Ty to masz dobrze.Żona tak Ci dogadza,ze tylko pozazdrościc.A gdy opowiadasz o tych smakołykach,to ślinka leci.
Rozmawialam z Benią,Jeszcze nie otrząsnęła sie po tej śmierci męza.No cóz tylko czas....czas.... Pamięta o nas i wszystkich serdecznie pozdrawia.Moze kiedys zajrzy .Wierzę ,ze tak będzie.
Niech ta noc da Wam spokoj i ukojenie.
DOBRANOC